Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Janusz P.:
Zachęcam do zapoznania się z wpisem:
http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/2009/09/niebezpi...
na blogu pana profesora Bogusława Śliwerskiego.
Sądzę, że część uwag w owym wpisie bardzo dobrze pasuje do tematyki tego wątku; inne zamieszczone tam teksty również zasługują na uwagę.
Nareszcie ktoś zajął się tym problemem naukowo. Oczywiście, że takowe niewolnictwo funkcjonuje i miewa się całkiem dobrze.
Niestety za wolność się płaci. Interesuje mnie, jaki procent managerów ma prawo uważać się za wolnych?
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Trafiłem na dowcip, który może zawierać mądrości, cenne z perspektywy tematu tego wątku:
http://www.goldenline.pl/forum/humor-dowcip/11946/s/4#...

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Janusz P.:
Zachęcam do zapoznania się z wpisem:
http://sliwerski-pedagog.blogspot.com/2009/09/niebezpi...
na blogu pana profesora Bogusława Śliwerskiego.
Sądzę, że część uwag w owym wpisie bardzo dobrze pasuje do tematyki tego wątku; inne zamieszczone tam teksty również zasługują na uwagę.

Ale widzi kolega niema innej możliwości utrzymania pewnego kursu firmy jak poprzez doprowadzenie do samo zniewolenia kadry managerskiej w wyniku wytworzenie odpowiedniego stanu napięcia wewnętrznego u osobnika X lub Y.

Innymi słowy - większość sama do tego dąży => piszą listy motywacyjne co nie zrobią i o co im chodzi a potem się skarżą => typowy zespół upośledzeń ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. pytanie chcesz być Slejfem czy nie ?

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Daniel Dąbrowski:
Katarzyna Kapłan:
Mikhail Bialinis:
Od czego zaczynamy?:)

Może lopatologicznie - nie wykonamy planu :D

mieliśmy mówić o przyczynach :P
nie wykonamy planu, bo...?
no właśnie...dla mnie najważniejsze to umieć zmotywować pracowników i współpracować z nimi tak, aby osiągnąć zamierzony efekt.
generalnie można wszystko (większość) zrobić samemu, tylko chyba..nie w tym rzecz ;-)

życie jest zbyt krótkie, a konkurencja zbyt silna, ażeby motywować pracowników. Wszystkich tych, którzy muszą być motywowani, jak najszybciej zwolnić!!!

każdy pracownik, którego trzeba motywować, jest jak balast. Zużywa energię, którą należy przeznaczyć na wązniejsze rzeczy.

Oczywiście jest to bardzo trudne w rzeczywsitości - jest się postrzeganym jako wampir i tyran. (przede wszystkim w Polsce, bo w Stanach np. nie)

Ale niestety, pies Husky, którego trzeba namawiać i zachęcać do ciagnięcia sań, nie może biec w zwycięskim zaprzęgu..

Ja jestem natomiast zdania, że każdy pracownik powinien być motywowany, nawet Ci najlepsi po pewnym czasie się wypalają i potrzebują tej motywacji. Najlatwiej jest kogos zwolnic i zatrudnic na jego miejsce nową osobę, jednak nie jest do najlepsze rozwiazanie, poniewaz nową osobę trzeba wdrożyć, co zajmuje sporo czasu a czas to pieniądz. Poza tym jestem przeciwnikiem tyranii w pracy... Pozdrawiam
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:

Ale widzi kolega niema innej możliwości utrzymania pewnego kursu firmy jak poprzez doprowadzenie do samo zniewolenia kadry managerskiej w wyniku wytworzenie odpowiedniego stanu napięcia wewnętrznego u osobnika X lub Y.

Innymi słowy - większość sama do tego dąży => piszą listy motywacyjne co nie zrobią i o co im chodzi a potem się skarżą => typowy zespół upośledzeń ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
A ja w niewoli kiepsko pracuję :-), każda próba zniewolenia doprowadza mnie do buntu, obojętnie czy to jest mój bezpośredni przełozony czy prezes dużej firmy, czy osobą z tytułem profesora zwyczajnego. Dlatego też z kilku firm odszedłem. Mam świadomosć swojego postępowania, jestem stanowczy, a nie impulsywny. Nie wiem co dalej będzie, ale na razie "łyzka strawy więcej przed snem" mnie osobiście nie rajcuje, nawet za cenę utraty pracy.
Odnośnie listów motywacyjnych. Jeżeli ktoś chce poznać moje zdanie na temat jak chcę pracować w nowej firmie, jakie sprawy i kierunki rozwoju uważam dla firmy strategiczne czy operacyjne i jakie warunki muszą być spełnione to dostanie rzetelny materiał, mój autorski, a nie przepisany z innych bryków.
Nie skarże się, mam świadomość swoich braków ale również świadomość swoich mozliwości. Na razie sprawia mi satysfakcja, gdy moi byli współpracownicy po 10, 15 latach mówią dałeś nam możliwości i je wykorzystaliśmy, realizowaliśmy interesujące projekty i mieliśmy satysfakcję, a inni przychodzili i nas podglądali jak można pracowac sprawnie. Czasami namawiają do powrotu :-)
Jeżeli przychodzę do jakieś firmy to chcę robić coś ciekawego, mieć wyzwania a nie tylko kasę. W latach 30 jedna z firm jedną z zasad które wdrożyła była "jeżeli nie chcesz zrobić nie wielkiego z nami to nie zatrudniaj się tu". Kwoli wyjaśnienia byli to Andre i Edward Michelin (mogę robić literówki)
Myslę, że skarżacych się jest znacznie mniej.
Pozdrawiam
Jan

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Jan D.:

A ja w niewoli kiepsko pracuję :-),

Racja Janie ale to zostało tak pomyślane => by jednostki dążące do samo zniewolenia myślały o tym w całkowicie innych kategoriach takich jak np:

- prestiżu społecznego
- poziomu życia
- itd...

w zależności od motywacji wewnętrznej => motywacji rozumianej jako braku odpowiednich doznań psychicznych w przeszłości ...

lub nawyków i przyzwyczajeń rozumianych jako zespoły uzależnień (zespoły doświadczeń) => gdzie w końcowym przypadku w jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z samo zniewoleniem z pobudek niezależnych => wewnętrznych.

Reasumując w procesach rekrutacyjnych poszukuje się najczęściej takich => w efekcie przekłada się to na standardowe powiedzenie
korporacyjne:

Im tu jesteś głupszy tym dalej zajdziesz;))

Pozdrawiam jak zwykle głupi
Cieśla z KrakowaRobert Mikołajek edytował(a) ten post dnia 25.09.09 o godzinie 10:19
Patryk R.

Patryk R. Operations &
Customer Experience

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

To ja tez kawał zarzucę:

"Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę tak, by umożliwiała dotarcie do banana. Zainstaluj system, który będzie wylewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu, gdy tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po drabinie. Szympansy szybko nauczą się, że nie należy wspinać się na drabinę.

Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania zimną wodą"...

Teraz zastąp jednego z szympansów nowym. Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie bęcki od pozostałych.

Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym. Ten tez dostanie bęcki, i to szympans nr 6 (ten, który przed nim był wprowadzony) będzie bił najmocniej.

Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowe, aż będą same nowe. Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę a jeśli trafi się jeden, który o tym pomyśli, na pewno dostanie bęcki od pozostałych. Najlepsze jest to, że żaden z nich nie będzie wiedział dlaczego...

Tak się właśnie wykuwa kultura korporacyjna firmy!

A morał z tego taki: jak już wiesz jak to działa, wiesz także czemu przyspiesza się wymianę starych na młodych i dynamicznych, wiesz także dlaczego nie dostajesz bananów i dlaczego tak wielu twoich współpracowników chętnie spusci ci bęcki..."

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

dobre :)

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

A co powiedziecie na system korupcji korporacyjnej - czy ktoś się spotkała z negatywnym wpływem na przebiegi procesów wewnątrz korporacji ?

przykłady:

- dzielenie się premią z przyznającym
- łapówka (prezent) za przychylność szefa (np zmiana stanowiska)
- itd... inne przykłady

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. o seksie nie wspominam to nagminne ...
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:
[...]
ps. o seksie nie wspominam to nagminne ...
Czyżby miał Pan na uwadze (także) tzw. korporacyjne (firmowe) ku...pczenie (oby tylko własnym) ciałem?
Czy takowa aktywność może być uznana za (swoisty) czyn nieuczciwej konkurencji dla - na przykład - "agenci towarzyskich", lub "salonów masażu"?

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Janusz P.:
Czyżby miał Pan na uwadze (także) tzw. korporacyjne (firmowe) ku...pczenie (oby tylko własnym) ciałem?
Czy takowa aktywność może być uznana za (swoisty) czyn nieuczciwej konkurencji dla - na przykład - "agenci towarzyskich", lub "salonów masażu"?

W sumie to sprawa dla UOKiKu ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:
Janusz P.:
Czyżby miał Pan na uwadze (także) tzw. korporacyjne (firmowe) ku...pczenie (oby tylko własnym) ciałem?
Czy takowa aktywność może być uznana za (swoisty) czyn nieuczciwej konkurencji dla - na przykład - "agenci towarzyskich", lub "salonów masażu"?

W sumie to sprawa dla UOKiKu ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. a swoją drogą kiedyś wraz z kolegą obserwowaliśmy taki frontalny atak zmierzający do wejścia do łózka celem załatwienia awansu ... ja myślałem, że jak się wykończę ze śmiechu.

- najpierw niby to w żartach były gadki jakie włosy lubi prezes kolor (to był mój kolega):

- więc ja mówię jej że rude, takie jasne rude a że chodziłem kiedyś na kurs modeli to na oko było widać, że jak ona się na rudo przefarbuje to będzie wyglądać jak strach na wróble.

Ale minęło z 4 dni patrzymy przyszła z jakąś gazetą i tekstem na ustach, że była u wizażystki i rzeczywiście ta potwierdziła moje słowa z rudymi jej do twarzy - inna sprawa ze wyglądała jak przysłowiowe pół cztery litery z za krzaka.

- potem jakie perfumy lubi Grzesiek ? to razem pamiętam jak z kolegą byliśmy w perfumerii a sprzedawca był z jajem i doradził jakieś takie śmierdzielstwo, że jechało na kilometr w dodatku za jakąś kosmiczna cenę i na zamówienie => ale jak stwierdzil nie będzie mowy by jak ta koło kogoś przejdzie by się nie obejrzał, to był skecz polewała się tym z 2 tygodnie nawet jedna laska co z nią w pokoju siedział to przyszła z prośbą by ją przenieść bo tak śmierdzi, że wytrzymać niemożna.

Pomijam jeszcze kwestie kostiumów - wyzywających makijaży itd... na koniec pamiętam jak żona kumpla stwierdziła byśmy głupiej dali spokój i ona to załatwi => omal nie doszło do mordobicia w firmie ale pomogło to dziewczynie odnaleźć własną drogę ;))

Teraz jest szczęśliwa i spokojna i awansowała.

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

No ale aby to nie było tak, że tylko personel dniami i nocami czeka na swoją szansę by poprzez np sex załatwić awans - bardzo często zdarza się tak, że manager wykorzystując swoją uprzywilejowaną pozycję oczekuje niekiedy błędu pracownika (pracownicy) celem realizacji swoich ukrytych pragnień np erotycznych.

Przykład:

http://www.youtube.com/watch?v=55u3L1U8Nn8

Mam pytanie czy któryś z kolegów miał taki przypadek pośród swoich podwładnych i jak się to zakończyło, nteresuje mnie również w jaki skuteczny sposób został zarzeganyny ten incydent gdyż jak wiemy najczęściej to kobieta musi opuścić miejsce pracy a co jeśli to jest bardzo wydajny pracownik ?

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

No dobra widzę, że temat za trudny i towarzystwo przerażone ale powiem wam jak mój kolega Top Manager z firmy zagranicznej na ten temat się wypowiada otóż:

- kiedyś dyskutowali na ten temat na Zarządzie czyli "czy pozwalać na amore w robocie i ciuciu ruciu na szkleniach" dyrektorom czy nie ?

i doszli do następujących wniosków:

- to nie burdel tylko BUSINESS zatem niema mowy o takich jajach, na dodatek korporacji nie potrzebne są procesy przy trzaskach fleshy i publiczny Czarny Pijar z tego powodu że ktoś nie może trzymać "torby zamkniętej na kłódkę"

- dyrektorzy zarabiając po te 200 000 Euro na rok (plus bonusy na koniec roku) mają spokojnie możliwość posiadania utrzymanek czy dowolnej ilości kochanek poza pracą.

Wnioski:

- na amore i propozycje prawdziwego awansu mogą sobie pozwalać tylko członkowie rad nadzorczych ewentualnie prezesi zarządu => reszta jest od zapier... zatem jeśli ktoś marzy o takiej drodze kariery niema co ulegać pokusom na niskich szczeblach ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

No dobra a jak sobie koledzy i koleżanki radzą z wpajaniem personelowi takiego pojęcia jak misja firmy ??

Jest to temat który mnie interesuje niezmiernie gdyż jak wiemy dobrze zmotywowany personel siła całego przedsięwzięcia.

Chwiałbym tutaj zaprezentować przykład skutecznej motywacji w celu osiągnięcia zamierzonego celu, jak widać na przykładzie odwoływanie się do patriotyzmu i poczucia wspólnej sprawy nie zawsze przynosi rezultaty:

http://www.youtube.com/watch?v=GmeJDJHZBI8&feature=pla...

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. i co tutaj z takim wrednym baskiem zrobić zastanawia się nie raz nie jeden dyrektor

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Największe upośledzenie: nietykalna zasada, że "JA" mam tylko rację.
Brak otwartości na inność prowadzi do zagłady - na ogół - podwładnych. Lęki- w takim wariancie na ogół nie istnieją - bo przecież "JA" się nie mylę ;)

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Przy okazji innej dyskusji pojawił się inny problem dotyczący kadry Managerskiej a mianowicie:

Patologizowanie przestrzeni wewnątrz korporacyjnej

miałem niestety wątpliwą przyjemność zetknąć się wiele razy z tym procesem, z moich własnych obserwacji wynikało, że miał on najczęściej na celu:

- ukrycie braku kompetencji własnych
- ukrycie braku kompetencji podwładnych => protegowanych
- ukrycie lub przesunięcie w czasie weryfikacji samego, managera
- ukrycie szeregu innych nieprawidłowości będących wtórnym efektem błędnego zarządzania
- ukrywanie wyprowadzania pieniędzy z firmy - zmniejszenie zysku
- ukrywanie działalności równoległej => praca na prywatny Brend narzędziami korporacji

A z jakimi podobnymi sytuacjami najczęściej spotkaliście się wy, chodzi mi o takie przykłady kiedy manager nie przeprowadzał lub nie aplikował efektywnych rozwiązań z uwagi na powyższe ?

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

A jeszcze tak adwocem o inteligencji wykład krótki jak to jest u zwierząt ;))

http://www.radio.bialystok.pl/snd/simona/01_o_intelige...

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Proponuję lekturę kawału o szefie:
http://www.goldenline.pl/forum/humor-dowcip/11946/s/5#...

Wskazany dowcip pasuje do tego tematu jak ulał.

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Janusz P.:
Proponuję lekturę kawału o szefie:


Ale wiesz co Janusz najbardziej mnie zawsze rozp... w przestrzeni korporacyjnej => testy kompetencyjne to było to z czego myślałem, że się posikam.

Kiedy jedni ludzie innym ludziom musieli przyjść i udowadniać, że się do stołka nie nadają - to ci powiem, że mnie przerażało - gdyż wskazywało na niski stopień świadomości korporacyjnej tego co miał być odsunięty.

A dziwi mnie to dlatego, że istnieje wiele dziedzin w których samoocena jest prawidłowa.

Pojawia się tutaj tez inny wątek związany z uzyskaniem pracy a mianowicie świadome wprowadzenie pracodawcy w błąd na etapie rekrutacji ...

A tutaj jeszcze znalazłem ciekawą rzecz na temat tego w jaki sposób inne gatunki dokonują samooceny .... http://www.radio.bialystok.pl/snd/simona/07_o_samopozn...

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Odmładzanie kadry




Wyślij zaproszenie do