konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Czego nie powinniście robić jako managerowie i jak nigdy nie wolno wam robić :

FILOZOFIA

1. Nigdy nie należy zmieniać tego, co już wypróbowaliśmy i co się sprawdziło.
2. Należy stosować wszystkie możliwe chwyty i być otwartym na wszystko.
3. Powinieneś uczyć się tylko tego, co chcesz i nigdy nie przesłaniać umysłu na coś zupełnie innego.
4. Poznanie siebie pomaga dużo lepiej poznać innych.

5. Nigdy nie przestawaj się uczyć, uznając, że więcej już nie jesteś w stanie osiągnąć.
6. Aby osiągnąć 100% sprawności fizycznej, najpierw osiągnij 100% sprawności psychicznej.
7. Powinieneś polegać na własnej ocenie - siebie nie można oszukać.

8. Porażki należy traktować jako proces dalszej nauki.
9. Nie wolno obniżać własnej wartości myśląć negatywnie.
10. Jeśli przegrasz, przeanalizuj, z jakiego powodu tak się stało i znajdź taki sposób obrony, który będzie skuteczny następnym razem.
11. Tajemnicą sztuk walki jest kontrolowanie swojego gniewu i nienawiści.

12. Musisz się nauczyć używać umysłu przed ruchem ciała.
13. Ból powinno się uśmierzyć umysłem, a wtedy można walczyć bez końca.
14. Nie należy starać się być tak dobrym jak ktoś inny, trzeba pragnąć i wierzyć, aby być lepszym.
15. Sposób twojego treningu odzwierciedla twoją reakcję na wszystko.

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

HAOS jako wyższa forma uporządkowania materii

czytając różne wypowiedzi naszych szanownych koleżanek i kolegów na temat pewnych upośledzeń występujących niekiedy wśród kadry TOP Managerskiej a polegającej na:

- bałaganie na biurku
- nieodpowiednim niekiedy stroju
- głupich gadkach
- dysleksji czy dysgrafii
- itd... i inne głupoty

to powiem wam, że tak naprawdę rozwodzenie się nad tym niema znaczenia gdyż odchodzenie od utartych wzorów zachowań czyli zachowań standardowych służy przede wszystkim uzyskaniu kierunkowego przyspieszenia w działaniu.

Wyobraźmy sobie, że odrzucając parametr estetyczny jakim jest porządek czy forma przyjazna dla świadomości, forma czarno biała lub zmiennoprzecinkowa:


Obrazek


nie trzymamy spodni w szafie tylko na stołku. A niekiedy leża one na środku pokoju, mogą też wisieć na szafce. Wiadomo ktoś powie ale burdel, ale przecież w burdelu też niekiedy jest przyjemnie :))


Obrazek


I co się dzieje ??

chcemy sobie takie spodnie włożyć na d... więc wchodząc do pokoju po naciśnięciu klamki, słyszymy, że coś spadło więc od razu do nas dochodzi informacja gdzie się spodnie znajdują (nie musimy generować sygnału w celu lokalizacji => gaci), zatem wchodzimy i po nie sięgamy schylając się, po czym ubieramy na 4 litery.

W przypadku osób działających inaczej jak będziemy mogli zauważyć, choć działają one w sposób uporządkowany to jednak ich działanie jest dłuższe.

przykład:

- muszą wejść do pokoju
- zlokalizować szafkę
- otworzyć
- zerknąć czy są tam spodnie
- sięgnąć po nie
- zamknąć szafkę
- niekiedy poprawić, jeszcze rzeczy które wypadły podczas wyciągania spodni
- ubierają spodnie

Zatem zawsze u tych osób występuje opóźnienie w efektywnym działaniu związane z co najmniej 3 czynnościami.

- otwarcie szafki
- zamknięcie szafki
- poprawa innych rzeczy

I jeszcze opóźnienie warunkowe związane poczuciem estetycznym bo np jak wyciągnęli wymięte z szafki to nie ubiorą więc muszą prasować a prasowanie związane jest z:

- wyciągnięciem deski do prasowania
- wyciągnięciem żelazka
- musi się rozgrzać
- prasowanie
- składanie tego bajzlu nawet odłożone w czasie też generuje straty czasu itd..

- pomijam chwilowe wypalenie ze względu na brak akceptacji takiej sytuacji w której doszło do tego, że zapomnieli o tym aby spodnie wyprasować => może im to zepsuć cały dzień.

A pomyślcie co się stanie jeśli takie praktyki te osoby przeniosą na grunt pracy zawodowej i zaczną je wtłaczać personelowi do głowy.
Pamiętam do dzisiaj słowa jakie kiedyś mi wbił do głowy znajomy zresztą dr socjologii manager pełną gębą mówił mi zawsze tak:

- pamiętaj Robuś jak zatrudnisz na dyrektora szewca to zrobi ci z firmy zakład szewski a przecież butami się nie zajmujemy

- jak pozwolisz rządzić sekretarce to będzie jeden sekretariat

- jak do produkcji gwoździ zatrudnisz polonistę to będzie szukał błędów

- itd.... dlatego tak ważny jest dobór personelu

Pozdrawiam
Cieśla Budowlany z Krakowa

ps. Oczywiście jednostki mało wydajne jak mówiliśmy wielokrotnie ze względu na fakt iż nie rozumieją swojej roli pomocniczej w tym procesie bardzo często będą widzieć w tej sytuacji szansę dla siebie i będą starać się wytykać wam waszą nieudolność, jednak w końcowym rozliczeniu i tak polegną bo w przeciwieństwie do was będą tylko ładnie wyglądać :))

ps. i na koniec jeszcze jedna uwaga natury ogólnej; w Kosmosie panuje chaos i jakoś nikt tego nie krytykuje, bo niema na to wpływu , że tam chaos jest, coś wybucha gdzieś uderzają meteoryty, jakaś kolejna czarna dziura coś wessała ;)) + > bo jest to proces naturalny.


Obrazek


Zatem wniosek jest taki

- przestańcie się przejmować opiniami osób, które nie mają wpływu na wasze, życie i waszą działalność => chyba, że nie macie koleżanek i kolegów i na siłę gdzieś chcecie istnieć ale z własnej perspektywy wiem, że się to nie opłaca.

- nie bójcie się działać w sposób niestandardowy tylko dlatego, że nie przynosi on akceptacji => wynika to z barku zrozumienia działania na wyższym poziomie ;))

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Bardzo często zauważyłem na wielu spotkaniach czy tak zwanych naradach strach kadry np dyrektorskiej przy zadawaniu jakichkolwiek pytań lub poddawaniu w wątpliwość pomysłów np prezesów zarządów lub rad nadzorczych.

Choć w rozmowie z nimi po takim spotkaniu okazywało się, że są bardzo zawiedzenie bo znowu ani me ani be tylko uszy po sobie.

Mało tego jeden z takich prezesów powiedział mi wprost, że w zasadzie poza portierem który zwrócił mu uwagę przy wejściu, że należy wytrzeć buty bo kobiecina co dopiero wycierała podłogę i jeszcze jedną osobą przyjazd na to spotkanie nie miał sensu - bo nikt tutaj nie miał nic do powiedzenia => wszyscy mieli pełne gacie a do narady poza kiwaniem głowami nic nie wnieśli.

Jego zdaniem osobą dbającą najbardziej o wizerunek firmy jest portier bo zależy mu na tym by było czysto => reszcie zależało tylko na tym by ładnie wyglądać.

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. a jak sam stwierdził siedział potem w holu i patrzył spod kwiatka jak dyrektory wchodzą w ubrudzonych buciorach i lezą po holu a butów nikt nie wytarł bo to przecież dyrektory, doradzałem mu potem aby w oddziałach tych co butów nie wycierają zrobić wizytację i zobaczyć jak wygląda placówka kiedy nie wiedzą o wizytacji => i na koniec powiem wam, że był niezapowiedziany objazd i potwierdził w 80% korelacje pomiędzy wycieraniem bytów własnych a dbaniem o image placówki.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:
Bardzo często zauważyłem na wielu spotkaniach czy tak zwanych naradach strach kadry np dyrektorskiej przy zadawaniu jakichkolwiek pytań lub poddawaniu w wątpliwość pomysłów np prezesów zarządów lub rad nadzorczych.
Ja zaobserwowałem działania w drugą stronę, np. na pytanie do prezesa: Co jest powodem/jakie są przyczyny takiego sposobu działania ?
- odpowiedź bo ja tak zdecydowałem ! - nigdy prawa do decydowania nie negowałem. Nie jestem strachliwy, ale moje doświadczenie jest takie jeżeli pytasz lub co gorsza podajesz alternatywne sposoby działania jesteś nr 1 na liście wrogów prezesa. Część wybiera milczenie, dla części stajesz się wrogiem bo jesteś wrogiem prezesa, a inni szukają tych prezesów z prawdziwego zdarzenia zmieniając co jakiś czas pracę.
Panie Robercie, czasami jest tak, że ten szarak dyrektor podejmie decyzję o wstrzymniu działania powodującego straty. I tak wyleci z dwóch powodów 1. zmienił decyzję prezesa, 2. był świadkiem złej decyzji prezesa.Jan Dudziński edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 15:44

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Zgadzam się z argumentacją - tak niekiedy jest ale zadałem to pytanie przewrotnie gdyż młody manager/dyrektor nie może bać się sprawdzać w praktyce własnych koncepcji => jeśli myśli o dalszym rozwoju.

Podkreślę to specjalnie => jeśli myśli o rozwoju gdyż zakładając że jego tok myślenia w kategoriach rozwoju struktury jest prawidłowy musi on pomimo ryzyka związanego z obniżeniem własnych notowań w firmie próbować stawiać na swoim gdyż:

- firma to nie Piramida, że stoi 2000 lat
- obecny prezes to nie ostatni w życiu

I najważniejsza rzecz w związku i przede wszystkim w oparciu o którą tyle set tysięcy młodych ludzi po studiach wyjechało za granicę => u młodego człowieka tak do 35 roku życia działa siec neuronowa => tak zwana siec adaptacyjna i właśnie do ukończenia tego okresu życia człowiek musi się chronić przed przejmowaniem wzorców negatywnych.

Te wzorce negatywne rozumiem jako wzorce zachowań np nabyte => w tym przypadku i przykładzie o którym kolega pisze jeśli taki kreatywny dyrektor da się zakrzyczeć i zaszeregować w jakieś intelektualnie nieproduktywne obszary działalności firmy to => jego zdolności kreatywnego i abstrakcyjnego myślenia po prostu zanikną.

Wynika to z BIOLOGII ORGANIZMU u SSAKÓW i odnosi się do ogółu procesów ewolucyjnych jakim jesteśmy jako organizmy poddawani => organ nie używany zanika.

I najważniejsze jako że jesteśmy w wątku TOP MANAGER to osoby chcące aspirować do takiej funkcji nie mogą dopuścić do zaniku u siebie funkcji powyżej przywołanych.

Zatem zmuszane są niekiedy w celu zachowania swoich zdolności odchodzić z prac i niby ważnych stanowisk, a w poważnych firmach ładny garnitur oraz piękne Cv na nikim wrażenia nie robi.

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. chyba się znowu rozpisałem za bardzo ;))Robert Mikołajek edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 16:02

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:

[ciach]
I najważniejsze jako że jesteśmy w wątku TOP MANAGER to osoby chcące aspirować do takiej funkcji nie mogą dopuścić do zaniku u siebie funkcji powyżej przywołanych.

przede wszystkim to muszą wykształcić w sobie umiejetność przyswajania konstruktywnej krytyki oraz to, że zawsze się znajdzie ktoś lepszy :). a tymczasem reakcje są typowo atawistyczne - strach o stołek i atak :), co jest zresztą najpopularniejszą reakcją wśród miernej kadry meneżdżerskiej :)

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Dariusz G.:
Robert Mikołajek:

[ciach]
I najważniejsze jako że jesteśmy w wątku TOP MANAGER to osoby chcące aspirować do takiej funkcji nie mogą dopuścić do zaniku u siebie funkcji powyżej przywołanych.

przede wszystkim to muszą wykształcić w sobie umiejetność przyswajania konstruktywnej krytyki oraz to, że zawsze się znajdzie ktoś lepszy :). a tymczasem reakcje są typowo atawistyczne - strach o stołek i atak :), co jest zresztą najpopularniejszą reakcją wśród miernej kadry meneżdżerskiej :)


Co do konstruktywnej krytyki to nie mam żadnych wątpliwości, że trzeba się umieć nad nią pochylić i trzeba się cieszyć, że taka jest - bo niekiedy nic nie słychać a potem trzask i się zawaliło.

Ale w przykładzie Jana nie mówimy o konstruktywnej krytyce na podstawie której młody manager zaimplementuje u siebie rozwiązania bardziej efektywne => lecz o sytuacji odwrotnej więc aby się przed nią bronić trzeba niekiedy działać ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. dlatego jak jest za cicho to też za dobrze nie jest ;))

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Robert Mikołajek:
Ale w przykładzie Jana nie mówimy o konstruktywnej krytyce na podstawie której młody manager zaimplementuje u siebie rozwiązania bardziej efektywne => lecz o sytuacji odwrotnej więc aby się przed nią bronić trzeba niekiedy działać ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. dlatego jak jest za cicho to też za dobrze nie jest ;))


może istotne jest to w jaki sposób Jan wyewoluował do posiadanej pozycji :) bo jak dzięki zdolnościom własnym to ma szansę, jak z nadziału lub braterstwa broni to raczej będzie bez szans :)
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

A kto będzie oceniał czy krytyka jest konstruktywna czy nie. Może inaczej każdy kto uważa się za tzw. kadrę menagerską powinien umieć dyskutować i obronić,zmodyfikować swoje zdanie lub przyznać się do błedu. Jeżeli tego nie potrafi to jak przekona swoich podwładnych ?. Myślę że to jest typowy lęk i upośledzenie tej tzw. kadry m.
Wtedy będzie ona szukała winnych gdzie indziej, nie we własnym odbiciu, i tak się tworzy spiskowa teoria dziejów.

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Jan Dudziński:
A kto będzie oceniał czy krytyka jest konstruktywna czy nie. Może inaczej każdy kto uważa się za tzw. kadrę menagerską powinien umieć dyskutować i obronić,zmodyfikować swoje zdanie lub przyznać się do błedu. Jeżeli tego nie potrafi to jak przekona swoich podwładnych ?. Myślę że to jest typowy lęk i upośledzenie tej tzw. kadry m.
Wtedy będzie ona szukała winnych gdzie indziej, nie we własnym odbiciu, i tak się tworzy spiskowa teoria dziejów.

po pierwsze z idiotami się nie dyskutuje bo cię sprowadzą do swojego poziomu, a potem pobiją doświadczeniem..., etc. itd.

po drugie przykłady:

krytyka niekonstruktywna:

józek jesteś głupi i wszystko robisz źle!

krytyka konstruktywna:

józek to można zrobić inaczej, zobacz to i to tak, tamto i tamto tak.

widać róźnicę?

problemem to jest raczej to, że po pytaniu "a dlaczego jestem głupi?" albo "a jak mozna zrobic inaczej?" zapada często głęboka cisza...
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Dariusz G.:

po pierwsze z idiotami się nie dyskutuje bo cię sprowadzą do swojego poziomu, a potem pobiją doświadczeniem..., etc. itd.

po drugie przykłady:

krytyka niekonstruktywna:

józek jesteś głupi i wszystko robisz źle!

krytyka konstruktywna:

józek to można zrobić inaczej, zobacz to i to tak, tamto i tamto tak.

widać róźnicę?

problemem to jest raczej to, że po pytaniu "a dlaczego jestem głupi?" albo "a jak mozna zrobic inaczej?" zapada często głęboka cisza...
widać widać różnicę
Panie Darku, nastapiło małe nieporozumienie
Po pierwsze nie przy każdej dyskusji będzie Pan obecny.
Po drugie populacja idiotów wśród Top Menagerów jest taka sama jak wśród pozostałej cząsci ludżkości. I z nimi też niestety się dyskutuje.
Po trzecie techniki coachingu nie są mi obce.
PozdrawiamJan Dudziński edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 21:11

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Jan Dudziński:
widać widać różnicę
Panie Darku, nastapiło małe nieporozumienie
Po pierwsze nie przy każdej dyskusji będzie Pan obecny.
Po drugie populacja idiotów wśród Top Menagerów jest taka sama jak wśród pozostałej cząsci ludżkości. I z nimi też niestety się dyskutuje.
Po trzecie techiki coachingu nie są mi obce.
Pozdrawiam

nie piję personalnie, żeby przypadkiem nie było :) nie chodzi też o obecność przy dyskusji osób trzecich, tylko aby dyskutanci w swoim własnym gronie potrafili sie unieść poza swoje ego :). bo czy top menedżer czy ten mniej top, jezeli każdy będzie przyjmował pozę rozdmuchanego, bądź sflaczałego balona, to komunikacja i w jedną i w drugą stronę będzie fikcją literacką. :)

tak btw. przykład idzie z góry, więc jeżeli słowo top'a "jest święte i dyskusji nie podlega", to jest bardzo prawdopodobne, że idąc w dół po szczebelkach podejście będzie bardzo podobne. ja w swoim czasie obserwowałem, że niektórzy "managierowie" wytwarzają wokół siebie taką atmosferę, że ludzie po prostu boja się przedstawiać cokolwiek pod dyskusję.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 19:55

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Tak aby się już tak nie trudzić sporami polecam w ramach treningu umysłowego ciekawą książkę Macieja Iłowieckiego Pt " z tamtej strony Lustra "

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Tak o modzie i aplikowaniu rozwiązań klientom z innej beczki ;)))

cytat"Piotr O.:
Po pokazach dla facetów w Paryzu odbyły się defilady Haute Couture.
Lubicie ogladać pokazy mody?? wybrałybyscie się na któryś??
Jakie doświadczenia macie z pokazami w Polsce???" koniec cytatu ;))

oryginał tutaj:: http://www.goldenline.pl/forum/showbiznes-w-polsce/412...
===================================================================

Ale tak jak by się nad tym zastanowić to za bardzo nie wydaje mi
się aby się Haute Couture przyjął efektywnie w Polsce ;))

Gdyż nasze Panie w gruncie rzeczy są bardzo praktyczne a niestety
jako społeczeństwo opóźnione w pewnym sensie względem społeczeństw zachodnich na bieżąco uzupełniamy zaszłości ;))

Ale aplikujemy rozwiązania wyższego rzędu => mówiąc normalnym językiem Nasze Damy zaczną kupować ale coś co ewolucyjnie jeśli tak można mówić w kategorii krawiectwa wyższego => będzie wyższym poziomem Haute Couture ;))

Poza tym musi ono łączyć względy praktyczne i estetyczne a w Haute Couture niekiedy z tym bardzo ciężko ;))

A wynika to z dość prostego parametru fizycznego jakim jest brak
czasu => czas zaczęto w owoczesnych społeczeństwach bardzo cenić, gdyż zamiast robić lub powtarzać jakieś głupie nawyki można ten sam czas przeznaczyć ma inne przyjemne sprawy ;))

Np widzę z własnej perspektywy => jeśli się zaakceptowało że golenie będzie się wykonywać nie co dziennie ale raz n tydzień lub miesiąc to:

- po czasie wszyscy się przyzwyczaili że ten gość się nie goli
- wygląd staje się naturalny ;)
- rano zamiast szukać kremów do golenia i się katować można w parach pouprawiać efektywną poranną gimnastykę ;)))

A taka gimnastyka powoduje w kategoriach poprawy wyglądu i tak bardziej efektywny wzrost samooceny ;)) i pewności ;)) zatem kwestia wyglądu schodzi na drugi plan ;)) i bije z nas siła ;)))))

No chyba się rozpisałem ;))

Pozdrawiam
Cieśla z KrakowaRobert Mikołajek edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 10:16

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

robert ale o co kaman????

ja tam sie nie gole codziennie pierd..... rownie dobrze czuje sie z zarostem jak i bez, a czasem mi sie poprostu nie chce.

a jak sie komus w biurze nie podoba ze jestem nie ogolony i bez krawata, nomen omen potrafie przyjsc do biura w krotkich spodenkach i zwyklej koszulce, to nich poszukaja sobie innego wspolpracownika.
przychodze robie swoje, sa jakies wyniki wiec nikt sie nie czepia, a na dodatek koles ktory juz tu chyba pracuje 20 lat, dyrektor sprzedazy stwierdzil ze on pierwszy raz zalozyl do pracy krotkie spodenki (bo widzial ze ja nosilem)

w polsce pewnie jeszcze tego samego dnia mialbym pogadanke nt morale i motywacji, a argumenty ze w biurze jest 25 stopni do malego rozumku i tak nie przemowia.

ech, no bywa i tak :)

troche sie oderwalem chyba od tematu, bywa.....

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

A powiem ci, że się wcale nie oderwałeś, w sumie najlepiej podsumowałeś wątek czy lepiej mieć napisane coś przed nazwiskiem na wizytówce czy lepiej nic nie mieć ;))))

Z doświadczenia już wiem, że jest to nie istotne i ludzie swoje wiedzą, nawet niekiedy mogłem się przekonać pokazując wizytówkę tego czy tamtego i pytając o tego lub tamtego ;))

i słyszałem coś takiego:

- "patrz jaką se burak wizytówkę zrobił i myśli, że o słomie w butach nikt nie wie "

- "ten to jest kawał ........"

W sumie to ja bym się zastanawiał na miejscu co niektórych czy wszystkim wizytówki dawać ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. najlepiej mi się podoba organizacja w takiej agencji reklamowej jak siedzi taki jeden z drugim niespełniony i tam mu podsuwają a może papier taki a nie taki, a czcionka taka, a z jednej strony wydruk a z drugiej też tylko po angielsku ;)) a futeralik jaki skórzany a nie lepiej metalowy a z logo a bez loga a tłoczone drukowane itd....

chłopie ręce opadają ;))))))))

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

ps. najlepiej mi się podoba organizacja w takiej agencji reklamowej jak siedzi taki jeden z drugim niespełniony i tam mu podsuwają a może papier taki a nie taki, a czcionka taka, a z jednej strony wydruk a z drugiej też tylko po angielsku ;)) a futeralik jaki skórzany a nie lepiej metalowy a z logo a bez loga a tłoczone drukowane itd....

chłopie ręce opadają ;))))))))

ale to jest temat na całkiem nowy wątek...
:)))

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

A widzisz Marcin aleś się wstrzelił w temat znakomicie miałem o tym pisać kiedyś ale skoro wywołałeś wilka z lasu to dobrze pomówić o patologiach związanych z leczeniem się z kompleksów prze kadrę managerską - leczenie poprzez specyficzną terapię zajęciową ;)

W swoim nie długim życiu mogłem to już wielokrotnie obserwować => cechowało się to wykonywaniem szeregu zajęć prze takiego np dyrektora, zajęcia te były całkowicie nie zrozumiałe dla personelu.

Inni tacy np lizy d.... dyrektora twierdzili, że on musi wykonać wile nie zrozumiałych czynności bo tego wymaga biznes i takie np ciemniaki jak ja się nie znają - jednak w ciekawej pozycji pt. "Psychologia kliniczna" znalazłem ciekawy rozdział na temat metody terapeutycznej zwanej popularnie terapia zajęciowa :) ale, że nie chce mi się tego skanować posłużę się cytatem,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_zaj%C4%99ciowa

Poniżej załanczam od razu cały cytat z wikipedi : na ten temat:

=================================================================

Terapia zajęciowa (warsztaty terapii zajęciowej) najogólniej jest to usprawnianie psychiczne, fizyczne i preorientacja zawodowa (przezawodowienie lub przekwalifikowanie).

Formy terapii zajęciowej [edytuj]

* ergoterapia (ang. occupational therapy), właściwa "terapia zajęciowa" - stanowi oddzielną formą rehabilitacji. W ramach jej prowadzi się wiele różnych zajęć m. in.: rzeźbiarstwo, tkactwo, krawiectwo, wikliniarstwo oraz wszelkiego rodzaju prace ręczne. Wykorzystuje się tutaj również wszystkie pozostałe formy terapii zajęciowej.

* arteterapia (ang. art therapy) - terapia wykorzystująca szeroko pojętą sztukę.

* biblioterapia (ang. bibliotherapy, reading therapy) - terapia wykorzystująca książki (np. ostatnio bardzo popularne w księgarniach "Opowiadania, które leczą" przeznaczone dla dzieci różnych grup wiekowych). Właściwy proces biblioterapii powinien przebiegać w następujących etapach: identyfikacja, katharsis, wgląd. Są różne oddziaływania i kierunki biblioterapii: przygotowujące (gdy czytelnik nie miał w ręku książki - podajemy mu pozycje przyjemne i łatwe, sam wybiera odpowiednią), korygujące - gdy za pośrednictwem książki chcemy uzyskać właściwe zmiany w zachowaniu i postawie . Jeśli chodzi o biblioterapię stosowaną u dzieci - to szczególne zastosowanie mają bajki terapeutyczne o różnej treści, ukierunkowane do konkretnego dziecka z konkretnym deficytem, każda bajka ma wartość moralną, kończy się morałem - który należy rozwinąć w rozmowie z dzieckiem. W pracy z człowiekiem starym (brzydko to brzmi) - najbardziej skuteczną jest biofilia - afirmacja życia w okresie dzieciństwa i młodości, skupienie się na wspomnieniach człowieka starszego, na tym co w jego życiu było dobre i przyjemne. Jednak nie wszystkie materiały czytelnicze pozwalają uzyskać wgląd i pomagają rozwiązać indywidualne problemy. Ostrożnie należy sięgać po pozycje zachodnie z optymistycznymi tytułami, można w ten sposób utracić własne nadzieje np. na wyzdrowienie swojego dziecka - nasze realia są całkiem odmienne - i nie zawsze to, co udaje się innym - znajdzie miejsce w naszym życiu

* choreoterapia (gr. choreia - taniec + therapeia = leczenie) - terapia wykorzystująca taniec, można tu także zaliczyć tańce integracyjne - promowane przez Polskie Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów KLANZA. Jest to proces integrujący jednostkę poprzez odczuwanie pełni cielesności, ekspresji, identyfikacji, samoświadomości. Elementy leczące w choreoterapii to ruch, muzyka, tempo, grupa, rytm, czas, przestrzeń, terapeuta, dotyk. Stosowane techniki to taniec, ćwiczenia muzyczno-ruchowe, improwizacje muzyczno - ruchowe.

* dramatoterapia (ang. drama therapy, psychodrama) - terapia wykorzystująca elementy teatru i dramy, która polega na przygotowywaniu przez podopiecznych przedstawień teatralnych i udziale w nich. Ważnym elementem jest dyskusja nad tym co się wydarzyło na scenie i jakie towarzyszyły temu uczucia. Dzięki temu problem zostaje przepracowany.

* estetoterapia (gr. aisthesis – wrażenie zmysłowe, doznanie) - terapia wykorzystująca kontakt z pięknym otoczeniem i kontakt z przyrodą, bądź wyjście do galerii, muzeum - które stanowi element arteterapii).

* sylwoterapia (łac. silva – las) - terapia wykorzystująca spacery po lesie. Czynnikiem terapeutycznym jest kontakt z przyrodą. Można odnaleźć tutaj również elementy chromoterapii ponieważ kolor zielony pomimo a może dzięki swojemu konserwatyzmowi/zasadniczości wykazuje działanie uspokajające.

* muzykoterapia (ang. music therapy) - terapia wykorzystująca muzykę - słuchanie, tworzenie, śpiewanie, granie.

* poezjoterapia (ang. poetry therapy) - terapia wykorzystująca poezję, polega na czytaniu, recytowaniu, pisaniu wierszy. Podopieczni mogą także uczestniczyć i organizować wieczorki poetyckie.

* chromoterapia - terapia wykorzystująca kolory (np. w Salach Doświadczania Świata tzw. Snoezelen - sala wykorzystywana w terapii osób z deficytami intelektualnymi, pozwala na polisensoryczne poznawanie otoczenia. Ważna jest atmosfera relaksacji stworzona poprzez odpowiednią muzykę i grę kolorów. Inny przykład wykorzystania chromoterapii to odpowiedni dobór kolorów w pomieszczeniach do pracy, nauki, odpoczynku itd. Znaczenia ma również kolor naszego ubioru.).

* kinezyterapia - terapia ruchem - zaliczana do form rehabilitacji, jednakże szeroko wykorzystywana w pracy terapeutycznej w postaci np. gimnastyki porannej w placówkach terapeutycznych, rozgrywek sportowych, spacerów (sylwoterapia, talasoterapia), tańca (choreoterapia) itp.

* ludoterapia (ang. play therapy) - terapia wykorzystująca gry i zabawy, w których uczestniczą podopieczni. Stanowi ważny element szczególnie w terapii dzieci jako, że jest naturalna aktywnością przejawianą przez nie. Wyzwala wiele emocji i uczuć. Podejmowana zazwyczaj dobrowolnie może stanowić doskonały punkt wyjścia do wspólnej pracy terapeuty z podopiecznym.

* talasoterapia (gr. thalassa – morze) - terapia wykorzystująca spacery brzegiem morza. Czynnikiem terapeutyczny jest kontakt z przyrodą. Pojawiają się tutaj również elementy muzykoterapii - szum morza, śpiew ptaków, granie wiatru, szum w muszlach. Także polisensoryczne doświadczanie świata - piasek (dotyk), woda (smak, dotyk), kamienie (dotyk, smak), wiatr (węch).

* zajęcia relaksacyjne - stanowiące formę psychoterapii, ich celem jest odprężenie, rozładowanie stanu napięcia psychofizycznego i mięśniowego - rozluźnienie (w ciągu dnia) bądź wyciszenie, świadome obniżenie aktywności myślowej (zazwyczaj wieczorem). Jest to ważny element radzenia sobie ze stresem. Wykorzystuje się tutaj elementy muzykoterapii, poezjoterapii.

Do najpopularniejszych zajęć i metod relaksacyjnych należą trening autogenny Schulza, trening Jacobsona, relaksacja Maxwella Maltza, Richarda Lazarusa, a także joga i metody terapii wschodniej.

==================================================================

Wniosek

Wynika z tego Marcinie, że ludzie pracujący umysłowo są bardzo narażeni na choroby nazwijmy je umownie psychiczne i niema się co dziwić, że fixują bardzo często, często też wydaje im się że mają zainteresowania lepsze niż inni a oni tylko odreagowują stres ;))
na budowie jednak takie cuda nie istnieją ;))

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Problem też jest prozaiczny - za taki marketing biorą się ludzie, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia. No i najważniejsze dla nich to czcionka, kolor i czy logo nie powinno być 5 mm w lewo?
Zdarzają się też tacy, którzy do tych "przemyśleń" dodają dużą łyżkę arogancji, protekcjonalizmu i są najlepszymi specjalistami.
Uwielbiają dłuuuuugie spotkania - to jest to - poczucie BWS (Bardzo Ważnego Spotkania) i oczywiście omawiamy tam Ważkie Tematy. Trzęsiemy rynkiem i ekonomią, tzn. oni trzęsą, a my jesteśmy tylko narzędziami w ich zwinnych paluszkach.
A tu proszę - można garnek ulepić, po lesie pobiegać, książkę przeczytać... a tak się kończy, że oni projektują i ustalają strategie, które mają tyle sensu co to poruszanie logotypem w te i wewte.
:)

konto usunięte

Temat: Typowe Lęki i Upośledzenia Kadry Menagerskiej

Zgadzam się w 100%, kiedyś z tym próbowałem walczyć ale po przeczytaniu kilku pozycji doszedł do wniosku, że niema sensu i szkoda czasu na pozorantów jeśli się z nich nie żyje ;))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. http://www.wuj.pl/page,produkt,prodid,696,strona,Neuro...

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Odmładzanie kadry




Wyślij zaproszenie do