Anna I.

Anna I. Dyrektor
zarządzający

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

witam,


chodziłam, martwiłam się aż tu nagle rozwiązanie zaprezentował internet:
http://wiadomosci.onet.pl/1518484,242,1,kioskart.html

Chodzi o to, że mam w firmie gł. księgową, która pracuje od zawsze i z zasady nie akceptuje przełożonych tzn alergicznie reaguje na dyrektorów finansowych a Ci po jakimś czasie rezygnują tłumacząc, ze nie są w stanie współpracować z taką osobą. Właśnie zatrudniłam kolejnego i stary problem wraca.

Za każdym razem włącza jej się instynkt "nieakceptacji DF", który objawia się tym, że o coklwiek pyta ten człowiek to strasznie się denerwuje ucinając temat, a jak ma inne zdanie to wysyła info w
stylu - to niech Pan na piśmie to przedstawi i się pod tym podpisze. Generalnie zero normalnej rozmwoy. Natomiast w relacjach z innymi pracownikami
objawia się tak, że jeżeli prowadzą wspólnie jakiś temat (DF i księgowa) to jak ktoś ją zapyta o postępy to denerwuje się i stwierdza aby ja o to nie pytać, ona nie chce mieć nic z
tym wspólnego bo to temat pana Marka.

Jako szef szefów pytałam ją wprost o co chodzi - mówi, że DF ma sposób bycia jaki jej nie odpowiada ...

Generalnie ona sama ma sposób bycia jak w tym artykule - czyli taki manipulator, ale rady zapreznetowane są kiepskie.

Dodam, że zależy mi na tej księgowej ale również na tym DF.

Niestety coraz bardziej myślę,że jest to choroba nieuleczalna - ona nie jest w stanie zaakceptować zmian i DF źle na nia działa. Coraz bardziej skłaniam się jednak do zwolnienia tej gł. księgowej,

ale może poradzicie coś innego? Bardzo byłabym wdzięczna.

pozdrawiam
Anna
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Generalnie ona sama ma sposób bycia jak w tym artykule - czyli taki manipulator, ale rady zapreznetowane są kiepskie.

Dodam, że zależy mi na tej księgowej ale również na tym DF.

Niestety coraz bardziej myślę,że jest to choroba nieuleczalna - ona nie jest w stanie zaakceptować zmian i DF źle na nia działa. Coraz bardziej skłaniam się jednak do zwolnienia tej gł. księgowej,

ale może poradzicie coś innego? Bardzo byłabym wdzięczna.

pozdrawiam
Anna


Jeśli masz władzę, to jak najszybciej odizoluj gł księgową. Działa toksycznie nie tylko na wskazanego DF. Z opisu wynika, że manipuluje całymi projektami ( a być może i zespołami ludzkimi ). Jeśli jest tak jak piszesz, to może dojść do zablokowania wielu cennych inicjatyw pojawiających się w Twojej Firmie. Ucierpią przy tym ludzie najbardziej zaangażowani(często bardzo wrażliwi ale bardzo cenni), najmądrzejsi, z najwyższym potencjałem.
Obojętni, z miernym potencjałem ją przetrzymają - pytanie tylko czy na nich Ci najbardziej zależy?

Pozdrawiam
Mirek

PS
Odizoluj - nie znaczy -zwolnij. Możesz ją odizolować odbierając częściowo wpływ na podejmowane decyzje biznesowe( przynajmniej dla części projektów, kierunków działań). Chociaż sam zwolniłbym ją bez namysłu.

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Proponuję awansować panią GK na stanowisko DF :)
Anna I.

Anna I. Dyrektor
zarządzający

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Odizoluj - nie znaczy -zwolnij. Możesz ją odizolować odbierając częściowo wpływ na podejmowane decyzje biznesowe( przynajmniej dla części projektów, kierunków działań). Chociaż sam zwolniłbym ją bez namysłu.


No tak, zwolnić? To jest jej największa wada - współpraca z DF - ale merytorycznie i jako księgowa jest bardzo dobra...
Anna I.

Anna I. Dyrektor
zarządzający

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Robert Radoń:
Proponuję awansować panią GK na stanowisko DF :)


Kiedyś już była DF, ale się nie sprawdziła - to jednak inne kompetencje...

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Anna I.:
Kiedyś już była DF, ale się nie sprawdziła - to jednak inne kompetencje...
To ją zwolnij.
Nic z tego nie będzie, stracisz kolejnego DF, i wyjdziesz przed podwładnymi na D... wołową.
Kobieta czuje się pokrzywdzona funkcją jaką spełnia, jest przekonana że ona była by doskonałym DF, więc albo nim zostanie albo będzie mącić nadal.
Skoro się nie nadaje, to szkoda zdrowia, to chyba nie jest jedyna GK na rynku?
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

No tak, zwolnić? To jest jej największa wada - współpraca z DF - ale merytorycznie i jako księgowa jest bardzo dobra...

Można pójść na całość - obciążając DF i gł Ks wspólną odpowiedzialnością za realizację konkretnego zagadnienia finansowego. Zmusić DF i gł Ks do wielogodzinnego przebywania z sobą, wysłać w bardzo długą podróż służbową ( wspólne zadanie) - tylko we dwoje.
Jeśli się nie pozabijają, to jest szansa na porozumienie.

Pozdrawiam
Mirek

konto usunięte

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Robert Radoń:
Proponuję awansować panią GK na stanowisko DF :)

Jeśli jak piszesz już była DF i sobie nie poradziła to zwolnić. Za zasłoną dymną coś jest. Albo niekompetencja w jakiejś dziedzinie albo strach przed wykryciem błędów.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Anna I.:
witam,

chodziłam, martwiłam się aż tu nagle rozwiązanie zaprezentował internet:
http://wiadomosci.onet.pl/1518484,242,1,kioskart.html

Dodam, że zależy mi na tej księgowej ale również na tym DF.

Niestety coraz bardziej myślę,że jest to choroba nieuleczalna - ona nie jest w stanie zaakceptować zmian i DF źle na nia działa. Coraz bardziej skłaniam się jednak do zwolnienia tej gł. księgowej,

ale może poradzicie coś innego? Bardzo byłabym wdzięczna.

pozdrawiam
Anna

Jeżeli naprawdę Ci zależy na jednym i drugim, to jest sposób dość brutalny, ale często skuteczny. Daj im wspólną pracę, np. prognozy finansowe na następne kilka lat (w zależności od branży) z uwzględnieniem bilansu, rachunku zysków i strat oraz przepływów. Myslenie DF jest ex ante, a głownego księgowego ex post, dlatego warto znaleść rzeczy z tzw. pogranicza.
Oraz wyslij ich, na dwa/trzy tygodnie, do np. leśniczówki (miejsca lub miejscowości bardzo małej) gdzie będą musieli na siebie wpadać i razem pracować. jest to metoda stosunkowo skuteczna.
jeżeli to nie pomoże - jest to przypadek beznadziejny, choć wątpię.
Pozdrawiam
Jan

konto usunięte

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Jeśli Główna Księgowa przerobiła już paru Dyrektorów Finansowych, to problem ewidentnie leży po jej stronie. Czuje się zapewne dobrze umocowana w firmie, a to powoduje że na swoim terenie przekracza granice.

Jeśli w tym wszystkim rzeczywiście jakąś rolę gra strach przed zmianami, to uważam że powinnaś z nią porozmawiać i powiedzieć o nietolerowaniu takiego stylu pracy i postawić sprawę jasno - albo bardzo dobrze współpracujecie albo zaczniecie zastanawiać się nad gruntowną reformą całego działu księgowości (czyli w domyśle zmianami personalnymi).
Strach przed tak wstrząsającą zmianą, jak zmiana pracy, powinien zmusić ją do przynajmniej częściowej rewizji swoich poglądów.

Przerabiałem to kilkakrotnie z pracownikami, którzy czuli się zbyt pewnie w firmie i uważali że to firma jest od nich uzależniona, powodując przy tym celowe konflikty. Dopiero wykazanie, że tak naprawdę jakość współpracy z innymi pracownikami może mieć krytyczne znaczenie, powodowało, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko zaczynało się układać.
Mirosław B.

Mirosław B. Prezes Zarządu,
Dyrektor Generalny,
Manager

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Księgową mamy już przerobioną :)

Może niech Ktoś z Was doradzi, co zrobić z toksycznym współpracownikiem, który ma częściowy wpływ na realizowany przez Was proces? Nie można go zwolnić, bo nie mam na to wpływu, nie można nie korzystać z jego usług, bo nie przewiduje tego organizacja, nie można go nawet nie widywać - bo jest jednym z trybów organizacji.

Pozdrawiam
Mirek

konto usunięte

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Anna I.:
witam,

chodziłam, martwiłam się aż tu nagle rozwiązanie zaprezentował internet:
http://wiadomosci.onet.pl/1518484,242,1,kioskart.html

Chodzi o to, że mam w firmie gł. księgową, która pracuje od zawsze i z zasady nie akceptuje przełożonych tzn alergicznie reaguje na dyrektorów finansowych a Ci po jakimś czasie rezygnują tłumacząc, ze nie są w stanie współpracować z taką osobą. Właśnie zatrudniłam kolejnego i stary problem wraca.

Za każdym razem włącza jej się instynkt "nieakceptacji DF", który objawia się tym, że o coklwiek pyta ten człowiek to strasznie się denerwuje ucinając temat, a jak ma inne zdanie to wysyła info w
stylu - to niech Pan na piśmie to przedstawi i się pod tym podpisze. Generalnie zero normalnej rozmwoy. Natomiast w relacjach z innymi pracownikami
objawia się tak, że jeżeli prowadzą wspólnie jakiś temat (DF i księgowa) to jak ktoś ją zapyta o postępy to denerwuje się i stwierdza aby ja o to nie pytać, ona nie chce mieć nic z
tym wspólnego bo to temat pana Marka.

Jako szef szefów pytałam ją wprost o co chodzi - mówi, że DF ma sposób bycia jaki jej nie odpowiada ...

Generalnie ona sama ma sposób bycia jak w tym artykule - czyli taki manipulator, ale rady zapreznetowane są kiepskie.

Dodam, że zależy mi na tej księgowej ale również na tym DF.

Niestety coraz bardziej myślę,że jest to choroba nieuleczalna - ona nie jest w stanie zaakceptować zmian i DF źle na nia działa. Coraz bardziej skłaniam się jednak do zwolnienia tej gł. księgowej,

ale może poradzicie coś innego? Bardzo byłabym wdzięczna.

pozdrawiam
Anna


hmm, jak dla mnie ,należy sobie postawić pytanie ilu jeszcze kompetentnych i fajnych DF stracisz Anno, ile innych "głów" położysz na szafot zanim pojawi sie konkluzja,że najważniejszą cechą ludzi pracujących w zespole/z kimś powinna być umiejętność wspólpracy.?
Albo,kiedy Twój szef stwierdzi,że powodem odejść DF jesteś TY... bo nie potrafisz okiełznać jednej Pani...;)
Wszystkiego innego a zwłaszcza finansów przedsiębiorstw chyba można sie nauczyć.
Powtórze sie ale mama mi mawiała-"pycha przed upadkiem chodzi"...
Tomasz M.

Tomasz M. Dyrektor Techniczny,
SMP Poland Sp. z
o.o.

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

jest tylko jedna reguła na toksycznych ludzi w życiu należy się ich pozbyć i to jak najszybciej. Tak jak tkankę rakową odcina się szybko jeśli się tego nie zrobi odpowiednio wcześniej może się rozlac na całą organizację

konto usunięte

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Tomasz M.:
jest tylko jedna reguła na toksycznych ludzi w życiu należy się ich pozbyć i to jak najszybciej. Tak jak tkankę rakową odcina się szybko jeśli się tego nie zrobi odpowiednio wcześniej może się rozlac na całą organizację

jestem tego samego zdania; czasami warto zrobic wyjątek trzymajac toksycznego ale równocześnie bardzo dobrego w jakims zakresie menadżera przez jakiś okreslony czas (do realizacji konkretnych i czesto trudnych zadan)- zrobi taki co ma zrobic i jak go zwolnimy to wszyscy odetchną z ulga zapominając szybko o tym co bylo trudne z ich punktu widzenia ;-) ale nie widze zadnego powodu zeby robic cos takiego w przypadku tak operacyjnej i co by nie mowic kluczowej z punktu widzenia organizacji funkcji

jak ksiegowa nie ma na Ciebie hakow ;-) to nie warto przedłuzac tej patologicznej sytuacji ani o jeden dzien dluzej ponad to co konieczne
Anna I.

Anna I. Dyrektor
zarządzający

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Księgową mamy już przerobioną :)

Może niech Ktoś z Was doradzi, co zrobić z toksycznym współpracownikiem, który ma częściowy wpływ na realizowany przez Was proces? Nie można go zwolnić, bo nie mam na to wpływu, nie można nie korzystać z jego usług, bo nie przewiduje tego organizacja, nie można go nawet nie widywać - bo jest jednym z trybów organizacji.

Bardzo dobre pytanie? I dotyczy tez opisanej przeze mnie sytuacji bo księgowa i DF muszą ze sobą współpracować
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Mirosław Burakiewicz-Bielakow:
Księgową mamy już przerobioną :)

Może niech Ktoś z Was doradzi, co zrobić z toksycznym współpracownikiem, który ma częściowy wpływ na realizowany przez Was proces? Nie można go zwolnić, bo nie mam na to wpływu, nie można nie korzystać z jego usług, bo nie przewiduje tego organizacja, nie można go nawet nie widywać - bo jest jednym z trybów organizacji.

Pozdrawiam
Mirek

Przerabiałem ten motyw. W przypadku z którym się spotkałem zastosowaliśmy mały podstęp. Postapiliśmy inaczej iż ta osoba się spodziewała. W pewnym momencie przyłaczylismy się do jej narzekań, że ma dużo pracy i proponowaliśmy wsparcie, gdy już miał zamienika to zgłaszaliśmy się do niego.
Pozdrawiam
Jan

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

I co?
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

I wszystko się znieniło. Nadprogramowy pracownik był już ok i
można było załatwić wszystko bez zbędnej zwłoki. I toksyczny z czasem nabrał cech w miarę ludzkich.
Urszula K.

Urszula K. Główny Księgowy/
Kontroler ...... SP
Z O.O.

Temat: Toksyczni współpracownicy i podwładni

Z mojego punktu widzenia stawiałabym bardziej na niedokształcenie GK. Zwykle jeśli ktoś jest pewny swojej wiedzy to wypowiada się na głos bazując na konkretnych zapisach ustawy czy zaistniałymi przypadkach.

Niestety są tacy, którym wydaje się, że są głównymi księgowymi, bo w domu potrafią podliczyc rachunki. Rzeczywistość nie jest wcale taka prosta.

Moja rada - zatrudnić na DF wieloletniego Głównego Księgowego. Szybko zostaną wypunktowane ewentualne braki w wiedzy obecnej GK.

Następna dyskusja:

Budowa scenografii - poszuk...




Wyślij zaproszenie do