Bartłomiej Dąbkowski

Bartłomiej Dąbkowski
http://bartlomiejdab
kowski.innpoland.pl/

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Zbudowanie odpowiedniej strategii rozwoju, optymalizacja procesów zachodzących wewnątrz przedsiębiorstwa. Ładnie brzmiące zwroty, ale co się za nimi kryje? Źródła finansowania, optymalizacja obciążeń podatkowych? Napiszcie z perspektywy top managerów na co warto zwrócić największą uwagę, a na co mniejszą, ustalając strategię swojej firmy, aby oczywiście była ona skuteczna. Jakieś porady, płynące z Waszego zapewne bogatego doświadczenia, byłyby nie tyle mile widziane co pożądane ;)

I jak się ma zastosowanie teorii w praktyce? A może inaczej, znacie jakieś warte uwagi pozycje książkowe na ten temat? Może któraś zapadła wam szczególnie w pamięć, a może nie korzystacie z tego typu "wspomagaczy"?

Pomińmy ogólniki typu: wszystko zależy od branży działalności ;)
Andrzej Wiśniewski

Andrzej Wiśniewski manager w
telekomunikacji

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Hmm, może na początek Google i hasło SWOT ?
Mariusz Damski

Mariusz Damski Menedżer Sprzedaży

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Bartłomiej Dąbkowski:
Zbudowanie odpowiedniej strategii rozwoju, optymalizacja procesów zachodzących wewnątrz przedsiębiorstwa. Ładnie brzmiące zwroty, ale co się za nimi kryje? Źródła finansowania, optymalizacja obciążeń podatkowych? Napiszcie z perspektywy top managerów na co warto zwrócić największą uwagę, a na co mniejszą, ustalając strategię swojej firmy, aby oczywiście była ona skuteczna. Jakieś porady, płynące z Waszego zapewne bogatego doświadczenia, byłyby nie tyle mile widziane co pożądane ;)

I jak się ma zastosowanie teorii w praktyce? A może inaczej, znacie jakieś warte uwagi pozycje książkowe na ten temat? Może któraś zapadła wam szczególnie w pamięć, a może nie korzystacie z tego typu "wspomagaczy"?

Pomińmy ogólniki typu: wszystko zależy od branży działalności ;)

W tym kraju to się niektórym wydaje że potrafią wszystko: i strategię napisać i glazurę położyć.
Ludzie kończą studia, zdobywają doświadczenie właśnie po to żeby się takimi sprawami zajmować.
Jak chcesz dom zbudować to też szukasz wiedzy na portalach społecznościowych?
Zatrudnij osobę doświadczoną która ma pojęcie i będziesz miał to czego oczekujesz.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Mnie to zawsze się podoba stwierdzenie "stosowanie teorii w praktyce". Schopenhauer i jego pomysły sa ciekawe.

Dla tych, co do teorii jak pies do jeża, naprawdę nikt nie siedzi za biurkiem i nie kombinuje, żeby ładne opracowania zrobić (szczególnie z zarządzania). Choć wyjątki pewnie są.

Teoria to praktyka, tylko tak opisana, żeby była w miarę uniwersalna - czyli odrzucone są specyficzne cechy. Jak ktos tego nie rozumie, niech wróci do poszukiwań w praktyce. Za chwilę zauważy, że coś da się opisać jako czynność powtarzalna... i tak sie rodzi teoria...

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Bartłomiej Dąbkowski:
zapraszam: http://www.goldenline.pl/forum/2651264/jak-skutecznie-...
Maciej Sztompke

Maciej Sztompke Ekspert Business
Excellence

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Bartłomiej Dąbkowski:

Witaj,

Spróbuj:
Eli Goldratt - Cel II: To nie przypadek
Mocne.
Do kupienia tu

Pozdrawiam

Maciej Sztompke

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Mariusz Damski:

W tym kraju to się niektórym wydaje że potrafią wszystko: i strategię napisać i glazurę położyć.
Znam takich, co od glazury do Prezesa doszli - więc chyba potrafili ... To nie jest kwestia co się robi, jaką szkołę się skończyło, tylko jak się myśli ...
Ludzie kończą studia, zdobywają doświadczenie właśnie po to żeby się takimi sprawami zajmować.
I nie zawsze mają pomysł na siebie, a co dopiero doradzać komuś ...
Jak chcesz dom zbudować to też szukasz wiedzy na portalach społecznościowych?
Dlaczego nie? Przecież to ogromne źródło wiedzy i doświadczeń - szczególnie w tym portalu.
Zatrudnij osobę doświadczoną która ma pojęcie i będziesz miał to czego oczekujesz.
Czy na pewno?

Mariusz, przepraszam za formę, ale trochę pojechałeś koledze. Przecież ten serwis służy m.in. wymianie doświadczeń i rozwojowi.
Mariusz Damski

Mariusz Damski Menedżer Sprzedaży

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Rafał Kamiński:
Jak chcesz dom zbudować to też szukasz wiedzy na portalach
społecznościowych?
Dlaczego nie? Przecież to ogromne źródło wiedzy i doświadczeń - szczególnie w tym portalu.

Tylko poza wiedzą (o jakości tej wiedzy nie wspomnę) potrzebne są jeszcze uprawnienia. A nikt Tobie nie przyjmie projektu który sobie "wygooglałeś" ;-)

Leczyć też się można poprzez czytanie portali internetowych a jednak idziemy do specjalisty.
O to mi chodziło, ja nie zaprzeczam że internet jest potężnym źródłem wiedzy. Tylko szanujmy się nawzajem i nie szukajmy skrótów bo to się staje naszą domeną narodową. Wiedza to też jest towar i trzeba za niego zapłacić...
Mariusz, przepraszam za formę, ale trochę pojechałeś koledze. Przecież ten serwis służy m.in. wymianie doświadczeń i rozwojowi.

Ja się nie gniewam ale Nikomu nie pojechałem i nie temu służył ten post.

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

A jaki jest trend wśród ludzi po studiach?
Przykładowo - ja jestem młody, nie studiuję, zarządzam zespołem i wręcz uczę znajomych z wydziału zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym przedmiotu, który przecież powinni znać - mianowicie Zarządzania.
Pytanie powyższe więc ponawiam i poprawiam - dlaczego mam studiować, skoro w praktyce robię studia w ciągu jednego roku i potrafię o wiele więcej. Dodatkowo - jestem o jakieś 4/5 lat dalej niż ci, którzy skończą studia z mojego rocznika.

Dziękuję i życzę więcej wyrozumiałości dla tych, którzy nie mają "papierka"

_____________________________________

Z wyrazami szacunku,
Paweł Skura

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

A jaki jest trend wśród ludzi po studiach?
Przykładowo - ja jestem młody, nie studiuję, zarządzam zespołem i wręcz uczę znajomych z wydziału zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym przedmiotu, który przecież powinni znać - mianowicie Zarządzania.
Pytanie powyższe więc ponawiam i poprawiam - dlaczego mam studiować, skoro w praktyce robię studia w ciągu jednego roku i potrafię o wiele więcej. Dodatkowo - jestem o jakieś 4/5 lat dalej niż ci, którzy skończą studia z mojego rocznika.

Dziękuję i życzę więcej wyrozumiałości dla tych, którzy nie mają "papierka"

Proszę o usunięcie jednego posta, bo się zduplikowały.
_____________________________________

Z wyrazami szacunku,
Paweł SkuraPaweł Skura edytował(a) ten post dnia 24.11.11 o godzinie 18:59
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Paweł Skura:
A jaki jest trend wśród ludzi po studiach?
Przykładowo - ja jestem młody, nie studiuję, zarządzam zespołem i wręcz uczę znajomych z wydziału zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym przedmiotu, który przecież powinni znać - mianowicie Zarządzania.
Pytanie powyższe więc ponawiam i poprawiam - dlaczego mam studiować, skoro w praktyce robię studia w ciągu jednego roku i potrafię o wiele więcej. Dodatkowo - jestem o jakieś 4/5 lat dalej niż ci, którzy skończą studia z mojego rocznika.

Dziękuję i życzę więcej wyrozumiałości dla tych, którzy nie mają "papierka"

_____________________________________

Z wyrazami szacunku,
Paweł Skura


Bo ci się kiedyś na czuja skończy. Mam wrażenie, że nie rozumiesz idei studiów. To nie kucie, nie zakuwanie, a STUDIOWANIE. problemów, przypadków etc. Choć niektóre nie dają możliwości studiowania, a są miejscem wkuwania kolejnych formułek i regułek.

Ale wracając dlaczego miałbyś studiować.

Załóżmy..
Gość nr 1 - ma 25 lat doświadczenia
Gosc nr 2 - ma 25 lat doświadczenia
Gosć nr 3 - ma 25 lat doświadczenia.

Spotkali się i spisali książkę. Książka powstała na podstawie 75 lat doświadczenia. Jest spisaną teorią. Zawiera różne podejścia, nawet do dość podobnych spraw, pewne zunifikowane prawa i twierdzenia.

Ale.. książka zaczyna być podręcznikiem. I... Na wiedzę 75 lat doświadczenia, nakłada się wiedza i doświadczenie wykładowcy. Który z założenia powinien tłumaczyć ale... na swoich przykładach. Załóżmy - również 25 letniego doświadczenia.

Czyli 75 lat doświadczenia, wspierające 25 innego, to już 100.

I jeszcze jedna rzecz. Im więcej wiedzy i umiejętności w zarządzaniu, tym człowiek zdaje sobie sprawę, jak mało wie.

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Nigdzie nie zawarłem stwierdzenia, że studia nie wnoszą niczego wartościowego. Wręcz przeciwnie - wiem o tym.

Miałem jedynie nadzieję na utarcie nosa nadętym członkom tego forum, bo nie na miejscu jest zwracanie uwagi na temat wykształcenia, co wg mnie zabrzmiało: "Jesteś głupi, bo nie masz skończonych studiów. Za to ja jestem najmądrzejszy, bo skończyłem studia".

Dość mam tego typu podejścia - wartość bierze się z doświadczeń, a przemyśleć może zarówno "studiujący" daną dziedzinę, jak i po prostu rozmyślający na jej temat.

Weźmy też pod uwagę fakt, że zarządzający powinien zarazem być świetnym liderem.
Na początek polecam książkę pt "Zwykli ludzie - Liderzy" autorstwa takich panów jak: Tony Buzan, Tony Dottino, Richard IsraelPaweł Skura edytował(a) ten post dnia 25.11.11 o godzinie 13:54
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Zadałeś pytanie - czemu masz studiować.

Uzyskałeś odpowiedź. Nie zakładałem żadnych ukrytych intencji, a tym bardziej komuś nosa. Swoją drogą, pewien jesteś że naprawdę utarłeś?

Na samym początku studiów z zarządzania, na module (tak się nazywa przedmiot w trybie kształcenia w wyższej szkole zarządzania w Warszawie) "ludzie i przedsiębiorstwa" jest sporo o grupach, zasadach tworzenia i... komunikowaniu się.

Jedna z zasad jest można rzecz banalna. Dyskusja ma prowadzić do rozwiązywania problemów, zagadnień etc.

A ty chciałeś utrzeć KOMUŚ nosa. Zastanawiające. Schopenhauer i erystyka - może ci pomoże zrozumieć.

Książkę proponujesz... godnie. O liderowaniu.

Ćwiczenia z modułu II, Zarządzanie Personelem I - na powyższej uczelni (może być na II części - nie pamiętam, to już prawie 10 lat temu). Cóż, tam na warsztatach poza czytaniem o liderach, jest potem DYSKUSJA o liderach, różnicach w stylach kierowania, ćwiczenia na identyfikację cech lidera i kierownika u siebie. Dyskusja, co kolegom i koleżankom z grupy wyszło...

A ty przeciwstawiasz do tego przeczytanie książki...

Jest jeszcze jedna rzecz, której się nauczyłem kierując, bez kwalifikacji, a następnie z kwalifikacjami. Szablony i łaty są złe - w każdą stronę.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Bartłomiej Dąbkowski:
Zbudowanie odpowiedniej strategii rozwoju, optymalizacja procesów zachodzących wewnątrz przedsiębiorstwa. Ładnie brzmiące zwroty, ale co się za nimi kryje? Źródła finansowania, optymalizacja obciążeń podatkowych? Napiszcie z perspektywy top managerów na co warto zwrócić największą uwagę, a na co mniejszą, ustalając strategię swojej firmy, aby oczywiście była ona skuteczna.

Określ sobie na początek co rozumiesz przez skuteczność.
Pomińmy ogólniki typu: wszystko zależy od branży działalności ;)

A myślisz, że da się inaczej?

Ogólnie to ZANIM siądziesz do strategii, warto by mieć wiedzę, co jest...w firmie i dookoła. Padło hasło SWOT, więc dwa zadania:
Zdanie pierwsze - analiza dwuwymiarowa, otoczenia i wnętrza (choć się rozdzielić nie da)
Zdanie drugie - analiza. A nie zestawienie czynników.

A skąd wiedza do wpisania?

A choćby z PEST. Znajdziesz czynniki znajdujące się w otoczeniu. W skrócie, wielkim i na wybranych:
P-polityczne i prawne. Cóż, jakbyś miał coś z miedzią, to niestety, preferencje rządu (czynnik polityczny) ci nie za bardzo pomogą. rentowność ci zleci, bo akcyzka na wydobycie.

Ale Polityka to nie tylko rząd - warto tez wiedzieć gdzie działasz i tam masz do rozpatrzenia preferencje na dwóch często ścierających się płaszczyznach, administracja jeszcze rządowa i administracja już samorządowa. A potem niżej, ta samorządowa najniższego szczebla. Każda z nich ma swoje preferencje, które warto znać i wiedzieć, co chcą pouchwalać sobie.

Ale P to nie tylko polityczne, choć w UK, rozdziela sia prawo od polityki, ja wole na tradycyjnym modelu. Jeszcze trochę prawa trzeba ogarnąć - dlatego wszystko zależy od branży. Są takie, które maja koncesje, a ich pracownicy musza mieć szczególne uprawnienia państwowe, są normy i konwencje, nakazujące określony sposób postępowania.

Są przepisy związane z zatrudnienie, podatkowe i inne. Ogarniesz to sobie, to już masz jedna grupę do wpisania w SWOT. W zależności jak sklasyfikujesz to otoczenie prawne i polityczne, mogą to być szanse lub zagrożenia. Co dalej z nimi, to jak już do samego SWOT-a zejdę.

Potem podobnie warto popatrzeć w czynniki ekonomiczne, czyli jak rynek w ujęciu makro wygląda. I tu już możesz zweryfikować swoje nadzieje na to, że będzie to strategia rozwoju, na strategię przetrwania z elementami rozwoju.

Czynniki społeczne, często odnoszę do charakteru produkcji czy działalności, bo ... tam klasyfikowane sa wzorce kariery, poziom bezrobocia, migracje etc.

A na końcu technologia - czyli od środowiska, po to jaki masz dostep do netu, jak mocne BTS-y, jaka infrastruktura drogowa i kolejowa - i znowu, jak to wszystko wpływa na twój charakter produkcji i działalności.

W wielkim skrócie, w każdej z grup jest kilka do kilkunastu czynników. Trzeba to ocenić jakoś...

Ja proponuję zawsze skalowanie - na cyferki przejść, bo się można za chwile nie ogarnąć.

np od 1 do 3.
1 - najniższy (pomijalny wpływ)
2 - pośredni
3 - najwyższy (krytyczny, np wymóg koncesji, jak stracisz, to ci biznes zamkną).

Do tego prawne np... tego prawa jest w diabły, średnie przedsiębiorstwo ma obowiązki wynikające z kilku ustaw, bardziej specyficzne - do kilkudziesięciu, łącznie z dyrektywami i konwencjami.

Ale jakis plus jest. Po jakiś 2-3 miesiącach pracy - będziesz miał makrootoczenie, czyli czynniki do SWOT - szanse i zagrożenia.

Główne źródła informacji - to tak zwane wtórne, zestawienia, informacje publikowane w BIP-ach, w statystyce, a jak ci brakuje, to wal w trybie dostępu do informacji publicznej do właściwych instytucji i organów.

Sorki, muszę wypaść, jak wrócę, to może w kilku zdaniach co dalej.

Dla jasności, jesteśmy w 1 etapie 1 etapu... ;-))) Jest jeszcze 2 etap 1 etapu, 3 etap 1 etapu i 4 etap 1 etapu. Z tym, że 3 opcjonalny. Po zakończeniu 1 etapu i jego 4 etapów, będziesz miał informacje bazowe do ZAPLANOWANIA strategii. A i... analizy trzeba robić w miarę szybko - bo czas leci, środowisko jest turbulentne i mogą ci się robic mocno nieaktualne ;-)))
Bartłomiej Dąbkowski

Bartłomiej Dąbkowski
http://bartlomiejdab
kowski.innpoland.pl/

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Zacznę od przytoczenia wyników pewnych badań, nie są może one i najświeższe, nie dotyczą też polskich przedsiębiorców ale myślę, że warto:

Wg badań przeprowadzonych przez SIERPIŃSKĄ I WĘDZKIEGO (2001), utrata płynności finansowej jest głównym powodem upadłości wielu przedsiębiorstw z sektora MSP w krajach wysoko rozwiniętych. Wyniki tych badań pokazują, iż we Francji aż 60% firm, które zbankrutowały, miało wystarczającą rentowność, jednak utraciło płynność finansową. Dla porównania w Wielkiej Brytanii odsetek ten jest większy i sięga 75-80%.


Po co ten cytat? Należy się zastanowić gdzie leżała przyczyna takich a nie innych wyników. Pewien użytkownik GoldenLine w odpowiedzi na jedno z moich pytań dotyczących budowania wartości firmy napisał tak:

...typowy przedsiębiorca myśli o tym jak po prostu zarobić a nie "podnieść wartość firmy" ...


Inny ktoś, już w tym temacie, pisze tak:

Jak chcesz dom zbudować to też szukasz wiedzy na portalach społecznościowych?
Zatrudnij osobę doświadczoną która ma pojęcie i będziesz miał to czego oczekujesz.


i dalej...

Wiedza to też jest towar i trzeba za niego zapłacić...


Jak więc, struktura wyników zacytowanych powyżej badań ma wyglądać inaczej , skoro z jednej strony nie interesujemy się podnoszeniem naszych kwalifikacji w dziedzinie zarządzania przedsiębiorstwem, a z drugiej strony gdy ktoś chce się dowiedzieć czegoś więcej w tym temacie, zostaje delikatnie mówiąc odprawiony z kwitkiem...

Oczywiście wiele osób, może pisać, że opiera się na zdobytym przez lata doświadczaniu i nie potrzebuje ani studiów, ani książek by sprawnie zarządzać jego własną firmą. Owszem doświadczenie jest niezwykle ważne, jednak uważam, że po prostu taniej jest uczyć się na doświadczeniach innych. I tutaj podoba mi się ten fragment z wypowiedzi pana Grzegorza:

Ale wracając dlaczego miałbyś studiować.
Załóżmy..
Gość nr 1 - ma 25 lat doświadczenia
Gosc nr 2 - ma 25 lat doświadczenia
Gosć nr 3 - ma 25 lat doświadczenia.
Spotkali się i spisali książkę. Książka powstała na podstawie 75 lat doświadczenia. Jest spisaną teorią. Zawiera różne podejścia, nawet do dość podobnych spraw, pewne zunifikowane prawa i twierdzenia.
Ale.. książka zaczyna być podręcznikiem. I... Na wiedzę 75 lat doświadczenia, nakłada się wiedza i doświadczenie wykładowcy. Który z założenia powinien tłumaczyć ale... na swoich przykładach. Załóżmy - również 25 letniego doświadczenia.
Czyli 75 lat doświadczenia, wspierające 25 innego, to już 100.


No i ta druga strona..., no cóż chyba jednak nie warto jej szerzej komentować. Dlatego w kilku zdaniach... Czy jest coś złego w tym, że ktoś chce się czegoś nauczyć? Jeśli nie chcemy się dzielić swoją wiedzą, to przynajmniej nie zniechęcajmy innych do jej poszerzania. Czy jest to dobre miejsce na takie pytania? Wydaje się, że jak najbardziej, w końcu jest to grupa dla Top Managerów. Czy wszystkie podpowiedzi dotyczące tematu wątku są tylko dla mnie? Nie, w tej grupie jest ponad 14 000 członków, śmiem przypuszczać, że nie wszyscy zajmują wysokie stanowiska w dużych korporacjach albo zarządzają oddziałami banków, a na ścianie ich biura wisi dyplom MBA. Jeśli chodzi o mnie, z racji studiów wiem, czym jest analiza SWOT itp. i teoretycznie wiem co robić.

Ale zakładając ten temat (może trochę niefortunnie sformułowałem zapytanie) chciałem poznać algorytm działań osób, które się tym zajmują, ich punkt spojrzenia na pewne aspekty, na które na uczelniach może nie być zwracana większa uwaga z racji zazwyczaj coraz bardziej okrojonego programu(w ramach oszczędności ma się oczywiście rozumieć ...). I nie pisałem też tego tylko ze względu na mnie, bo wyniki badań, które przytoczyłem są wg mnie co najmniej skłaniające do refleksji. Jak jest u nas, no cóż miałem okazję to sprawdzić... pisząc pracę licencjacką na temat faktoringu, na potrzeby której przeprowadzałem badania ankietowe wśród przedsiębiorców sektora MSP. I na ich podstawie mogę stwierdzić, że ich wiedza na tematy związane z zarządzaniem jest co najmniej na niskim poziomie. Bo po co komu wiedzieć, że po za kredytem istnieją inne sposoby finansowania etc.? A no właśnie...

Fajnie, że są osoby, którym chce się polecić jakąś książkę czy tak jak pan Grzegorz napisać kilka ciekawych słów, które może kogoś zainteresują i wciągną w temat... I za to dziękuję, ale zarazem proszę o więcej.

I na koniec kawałek artykułu z Forbes'a który zapadł mi w pamięć (tak a propos "glazurników")
Na początku lat 90. Szy­manowski, wychowanek domu dziecka w Mińsku Mazowieckim, dostał pracę w agencji ochrony Norma. Szybko zorientował się w ochroniarskim biznesie i założył agencję Solid Security.(...) wciąż zarządza największą grupą w branży, której szacunkowe przychody wynoszą od 800 mln do 1 mld złotych.


Pozdrawiam
B.D.
Grzegorz Krzemiński

Grzegorz Krzemiński 600+ projektów w
bezpieczeństwie |
Trener | RODO | HSSE
|...

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Bartłomiej Dąbkowski:
Wiedza to też jest towar i trzeba za niego zapłacić...

Taki dowcip.

Przyjeżdża pani do warsztatu, nie działa jej klima. Facet pochodził, popatrzył, wziął młotek - trzepnął i... klima działa.
-ile? pyta pańcia
-110 - odpowiada majster
-ale za co aż 110, pan tylko młotkiem trzepnął
-za walnięcie - 10, ale za to że wiedziałem gdzie - 100.

A wracając do wątku, wiele firm bierze doradców, bez sprawdzenia "zawartości" portfela usługi. Nie chodzi mi o to, jakich ma ludzi (też) ale raczej o to co naprawdę kupią.

Tym bardziej mnie to ciekawi, bo z jednej strony wiele firm narzeka, ze przy zamówieniach publicznych najistotniejszym jest cena (jak najniższa) a z drugiej, taką sama zasadę stosują na wolnym rynku.

Ostatnio klient poprosił o kalkulację dotycząca organizacji bezpieczeństwa w 11 miejscach w Polsce. Przebiłem to co zapłacił, już w zakresie kosztów (wyliczonych z szacowanej ilości wizyt i kilometrach, ja nie zarabiam na transporcie, auto tylko rozliczane na zasadzie 1:1). Ale jeszcze do tego dorzuciłem kwestię ekspertów od co najmniej 4 rodzajów ochrony, które trzeba zintegrować i uzgodnić - bezpieczeństwo p-poż, dane osobowe, bezpieczeństwo budowlane i ochronę (fizyczna bądź zabezpieczenie techniczne). Klient kupił tylko to fizyczne, a kwotowo porównywał do pełnego działania. NIE DA SIĘ.

Przydługi wstęp do zrozumienia jednej rzeczy. Można kupić strategię, na zasadzie usługi doradczej konsultantów, którzy przyniosą "doskonałe" rozwiązania, szablonowe analizy. I zrobią strategię w miesiąc. A można też i 2 wariant - kupić usługę doradczą, w której konsultanci 3 miesiące będą w firmie, będą ją poznawać i pomagać zespołowi pracującemu formułować pewne wnioski, pewne kierunki, z zespołem wypracowywać kierunki i cele.

Bo przy pierwszym wariancie będzie tak, że konsultanci wyjdą i zostanie piękny z reguły papierek. Ale ... nikt nie będzie za bardzo wiedział po co i dlaczego.

W drugim, jak konsultanci wyjdą, to zostanie plan działania, ale przede wszystkim ZESPÓŁ który doskonale rozumie, jak ten plan został stworzony, gdzie coś zmienić, jak się otoczenie zmieni.

Ale to musi decydent zrozumieć o co w tym biega, dlaczego np narzędzie do monitorowania strategii, sprowadza do współczynników i wskaźników i jak one są stworzone. Bo to jest często problemem - ludzie nagle strategię zaczynają postrzegać, przez pryzmat cyferek, które nie zawsze są do osiągnięcia. A wystarczy dostosować podstawy liczenia, bo się otoczenie zmieniło.
I tutaj podoba mi się ten fragment z wypowiedzi pana Grzegorza:

Z tym "Panem" to nie przesadzajmy ;-))) Ja tylko tak staro wyglądam ;-)))

Jeśli chodzi o mnie, z racji studiów wiem, czym jest analiza SWOT itp. i teoretycznie wiem co robić.

Ale zakładając ten temat (może trochę niefortunnie sformułowałem zapytanie) chciałem poznać algorytm działań osób, które się tym zajmują, ich punkt spojrzenia na pewne aspekty, na które na uczelniach może nie być zwracana większa uwaga z racji zazwyczaj coraz bardziej okrojonego programu(w ramach oszczędności ma się oczywiście rozumieć ...).

Może nie tylko dlatego. Może też dlatego, że ogólny szablon jest dość stały, ale metod tworzenia strategii, wdrożenia, monitorowania jest wiele? I są właśnie zależne od organizacji?

Na dzień dzisiejszy nie zajmuję się już kompleksowymi strategiami (a te i tak były "branżowe", tylko dla firm i formacji umundurowanych), tylko swoimi sektorowymi - bezpieczeństwa. I tak się zastanawiam, nad całością wątku, odpowiedzi etc.

Może to jest tak, jak czasem na konferencjach, czy szkoleniach wychodzi. Że mimo studiów, czy zajmowania stanowiska, osoby nie do końca wiedza o co biega?

Ważne są nowinki, moda... ostatnio na łańcuch dostaw na przykład. I nagle wszystko przewracane do góry nogami, bo... trzeba zrobić "łańcuch".

Kiedyś tak bardzo modne było ISO, dziś już jest praktycznie standardem, ale wielu z nas spotkało się z ISO jako kwitek. A może dokładniej, ISO jako system dokumentacji, a nie dokumentacja systemu.

Tak dywaguję o tej dyskusji... Która moim zdaniem zbyt często schodzi na ludzi i to jacy sa a jacy nie, zamiast trzymać się tematu.

Coś jakby narodowa przywara Polaka (złota myśl mojego autorstwa, ale udzielam praw do stosowania ;-)):

"Jestem tak dobry, jak dobrze drugiemu obrobię tył.."

A może warto czasem pokazać SWOJĄ wiedzę? i konkurować na SWOJE umiejętności?

W sumie do tego jest strategia - WIEM, co WIEM. I na tym buduję strategię. Jak nie wiem, co wiem, to nie ma podejścia strategicznego.

To tak ode mnie...

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Cel strategiczny wyznaczony przez właściciela firmy determinuje działania kadry zarządzającej i pracowników firmy. Jeśli właściciel przedsiębiorstwa przedstawi wizję działalności firmy, wówczas można rozpocząć opracowywanie strategii rozwoju firmy. Myślenie strategiczne to dar, który posiadają nieliczni i takim talentem obdarzeni są czasem pracownicy z niższych szczebli zarządzania w firmie. Warto poszukać tych talentów i stworzyć zespół multidyscyplinarny do opracowania strategii. Informacje niezbędne do analizy będą zbierane wewnątrz firmy. Dlatego odpowiednio opracowany sposób zebrania i uporządkowania tych informacji będzie kluczowym elementem opracowywanej strategii.

Koordynatorem zespołu powinna zostać osoba doświadczona w budowaniu i realizowaniu strategii rozwoju firmy. Czy firmę stać na zatrudnianie firmy doradczej do opracowania strategii ? Jeśli nie, to warto postarać się o zewnętrznego konsultanta – koordynatora.

Pierwsze kroki w budowaniu strategii to analiza wewnętrzna i zewnętrzna firmy. Następnie synteza i wnioski, które pozwolą wyznaczyć kierunki rozwoju. Warto pozostawić pewien obszar swobody zespołowi, który może wykreować zaskakujące propozycje rozwoju firmy.

Nawet najlepsza strategia nie zastąpi determinacji w jej realizacji.

Zachęcam do pogłębiania wiedzy z zarządzania strategicznego firmą. Prof. Krzysztof Obłój to warty polecenia autor książek z zarządzania strategicznego.

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Jak ktoś chce na poważnie myśleć o strategii to warto żeby sobie na początek BSC przyswoił. Niemalże podstawowe narzędzie przy każdym poważniejszym planowaniu.

Fajnie jest sobie pogadać o strategii, swotach, zespołach, etc. ale jak się nie określi celów i wskaźników, to można sobie nadal fajnie gadać i nic z tego nie będzie.

Strategia to przede wszystkim etapowość i konsekwencja w realizacji. Wariantowość i elastyczność, bo planowanie w okresie nawet klikuletnim, to już bardzo duża sztuka i jeszcze większa niewiadoma.

Ktoś tam przywoływał przykłady "geniealnych" strategów lat 90. To mniej więcej tak jakby rozważać uprawę bananów na suwalszczyźnie zimą. Już nie ten czas, nie ta epoka. Warunki diametralnie się zmieniły.

Tak się jeszcze zastanawiam, czy można mówić o "skuteczności" strategii...

Strategia jest po prostu strategią. Dopiero sposób jej realizacji może być skuteczny lub nie w zależności od zaistniałych i zmieniających się warunków otoczenia. Ale sama w sobie strategia ani nie bedzie skuteczna, ani nieskuteczna. Po prostu będzie.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 22.12.11 o godzinie 23:27

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Dariusz G.:

Tak się jeszcze zastanawiam, czy można mówić o "skuteczności" strategii...

Strategia jest po prostu strategią. Dopiero sposób jej realizacji może być skuteczny lub nie w zależności od zaistniałych i zmieniających się warunków otoczenia. Ale sama w sobie strategia ani nie bedzie skuteczna, ani nieskuteczna. Po prostu będzie.
to chyba, jeszcze wtedy generał Eisenhower powiedział, że w żadnej bitwie nie sprawdziła mu się opracowana strategia, ale nie wyobrażał sobie bez niej przystąpić do bitwy...Rafał Kamiński edytował(a) ten post dnia 23.12.11 o godzinie 00:41

konto usunięte

Temat: Strategia rozwoju. Jak zbudować skuteczną?

Rafał Kamiński:
Dariusz G.:

Tak się jeszcze zastanawiam, czy można mówić o "skuteczności" strategii...

Strategia jest po prostu strategią. Dopiero sposób jej realizacji może być skuteczny lub nie w zależności od zaistniałych i zmieniających się warunków otoczenia. Ale sama w sobie strategia ani nie bedzie skuteczna, ani nieskuteczna. Po prostu będzie.
to chyba, jeszcze wtedy generał Eisenhower powiedział, że w żadnej bitwie nie sprawdziła mu się opracowana strategia, ale nie wyobrażał sobie bez niej przystąpić do bitwy...

coś w ten deseń. strategia to absolutnie nie jest recepta na sukces, cokolwiek by się przez "sukces" rozumiało. za to owszem, może pomóc go osiągnąć.

inna bajka, że otoczenie obecnie tak szybko się zmienia, że cokolwiek wątpliwe staje się opracowywanie długoterminowych strategii. bardziej taktyka się kłania i elastyczność reagowania, rozumiana jako posiadanie wystarczających rezerw zasobowych (pieniądze, ludzie, infrastruktura, etc.) w celu wykorzystywania okazji lub reagowania na nagłe zmiany koniunktury.
zresztą, większość firm wykańcza właśnie brak zasobów kiedy są one potrzebne, a nie brak strategii. choć zabezpieczenie posiadania zasobów, to jak najbardziej element strategii ;)Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 23.12.11 o godzinie 01:01



Wyślij zaproszenie do