Temat: Rozmowa kwalifikacyjna
Ja na początku pytałam zawsze schematycznie, z książek. Teraz po prostu zadaję jedno pytanie i słucham... Po wejściu każdego z kandydatów proszę o przedstawienie siebie w kontekście przyszłości (czyli już mogę dowiedzieć się czy jest dobrze zorganizowany poprzez to czy wie czego chce czy nie) i jakie cechy decydują o tym, że to właśnie tą osobę miałabym zatrudnić. Wiem, że banalne, ale każdy ma swoje sposoby. Daję po prostu możliwość pokazania się z jak najlepszej strony. Niektórzy potrafią tak szeroko rozwinąć ten temat, że od razu widać co mają do zaoferowania.
Oczywiście były pomyłki - jak to w życiu :)
Co do hobby - nie zgodzę się z jednym ze zdań powyżej - ja uważam, że jest to bardzo ważne, ponieważ sposób spędzania wolnego czasu mówi bardzo wiele o człowieku.
Ostatnio miałam bardzo ciekawy przypadek kobiety, która przez 20 minut opowiadała mi o swoim tragicznym i nieudanym życiu osobistym. Po tym, jak widziałam, że za chwile prawie kobieta zacznie płakać, aż głupio mi było przerywać - ani słowa nie było o pracy. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim :)