![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...
Bo niestety my, Polacy, mamy jakiś strasznie wielki kompleks na tym punkcie.W jednej z rekrutacji oznajmiono mi, że mimo że spełniam wszystkie wymagania to nie zostanę zatrudniony, gdyż będę się w stanie dogadać z przedstawicielami jednego z dostawców.
Cóż... Robię może trochę błędów, ale na Boga! Mam za sobą dziesiątki telekonferencji w języku angielskim, tysiące rozmów telefonicznych, setki godzin spędzonych na rozmaitych targach i konferencjach, po których miałem odciski na języku. A to wszystko w ramach wielokulturowego środowiska, gdzie angielski większości nacji (hindusi, chińczycy itd.) daleki jest od angielsko-amerykańskiego standardu.
Jednak prezes tej jednej, kilkudziesięcioosobowej firmy działającej na rynku polskim, widział w tym ogromny problem (sam zresztą oznajmił szczerze że jest już prezesem i teraz to on już nie musi znać angielskiego).
A na czym oparła się ich opinia? Ano na słowach pani M. z działu handlowego, która była zapewne jedyną osobą w firmie, która w ogóle jakoś mówiła po angielsku.
Dodam że dokładnie w tym samym czasie pozytywnie przeszedłem przez pierwsze etapy rekrutacji w dwóch amerykańskich firmach.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 28.11.08 o godzinie 09:17