konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Bo niestety my, Polacy, mamy jakiś strasznie wielki kompleks na tym punkcie.

W jednej z rekrutacji oznajmiono mi, że mimo że spełniam wszystkie wymagania to nie zostanę zatrudniony, gdyż będę się w stanie dogadać z przedstawicielami jednego z dostawców.

Cóż... Robię może trochę błędów, ale na Boga! Mam za sobą dziesiątki telekonferencji w języku angielskim, tysiące rozmów telefonicznych, setki godzin spędzonych na rozmaitych targach i konferencjach, po których miałem odciski na języku. A to wszystko w ramach wielokulturowego środowiska, gdzie angielski większości nacji (hindusi, chińczycy itd.) daleki jest od angielsko-amerykańskiego standardu.

Jednak prezes tej jednej, kilkudziesięcioosobowej firmy działającej na rynku polskim, widział w tym ogromny problem (sam zresztą oznajmił szczerze że jest już prezesem i teraz to on już nie musi znać angielskiego).
A na czym oparła się ich opinia? Ano na słowach pani M. z działu handlowego, która była zapewne jedyną osobą w firmie, która w ogóle jakoś mówiła po angielsku.

Dodam że dokładnie w tym samym czasie pozytywnie przeszedłem przez pierwsze etapy rekrutacji w dwóch amerykańskich firmach.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 28.11.08 o godzinie 09:17
Mariusz Dębski

Mariusz Dębski CEO Z500 Inter CEO
Latająca Żyrafa Szef
Programu WERWA

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

I tak się zdarza ....

Ja przez wiele lat pracowałem w środowisku które wiedziało i rozumiało fakt iż najzdoloniejsi wcale nie muszą znać najlepiej języka obcego - dlatego na stałe było zatrudnych 2 tłumaczy

Moja rada którą mogę Ci dać -i która jest zgodna z hasłem przewodnim firmy którą założyłem - - - To IDŹ NAPRZÓD !!!!
Wyrzuć złość ,poczucie skrzywdzenia i inne negatywne emocje bo one Cię nie rozwijają .

Szukaj kolejnych możliwości - a za jakiś czas je dostaniesz

Pozdrawiam
Mariusz Dębski
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Mariusz Dębski:

Szukaj kolejnych możliwości - a za jakiś czas je dostaniesz

Pozdrawiam
Mariusz Dębski

Szukam i czekam.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Ja przez wiele lat pracowałem w środowisku które wiedziało i rozumiało fakt iż najzdoloniejsi wcale nie muszą znać najlepiej języka obcego - dlatego na stałe było zatrudnych 2 tłumaczy

Praca z tłumaczem raczej do najwygodniejszych i najefektywniejszych nie należy. Mimo wszystko jakiś do jakiegoś komunikatywnego poziomu należy dążyć.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 28.11.08 o godzinie 10:01

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Zajmuję się rekrutacją i wiem, że czasami lepiej jest zatrudnić osobę, która nie spełnia 100% wymogów, ponieważ będzie miała większą motywacje do uczenia się.Anita K. edytował(a) ten post dnia 15.03.09 o godzinie 23:41

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Nie rozumiem robienia problemu z wymogu znajomości angielskiego niezależnie od tego, ile się w tym języku rozmawia. Że obciachem dla firmy jest zatrudnianie managerów bez wyższego wykształcenia też cię tak dziwi? Na pewnym etapie kariery nie obchodzą nikogo studia, które skończyłeś, ale magistrem musisz być. A np. dyplom geografii jest mniej czy bardziej użyteczny niż angielski podczas pracy w banku?

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Wymóg sam w sobie nie jest dziwny, ale przy tworzeniu profilu idealnego kandydata należy się zawsze zastanowić, które aspekty są wymagane na 100%, a które będą mile widziane...?

Wiem, że najwygodniej jest działać według szablonu "ma-przechodzi dalej", "nie ma-odpada", ale to też bardzo zawęża nam obraz...Anita K. edytował(a) ten post dnia 28.11.08 o godzinie 10:07

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

A ja wam powiem, że mi kiedyś zaproponowali pracę na stanowisku analityka za granicami tu i tam... na argument, że nie znam języka (bo wcale i się tam jechać nie chciało) padło hasło, że jeśli będę dobry to te grosze na tłumacza nie nadwyrężą mojej pensji ... a i ich nie zrujnują ...

Przykład do Polski do Firmy X przysyłają prezesa z Francji lub Korei ani me ani be po Polsku .. no ale zatrudniają mu tłumacza ....

Wniosek .. nie masz się czym przejmować, że cie nie przyjęli .. nie było to Stanowisko Dla TOP MANAGERA .. gdyby było dostał byś asystentkę z językami 2 ..... i było by ciekawie ...

Pozdrawiam
cieśla z Krakowa
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Wczoraj kolega mówił mi ,że był na spotkaniu w sprawie pracy. Na pytanie jakie zna języki obce odpowiedział ,że zna ANGIELSKI, NIEMIECKI i trochę ROSYJSKI. Osoba rekrutująca mówi mu " pytałem o języki obce, te trzy które pan wymienił wszyscy znają"

Wiecie co, ręce opadają.

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Szkoda gadać, :)
Piotr T.

Piotr T. Business Development
+ Sales + Kompozytor

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Marcin Jakubiak:
Ostatnio dostałem bardzo ciekawą propozycje pracy. Przegrałem. Mój angielski który jest lekko mówiąc średni zdyskwalifikował mnie. Co ciekawe dowiedziałem się ,że ten język nie jest używany do komunikacji w firmie z której dostałem propozycje. Wszyscy w firmie to POLACY !!! Język w którym się komunikują to nasz ojczysty język. Partnerzy firmy, to klienci działający na krajowym rynku. Na pytanie po co biegła znajomość tego języka nie dostałem żadnej sensownej odpowiedzi.
Ja rozumiem to tak; Manager ze średnią znajomością j. angielskiego to obciach dla firmy.
Czy naprawdę ta chwilowa dolegliwość (obecnie dokształcam się i stale podnoszę swoje umiejętności) przekreśla mój awans na wyższe stanowisko

mogła być też wymówka. Może tak naprawdę chodziło o coś innego, ale nie wiedzieli jak ci to powiedzieć, albo np prezes sobie ubzdurał, że chce mieć swojego kolesia na pozycji, i bez żadnej argumentacji kazał wszystkich innych kandydatów zdyskwalifikować....różnie bywa...nie martw się, nie ma złe co by na dobre nie wyszło.
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Piotr T.:
żadnej argumentacji kazał wszystkich innych kandydatów zdyskwalifikować....różnie bywa...nie martw się, nie ma złe co by na dobre nie wyszło.

Ja też się trzymam tej wersji.
Poczekam, każdy następny dzień może przynieść miłą niespodzianke.
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Mma jeszcze jedno przemyślenie.
Fajnie gdyby na stanowisko gdzie j. angielski lub inny jest wymagany w stopniu biegłym oferta pracy była pisana w tym języku. Ludzie którzy nie potrafią przeczytać treści nie aplikują. Problem sam się rozwiązuje.
Oksana W.

Oksana W. Neava Poland /
Managing Director

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Oj, zdziewiłbyś się!!! Ludzie potrafią przesłać CV i list motywacyny napisane piękną angielszczyzną,a podczas rozmowy nie potrafią odpowiedzieć na proste pyatnia w tym języku.

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Hi, hi - sam sie z tego smialem.
Najczescie jestem w stanie to wylowic na etapie CV/list motywacyjny.

Wyglada to tak, ze sa gotowe frazesy gdzies z internetu, ale co jakis czas pojawia sie jakies wlasne zdanie (na zupelnie innym poziomie znajomosci jezyka). To BARDZO widac.

Wole dostac CV cale napisane nieco gorszym angielskim niz takiego sciaganego koszmarka z jakimis wstawkami napisanymi jezykiem, ktorego nikt nie uzywa.
Piotr Obraniak

Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Marcin Jakubiak:
Mma jeszcze jedno przemyślenie.
Fajnie gdyby na stanowisko gdzie j. angielski lub inny jest wymagany w stopniu biegłym oferta pracy była pisana w tym języku. Ludzie którzy nie potrafią przeczytać treści nie aplikują. Problem sam się rozwiązuje.

Nie bardzo - ustawa o języku polskim bodajże obliguje do pisania ogłoszeń w j. polskim.

Generalnie pójdę trochę pod prąd - angielski jest jak MS Office i prawo jazdy. I czas to zaakceptować. Globalizacja - dzisiaj masz firmie samych Polaków, jutro połowa to będą Hindusi i Chińczycy. Dziś masz klientów z PL, jutro będą z Kanady. Internet jest anglojęzyczny. Praca z tłumaczem to koszmar i wcale nie taka tania usługa. IMHO nie ma co się oburzać tylko zabrać bardzo ostro za język i mieć ten problem z głowy :) Po co sobie ograniczać możliwości rozwoju przez angielski?

Powodzenia!
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Piotr Obraniak:
IMHO nie ma co się oburzać tylko zabrać bardzo ostro za język i mieć ten problem z głowy :) Po co sobie ograniczać możliwości rozwoju przez angielski?

Powodzenia!

Piotrku tylko są talenty i antytalenty do języków obcych. U mnie jest ten problem ,że w języku angielskim więcej rozumiem jak ktoś do mnie mówi niż ja potrafię powiedzieć. Proporcje są jak 65 do 35. Musiąłbym wyjechać gdzieś na rok gdzie mówi się w tym języku i się z nim oswoić, osłuchać. Obecnie uczę się angielskiego w 36 osobowej grupie i jest problem. Zrobie błąd, lub coś przekręce i cała grupa ma ubaw. Jestem zablokowany.

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Marcin Jakubiak:
Piotr Obraniak:
IMHO nie ma co się oburzać tylko zabrać bardzo ostro za język i mieć ten problem z głowy :) Po co sobie ograniczać możliwości rozwoju przez angielski?

Powodzenia!

Piotrku tylko są talenty i antytalenty do języków obcych. U mnie jest ten problem ,że w języku angielskim więcej rozumiem jak ktoś do mnie mówi niż ja potrafię powiedzieć. Proporcje są jak 65 do 35. Musiąłbym wyjechać gdzieś na rok gdzie mówi się w tym języku i się z nim oswoić, osłuchać. Obecnie uczę się angielskiego w 36 osobowej grupie i jest problem. Zrobie błąd, lub coś przekręce i cała grupa ma ubaw. Jestem zablokowany.


kazdy ma ta bariere do przebycia...ale to da sie zrobic. ja na twoim miejscu zmienilbym nastawienie do nauki jezyka na bardziej pozytywne i moze zmienil grupe na bardziej kameralna

konto usunięte

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Marcin Jakubiak:
Wczoraj kolega mówił mi ,że był na spotkaniu w sprawie pracy. Na pytanie jakie zna języki obce odpowiedział ,że zna ANGIELSKI, NIEMIECKI i trochę ROSYJSKI. Osoba rekrutująca mówi mu " pytałem o języki obce, te trzy które pan wymienił wszyscy znają"

Wiecie co, ręce opadają.

to był pewnie tak zwany "hajer adwejzor" albo "szpecjalist"... pełno takich teraz wszędzie :). a kwalifikacje do ocen kompetencji kandydatów mają, że ho ho :)Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 17:59
Piotr Obraniak

Piotr Obraniak www.MODERNPET.pl

Temat: Przegrałem !!! Brak biegłego j. angielskiego pozbawił...

Daniel W.:
Marcin Jakubiak:
Piotr Obraniak:
IMHO nie ma co się oburzać tylko zabrać bardzo ostro za język i mieć ten problem z głowy :) Po co sobie ograniczać możliwości rozwoju przez angielski?

Powodzenia!

Piotrku tylko są talenty i antytalenty do języków obcych. U mnie jest ten problem ,że w języku angielskim więcej rozumiem jak ktoś do mnie mówi niż ja potrafię powiedzieć. Proporcje są jak 65 do 35. Musiąłbym wyjechać gdzieś na rok gdzie mówi się w tym języku i się z nim oswoić, osłuchać. Obecnie uczę się angielskiego w 36 osobowej grupie i jest problem. Zrobie błąd, lub coś przekręce i cała grupa ma ubaw. Jestem zablokowany.


kazdy ma ta bariere do przebycia...ale to da sie zrobic. ja na twoim miejscu zmienilbym nastawienie do nauki jezyka na bardziej pozytywne i moze zmienil grupe na bardziej kameralna

Dokładnie to bym sugerował - nawet dalej, weź sobie lekcje 1:1, im więcej będziesz mówił tym lepiej. Otocz się angielskim - radio internetowe, TV, nawet język w komórce przestaw na angielski. Gazety, książki, internet. Jeśli tuż przed zaśnięciem zaczniesz myśleć po angielsku to....dobry początek :)



Wyślij zaproszenie do