Piotr M.

Piotr M. Quality and Product
Manager

Temat: Przedwczesny awans

Witam,
Czy w przedwczesnym etapie kariery awans może zaszkodzić, np. wypaleniem się w późniejszym etapie? Ogólnie nie powinno się odmawiać pracodawcy zmiany pozycji na wyższą ale czy niewystarczające doświadcznie może przynieść nieoczekiwane rezultaty? I w końcu, czy pchać się na siłę po szczeblach kariery czy budować swoje doświadczenie w przekonaniem, iz za jakiś czas jako dobry specjalista zostaniesz managerem?
Zapraszam do wymiany spostrzeżeń na jakże szeroki temat.
PozdrawiamPiotr Mazur edytował(a) ten post dnia 09.04.08 o godzinie 21:21
Wojciech Reszka

Wojciech Reszka właściciel -
Relacje,

Temat: Przedwczesny awans

Cześć,
Rozdzieliłbym przede wszystkim dwa wątki - specjalista i menago.
Specjalista nie musi umieć zarządzać ludźmi, menago powinien. Zazwyczaj, żeby piąć się po szczeblach kariery, w moim przekonaniu, nie wystarczy być dobrym specjalistą, ale trzeba mieć kompetencje zarządcze. A w szczególności czekanie aż ktoś dostrzeże, może skończyć się frustracją. Co do awansów na wczesnym etapie kariery, to oczywiście może zaszkodzić. W małych organizacjach może to być brak pokory "wyniesionego" i związane z tym konsekwencje. W dużych podobnie, z tym, że w obliczu spotkań z innymi menago. może taka przygoda skończyć się porażką życiową.
Pozdrawiam
Ewa W.

Ewa W. Finanse i Bankowość

Temat: Przedwczesny awans

Przedwczesny awans może miec zarówno pozytywny jak i negatywny wpływ.
Pozytywny - patrząc krótkowzrocznie taka osoba dostaje tzw "powera", uważa, że może wszystko i daje z siebie wszystko. Jest ryzyko, że szybko się "wypali". Negatywny - patrząc już troszkę dalej w przyszłość - co zrobić jeszcze dla osoby, która w dość młodym wieku osiągnęła już wysokie stanowisko /bo mówię tu raczej o awansach pionowych, nie poziomych/ i zaczyna nadal szukać możliwości a im wyżej tym możliwości mniej?
Moim skromnym zdaniem - dobry manager to osoba doświadczona nie tylko zawodowo, to osoba mająca doświadczenie życiowe, które pomaga w kontaktach interpersonalnych.

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

A ktoś mógłby zdefiniować przedwczesność awansu?
A zaraz potem - "zapóźność"? ;-)))
I ewentualnie taka kwestia do rozważenia, czy to czas w jakim się awansuje spala, czy może coś innego?
Piotr M.

Piotr M. Quality and Product
Manager

Temat: Przedwczesny awans

Wyjaśnienie dla Pana Grzegorza,
przedwczesny awans - osoba bez pełnego wykształcenia i/lub, bez stosownego doświadczenia zawodowego, życiowego.

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Nie dla Pana. ;-))) dla Grzegorza wystarczy.

Które to jest pełne doświadczenie i wykształcenie? Gdzie jest określone i zdefiniowane, a co najważniejsze, przez kogo i jakimi metodami?

Temat: Przedwczesny awans

Zgadzam się z Grzegorzem.

Według mnie o przedwczesnym awansie faktycznie można mówić dopiero jak zewryfikujemy czy pracownik się spawdził na stanowisku czy też nie. I to po conjamniej 3 miesiacach, bo każdy na nowym stanowisku na pocztaku jego piastowania nie jest do końca efektywny.

Wymagania co do stanowiska zarówno wyształcenia jak i innych kompetencji sa kwestia dość subiektwną (często zawyżone, czasem zaniżone), wiele zależy od osoby. Jesli awansujemy z wewntarz, to te kwestie nie sa az tak istotne jesli ktos dobrze sobie radzi. Natmiast rekrutujac z zewnątrz trzeba mieć jakiś punt zaczepienia, stad te wymagania dot wykształcenia, doświdczenia itd...
Piotr M.

Piotr M. Quality and Product
Manager

Temat: Przedwczesny awans

Grzegorzu,
coś ciężko idzie odpowiadania na mój temat:) ale temat jest szeroki i każdy może zapatrywać się inaczej i mieć inne doświadczenia.
1. Doświadczenie - czyli okres czasu, po którym w danej specjalności pracownik jest najlepszy, radzi sobie świetnie, może przekazywać wiedzę innym czy współpracować z fachowcami z innych firm.
2. Wykształcenie - ukończenie studiów, dodatkowych szkolenień itp
Ich dowodem są dyplomy i certyfikaty.
W obydwu przypadkach nienajistitniejsze są papiery i przesiedziane lata za biurkiem tylko wiedza a miarą tego mogą być testy sprawdzające poziom umiejętności.
Grzegorzu czy masz jeszcze jakies pytania? (Oby nie;) ) Poprostu napisz cos sądzisz a może miałeś jakieś ciekawe doświadczenia, to podziel się tym z nami.
PozdrawiamPiotr Mazur edytował(a) ten post dnia 10.04.08 o godzinie 12:13
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Przedwczesny awans

Taki awans osoby co do ktorej nie mamy 100% pewnosci, ze sobie poradzi, to decyzja biznesowa jak kazda inna. Obarczona ryzykiem, ktore mozna w rozny sposob minimalizowac.

Nie wydaje mi sie, zeby ktos kto ma predyspozycje do zarzadzania mial sie wypalic przez to, ze go zbyt wczesnie awansujemy. Jesli juz, to ze wzgledu na bledny dobor stanowiska do umiejetnosc/charakteru, etc, a wtedy bedzie to blad menadzera, nieumiejetne prowadzenie osoby po sciezce kariery.

No ale wtedy powinnismy zadac inne pytanie - czy nieumiejetnie dobrana sciezka kariery potrafi wypalic czlowieka zawodowo? Moim zdaniem tak. A jak juz ktos wczesniej zauwazyl, szczegolnie na poczatku kariery odrzucenie propozycji awansu nie przychodzi latwo.

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Piotr Mazur:
Grzegorzu,
coś ciężko idzie odpowiadania na mój temat:) ale temat jest szeroki i każdy może zapatrywać się inaczej i mieć inne doświadczenia.
1. Doświadczenie - czyli okres czasu, po którym w danej specjalności pracownik jest najlepszy, radzi sobie świetnie, może przekazywać wiedzę innym czy współpracować z fachowcami z innych firm.
2. Wykształcenie - ukończenie studiów, dodatkowych szkolenień itp
Ich dowodem są dyplomy i certyfikaty.
W obydwu przypadkach nienajistitniejsze są papiery i przesiedziane lata za biurkiem tylko wiedza a miarą tego mogą być testy sprawdzające poziom umiejętności.
Grzegorzu czy masz jeszcze jakies pytania? (Oby nie;) ) Poprostu napisz cos sądzisz a może miałeś jakieś ciekawe doświadczenia, to podziel się tym z nami.
PozdrawiamPiotr Mazur edytował(a) ten post dnia 10.04.08 o godzinie 12:13

Jasne że mam. ;-))) Ale na poczatek założę sobie, ze rozmawiamy o awansie nie na starszego majstra z majstra, a raczej o jakimś fajnym kluczowym stanowisku.

Problem w tym, ze wiele osób uważa awanse za przedwczesne lub za późne na podstawie jakichś tworów sztucznych. Sam te twory robię i przewiduję w nich indywidualną ścieżkę. ;-)))

Według mojego podejścia to jest tak, że dla jednych coś co nazywają przedwczesnym awansem, ja nazwę indywidualna ścieżka rozwoju.

A dlatego że czasem warto kogoś awansować wcześniej, a potem prowadzić z użyciem trochę bardziej wyszukanych metod, bo ma predyspozycje takie, jakie się nie zdarzają. Perełka, jeśli mówimy o strategii personalnej.

Po co awansować przedwcześnie? A bo np gośc się zrazi jak mu się znudzi i pójdzie gdzieś gdzie dostanie niezłą kasę tylko... Tylko poza kasą, ja stracę super orła, albo inaczej, pisklaka, którego dobrze poprowadzić, to będzie orzeł-sokół.

U podstaw całości twierdzenia leży to co wiem na temat przyswajania wiedzy. Jeden będzie siedział za biurkiem i będzie trybił mozolnie przez 3 lata to, co ten drugi zatrybi po 3 ale miesiącach.

Więc czas jako podstawę oceny doświadczenia odrzucam - zostawiam umiejętności.

Co do wykształcenia - a wybacz, na co mi kwity, jak ja wolę wiedzę i umiejętności? Znowu to co wcześniej.

Pewnie różnica w podejściu - ja wole jakościowe (to jak, a nie ile wie czy umie) a nie ilościowe - to ile czasu siedzi na stołku, ile czasu spędził na uczelniach i tych uczelni i kursów ma za sobą.

Ja mam około 17. ;-))) Żeby mnie nie posądzać. ;-))))
Ewa W.

Ewa W. Finanse i Bankowość

Temat: Przedwczesny awans

Wydaje mi się że nie do końca się wszyscy tu rozumieją ;)
Przedwczesny awans to awans osób, które dopiero zbieraja doświadczenie zawodowe i zyciowe, dopiero się kształtują, kształtują się tez ich poglądy w wielu tematach.

Z doświadczenia wiem, że zbyt młoda osoba na zbyt wysokim stanowisku stara się na siłę wzbudzić respekt u podwładnych i niestety nie wychodzi to nikomu na dobre. Atmosfera robi się ciężka, a ludzie zaczynają ucikać.
Oczywiście sa tez perełki :) Sama znam jedną :) Ale wyjątek potwierdza regułe ;)

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Ewa Walaszek:
Wydaje mi się że nie do końca się wszyscy tu rozumieją ;)
Przedwczesny awans to awans osób, które dopiero zbieraja doświadczenie zawodowe i zyciowe, dopiero się kształtują, kształtują się tez ich poglądy w wielu tematach.

Moze dlatego warto już tak pokierować, zeby miała poglądy firmy? Nie to że pochwalam, ale taka moja dygresyjka...
Z doświadczenia wiem, że zbyt młoda osoba na zbyt wysokim stanowisku stara się na siłę wzbudzić respekt u podwładnych i niestety nie wychodzi to nikomu na dobre. Atmosfera robi się ciężka, a ludzie zaczynają ucikać.

No to po to jest ta opieka o której pisałem i swego rodzaju prowadzenie.
Oczywiście sa tez perełki :) Sama znam jedną :) Ale wyjątek potwierdza regułe ;)
Piotr M.

Piotr M. Quality and Product
Manager

Temat: Przedwczesny awans

Dzięki Ewo za wsparcie:)

A co do Grzegorza wypowiedzi mam zastrzeżenie, iż na wyższych stanowiskach stosowne są pewne standardy więc koleś po zawodówce nie ma szans - nie ubliżając nikomu.

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Nie mówię o skrajnych przypadkach, ale chyba zanim się zacznie typować ludzi na pewne stanowiska - cóż... chyba jakaś weryfikacja?

Czy tak bez?
Piotr M.

Piotr M. Quality and Product
Manager

Temat: Przedwczesny awans

Grzegorzu, zycie pokazuje, iż zdaża się że "tak bez" :)

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Wiem. Zdarze się też, że kierunki się nie pokrywają - wykształcenia i pól największych sukcesów. Zdarza się również że najlepsze i najdoskonalsze wynalazki są robotą ludzi teoretycznie niedouczonych.

Kiedyś przy piwku dyskutowaliśmy op tym, czemu tak jest. Wniosek dość prosty - bo nie mają wtłoczonych ram.

Dlatego to co piszesz, o tych zdarzeniach - to jest to co warto znaleźć. Ktoś moze ma pomysł, bez wszystkich szablonów wtykanych na studiach,. który wielu nie rozumie, a czasem nawet sam wykładowca.

Ale to jest bardzo rozległa dysputa.

Podsumowując, dla mnie nie ma pojęcia przedwczesny w odniesieniu do jakichś ram. Bo te ramy tez postawił człowiek. Czyli można je przesuwać.
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Przedwczesny awans

Piotr Mazur:
A co do Grzegorza wypowiedzi mam zastrzeżenie, iż na wyższych stanowiskach stosowne są pewne standardy więc koleś po zawodówce nie ma szans - nie ubliżając nikomu.

Na wyzsze stanowska nie awansuje sie ludzi z samego dolu drabiny korporacyjnej. A jesli ktos nie jest na dole to znaczy, ze juz ma doswiadczenie. Wiec rozpatrywanie takich przypadkow mozna sobie chyba darowac.
Paweł K.

Paweł K. Project Manager

Temat: Przedwczesny awans

Grzegorz K.:
Wiem. Zdarze się też, że kierunki się nie pokrywają - wykształcenia i pól największych sukcesów. Zdarza się również że najlepsze i najdoskonalsze wynalazki są robotą ludzi teoretycznie niedouczonych.

Kiedyś przy piwku dyskutowaliśmy op tym, czemu tak jest. Wniosek dość prosty - bo nie mają wtłoczonych ram.

Dlatego to co piszesz, o tych zdarzeniach - to jest to co warto znaleźć. Ktoś moze ma pomysł, bez wszystkich szablonów wtykanych na studiach,. który wielu nie rozumie, a czasem nawet sam wykładowca.

Ale to jest bardzo rozległa dysputa.

Podsumowując, dla mnie nie ma pojęcia przedwczesny w odniesieniu do jakichś ram. Bo te ramy tez postawił człowiek. Czyli można je przesuwać.

Jeśli czegoś się nie da zrobić, dajcie to komuś, kto o tym nie wie. Podejrzewam, że tak też może być w tym przypadku.
Ewa W.

Ewa W. Finanse i Bankowość

Temat: Przedwczesny awans

Grzegorz K.:
Ewa Walaszek:
Wydaje mi się że nie do końca się wszyscy tu rozumieją ;)
Przedwczesny awans to awans osób, które dopiero zbieraja doświadczenie zawodowe i zyciowe, dopiero się kształtują, kształtują się tez ich poglądy w wielu tematach.

Moze dlatego warto już tak pokierować, zeby miała poglądy firmy? Nie to że pochwalam, ale taka moja dygresyjka...
Z doświadczenia wiem, że zbyt młoda osoba na zbyt wysokim stanowisku stara się na siłę wzbudzić respekt u podwładnych i niestety nie wychodzi to nikomu na dobre. Atmosfera robi się ciężka, a ludzie zaczynają ucikać.

No to po to jest ta opieka o której pisałem i swego rodzaju prowadzenie.
Oczywiście sa tez perełki :) Sama znam jedną :) Ale wyjątek potwierdza regułe ;)

Jeśli ktoś awansuje na wyższe samodzielne stanowisko to jak możemy rozmawiac o opiece? Opiekujesz się w momencie, gdy przygotowujesz taką osobę to zajęcia stanowiska, ale później już chyba powinna w większej mierze radzić sobie sama? Pomoc, jasne, ale opieka to już chyba nie w tym momencie? ;)

konto usunięte

Temat: Przedwczesny awans

Ewa Walaszek:
Jeśli ktoś awansuje na wyższe samodzielne stanowisko to jak możemy rozmawiac o opiece? Opiekujesz się w momencie, gdy przygotowujesz taką osobę to zajęcia stanowiska, ale później już chyba powinna w większej mierze radzić sobie sama? Pomoc, jasne, ale opieka to już chyba nie w tym momencie? ;)

Tak.

Jak ktoś awansuje na wyższe stanowisko, znaczy ze na takim stanowisku nie był. Chcesz zostawić samego sobie, bez wsparcia, w zupełnie nowym środowisku?

Poszukaj na tym forum były wątki o tym, ze ktoś awansował. Zobacz, ile pytań było, bardziej lub mniej zawoalowanych.

Dla mnie to jasny sygnał, ktoś awansował te osoby, ale zapomniał wepsrzeć. Tu też są problemy z adaptacja zawodową, czy wprowadzeniem do pracy, jak to się w procesie kadrowym nazywa.

Awans wewnętrzny nie jest niczym innym, tylko wynikiem rekrutacji i selekcji. Po niej musi nastąpić wdrożenie, coś co pomoże przetrwać szok, skrócić okres rozglądania się.

Takie moje zdanie. A widziałem już kilku awansowanych, co to zostawiono ich bez opieki, wsparcia i hamowania.

Następna dyskusja:

Utrzymanie pozycji i awans ...




Wyślij zaproszenie do