Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Procurement Policy w Polsce

Jakiś czas temu zakończyłem wdrożenie systemu bezpieczeństwa/kontroli w zakupach przy okazji modyfikacji departamentu firmy X.
System taki zwiększa nam gwarancje utrzymania odpowiedniego kierunku zakupów między innymi nastawienie na zarządzanie oszczędnościami, kontrole jakości pozyskiwanych dóbr jak i same ich monitorowanie, bez wpływu ze strony klientów wewnętrznych firmy jak i zarządu piszę między innymi o wpływie mającym na celu ukierunkowanie kupca.

Zdaje sobie sprawę z tego, że w części firm jest to temat dość kłopotliwy a wręcz uznawany za niepożądany. Druga sprawą jest problem z pozyskaniem osoby, która w firmie ma zarządzać PP mówimy o osobie, na której barkach będzie spoczywać spora odpowiedzialność, wdrożenie takiego systemu zwiększa też pozycję osób odpowiedzialnych za zakupy w firmach.

Kieruje do Państwa pytanie jak wygląda to w waszych firmach a jak chcielibyście żeby to wyglądało?

Wcześniej rzuciłem ten temat na forum dla kupców, ale co mnie w sumie nie dziwi bez większej aktywności.

Pozdrawiam
GOL

Temat: Procurement Policy w Polsce

Pracowalem w pewnej firmie, ktorej wlasciciel byl niespotykanym pedancikiem...Mial fiola na punkcie dokladnosci. Wynajal informatykow ktorzy mieli napisac program do kontroli asortymentu w magazynie, w salonach i filiach. Wiec dzielili i pisali co i ile potrzeba, na to, a na tamto...zakladali tez rezerwy... itp itd... i nigdy nie wychodzilo tak jak powinno czyli tak jak w programie. Wlasciciel wsciekly, bo przekonany ze go okradaja... na lewo i prawo...malo precyzyjne zamowienia utrudnialy znalezienie winowajcy, wiele glow polecialo...a pozniej sie okazalo, po kilku miesiecznych kontrolach ze towar zmienial swoje wlasciwosci fizyczne i chemiczne jak zalegal na skladzie, wystarczylo przeczytac etykiete od producenta :), czasem tez pracownicy cos wyniesli, a czasem cos innego .
Bycie kupcem to masakra.... trzeba zakladac granice bledu i trzeba wiedziec ze ta granica ma swoj blad, a ten blad ma swoja granice ... ;)



Wyślij zaproszenie do