Artur Górnik

Artur Górnik Prezes Zarządu,
Kredyt Inkaso SA

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...
Dariusz R.

Dariusz R. Rozdaję za darmo
rottweilery.
www.rott.pl

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Rozumiem, że prawidłowa odpowiedź w przypadku prawnika, ekonomisty oraz speca od zarządzania powinna brzmieć:

- Tyle ile Pan sobie życzy minus moja prowizja.

konto usunięte

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...


Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. całkowicie się nie zgadzam :((

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Robert M.:
Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...


Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. całkowicie się nie zgadzam :((
Ostro Robercie, ostro :)

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Pytanie z mojej branży (TSL):
- Kto wydaje i czyją własnością jest Karnet TIR ?

Prawidłowo odpowiada 1 na 10.
Nikodem Lech

Nikodem Lech Account Manager
Bakery, F&V
Poland/Russia,
Intralox LLC E...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

pytanie zadane mojej koleżance na rekrutacji w dużej firmie budowlanej:
"co by pani zrobiła, gdyby była pani łódką?"

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Nikodem L.:
pytanie zadane mojej koleżance na rekrutacji w dużej firmie budowlanej:
"co by pani zrobiła, gdyby była pani łódką?"
poplynalbym pod prad :)
Tomasz Poskrobko

Tomasz Poskrobko Dyrektor Eksportu
Budownictwa Unibep
S.A

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Gdyby miał pan możliwość gdzie chciałby pan mieć trzecie oko?..........chwila konsternacji z mojej strony i odpowiedź w palcu wskazującym- HH zbaraniał:)
Iwona Parzniewska

Iwona Parzniewska PR, Komunikacja-
ekspertka i
mentorka: w branży
nieprzer...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Mikhail B.:
Robert M.:
Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...


Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. całkowicie się nie zgadzam :((
Ostro Robercie, ostro :)


Ale moze Robert ma racje? Jesli pytajacy "pali" kandydata celowo i permanentnie (juz 10 lat, wiec permanentnie), to jest osoba zaburzona psyhosomatycznie. Ja tez wielokrotnie przyjmowalam ludzi do rpacy, tez w finansach (banki geildowe) i do glowy mi nie przyszlo stawianie ich pod sciana. Po co? Kogo otrzymam? Liczydlo? Maszyne cyfrowa? Czy normalnego czlowieka? No chyba,ze szukam glownego ksiegowego, to zwracam honor...
Iwona Parzniewska

Iwona Parzniewska PR, Komunikacja-
ekspertka i
mentorka: w branży
nieprzer...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

IWONA P.:
Mikhail Bialinis:
Robert M.:
Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...


Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. całkowicie się nie zgadzam :((
Ostro Robercie, ostro :)


Ale moze Robert ma racje? Jesli pytajacy "pali" kandydata celowo i permanentnie (juz 10 lat, wiec permanentnie), to jest osoba zaburzona psychosomatycznie. Ja tez wielokrotnie przyjmowalam ludzi do pracy, tez w finansach (banki geildowe) i do glowy mi nie przyszlo stawianie ich pod sciana. Po co? Kogo otrzymam? Liczydlo? Maszyne cyfrowa? Czy normalnego czlowieka? No chyba,ze szukam glownego ksiegowego, to zwracam honor...

konto usunięte

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Gdybym poszedł na podobną rozmowę jako Główny Księgowy to pewnie wyglądała by ona podobnie tylko w drugą stronę ;) dla pytającego, poza tym Iwono Głównego Księgowego trudno pod ściną postawić chyba, że też jest sie Głównym Księgowym ;) marne sztuczki tutaj nie działają ;), wyćwiczone gesty i głupie pytanie z matematyki też nie, chyba że:

- równanie różniczkowe drugiego stopnia masz rozwiązać w pamięci ;) albo dyskusja przechodzi na:

- próg potencjału, studnię potencjału lub

- analizę abstrakcyjną ryzyka finansowego za pomoc algorytmów Błądząco Kroczących Heizingera :)))

- pomijam analizy makro ekonomiczne w oparciu o jednolite teorie pola ;)

Poza tym z tego co było napisane o stylu przyjmowania personelu wnioskuję, że jest to instytucja silnie zbiurokratyzowana, działająca poza rynkiem i ogólną konkurencją ;), personel pracuje w oparciu o regulaminy, regułki i wytyczne ;) oraz zarządzenia ;) i nie musi umieć myśleć tylko liczyć procenty ;;)))))))))

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Członek Stowarzyszenia Księgowych w Polsce
Artur Górnik

Artur Górnik Prezes Zarządu,
Kredyt Inkaso SA

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

IWONA P.:
Mikhail Bialinis:
Robert M.:
Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...


Są to najlepsze wskaźniki w odpowiedziach i świadczą o dużym poziomie intelektualnym osoby pytanej, są dowodem na nie występowanie myślenia mechanicznego a auto kreatywnego ;)

To że odpowiedzi są błędne to nic nie szkodzi świadczą o stresie i błędnie przeprowadzanej rozmowie kwalifikacyjnej oraz źle przygotowanym do rozmowy pytającym.

Wynika z tego ponadto, że wykorzystując stanowisko zastrasza kolega osoby na interview co z prawidłową selekcją niema nic wspólnego.

Wniosek; osoby przyjmowane w takim trybie to osoby nie myślące samodzielnie, rozmowa nie jest wtedy kwalifikacyjną ale autoterapeutyczną dla pytającego i ma charakter oraz na celu podniesienie własnej wartości ;) pytającego (zatrudniającego).

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. całkowicie się nie zgadzam :((
Ostro Robercie, ostro :)


Ale moze Robert ma racje? Jesli pytajacy "pali" kandydata celowo i permanentnie (juz 10 lat, wiec permanentnie), to jest osoba zaburzona psyhosomatycznie. Ja tez wielokrotnie przyjmowalam ludzi do rpacy, tez w finansach (banki geildowe) i do glowy mi nie przyszlo stawianie ich pod sciana. Po co? Kogo otrzymam? Liczydlo? Maszyne cyfrowa? Czy normalnego czlowieka? No chyba,ze szukam glownego ksiegowego, to zwracam honor...

Wyjątkowo celne uwagi. Objawy psy.ch.osomatyczne faktycznie występują: opadanie rąk w wyniku traumy.
Oczywiście - nigdy nie szukam normalnych ludzi!!!. Norma to większość a nie margines. Większość zaś kusi się na raty 0%, potrzebuje jak panie zatrudniane w banku kalkulatora do policzenia 2% prowizji od 100 złotowej wpłaty, instrukcji mycia rąk z sanepidu nad umywalką (szczególny wymóg dot. umywalek dla lekarzy). Zrozumiałem też dlaczego Giertych popierał zniesienie matury z matematyki, dlaczego 5 km autostrad to sukces, dlaczego złapanie dwu lekarzy na korupcji to też wypełnienie obietnic i sukces (myśleli, że zlikwidowali ją w 100%?), brak konta (też prawa jazdy i żony) to cnota oraz dlaczego minister Szczygło zwiał z testu kompetencyjnego dla 6 klasistów oceniając go jako głupi (pewnie zobaczył procenty które są teraz już pewnie w 4 klasie - w mojej epoce, obecnych 35 latków, były w 6).

Permanentnie zaś jako gość z marginesu z nim trzymam i dobrze się z nim czuję. Oddycham z ulgą gdy moja szefowa PR rozumie jak dostaje pochwałę za zrealizowanie postawionych celów w 100% i 20% oszczędności w kosztach.

Pojąłem także przy okazji idiotyczną, utrwalającą stereotypy i krzywdzącą pracodawców kampanię outdoorową - 16% matek po powrocie z urlopu wychowawczego (czyli ok. 3 lat) traci pracę - choć 80% z nich w tym czasie zmieniłoby ją dwukrotnie z własnej woli. Pewnie myśleli, że 16% to więcej niż 80%.

A w kontekście "palenia" proponuję na rozmowy kwalifikacyjne tematy egzystencjalne z "Plastusiowego pamiętnika" po co kombinować z assesment center itp.

PS
Wyjątkowy stres powoduje podzielenie liczby 1000 przez 100 pomnożenie wyniku przez 20 i podzielenie przez 2 co daje ostatecznie 100, ale to na habilitację bo od magistra nie sposób wymagać (i znowu olśnienie - dlatego niektórych bolą prace magisterskie).

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

chyba że:

- równanie różniczkowe drugiego stopnia masz rozwiązać w pamięci ;) albo dyskusja przechodzi na:

- próg potencjału, studnię potencjału lub

- analizę abstrakcyjną ryzyka finansowego za pomoc algorytmów Błądząco Kroczących Heizingera :)))

- pomijam analizy makro ekonomiczne w oparciu o jednolite teorie pola ;)

Pamiętając również o Prawie Wielkich Liczb i prognozowaniu metodą Holta i Hellwiga :)
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...


PS
Wyjątkowy stres powoduje podzielenie liczby 1000 przez 100 pomnożenie wyniku przez 20 i podzielenie przez 2 co daje ostatecznie 100, ale to na habilitację bo od magistra nie sposób wymagać (i znowu olśnienie - dlatego niektórych bolą prace magisterskie).

Pozwolę sobie się zgodzić z przedmówcą. Proste przekształcenia niezbędne do odpowiedzi na pytanie nie wymagają wiedzy biegłwgo księgowego a na pewno są niezbędne przy większości zadań związanych z finansami. Jesli kandydat miał problem z policzeniem w pamięci mógł poprosić o kartkę i długopis (o ile nie miał) albo nawet o kalkulator. Problem w tym, że najpewniej ci, co nie odpowiedzieli poprawnie, w ogóle nie wiedzieli jak do problemu podejść bo albo nie rozumieli pytania albo nie wiedzieli jakie przekształecenia zastosować. Problem błędów rachunkowych jest tutaj wtórny. Obserwuję niestety pogłębiający się analfabetyzm matematyczny w społeczeństwie, szczególnie widoczny u kolejnych roczników studentów, którzy do mnie trafiają. To oczywiście nie jest wina tych ludzi tylko spaczonego systemu edukacji.
Znajomy zatrudniając w swojej firmie osobę, któa między innymi była odpowiedzialna za wystawianie faktur VAT zadawał proste pytanie - ile wynosi kwota netto od wartości 100 złotych przy stawce podatku VAT 22%. I 99% odpowiadających mówiło, że 78 zł. A były to czasem osoby po ekonomii :-) Moim zdaniem bardziej bezmyślność lub niewiedza niż stres.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 09:39
Piotr Kuliński

Piotr Kuliński Programista Drupal -
Web Developer

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

najciekawsze pytania na rekrutacji...

Na stanowisko Analityka:
- Czy potrafi Pan wyprowadzić równanie Schrödingera w postaci kulisto-symetrycznej we współrzędnych sferycznych?
- Nie. Sądzę, że Pan też tego nie potrafi.

Na stanowisko Grafika Kreatywnego:
- Co Panu to przypomina?

Obrazek

- Ultrapodpaska 2010

Obaj zostali przyjęci :)
Piotr P.

Piotr P. prowadzę produkty
przez życie...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Przemek C.:
Mi właśnie jakiś syf wykryło i dlatego pytam...

A mi Norton Antivirus też wykrył i wywaliło mi Internet Explorera z informacją, że strona próbowała coś zainstalować na moim komputerze...
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Mialem taka sytuacje jak szukalem pracy w Irlandii, byl to moj pierwszy dzien w Irlandii w ogole, ptzylecialem poprzedniego dnia pozna noca. Rozmowa byla na stanowisko analityka danych w dziale marketingu [ale od strony IT, bazy danych, SQL te sprawy].

- Bartek, jak dlugo jestes w irlandii?
- Wczoraj przyjechalem
- Mhm, czy czesto robisz zakupy w Tesko?
- W Polsce owszem, w irlandii jeszcze mialem okazji robic zakupow, w koncu jestem tu dopiero od wczoraj.
[5 min pozniej]
- Bartek, co sadzisz o strategii marketingowej w Tesko [w irlandii] w i jak usprawnilbys marketing w naszych sklepach.

I tak sie zastanawiam, mial zestaw pytan ktory zadawal wszystkim kandydatom niezaleznie od okolicznosci? Po co zadawal pytania o strategie marketingowa informatykowi ktory mial sie zajmowac przygotowywaniem danych do raportow a nie strategia?

konto usunięte

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Chciałem tylko powiedzieć, że doceniam szczerość kolegi ;) Artura Górnika ;) i w głębi go nie potępiam ;)

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. tak dyskusja była by nie naturalna ;)

konto usunięte

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...

Artur G.:
OK 10 lat temu w Kielcach zadałem pytanie:
"Ile otrzymamy odsetek od półrocznej 1000 złotowej lokaty przy oprocentowaniu w skali roku 20%"
Ponieważ kandydatka po ekonomii nie odpowiedziała (czym wprowadziła mnie w zdumienie) zadaję to pytanie od tamtej pory (myślę, że ok 1500 rozmów).
Statystyka to prawidłowa odpowiedź raz na ok. 30 rozmów (przy czym są to generalnie ekonomiści, prawnicy i po zarządzaniu).

Styl najczęstszych odpowiedzi:
1. brak jakiejkolwiek odpowiedzi
2. 237,82 (lub inna równie idiotyczna)
3. 2000,-

Po pytaniu "wyciągającym":
100% z 1000 to 100
1% z 100 to 100
50% z 1500 to 7500

Jak opowiadam znajomym to pukają się i po kilku tygodniach dzwonią, że to "działa".

Od tylu lat ...

Wiele osób nie spodziewa się takiego pytania, może mogłeś dodać żeby na rozmowe przychodzili z kalkulatorem wtedy osetek poprawnych odpowiedzi byłby większy.
Poza tym nie sprecyzowałeś pytania, nie dodałeś czy kapitalizacja odsetek jest z dołu, z góry czy prosta ?Marcin Gębala edytował(a) ten post dnia 27.10.07 o godzinie 19:00
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: najciekawsze pytania na rekrutacji...


Wiele osób nie spodziewa się takiego pytania, może mogłeś dodać żeby na rozmowe przychodzili z kalkulatorem wtedy osetek poprawnych odpowiedzi byłby większy.
Poza tym nie sprecyzowałeś pytania, nie dodałeś czy kapitalizacja odsetek jest z dołu, z góry czy prosta ?Marcin Gębala edytował(a) ten post dnia 27.10.07 o godzinie 19:00

No sorry. Może jeszcze powinien przed rozmową podać kandydatowi zestaw pytań? A co z samodzielnym myśleniem kandydata i umiejętnością rozwiązywania problemów (nie tylko tych matematycznych)? O kalkulator można poprosić. O sposób naliczania odsetek można zapytać. Ba, można nawet wyprowadzić sobie wzór na PV bo o sumach ciągów uczy się w liceum. Tylko że podejrzewam, że we wspomnianym przypadku niewielki odsetek osób o klakulator poprosił a jeszcze mniejszy zapytał o okres kapitalizacji.

Następna dyskusja:

Eksperyment - headhunterzy ...




Wyślij zaproszenie do