Ania
Gasińska
Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Co do lojalności - jeszcze jedna kwestia i pytanie do wszystkich:sytuacja:
dobry pracownik zostaje skuszony propozycją "lepszej" pracy w innej firmie i decyduje się odejść; po miesiącu okazuje się,
że propozycja wcale nie była taka atrakcyjna i pracownik zwraca się do Was z prośbą o możliwość powrotu; jednocześnie w tym samym czasie zatrudniliście już kogoś innego na to samo stanowisko i mimo, że to jeszcze okres próbny, nowy pracownik dobrze rokuje
pytania - co robicie w takiej sytuacji? jak wtedy podchodzicie to problemu lojalności "starego" pracownika? co z Waszą lojalnością wobec niego ale również wobec "nowego"?
Ania
Gasińska
Osti-hotele
Senacki****/Kossak**
**
Temat: Lojalność pracownika!?
Ja bym tak nigdy nie zrobiła, jakby mi coś nie wyszło w nowej pracy to na pewno nie wróciłabym do poprzedniego pracodawcy, tylko uznałabym to za mój zły wybór i szukałbym innej pracykonto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki... W mojej firmie było parę takich przypadków, gdy ktoś odszedł do innej firmy, a następnie po kilku miesiącach wracał. Za każdym razem taka osoba nie pracowała zbyt długo i odchodziła skuszona inną ofertą. Szkoda energii na takich pracowników. Ja nie zdecydowałbym się na ponowne zatrudnienie takiej osoby. W końcu jesteśmy dorośli i pewnej odpowiedzialności od pracownika się wymaga...
Magdalena
K.
Dyrektor
Zarządzający
Temat: Lojalność pracownika!?
Ciężko określić co by było gdyby... Może jest ktoś wśród nas kto zmierzył się z taką sytuacją?Osobiście mam zdanie jak Anna. Trzeba być konsekwentnym i ponosić odpowiedzialność za podejmowane decyzje
Monika
Ciesielska
Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland
Temat: Lojalność pracownika!?
Spotykam się z takimi przypadkami analizując CV kandydatów. Oczywiście podczas rozmowy kwalifikacyjnej padają pytania dlaczego Pan odszedł, co skłoniło Pana do powrotu i jak Pan tego dokonał?Pracownicy zmieniają pracę sugerując się ciekawymi wyzwaniami, szerszym zakresem odpowiedzialności, czy wyższym wynagrodzeniem, które przyszły pracodawca obiecuje im podczas rozmowy o pracę. O ile kwestię wynagrodzenia reguluje w pewnym stopniu podpisanie listu intencyjnego, o tyle wymarzona ścieżka kariery może okazać się poniekąd inna niż obiecywano. W takiej sytuacji rozczarowany pracownik jest zmuszony zrezygnować nawet po kilku miesiącach.
Jeśli nie spaliliśmy za sobą mostów, a nasza rozmowa z szefem przebiegała w atmosferze zrozumienia, nie widzę problemu, aby pracownik wrócił. Wraca do poziomu pensji, którą posiadał i do ciekawych projektów, których realizację proponuje mu szef, bo chce mieć go z powrotem u siebie. Dlaczego? Dlatego, że szef zdaje sobie sprawę, że długo będzie szukał takie fachowca. Dlatego, że pracownik odebrał pewną lekcję z rynku pracy i wierzy, że jest w stanie się rozwijać niekoniecznie poprzez zmianę pracodawcy, ale poprzez lepszą komunikację z szefem dot. jego rozwoju, której wcześniej po prostu zabrakło.
Grzegorz
O.
TRENER / DORADCA +48
666 300 037
Temat: Lojalność pracownika!?
Nawiązując do lojalności, co jeśli, pracownicy firm consultingowych są wynajmowani do innych firm (popularny outsourcing) co z lojalnością takich osób, które, na co dzień są pod wpływem klienta i tworzonego u niego community a ze stroną dokonującą przelewu stracą kontakt w chwili podpisania kontraktu.W takim przypadkach często dochodzi do zbieżności interesów pracodawcy (płatnika) i klienta. Jak w takiej sytuacji nakłonić osobę do lojalności wobec strony płacącej.
W nawiązaniu do tematu powrotu do poprzedniego pracodawcy w moim przypadku nie mam nic, przeciwko jeśli tylko będzie miał na tyle ciekawy projekt, że zgodzę się na kolejny kontrakt u niego.
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Grzegorz O.:Nawiązując do lojalności, co jeśli, pracownicy firm consultingowych są wynajmowani do innych firm (popularny outsourcing) co z lojalnością takich osób, które, na co dzień są pod wpływem klienta i tworzonego u niego community a ze stroną dokonującą przelewu stracą kontakt w chwili podpisania kontraktu.
W takim przypadkach często dochodzi do zbieżności interesów pracodawcy (płatnika) i klienta. Jak w takiej sytuacji nakłonić osobę do lojalności wobec strony płacącej.
Metodą jest zawieranie umowy o nie "podkupywanie" konsultantów przez Klienta, był czas kiedy tego typu rozwiązania były dość popularne, jednakże są mało skuteczne. Ja bym powiedział, że to konflikt interesów, nie zbieżność ;). W praktyce nic na to nie poradzimy, jeżeli ktoś uzna, że ma dość skakania z projektu na projekt, a warunki u Klienta będą atrakcyjne to się u niego zatrudni. Praktyka pokazuje że głównymi czynnikami decydującymi są nie wpływ Klienta i innej kultury organizacyjnej tylko kwestie perspektyw rozwoju, atmosfery i wysokości wynagrodzenia w firmie "płacącej" - jeżeli z punktu widzenia konsultanta u Klienta jest lepiej to mamy wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś nam "zdezerteruje" ;).
Przy okazji taka kwestia której chyba nikt nie poruszył. Wiadomo, że pracownicy dzielą się na "jumperów" i długodystansowców. I to jest dość istota sugestia lojalności. Jeżeli zatrudniamy kogoś, kto mimo dobrych warunków w poprzednich miejscach pracy zmieniał je często, co pol roku, rok, dwa lata. To możemy być pewni, że u nas też długo miejsca nie zagrzeje.
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Monika C.:
(...) Jeśli nie spaliliśmy za sobą mostów, a nasza rozmowa z szefem przebiegała w atmosferze zrozumienia, nie widzę problemu, aby pracownik wrócił. Wraca do poziomu pensji, którą posiadał i do ciekawych projektów, których realizację proponuje mu szef, bo chce mieć go z powrotem u siebie. Dlaczego? Dlatego, że szef zdaje sobie sprawę, że długo będzie szukał takie fachowca. Dlatego, że pracownik odebrał pewną lekcję z rynku pracy i wierzy, że jest w stanie się rozwijać niekoniecznie poprzez zmianę pracodawcy, ale poprzez lepszą komunikację z szefem dot. jego rozwoju, której wcześniej po prostu zabrakło.
Niestety bardzo często jest tak, że najtrudniejszym dla takiego pracownika jest samo podjęcie decyzji o odejściu i rozmowa z szefem (zwłaszcza, gdy robi to po raz pierwszy). Z mojego doświadczenia wiem, że taka decyzja to dla niektórych pracowników punkt graniczny i gdy już raz ją podjęli o wiele łatwiej przychodzi im to w przyszłości, nie wspominając o tym, że potem już znacznie intensywniej rozglądają się za nowymi możliwościami.
Kilkakrotnie spotkałem się też z sytuacją, gdy pracownik przyjęty ponownie do firmy odchodził przed upływem kolejnych 3 m-cy.
Myślę, że można to nazwać "złamaną lojalnością".
Krzysztof
L.
Manager bez granic
otwarty na nowe
możliwości...
Temat: Lojalność pracownika!?
Krzysztof R.:Co do lojalności - jeszcze jedna kwestia i pytanie do wszystkich:
sytuacja:
dobry pracownik zostaje skuszony propozycją "lepszej" pracy w innej firmie i decyduje się odejść; po miesiącu okazuje się,
że propozycja wcale nie była taka atrakcyjna i pracownik zwraca się do Was z prośbą o możliwość powrotu; jednocześnie w tym samym czasie zatrudniliście już kogoś innego na to samo stanowisko i mimo, że to jeszcze okres próbny, nowy pracownik dobrze rokuje
pytania - co robicie w takiej sytuacji? jak wtedy podchodzicie to problemu lojalności "starego" pracownika? co z Waszą lojalnością wobec niego ale również wobec "nowego"?
postanowilem odejsc, znalazlem na swoje miejsce nowa osobe, wyszkolilem, niedoszly nowy pracodawca mnie wykiwal (mlody bylem nie wiedzialem jak sie zabezpieczac) a potem wrocilem do poprzedniej firmy i pracowalem kolejne 3 lata czyli kolejna polowe w tej firmie.
Krzysztof Lech edytował(a) ten post dnia 06.02.07 o godzinie 22:38
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Grzegorz O.:Nawiązując do lojalności, co jeśli, pracownicy firm consultingowych są wynajmowani do innych firm (popularny outsourcing) co z lojalnością takich osób, które, na co dzień są pod wpływem klienta i tworzonego u niego community a ze stroną dokonującą przelewu stracą kontakt w chwili podpisania kontraktu.
W takim przypadkach często dochodzi do zbieżności interesów pracodawcy (płatnika) i klienta. Jak w takiej sytuacji nakłonić osobę do lojalności wobec strony płacącej.
Najkrócej mówiąc - zależy z jakiego powodu pracownik odchodzi. Jeżeli odchodzi z powodów finansowych, albo mówiąc szerzej - materialnych, czyli jeśli mamy do czynienia faktycznie z "podkupieniem", to może po prostu warunki jakie mu oferuje jego obecny pracodawca są rozbieżne z jego oczekiwaniami i wartością rynkową i jeżeli zależy nam na takim człowieku to po prostu trzeba mu zapłacić więcej.
Inaczej wyglada sprawa jeżeli odejście nie wynika z pobudek materialnych, tylko z chęci odmiany, spróbowania pracy "po drugiej stronie", ciekawego stanowiska albo po prostu zmęczenia nielekkim życiem konsultanta. Wówczas jednak trudno nazwać taką sytuację "podkupywaniem", to po prostu decyzja dotycząca dalszego rozwoju kariery zawodowej i jest tak samo naturalna w konsultingu jak w każdej innej branży.
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
ja należałam do pracowników lojalnych. Byłam w firmie od momentu jej powstania i osobićie zaangażowałam sie w jej rozwój.Przez lata awansowałam z asystentki na kierownika działu sprzedaży. Byłam w latach chudych (bywało tak ze szef mówił że wypłata dopiero za 2 msc ) ale nie myślałam o zmianie pracy. Szef super człowiek i z fanatastycznym podejściem do ludzi. Nauczyłam sie przy nim wiele, moi podwładni byli zawsze zadowoleni. Kasa to nei wszystko, uwieżcie. Mój błąd polegał na tym ze zdecydowałam się urodzić dziecko. Nie mam pojęcia dlaczego tę pracę straciłam. Obecnie jestem na wychowawczym, ale drzwi mam zamknięte , wrócić nie mogę. Więc czy opłaca się być lojalnym?żeby było śmieszniej , szef wiedział jak toczy sie moje prywatne życie, mógł się spodziewać, ze tak to sie potoczy.
omówię jeszcze jeden przypadek, z racji tego ze pracuję w branży medycznej, widziałam jak niektórzy moi PH przechodzili kuszeni większą kasą do innych firm i pomimo tego , ze znałam ich przyszłych pracodawców bardzo dobrze i odradzałam im przejście i tak to robili. Firma ta słynie z tego że podkupuje konkurencji co lepszych PH bierze ich na okres próbny, a potem wywala. W ten sposób próbując rozwalić sprzedaż konkurenta. Co wy na to?
Niestety z doświadzcenia wiem ,ze pracownik, który wrócił to już nie to samo, kiepska motywacja itd. Więc nie ma sensu zatrudniać spowrotem tego samego pracownika.
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Wysoka kultura organizacji = lojalnośćco Wy na to ??
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
A czy to nie jest tak, że lojalność to my sami sobie budujemy?Kasa i pakiet to najczęściej sprawa wtórna.
Co o tym myślicie i jak to stosujecie u siebie?
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
... Jeżeli zatrudniamy kogoś, kto mimo dobrych warunków w poprzednich miejscach pracy zmieniał je często, co pol roku, rok, dwa lata. To możemy być pewni, że u nas też długo miejsca nie zagrzeje.
Dochodzi kwestia zdefiniowania warunków:
Jest kilka wariantów i możliwości - np jedna z możliwości:
... warunki w starej firmie, "przyzwoite", są gorsze niż zaproponowane przez nowego pracodawcę - kwestia decyzji: czy warto ryzykować? Te nowe, "lepsze" warunki są weryfikowane z upływem czasu na nowym miejscu pracy - i nagle "przyzwoite" okazują się o klasę wyższe niż "lepsze"...
Manager czy też pracownik na rynku pracy jest towarem - sprzedaje siebie i swoje umiejętności. Jest doceniany, rozwija się - nie jest "niespokojnym duchem", jest lojalny - zostaje w firmie. Jest niedoceniany, praca jest nierozwojowa - odchodzi.
Marcin M. edytował(a) ten post dnia 03.03.07 o godzinie 00:39
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Grzegorz T.:Wysoka kultura organizacji = lojalność
co Wy na to ??
I owszem.
Jeżeli mamy w korporacji wysoką kulturę organizacji i przestrzegamy etyki biznesowej to możemy pokusić się o stwierdzenie, że będziemy mieć lojalnych pracowników.
Niestety różnie z tym bywa :-(
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Zacznijmy może od tego jak definiujemy lojalność, bo w moim przekonaniu to już niestety termin nieco wyświechtany.Potem zadajmy sobie pytania:
Czy pracodawca powinien i może być lojalny wobec wszystkich pracowników?
Od których pracowników powinno się wymagać lojalności?
itp, itd
konto usunięte
Temat: Lojalność pracownika!?
Grzegorz T.:Zacznijmy może od tego jak definiujemy lojalność, bo w moim przekonaniu to już niestety termin nieco wyświechtany.
Potem zadajmy sobie pytania:
Czy pracodawca powinien i może być lojalny wobec wszystkich pracowników?
Od których pracowników powinno się wymagać lojalności?
itp, itd
Hmm... Temat topicu to "LOJALNOŚĆ pracownika" a przy definicji LOJALNOŚCI powinien pojawić się również temat "LOJALNOŚĆ pracodawcy"
Czy istnieje coś takiego jak w/w? Zapraszam do dalszego ciągu dyskusji...
Maciej
Trzciński
Procurement, Skanska
S.A.
Temat: Lojalność pracownika!?
Moim zdaniem isteniej zarówno lojalność pracownika jak i pracowdawcy - co więcej są to rzeczy wzajmenie sprzeżonemniej więcej tak:
postrzeganie lojalności drugiej strony wobec siebie ma wprost proporcjonalne przełożenie na własną lojalność wobec tej sytrony
Marek Kaszuba Normalny inaczej
Temat: Lojalność pracownika!?
Momi zdaniem jest prosta definicja lojalnosci pracownika. Jest - jesli jest wspólnota interesów pracownika i pracodawcy (interes należy tu rozumieć dośc ogólnie - niekoniecznie finansowy). A jak jej nie ma - to kończy sie lojalność, zreszta z obu stron, i z doświadczenia wiem, że lepiej taki układ uciąć niz go ciagnąć.Podobne tematy
-
Top Manager » Rozmowa oceniająca kierownika przez pracownika -
-
Top Manager » Co motywuje pracownika? -
-
Top Manager » Motywacja pracownika. Czy da sie to zrobic bez srodkow... -
-
Top Manager » Okres próbny pracownika a oczekiwania TOP Managera -
-
Top Manager » Obszary oceny pracownika -
-
Top Manager » życie wewnętrzne pracownika a motywacja w pracy -
-
Top Manager » Co demotywuje pracownika? -
-
Top Manager » Wliczy bilet dla pracownika -
-
Top Manager » Prawa pracownika: Jakie przy porozumieniu stron czy... -
-
Top Manager » Wyżywienie pracownika w podróży służbowej -
Następna dyskusja: