konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Hanka B.:
Kochani - potzrebuje pomocy bardziej doświadczonych w materii rekrutacja. Po rozmowie kwalifikacyjnej na TAK jestem wzgledem wiekszej liczby osób niż potzrebuje. Jak "przesiać"? Podpowiedcie cos?


Jest ciekawa metoda ale trzeba mieć na to budżet. Można zatrudnić większy zespół na 1 miesiąc(pod warunkiem że da sie podzielić obowiązki w sensowny sposób jak i będzie miejsce). Po miesiącu odpowiedź przyjdzie sama i będzie obarczona najmniejszym błędem.
Jacek Cieśla

Jacek Cieśla Logistyka -
Zaopatrzenie -
Magazynowanie

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Piotr B.:
Hanka B.:
wiekszej liczby osób niż potzrebuje. Jak "przesiać"? Podpowiedcie cos?


Jest ciekawa metoda ale trzeba mieć na to budżet. Można zatrudnić większy zespół na 1 miesiąc(pod warunkiem że da sie podzielić obowiązki w sensowny sposób jak i będzie miejsce). Po miesiącu odpowiedź przyjdzie sama i będzie obarczona najmniejszym błędem.

Pomysł ciekawy, ale pod warunkiem, że kandydaci nigdzie nie pracują. Chyba bym się nie zdecydował z premedytacją przyjąć kogoś do pracy wiedząc, że za kilka dni nastepnie ja go zwolnię (bo potrzebuję mniej osób). A może zaprosić ich na dwa dni tkz. okresu próbnego, nie muszą rezygnować z obecnej pracy jesli ją mają i może sami stwierdzą, że nie o to chodziło. Sami rozwiążą Twój problem (byle nie wszyscy :))
pozdr. j.

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Nie mialem wogole na mysli aby wprowadzac kogos w blad. Sprawe trzeba postawic jasno na samym poczatku. Moze juz wtedy czesc z nich zrezygnuje bo beda sie bali ryzyka. To taz cos znaczy. Zycze powodzenia oraz udanego wyboru dla kazdej ze stron.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Piotr B.:
Nie mialem wogole na mysli aby wprowadzac kogos w blad. Sprawe trzeba postawic jasno na samym poczatku. Moze juz wtedy czesc z nich zrezygnuje bo beda sie bali ryzyka. To taz cos znaczy. Zycze powodzenia oraz udanego wyboru dla kazdej ze stron.

Oj, bardzo bym się bała takiego rozwiązania. Nie wydaje Ci się, że to po prostu nieludzkie? Zbierasz kilka osób i mówisz: popracujecie a najlepszy z was będzie zatrudniony. NIGDY w życiu nie wzięłabym udziału w takim ćwiczeniu, sorry. Po pierwsze miesiąc to za krótko, żeby poznać człowieka. Po drugie - sami doprowadzamy do wyłażenia najgorszych instynktów. Po trzecie - nie każdy w takiej rywalizacji czuje się bosko. Można odrzucić człowieka, który po prostu nie "jedzie po bandzie", nie jest bullterierem. A posiada świetną wiedzę. To nie licytacja, sorry.
Można jeszcze sie zamknąć z nimi w pokoju i spisywać zachowania :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 24.03.07 o godzinie 18:15
Janusz Dziewit

Janusz Dziewit Dyrektor
Zarządzający

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Polecam sprawdzić referencje kandydatów i to nie te pisane, które sami przyniosą, ale samemu zadzwonić do wcześniejszych pracodawców. Oczywiście nie kontaktujemy się z obecnymi firmami kandydatów z wiadomych względów :)
Taki wywiad zazwyczaj pokazuje dodatkową stronę kandydatów.

A najprościej zlecić dostarczenie dodatkowych informacji o kandatach agencji doradztwa personalnego... i po kłopocie.

Janusz
Monika Ciesielska

Monika Ciesielska Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Proponuję przeprowadzić krótki test przygotowany specjalnie na potrzeby Pani firmy i tego konkretnego stanowiska. Na pewno wie Pani jakie cechy i umiejętności na tym stanowisku są dla firmy kluczowe. Proszę przygotować kilka pytań otwartych, na które kandydat nie będzie w stanie odpowiedź tak lub nie. Najlepiej jeśli będą to drobne problemy do rozwiązania. Proszę zadać pytania w formie ustnej lub pisemnej wszystkim interesującym Panią kandydatom. W ten prosty sposób dowie się Pani więcej w temacie kompetencji każdego z nich.
Rafał Markiewicz

Rafał Markiewicz Doświadczony
menedżer w tworzeniu
i zarządzaniu
sieciami ...

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

A ja bym zrobił małe "assessment center". Zebrać ich razem i rzucić kilka zadań, zmusić do wspólnej pracy mimo, że jednak konkurują. Bacznie obserwować i wyłowić tych, u których zauważysz cechy pożądane na dane stanowisko.
Monika Ciesielska

Monika Ciesielska Managing Partner,
Carpenter Consulting
- IMSA Poland

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Assessment Centre to w mojej opinii najlepszy pomysł. Wymaga jednak zatrudnienia profesjonalistów w tej dziedzinie, a jak rozumiem, szukamy rozwiązań, które możemy zastosować samodzielnie.

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Witam,

Dość ciekawym sposobem sprawdzenia potencjalnego pracownika, choć może już nie do zastosowania na tym etapie rekrutacji jest rzucenie niby przypadkiem podczas rozmowy telefonicznej zapraszającej na spotkanie pytania o ewentualne zainteresowanie innymi stanowiskami w firmie (o zupełnie innym profilu). Podczas poszukiwań sprzedawcy, możemy zapytać czy kandydat byłby również zainteresowany pracą na stanowisku back-officowym, bardziej administracyjnym, bez kontaktu z klientem. Wnioski z odpowiedzi są oczywiste - desperaci odpadają :)

Dobrym sposobem na dogrywkę byłoby skonfrontowanie kandydatów z realnym problemem i obserwowanie jak z nim sobie radzą - przedłużysz sobie trochę proces rekrutacji ale może znajdziesz inspirację do rozwiązania problemu.

Zawsze pozostaje możliwość zadania absurdalnego pytania typu "jakim zwierzęciem chciałby Pan/Pani być i dlaczego?".

Pozdrawiam
Tomasz M.

Tomasz M. Specjalista ds.
Raportowania i
Analiz /SAP KeyUser/

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

a moze po prostu skoncentruj się na szczególnie kluczowych kompetencjach potencjalnych kandydatów....zadaj sama sobie pytanie "jakiego pracownika, z jakimi umiejętnościami naprawdę szukasz i które z nich dla Ciebie - powierzając obowiązki - są najważniejsze". pozdrawiam
Hanka Bilińska

Hanka Bilińska Trener, ORKE

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Bardzo dziekuje Wam wszystkim za pomoc - wyłoniła sie czołowa trojka - mam nadzieje ze trafnie zostali "wytypowani".

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Hanka B.:
Bardzo dziekuje Wam wszystkim za pomoc - wyłoniła sie czołowa trojka - mam nadzieje ze trafnie zostali "wytypowani".

Zatem powodzenia

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

No i kto został wybrany do tego zaszczytnego zadania ;) ?

Bo tak widzę temat nie dokończony został ;) I w oparciu o jakie kryteria dokonała Pani wyboru ??

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. i jakie są efekty

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

ja równiez proponuje kolejny dodtakowy etap z udziałem tych najlepszych . Forma testu ok. Ale biorąc pod uwage ,ze pewnie poszukujesz najlepszego rozwiazanie dla "siebie" proponuje raz jeszcze indywidualne rozmmowy z kandydatami z wczesniej przygotowanymi ukierunkowanymi pytaniami ,moze jakies sytuacje problemowe do rozwiazania i ocena wg zalozonych kryteriow sposobu ich rozwiazania.
U mnie to sie sprawdzało .
jednak pamietaj ,ze rekrutacja obojetnie jak profi i umiejetnie przeprowadzona jest swoista loteria.zycie i czas zweryfikuje czy postawiłas na odpowiedniego "konia".
Powodzenia. Rafał
Bogusław Kowalski

Bogusław Kowalski Właściciel, Kowalski
Doradztwo

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Swoją drogą ciekawe jak wiele w tym wątku było podpowiedzi "krwiożerczych" :)

Skonfrontujmy, wrzućmy do jednej grupy, niech wygra najlepszy. Nie wiem jakie to ma być stanowisko, ale jak ktoś tu już słusznie zauważył nie każdy jest bullterierem. Poza tym nawet AC w tej sytuacji wydaje mi się wątpliwe - tzn mam na myśli AC w grupie kandydatów. Bo tworzymy całkowicie sztuczną sytuację i dodatkowo pobudzamy konkurencję - a czy o to chodzi? Czy tak się dzieje w pracy? Czasem.. ale czy do dokładnie takiego środowiska rekrutujemy?

Muszę przyznać, że szczególnym głosem rozsądku była opinia Dagmary, która stwierdziła, że nie wzięłaby udziału w miesięcznym wyścigu dodając, że to "nieludzkie". Zgadzam się w pełni.

Podobała mi się też opinia Tomka:
"a moze po prostu skoncentruj się na szczególnie kluczowych kompetencjach potencjalnych kandydatów....zadaj sama sobie pytanie "jakiego pracownika, z jakimi umiejętnościami naprawdę szukasz i które z nich dla Ciebie - powierzając obowiązki - są najważniejsze". pozdrawiam"

I myślę, że dokładnie o to chodzi. Mało jest ludzi "równoważnych", za to dużo zbyt niedokładnie sprecyzowanych wymagań i nieopisanych wymaganych kompetencji. Później pozostaje "tylko" je (kompetencje) zmierzyć - a to można robić na wiele sposobów i jest też wielu specjalistów, których można poprosić o pomoc.

Pozdrawiam
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

U mnie sprawa wyglądała prosto większość odpadała na teście z wiedzy ogólnej w szczególności na części dotyczącej aplikacji biurowych i tak Ci, którzy pisali, że znają np. worda, exela mieli do rozwiązania test tylko z tego, ale Ci, którzy pisali, że znają MS Office mieli bardzo ciężki orzech do zgryzienia szczególnie na zadaniach związanych z Accessem.

Pozdrawiam
GOL

konto usunięte

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

OK - ale kto został wybrany ;)

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa
Małgorzata Adamska

Małgorzata Adamska Dyrektor Finansowy

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Piotr B.:
Nie mialem wogole na mysli aby wprowadzac kogos w blad. Sprawe trzeba postawic jasno na samym poczatku. Moze juz wtedy czesc z nich zrezygnuje bo beda sie bali ryzyka. To taz cos znaczy. Zycze powodzenia oraz udanego wyboru dla kazdej ze stron.


Myślę, że możnaby było wykorzystać ten sposób, ale pod warunkiem, że zatrudnimy tego, który zrezygnował z uczestnictwa w doświadczeniu. Ten który nie czuje się na siłach podejdzie raczej do tematu tylko będzie się bał, ten który ma silny charakter i własną dumę najprawdopodobniej zrezygnuje. Ten, który nie ma nic do stracenia zgodzi się zaryzykować pracą, ale to też pozwala ocenić jego pozycję w obecnej pracy.
Najważniejsza jest jednak ocena ich reakcji i treść odpowiedzi na pytanie czy przyjmuje taki układ.
Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Małgorzata A.:
Piotr B.:
Nie mialem wogole na mysli aby wprowadzac kogos w blad. Sprawe trzeba postawic jasno na samym poczatku. Moze juz wtedy czesc z nich zrezygnuje bo beda sie bali ryzyka. To taz cos znaczy. Zycze powodzenia oraz udanego wyboru dla kazdej ze stron.


Myślę, że możnaby było wykorzystać ten sposób, ale pod warunkiem, że zatrudnimy tego, który zrezygnował z uczestnictwa w doświadczeniu. Ten który nie czuje się na siłach podejdzie raczej do tematu tylko będzie się bał, ten który ma silny charakter i własną dumę najprawdopodobniej zrezygnuje. Ten, który nie ma nic do stracenia zgodzi się zaryzykować pracą, ale to też pozwala ocenić jego pozycję w obecnej pracy.
Najważniejsza jest jednak ocena ich reakcji i treść odpowiedzi na pytanie czy przyjmuje taki układ.


No niby tak, ale nie do końca a co z ludźmi, którzy lubią podejmować ryzyko to, że ktoś się zgodzi na taki eksperyment może świadczyć o jego odwadze i o tym, że jest pewien swoich zalet (wiedzy, odporności, zdolności adaptacyjnych w nowym środowisku, chęci sprawdzenia się, rywalizacji, itd...)

Moim zdaniem ten, który by zrezygnował boi się sprawdzić swoje umiejętności w starciu z innymi, co może odbijać się później na rozwoju jego kariery (strach przed egzaminami, wygłaszaniem własnych poglądów, itp…) mogą też cechować taką osobę inne zachowania jak np. jak tu „udupić” współpracownika, bo jest w czymś lepszy, oczywiście można ślizgać się cale życie, ale co to za życie. (Troszkę to wyostrzyłem)

Pozdrawiam
GOL

P.S.
No risk no fun
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Końcowy etap - kogo zostawic kogo odrzucic

Grzegorz O.:


No niby tak, ale nie do końca a co z ludźmi, którzy lubią podejmować ryzyko to, że ktoś się zgodzi na taki eksperyment może świadczyć o jego odwadze i o tym, że jest pewien swoich zalet (wiedzy, odporności, zdolności adaptacyjnych w nowym środowisku, chęci sprawdzenia się, rywalizacji, itd...)

Moim zdaniem ten, który by zrezygnował boi się sprawdzić swoje umiejętności w starciu z innymi, co może odbijać się później na rozwoju jego kariery (strach przed egzaminami, wygłaszaniem własnych poglądów, itp…) mogą też cechować taką osobę inne zachowania jak np. jak tu „udupić” współpracownika, bo jest w czymś lepszy, oczywiście można ślizgać się cale życie, ale co to za życie. (Troszkę to wyostrzyłem)

Pozdrawiam
GOL

P.S.
No risk no fun


TO nie o to chodzi. Jeśli poszukujesz bullterierów - proszę - świetny eksperyment. Tylko również możesz sobie odsiac "diamenty", które nie zniżą się do takiego "targu niewolników" i zostaną Ci postacie hmm.. jak to ładnie napisać ... ja to nazywam "zwierzę korporacyjne".
A kto to jest "zwierzę korporacyjne" ? W skrócie to osoba nie posiadająca w domu luster. Nie mająca hamulców. Nie znająca słowa etyka, honor. Człowiek idący po trupach i fikający najwyższe koziołki na targu niewolników.
Jeśli potrzebujesz takich ludzi w firmie - welcome - tylko często oglądaj się za siebie :):):)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 19.04.07 o godzinie 10:28



Wyślij zaproszenie do