Tomasz B.

Tomasz B. "Są tylko dwa
sposoby życia: tak
jakby nic nie było
cudem...

Temat: Komunikacja wewnętrzna

KW jest tak samo znana co niedoceniana. Wszyscy o nie słyszeli ,wszyscy wiedzą jakie spełnia funkcje i jaki ma potencjał i...90% firm ma to gdzieś.:)
Prawda jest taka, że większość z nas w zawodowym życiu ma z nią do czynienia bardziej w postaci firmowych plotek i jakiś materiałów do pracy -komunikacja pozioma .
Odczytania mailowej "podkładki" od podwładnego i otrzymania wytycznych od przełożonego-pion
Niby wszystko ok ...ale forma ,czas i sposób przekazania informacji kompletnie nie współgra z założeniami.
Działy ze sobą współpracujące bardzo często dostają od siebie info na samym końcu...na zasadzie wszyscy już wiedzą tylko nie zainteresowani.:)
Tomasz B.

Tomasz B. "Są tylko dwa
sposoby życia: tak
jakby nic nie było
cudem...

Temat: Komunikacja wewnętrzna

Irena Walczak:

Głęboko wierzę w to, że nawet najgorsza informacja jest lepsza jak żadna...

Problem polega jednak na tym, kto tą informację przekaże do góry?Chętnych zwykle brak, więc tak długo "kotłuje się" w komunikacji poziomej,że wreszcie jakimś "cudem" dochodzi do uszu lub oczu zainteresowanego. Najczęściej nie z tej strony co powinna.:)
Nie ważne jakie są dostępne narzędzia przekazu informacji lecz kultura organizacji i mentalność jej pracowników.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 10.12.10 o godzinie 15:04

konto usunięte

Temat: Komunikacja wewnętrzna

Tomasz B.:
KW jest tak samo znana co niedoceniana. Wszyscy o nie słyszeli ,wszyscy wiedzą jakie spełnia funkcje i jaki ma potencjał i...90% firm ma to gdzieś.:)


... no więc właśnie - napiszcie, czy znacie z praktyki (to znaczy byliście w środku i widzieliście) korporacje w których system komunikacji wewnętrznej dobrze działa; jeśli tak - napiszcie proszę kilka słów o tym jak to wygląda.

Pozdrawiam
Roman Z.

Roman Z. import/export Profil
niealtywny kontakt
dla zinteresowany...

Temat: Komunikacja wewnętrzna

Beata Bielak:
Roman Zając:
Komunikacja w organizacjach:
DOBRA informacja idzie w DÓŁ.
ZŁA informacja idzie do GÓRY.
Nigdy w DÓŁ
Tylko wtedy ma się dobrą kontrolę.

Pozwolę sobie się nie zgodzić.
Dobra kontrola w organizacji to tylko jedna z funkcji zarządzania - ostatnia w łańcuchu zresztą. Komunikacja ma również wpłynąć na zwiększenie motywacji pracownika, niezbędnej dla podniesienia efektywności jednostkowej lub grupowej.Pracownik jest właściwie zmotywowany, jeśli wie, co dzieje się w firmie, w której pracuje. Przekazywanie podwładnym tylko dobrych wieści, to tworzenie ułudy, ze szkodą dla całej organizacji. Niewiele ma to wspólnego z dobrym zarządzaniem. Dobry pracownik, to świadomy pracownik.
I w takiego pracownika jestem w stanie zainwestować:)

I mam całkowicie odmienne zdanie na ten temat.
Komunikacja jaka by nie była jest postrzegana jako umiejętność mówienia wyrażania zdania ,wydawania poleceń,kierowania,zarządzania itp.
Nauczono nas że żeby być dobrym komunikatorem trzeba dużo mówić.A jest całkiem odwrotnie.Mówić trzeba i trzeba jeszcze więcej słuchać.
Problemy powstają jednak od dołu a wynikiem tych problemów jest własnie nie umiejętność słuchania kadry zarządzającej np

A teraz niech kazdy zrobi sobie rachunek sumienia i zada pytanie
Co wiem o swoim "DOLE" firmy:
-Jakie ludzi mają problemy np.w domu ( często nie wiemy)
-Jak na imię ma żona, dzieci podwładnego, I co? - u części menadżerów,kierownikwów jest pustka w głowie(bo ich to g***o interesuje)
- jakie mają hobby
- czym się interesują
- a resztę dodajcie sobie sami
Zadajcie sobie pytanie ile poświęcacie im czasu na takie rozmowy.
Co o nich Faktycznie wiecie.
Okazuje się że nic!
I gorzka prawda.
Problemy z komunikacją to nic innego jak brak kompetencji zwiazanych z EQ
I wiecej słuchasz tym szybciej:
-zapobiegasz zanim sytuacja niekorzystna bedzie bardzo niekorzystna.
-wiesz co ludzi motywuje.
-masz dobre relacje- a nie wydaje ci sie że masz dobre realcje.

To jest proste.
Przepraszam ale rozpisywanie się na tematy oczywiste jest dla mnie stratą czasu.
Szanuje Swój czas jest on dla mnie Wartością
Pozdrawiam
Marcin K.

Marcin K. Quality Assurance
Manager

Temat: Komunikacja wewnętrzna

Nauczono nas że żeby być dobrym komunikatorem trzeba dużo mówić.A jest całkiem odwrotnie.Mówić trzeba i trzeba jeszcze więcej słuchać.
Problemy powstają jednak od dołu a wynikiem tych problemów jest własnie nie umiejętność słuchania kadry zarządzającej np

Popieram, podstawą dobrej komunikacji jest umiejętność słuchania z uwagą, zarówno góry, jak i swoich podwładnych.
Prawdą też jest, że im lepiej znamy swoich współpracowników, tym łatwiej i szybciej możemy przekazać im niezbędne informacje, mając pewność że zostały właściwie odebrane.
Po pewnym czasie może zaowocować to znakomitą komunikacją pomiędzy przełożonym a podwładnym - wówczas w wielu przypadkach wystarczają słowa-klucze/krótkie komunikaty, by wydać polecenie lub otrzymać zwięzłą i konkretną odpowiedź.
I tak naprawdę o to w tym chodzi - by zbędne słowa nie przysłoniły istoty sprawy, i by w tych słowach pozostać człowiekiem.

konto usunięte

Temat: Komunikacja wewnętrzna

Karolina Dulnik:
Temat coraz bardziej doceniany.
A jak przez Top Managerów jest postrzegany? :)


W ostatnich dniach przekonałem się, że ten temat i podejście do niego w polskich firmach to fikcja.

Mogę spokojnie napisać na przykładzie firmy Kolporter i ich spółki K-EX (czy jakoś tak), to ręce opadają jak może wyglądać proces zarządzania w XXI wieku.

Np. w takiej Warszawie nikt telefonu nie odbiera od 5 dni itd... a na stronie firma pisze: "Kolporter to nowocześnie zarządzana organizacja gospodarcza, której misją jest świadczenie usług na najwyższym poziomie".

Aby dowiedzieć się gdzie zginęła paczka tj co się z nią dzieje od 26 listopada bo podobno leży na magazynie musiałem zadzwonić do biura Prezesa Klickiego, dopiero tam, ale nawet i tam choć byli mili i podali masę telefonów to i tak ich nikt nie odebrał ;)))

W końcu wysłałem fax ;)))

Reasumując:

Wadliwy proces komunikacji w firmach jest wynikiem złej organizacji całej firmy i najczęściej ma efekt zamierzony - wynika to najczęściej ze słabego otoczenia biznesowego (słabej konkurencji na rynku).

W koncernach działających pod silną presją konkurencji już dawno wyeliminowano tego typu patologie bo konkurencja pokazała jak się to kończy.

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa



Wyślij zaproszenie do