Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Przemyslaw Kowalski:
Mi kazali ukladac klocki i powtarzac ciagi cyfr :)

A te obrazki to takie przyciagajace meski wzrok?
Bo jak co to rzuce haslo na produkcji i sami wymusza takie badania na zarzadzie :D

To zależy :-))
“(…) Kiciu z Cheshire – zagadnęła go…
Czy nie zechciałbyś mi powiedzieć, którędy mam teraz iść?
To zależy w dużym stopniu od tego, gdzie chcesz dojść – odpowiedział kot.”
Lewis Carroll...

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Sebastianie Borkowski:

"Skąd wiesz że urojony ?"

Poniewaz widze ze ten tu samolot lata, i na razie niech polata, a jak zrobimy drugi co lata, to ten pierwszy pojdzie na sekcje i pozwolimy sobie na ryzyko nielatania.
To samo dotyczy przedsiebiorstw. Sa duzo bardziej zlozone od samolotow.

"Może dzięki wnioskom z ankiety zamiast 4 uderzeń wystarczą 2 ? "

Ankieta miala dotyczyc szefa i organizacji.
Chodzi o to zeby pracownikow batozyc dwa razy lzej?

"Jeżeli ten Szef jest Twoim podwładnym to nie jesteś zainteresowany podniesieniem jego efektywności ?"

Jesli ciagle jest na tym stanowisku, to znaczy ze jego efektywnosc jest wystarczajaca.
Licze sie z tym ze moge go niemiec, i bede mial dodatkowy problem na glowie... skad brac nowego.

"To poproś o wypełnienie ankiety poza godzinami pracy. Sądzę że pracownicy się dostosują."

Buhahaha!
Dobre.
Kolega chyba nie rozumie co to jest PRACA.
To taki zestaw dzialan przynoszacy dochody do spozytkowania w zyciu poza praca.
Po zakonczeniu PRACY zdejmujemy ciuchy, wylaczamy sluzbowy telefon i zeby sie walilo i palilo to jestesmy juz w cywilu i mamy dom, rodzine, dzieci, psa, kota, kochanki, garaz, jacht. Nie jestesmy dluzej pracownikami, szefami.
Nie ma zadnego "ale", zadnego "potrzeba". Zadnych gratisow.
Zadnych darmowych obiadow w gospodarce.
Czlowiek pracuje po to zeby zyc, a nie zyje po to zeby pracowac.

I to wpajam pracownikom za kazdym razem jak chca sie ujawnic z czynem spolecznym ktory bedzie ich kosztowal.
Mamy kapitalizm i kazda minute swojej pracy cencie. Bo jesli dacie mi ja za darmo to bede ja trwonic. Co jest za darmo tego nie szanujemy.

A jak ktos ma watpliwosci, to zapraszam na wycieczke do Japoni, miasteczka z fabrykami ogrodzone drutem kolczastym, pod straza, gdzie pracownik musi zlozyc podanie o pozwolenie opuszczenia terenu firmy, bo chcialby poleciec gdzies na weekend poza towarzystwo firmowe i sie rozerwac.

-------------------------------------------------------------------------

Jan D dobrze to ujal.

Nie wiemy jak ma wygladac organizacja jutra (dopiero zmienilismy te z "wczoraj").
Przyjdzie mi taki magik, powie ze "On/Ona wie".
No jak tak wie to niech pokaze te swoja organizacje, co ma taka wydajnosc ze ma jeszcze chodzic czas po innych firmach i poprawiac cos co jest dobre.

Wyniki czarodzieje pokazcie, bo jak cos jest tajne/poufne to zalatuje kontrolowaniem wylewow Nilu i przypisywanie sobie zaslug za to zdarzenie.

Magicy pod brama-spuscic psy :D

--------------------------------------------------------------

Taka rzecz, ktorej cwaniaki od zmieniania dla zmieniania nie zauwazyly.

Efektywne firmy nie maja szefow per se. Sa spoldzielniami specjalistow.
Tym sie roznia od nieefektywnych molochow, ze specjalisci w kazdej firmie sa odpowiednikiem klasy sredniej.
Zapewniaja pluralizm (te dyskusje, ktora w systemie niewolniczym chcecie wymuszac aniektam), udzial w dyskusji wlasciwy dla kompetencji.

Zapewniaja tez stabilnosc.
Bo to jest sedno istnienia klasy sredniej-stabilnosc ustrojowa.
Wlasnie dlatego zmiany proponowane przez magikow od zmieniania koncza sie zle dla firm.
Poniewaz bez tej kalsy sredniej (majstrow, brygadzistow, kierownictwa) firma nie dziala. A tych ludzi nie mozna zmusic poniewaz wymaga sie od nich krytycznego myslenia (bez tego firma przestaje dzialac z sensem).

Na tym potkneli sie w Toyocie kilka dekad temu. Firmy dostarczajace im kluczowych podzespolow zaczely rezygnowac ze wspolpracy, poniewaz na takich warunkach nie mogly oplacic specjalistow i Ci woleli otworzyc stoisko z pietruszka niz bawic sie w produkcje dla idei.
Kazda duza firma jak zaczyna wprowadzac uelpszenia potyka sie na tym.

Ja rozumiem ze Dagmara jest zbulwersowana wstecznictwem majstrow i kierownictwa, bo to istotnie jest grupa "hamulcowych".
Ale dzieki tej grupie firma dziala stabilnie, moze nie tak efektywnie jak by mogla w jakis wirtualnych warunkach urojonych w glowie zmeiniajacego, ale dziala.
A duzo jest firm, ktore juz nie dzialaja. Wiekszosc po tym jak trafili tam magicy od papierkow.

Jesli jakis magik twierdzi, ze jest madrzejszy niz grupa samoorganizujacych sie specjalistow, to ja bardzo chetnie zobacze ten jego samlot... w powietrzu :)

Ja rozumiem ze poza przynoszeniem ryz papieru do wypelniania to magicy nic pozytecznego nie umieja (bo by sie zajmowali swoimi firmami, a nie dreptali psuc w cudzych), ale nie ma sie co martwic, gospodarka potrzebuje murarzy, spawaczy, zawsze mozna sie dokwalifikowac :)Przemyslaw Kowalski edytował(a) ten post dnia 08.11.11 o godzinie 11:24
Ilona P.

Ilona P. Dyrektor Generalny
Novotel Wrocław City
ACCOR/ORBIS S.A.

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Dagmara D.:
to się bada. Warto czasem pochylić się nad tymi wynikami.

Daga, Twoja odpowiedź to moja mobilizacja do pochylenia sie nad moim doktoratem w szybszym tempie:-)) - na temat kompetencji menedżerskich. Dziękuję. Bo może rzeczywiście warto ? Jak będzie gotowy, to Wam zakomunikuję :-)). Ale to jeszcze potrwa.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Ilona P.:
Dagmara D.:
to się bada. Warto czasem pochylić się nad tymi wynikami.

Daga, Twoja odpowiedź to moja mobilizacja do pochylenia sie nad moim doktoratem w szybszym tempie:-)) - na temat kompetencji menedżerskich. Dziękuję. Bo może rzeczywiście warto ? Jak będzie gotowy, to Wam zakomunikuję :-)). Ale to jeszcze potrwa.
Aaaaaaaaaaaa daj znać koniecznie - a jeszcze lepiej daj poczytać :):)
Paweł Wojtkowski

Paweł Wojtkowski Dyrektor Centrum
Handlowego VIVO!
(Immofinanz/CBRE)

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Zgadzam się z wszystkimi postami, jednak ja to bym streścił tak: to jakim szefem jesteś mówią Twoje wyniki, które osiągasz dzięki ludziom z Twojego otoczenia (czym lepiej ich traktujesz tym lepiej pracują na Ciebie). Może sprowadziłem to do minimum ale prostota jest najskuteczniejsza.

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Dzien dobrego szefa:
1 wrzesnia.

Dzien szefa co mial doradcow:
17 wrzesnia.

Taaaakie wyniki obaj mieli.
Taaaak podwladni ich kochali :D
Agnieszka Gruszecka

Agnieszka Gruszecka sp.ds finansów

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Witam serdecznie,

Mam przyjemność zaprosić Państwa do udziału w badaniu na temat przedstawienia sylwetki współczesnego menedżera oraz wymagań jakie stawiane są współcześnie kadrze kierowniczej. Ankieta jest anonimowa i będzie wykorzystana wyłącznie w celach badawczych.
Badanie to stanowi część mojej pracy magisterskiej...
Udział w badaniu można wziąć poprzez wypełnienie ankiety dostępnej po kliknięciu w poniższy link:

http://www.ankieter.pl/wypelnij/ankiete/id/10427/
Z góry dziękuję za poświęcony czas!
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Jakim jesteś Szefem.

W p.4 dwa razy "Dużo wolnego czasu" to prowokacja ? :):)
Dlaczego w P.6 można wybrać tylko jedną odpowiedź ? A w p.7 ? Szczególnie, gdy pytanie zaczyna się od "KTÓRE" a nie "Która". Ocokaman ? Naprawdę można pełnić więcej niż jedną rolę.
W p.9 skala podobno zaczyna się od "0" - szkoda, że nie można "0" zaznaczyć.
W p.15 - dlaczego tylko jeden wybór ?
W p.19 - brakuje mi inne - wpisz jakie. Autorowi zabrakło wyobraźni ?
W p.22 - "Nieumiejętność mówienia" na pewno może być pożeraczem czasu LOL :):):)

W p.5/p.10/p.16/p.18 zapętało się jakieś miejsce bez sensu do zaznaczenia - nie wiem po co zaklikiwać wskazówkę dla respondenta.
Dzięki temu - po zakończeniu ankiety - marnujesz czas managera. Byle jak przygotowany materiał dla managera prowadzi o jego frustracji i wk....a :). Nie polecam - warto się najpierw przyłożyć zanim się coś opublikuje :)
Adrian Konieczny

Adrian Konieczny Właściciel, ADKON

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Krzysztof S.:
Dagmara D.:
Chyba jedynie - bo żart był nie na miejscu. Na szczęście za drugim razem już nie dadzą się zrobić. Pamiętaj,że zaburzyłeś ich bezpieczeństwo. To nie jest mądre...takie zabawy ludźmi kiepsko się kończą.

Ale nie uważasz, że daje to pogląd na to jaka atmosfera panuje w zespole, i obraz tego jak postrzegają cię Twoi pracownicy?

Czy zaburzyłem ich poczucie bezpieczeństwa? Nie odniosłem takiego wrażenia (choć może się mylę). Raczej uświadomiłem sobie i im jak zgrany zespół tworzymy.


Tobie na pewno daje obraz tego jak Cię postrzegają. Jednak powinieneś sobie przypomnieć bajkę o pastuszku i złym wilku. Z ludowych opowieści można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Adrian Konieczny:
Krzysztof S.:
Dagmara D.:
Chyba jedynie - bo żart był nie na miejscu. Na szczęście za drugim razem już nie dadzą się zrobić. Pamiętaj,że zaburzyłeś ich bezpieczeństwo. To nie jest mądre...takie zabawy ludźmi kiepsko się kończą.

Ale nie uważasz, że daje to pogląd na to jaka atmosfera panuje w zespole, i obraz tego jak postrzegają cię Twoi pracownicy?

Czy zaburzyłem ich poczucie bezpieczeństwa? Nie odniosłem takiego wrażenia (choć może się mylę). Raczej uświadomiłem sobie i im jak zgrany zespół tworzymy.


Tobie na pewno daje obraz tego jak Cię postrzegają. Jednak powinieneś sobie przypomnieć bajkę o pastuszku i złym wilku.

Bajka. To jednak świat fikcji.

Z ludowych opowieści można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków.

Pozdrawiam

Wnioskowanie z bajek?
Do realnych problemów?
Proponuje takie pomysły forsować w branżach technicznych, to od razu przywróci do rzeczywistości. Tam nie ma lania wody.

Bajki to bajki.
A ten dział jest dla wilków pragnących zmotywować pastuszków. Oczywiście aby mieć dobrych pastuszków. Tak dobrych, że palce lizać.
Adrian Konieczny

Adrian Konieczny Właściciel, ADKON

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Przemyslaw Kowalski:
Adrian Konieczny:
Krzysztof S.:
Dagmara D.:
Chyba jedynie - bo żart był nie na miejscu. Na szczęście za drugim razem już nie dadzą się zrobić. Pamiętaj,że zaburzyłeś ich bezpieczeństwo. To nie jest mądre...takie zabawy ludźmi kiepsko się kończą.

Ale nie uważasz, że daje to pogląd na to jaka atmosfera panuje w zespole, i obraz tego jak postrzegają cię Twoi pracownicy?

Czy zaburzyłem ich poczucie bezpieczeństwa? Nie odniosłem takiego wrażenia (choć może się mylę). Raczej uświadomiłem sobie i im jak zgrany zespół tworzymy.


Tobie na pewno daje obraz tego jak Cię postrzegają. Jednak powinieneś sobie przypomnieć bajkę o pastuszku i złym wilku.

Bajka. To jednak świat fikcji.

Z ludowych opowieści można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków.

Pozdrawiam

Wnioskowanie z bajek?
Do realnych problemów?
Proponuje takie pomysły forsować w branżach technicznych, to od razu przywróci do rzeczywistości. Tam nie ma lania wody.

Bajki to bajki.
A ten dział jest dla wilków pragnących zmotywować pastuszków. Oczywiście aby mieć dobrych pastuszków. Tak dobrych, że palce lizać.


Nie odebrałeś właściwie sensu tego porównania.
Jeśli się mylę, proszę poprawcie mnie. Jednak wydaje mi się, że robiąc takie żarty z własnego zespołu tracimy na wiarygodności, a czy ona nie jest jednym z czynników pokazujących czy jesteśmy dobrym szefem?

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Nie odebrałeś właściwie sensu tego porównania.
Jeśli się mylę, proszę poprawcie mnie. Jednak wydaje mi się, że robiąc takie żarty z własnego zespołu tracimy na wiarygodności, a czy ona nie jest jednym z czynników pokazujących czy jesteśmy dobrym szefem?


Sam widzisz...
Zespół nie odebrał WŁAŚCIWIE żartu.
Ja nie odebrałem właściwie sensu porównania (gdyż jest ono sensu pozbawione, tak samo jak żart).
Prowadzenie firmy nie ma żadnego drugiego dna, nie ma żadnego "specjalnego sensu".
To nie jest praca dla humanistów, to nie jest tworzenie poezji.
To są konkrety.

I z tego powodu szef może stosować WYŁĄCZNIE język formalny.

Co wyklucza magie, bajki, żarty, porównania.

Z bajkami, podwójnym sensem, ukrytą treścią należy zwracać się bezpośrednio do działu kryptoanaliz.

Jeśli szef nie ma na tyle kompetencji, by wrażać się w sposób formalny zatrudnia tłumacza ze swojego na ludzkie. Na przykład rzecznika.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Przemyslaw Kowalski:

I z tego powodu szef może stosować WYŁĄCZNIE język formalny.
Jeśli szef nie ma na tyle kompetencji, by wrażać się w sposób formalny zatrudnia tłumacza ze swojego na ludzkie. Na przykład rzecznika.

To powiny być przykazania szefa.


Co wyklucza magie, bajki, żarty, porównania.

Nie wyklucza gdy jedna i druga strona wie, że to żart ....Warunkiem dobrego żartu jest to, że jedna i druga strona się smieje i zna konwencję. Gdy tylko jedna i to tylko szef to nie świadczy dobrze o nim.

Magię, bajki, żarty oraz prównania stosuje się również, ale w specyficznych warunkach nie na co dzień i w konkretnym celu - z tego też są pieniądze :-)) - przykłady może jeden usypianie dzikich zwierząt na odległość - skojarzenie strzykawka - pocisk - strzelba - przemysł na tym też korzysta - rozwiązania funkcjonalne np. rozmieszczeni drzwi w wagonach metra - teraz wydaje się proste i naturalne :-))

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Jan D.:
Nie wyklucza gdy jedna i druga strona wie, że to żart ....Warunkiem dobrego żartu jest to, że jedna i druga strona się smieje i zna konwencję. Gdy tylko jedna i to tylko szef to nie świadczy dobrze o nim.

--Przed sklepem stał rower. Ania bardzo pragnęła go mieć.--

Co pragnęła mieć Ania? Sklep czy rower?

Jeśli wiesz z jakiej dziedziny jest to pytanie, rozumiesz bezcelowość omawiania tematu, gdyż jest on bardzo dokładnie zbadany.
Adrian Konieczny

Adrian Konieczny Właściciel, ADKON

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Przemyslaw Kowalski:
w, to nie jest tworzenie poezji.
To są konkrety.

I z tego powodu szef może stosować WYŁĄCZNIE język formalny.

Co wyklucza magie, bajki, żarty, porównania.

Z bajkami, podwójnym sensem, ukrytą treścią należy zwracać się bezpośrednio do działu kryptoanaliz.

Jeśli szef nie ma na tyle kompetencji, by wrażać się w sposób formalny zatrudnia tłumacza ze swojego na ludzkie. Na przykład rzecznika.


Jak najbardziej się z tym zgadzam. Jednak czy na tym forum również musimy stosować język wyłącznie formalny?!

konto usunięte

Temat: Jakim jesteś Szefem.

Adrian Konieczny:

Jak najbardziej się z tym zgadzam. Jednak czy na tym forum również musimy stosować język wyłącznie formalny?!

A chcemy być rozumiani wg "co autor miał" na myśli czy wg tego co napisaliśmy?

Interpretacje "co autor miał na myśli" z "jedynie słuszną wersją odpowiedzi" jako ostatnią głupotę popełniamy pisząc maturę.
Później zabawy w piaskownicy się kończą i wypowiedzi są brane dosłownie.

"Poświadczam" na wekslu? Tak tylko żartowałem? Co innego miałem na myśli?
"Olej brak certyfikatu, ten nit wygląda na dobry" przy montażu płatowca?

Jakim jesteś szefem? Jakie sprzedajesz "płatowce"?

Następna dyskusja:

Jak zostac wielkim szefem?




Wyślij zaproszenie do