konto usunięte
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Piotr M.:
na zachodzie dość powszechną formą umowy jest tzw: gentleman agreement. Jak to jest w Polsce? jakieś przykłady?
Hmm, ciekawy wątek - zasadniczo w kontaktach biznesowych tzw. "gentelmen's agreement" jest częścią etyki i zasady, że słowa się dotrzymuje. W polsce bywa róznie. Znam przykłady wspaniałej współpracy biznesowej opartej na zaufaniu, a z drugiej strony znam tez takie, które swiadczą o czymś zupełnie odwrotnym.
Z praktyki wiem, ze gentelmen's agreement są na czasy dobrobytu i pokoju, na czasy kryzysu róznic zdan obowiązuje spisana umowa...
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Jak jest w Polsce? Zależy z kim ma się do czynienia. Ja np. przez parę lat współpracowałem z Koreańczykami (w Polsce coraz częściej mamy kontakty z nie-Polakami). Zasada "pacta sunt servanda" jest dla tych ludzi całkowicie obca. Nawet jeśli ją znają z racji prowadzenia biznesu, to nie stanowi ona żadnego pewnika w ich myśleniu. Kierują się za to czymś, co z kolei dla nas jest trudne do pojęcia: posuniętą do absurdu lojalnością wobec osób znajdujących się wyżej w hierarchii. Ponieważ kontrahent jest poza ich hierarchiami, to w konsekwencji umowa z nim nie ma żadnego znaczenia. Jeśli zwierzchnik powie, że należy ją zerwać, złamać itp., to zostanie to zrobione bez chwili zawahania.
Dagmara
D.
Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Dokładnie - zależy z kim.Czasem działa nawet w Polsce :)
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Mam te same doświadczenia. Z Azjatami nawet jeśli mamy coś na piśmie to jest ciężko. W Polsce działa całkiem dobrze.
Agata Wika
K.
grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Ja miałam kilka przykrych doświadczeń w tej materii i juz sobie obiecałam, ze NIKOMU nie ufam i wszystko musze mieć na PIŚMIE, bo oszukiwali nawet tzw. przyjaciele. Ale to może tylko na Ślasku tak jest...konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
cóż - szczęściarze z Was. Ja realizowałem w ub.r. zlecenie o charakterze niejawnym dla ogromnego koncernu i zostałem zignorowany jeśli chodzi o rozliczenia finansowe. Oczywiście gentleman agreement fukcjonowało, ale tylko w jedną stronę!W tym miejscu nie mogę sobie odmówić pozdrowień dla Bombardier Transportation.
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Często w kontaktach z firmami warto mieć jednak pewne ustalenia poczynione na piśmie - trudno jest egzekwować "gentelmans agreement" gdy np. zmienia się osoba decyzyjna lub odchodzi osoba z którą dotychczas współpracowaliśmykonto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
zlecenie realizowane przeze mnie dla Bombardiera należało do zleceń typu "opercyjne-niejawne" w związku z czym były przedstawiciel BT p. Romanowski nie chciał zakładać sobie sznura na szyję i podpisywać jakichkolwiek umów... Dziś Romaowski jest zdymisjonowany a Bombardier udaje, że nic się nie stało.
Wojtek
M.
Doradca
Zadrzewieniowy
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
W biznesie dana osoba, dana osobę może oszukac tylko raz... Chyba...konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
"mali" maja jedną sznasę na oszustwo - "duży może więcej" zdecydowanie więcej. Potężne koncerny to potężne pieniądze, układy, i...politykakonto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Piotr M.:I właśnie takie sytuacje miałem na myśli - osoba z którą zawierałeś umowę nie mogła jej dotrzymać z przyczyn niezależnych od siebie, bo odeszła z firmy - takie rzeczy się zdarzają w każdym biznesie. Oczywiscie należy sobie ufać, ale ze względu na możliwośc wystąpienia takich okoliczności pewne ustalenia powinny mimo wszystko być zawarte na piśmie.
zlecenie realizowane przeze mnie dla Bombardiera należało do zleceń typu "opercyjne-niejawne" w związku z czym były przedstawiciel BT p. Romanowski nie chciał zakładać sobie sznura na szyję i podpisywać jakichkolwiek umów... Dziś Romaowski jest zdymisjonowany a Bombardier udaje, że nic się nie stało.
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
p. Marcinie - osoba została zdymisjonowana po to właśnie żeby zatuszować sprawę. Sytuacja jest dla Bombardiera o wiele bardziej skomplikowana i nie chodzi tutaj głównie o nierozliczone płatności. Wypłynięcie info n/t temat mogłoby bardzo zaszkodzić koncernowi. Działania były więc celoweTemat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
"gentlemen`s agreement" nie gentleman agreementjak już coś pojawia się w "topicu", to wypadałoby chociaż sprawdzić ortografię....
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
no to akurat cenna dla mnie informacja. dziękujękonto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Piotr M.:
p. Romanowski
O swoich problemach związanych j a k o ś (nie wnikam w to jak) z panem Romanowskim pisze Pan tu nie pierwszy raz. Myślę, że postępuje Pan nie fair. Swoje nazwisko Pan chroni (nawiasem mówiąc - wbrew regulaminowi GL), a cudze publicznie Pan obsmarowuje. Tak się nie robi.
A miejscem właściwym do rozstrzygania prywatnych sporów jest sąd, a nie internetowe forum dyskusyjne.
konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
dziękuję za uwagę i przypominam, że p. Romanowski naraził mnie na wystarczającą ilość kłopotów żebym teraz miał bawić się w zawoalowane historyjki. Jest oszustem i cwaniakiem. Jeśli chce może mnie podać do sądu - na co liczę!!! Jeśli to pański znajomy to szczerze współczuję doboru towarzystwa.konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Nie znam pana Romanowskiego. Proszę też, aby powstrzymał się Pan przed uwagami pod moim adresem.Wiesław Rewerski edytował(a) ten post dnia 12.09.07 o godzinie 10:42konto usunięte
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
ok- przepraszam. za dużo chyba we mnie emocji
Grzegorz
O.
TRENER / DORADCA +48
666 300 037
Temat: Gentleman agreement - dotrzymywane czy nie?
Czasem działa czasem nie ja raczej unikam no chyba że dotyczy wspólnego wypadu na piwo :). Widziałem już kontrakty za wiele M gdzie nagle wszystko trafiał szlak narażając firmy na zbędne koszty (Na szczęście w żadnej z firm w których pracowałem). Po takich akcjach ludzie kasują nr telefonu drugiej strony i współpraca kończy się raz na zawsze. Brak nam chyba jeszcze wystarczającej ilości osób określonych w pierwszym członie nazwy gentlemen`s agreement.Podobne tematy
-
Top Manager » Niezapłacone faktury. Problem czy nie? -
-
Top Manager » Trener czy coach? -
-
Top Manager » Chcesz być menedżerem? Sprawdź, czy się do tego nadajesz -
-
Top Manager » Wynagradzanie pracowników w formie opcji na akcje czy... -
-
Top Manager » Czy można zmienić branże? -
-
Top Manager » Czy korporacja to zło? -
-
Top Manager » Świeża krew, czy sprawdzone rozwiązanie [Case study] -
-
Top Manager » Po co ludzie idą na studia, jak się do studiowania nie... -
-
Top Manager » Czemu firmy nie chcą się uczyć? -
-
Top Manager » Czy dzisiejsze wyższe kierownictwo jest obecnie mniej... -
Następna dyskusja: