Temat: Czy firmowy blog pomaga w budowaniu wizerunku firmy?
Blogi to pewien trend i moda.
Ale w biznesie to też narzędzie, które umiejętnie wykorzystane wpływa na poprawę wizerunku firmy, nadaje jej bardziej osobisty, personalny charakter, poprawia pozycjonowanie strony w Internecie, a nawet wpływa na zwiększenie zysków.
Blog dla samego bloga, byle coś pisać nie ma sensu. Inne są zadania bloga osobistego, a inne firmowego. Osoby do pisania bloga firmowego powinny być starannie wyselekcjonowane. Muszą umieć poprawnie pisać i nadawać myślom sens, ale muszą też rozumieć politykę firmy, znać jej misję i cele strategiczne. Dopiero przez ten pryzmat można poprawnie formować bloga.
W blogu firmowym trzeba zachować dużą równowagę między przekazem merytorycznym, reklamowym i osobistym osób, które takiego bloga tworzą. Można pisać wspólnie jednego bloga lub kilka osób może tworzyć własne blogi. Jednak firma powinna narzucić pewien kierunek, co do zawartości bloga.
Nie ma co ukrywać. Blog firmowy ma zadania sprzedażowe. Poświęcony czas na jego prowadzenie musi zwracać się w postaci wyników firmy.
Znam firmy, które zmieniły layout strony firmowej na wygląd o charakterze bloga i twierdzą, że bardzo pozytywnie wpłynęło to na podwyższenie poziomu sprzedaży produktów.
Trudno - blog firmowy musi przemycać treści reklamowe. Ale też nie może się spalić. Blog firmowy to jedna z pierwszych linii PR firmy, zwłaszcza w Internecie.
Co powinien zawierać?
-Fajnie jest, jako ciekawostkę napisać o wyprawie w Alpy, czy wakacjach na egzotycznej wyspie, o wspólnym firmowym wyjeździe, zabawie, konkursach, niezwykłej lub zabawnej przygodzie.
-Aktualności, newsy, wydarzenia. Muszą być w przyjemny, lekkostrawny sposób podane informacje o tym, co dzieje się w firmie, co firma planuje, relacje z imprez, targów, konferencji, szkoleń, w których firma uczestniczyła.
-Realizacje, wdrożenie, nagrody. Pochwalcie się waszym portfolio, tym co robicie, usługami, produktami, usługami, uzyskanymi certyfikatami, wyróżnieniami, nagrodami, zarówno uzyskanymi przez firmę, jak i jej poszczególnych pracowników. Piszcie o wprowadzeniem nowośći rynkowych, innowacji, ciekawych rozwiązań, zwłaszcza tych, które powstały w waszej firmie. Tylko bez napuszenia, piszmy to jak list do przyjaciela, który potrafi się cieszyć razem z nami. A na koniec wtrąćmy słowo o korzyściach, jakie odniesie z tego klient.
-Artykuły, porady, know-how. Krótkie, utrzymane w prostej formie przekazy, jak można lepiej, prościej, inaczej, bardziej twórczo, innowacyjnie, kreatywnie wykorzystać wasze produkty lub skompletować pakiet usług. A najlepiej, jak to już zrobił ktoś z waszych klientów. Ludzie lubią case-study i przykłady.
-Ważne, interesujące, ciekawe osoby. Są branże, jak firmy doradcze, prawne, audytorskie, gdzie ważne są usługi świadczone osobiście. Można wtedy pisać o tym, kto dołączył do zespołu, kto rozpoczął pracę na nowym stanowisku lub przy nowych zadaniach. Można pisać o interesujących pasjach, ciekawych zainteresowaniach, prezentując krótko sylwetki pracowników.
-Wywiady ze specjalistami z branży. Krótkie cytaty, przeglądy prasy, Internetu, dotyczące lub związane z branżą, w której działamy (pamiętajmy o prawie autorskim).
-Informuj o tym, co dotyczy klienta i zawsze eksponuj, jakie odniesie korzyści, akceptując ofertę, zapisując się na szkolenie, pobierając prezentację w pliku, przechodząc na wskazaną stronę.
-Oferuj więcej. Opracuj darmowe e-booki, kursy, instrukcje, materiały. Twórz newsletter. Oferuj kanały RSS. Zbieraj maile. Korzystaj z autorespondera. Twórz firmową bazę danych.
Czego nie wolno pisać na firmowym blogu?
- o polityce i politykach (chyba, że w kontekście podpisywanych ustaw, mających znaczenie biznesowe),
- wyrażać poglądów religijnych,
- oczerniać konkurencji,
- robić błędów ortograficznych, pisać rasistowsko, niecenzuralnie, odszczekiwać się na komentarze.
Nie można też pozwolić wylać dziecka z kąpielą i np. wystawić się na ciosy konkurencji, zwłaszcza te nieetyczne o cechach czarnego PR-u. Dlatego komentarze koniecznie muszą być moderowane. Krytyka, krytyką, ale nie możemy przecież sobie pozwolić na hamstwo i przelewanie brudów. Nie wszystko jak leci musi być publikowane.
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Wiejak
Redaktor Naczelny
CashFlow&YouJoanna Wiejak edytował(a) ten post dnia 02.08.08 o godzinie 19:20