konto usunięte
Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...
Wojciech Lipiak:
Mimo wszystko nie do końca. A brak rękawów to nie kwestia nieumiejętności ich wyprodukowania tylko braku zapotrzebowania. Korzystanie z rękawów jest po prostu droższe. A Polacy chcą latać jak najtaniej.
To autobusy sa drozsze. Tylko ze w Polsce zadna firma nie dostala certyfikacji na podlaczanie sie do Boeingow i Airbusow...
Filozofowie nie przekonali jakos audytu...
A teraz czary... lecac w druga strone rekaw jest... magia... bo bilet w obie strony po tej samej cenie.
Oczywiście nie twierdzę, że przemysł lotniczy mamy jak w USA, ale też sprawiedliwie oddajmy, że po latach zastoju, coś się wreszcie zaczyna dziać i to właśnie dzięki zwiększeniu ilości miejsc na kierunkach typu aeronautyka.
Tak, i z tych kierunkow ludzie moga dopiero isc na praktyke, do Hamburga, tyle ze jezykiem wykladowym w Polsce jest... a w Hamburgu...
--------------------
Jacys tam Polacy moga sobie chciec co im sie widzi.
Od tego my, Sarmaci mamy od Boga dana nad nimi piecze, zeby sobie gluptaski krzywdy nie porobily.
Juz niech sobie jedza te bulki na cieplo z papierka, skoro nie radza sobie ze sztuccami, ale nie jest to zadne uzasadnienie bym ubieral sie jak na polowanie, aby przejsc z jednego srodka transportu do drugiego.
Wstyd okrutny dla damy, ktora spokojnie moze opuscic rezydencje i pod dachem zajac miejsce w pojezdzie, dotrzec na lotnisko, tam pod dachem wysiasc, przejsc rekawem do samolotu... i trafic do dzikiego kraju, gdzie opuszczenie srodka transportu i wycieczka do pojazdu wiaze sie z ubloceniem pantofli i sukni.
Skandal!
Zdecydowanie odradzam podroze do takiego zdziczalego miejsca.
A juz studiowac tam?
W takich warunkach?
Chyba etnologie... "dzicz srodkowoeuropejska, ostatni skansen miedzy Berlinem a Moskwa".
<rotfl>Przemyslaw Kowalski edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 20:50