konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Miałem okazję studiować w Polsce i zagranicą.
Polska wypada słabo- mam na myśli studia menedżerskie, zarządzanie, itp.
Mnóstwo teoretyków, a praktyków jak na lekarstwo.

Czy istnieje szansa, ze coś się zmieni?

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

A po co cos zmieniac?
Przeciez madrale z uczelni, co jezdza tramwajami to taaaacy szpece od zarzadzania wizerunkiem.
A jakie maja tegie glowy od robienia pieniedzy, jeszcze potrafia studentowi focha w indeksie strzelic, to ze student w trakcie studiow zbudowal firme i zarobil ponad milion to przeciez zaden dowod ze ma pojecie o temacie.

Jak szef banku centralnego jest naukowcem od marksizmu i leninizmu to czego spodziewac sie po uczelniach?

-------------------

Jesli polski student oceny kupil, a studiowal zarzadzanie, to przynajmniej wiem ze jakos na te oceny zapracowal. Tam powinny byc wpisywane ceny, nie oceny.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Polskie uczelnie generalnie nie nadają się praktycznie do niczego, wyjątkiem zasygnalizowania, że istnieje coś takiego jak (tu wstawiamy dowolny temat:) a resztę student musi zrobić sam. Może uczelnie techniczne trochę inaczej, ale kierunki humanistyczne i ekonomiczne są na żenująco niskim poziomie i nie przygotowują do wykonywania zawodu praktycznie w ogóle.

Zmiana tego to proces na tyle długotrwały i trudny, że moim zdaniem nie nastąpi on wcześniej niż za minimum kilkanaście, a bardziej kilkadziesiąt lat.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Wojciech Lipiak:
...Może uczelnie techniczne trochę inaczej...

Zalozenie iz na terytorium, na ktorym nie produkuje sie pojazdow (montownie to nie produkcja) uczelnie ksztalca z zakresu automotive... jest obok otwarcia kierunku "aeronautyka" jesli nie produkuje sie nawet samolotow.

Polskie dyplomy nie sa traktowane powaznie. Glownym problemem jest brak praktyk.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

To fakt. Chociaż akurat z aeronautyką i kierunkami lotniczymi nie trafiłeś :)

Dostosowanie kierunków studiów do faktycznych możliwości i zapotrzebowania na rynku to z resztą w ogóle osobny temat.
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Ja mam mieszane uczucie co do globalnych ocen.
Miałem wątpliwą przyjemność kontaktu z fachowcem z UE, który za dużą kasę chciał wcisnąć model prognozy finansowej, kóry można było nabyć za równowartość 25 USD i używać w Excelu. Fakt był to rok 1994 i traktowano nas jak "dziki kraj".
Drugi przykład -fachowiec od organizacji i zarządzania z USA - robił jako doradca - może był świetny w innych dziedzinach, ale wiedzę na ten temat miał znikomą.
jako przeciwagę dwa przykłady pozytywów
- ZF w Pasawie - jak tam byłem szczęka mi opadła widząc taką organizację pracy - nigdy więcej czegoś takiego nie widziałem - wtedy uświadomiłem sobie że jednak można wszystko robić doskonale:-)
- firma z Danii ludzi - rzeczowych, dotrzymujących słowa, punktualnych, wykonujących zlecenie dokładnie według potrzeb zamawiającego - zero zbędnego gadania, papieru - tak też można.

Wszędzie są źle wykształceni, nie przygotowani do przekazywania wiedzy :-))
Nie bronię polskich uczelni i gdy ktoś chce studiowaćza granicą to lepiej z kilku powodów
- będzie bardziej odpowiedzialny za siebie i odetnie się od rodzinnej pępowiny
- pozna innych ludzi, inne kultury, będzie mniej się bał różnorodności w organizacji i w życiu
Z mojej paczki do brydża 2 zostało w Polsce radzimy sobie - dwóch zdecydowało się na wyjazd- jeden jest profesorem na jakiejś uczelni w Toronto - drugi również jest profesorem w Rzymie i Genwie.

Panie Przemku czy ich, tych którzy wyjechali, dyplomy zostały potraktowane poważnie ?

To tak okiem dużo starszego kolegi :-))Jan D. edytował(a) ten post dnia 12.01.12 o godzinie 11:26

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Wszystko też zależy od tego co i gdzie się chce robić. Prawnik, który chce zostać w Polsce i zajmować się np. prawem karnym raczej nie skorzysta za bardzo na wyjeździe (no chyba że na np. rok żeby nauczyć się języka).

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Wojciech Lipiak:
Wszystko też zależy od tego co i gdzie się chce robić. Prawnik, który chce zostać w Polsce i zajmować się np. prawem karnym raczej nie skorzysta za bardzo na wyjeździe (no chyba że na np. rok żeby nauczyć się języka).

No znam prawników, którzy studiowali na Viadrynie, podobno całkiem ciekawe doświadczenie. Dla karnisty polskiego może nieciekawe ale dla specjalisty od "prawa międzynarodowego" na pewno.

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Przemyslaw Kowalski:
Polskie dyplomy nie sa traktowane powaznie. Glownym problemem jest brak praktyk.

Ja nie miałem problemu z uznaniem dyplomu PG i to w Bawarii, gdzie jest najtrudniej. Praktykę zdobyłem w firmie, która mnie zatrudniła chyba na podstawie dyplomu bo doświadczenia raczej nie miałem.

Nie wiem jak jest teraz z samym uznawaniem dyplomu, szczególnie w wyniku wstąpienia do unii ale wtedy, a było to dobrych parę lat temu, Niemcy z automatu uznawali Politechnikę Gdańska jako kontynuacje niemieckiej uczelni. Taka ciekawostka..;)

Co do samej praktyki to szybko nadrobiłem, natomiast wiedzą "ogólną" raczej przewyższałem niemieckich kolegów. Wiedza, która nazwałbym "szczegółową" nie odgrywała większej roli, bo wszyscy się ciągle uczyli bo technologia zmieniała się niezwykle szybko (pierwsze mikroprocesory itd.).

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Zgadza się, jeśli ktoś się ukierunkował na prawo międzynarodowe, to wyjazd miał sens. Jeśli na prawo krajowe nie. Ten przykład jest bardzo oczywisty, ale myślę, że podobnych jest wiele. Z drugiej jednak strony są dziedziny - nazwijmy to międzynarodowe, w których liczy się wiedza i doświadczenie, a nie miejsce w którym się studiowało (kraj). I wtedy wyjazd za granicę w celu nauki języka i zdobycia wiedzy na lepszej uczelni jest jak najbardziej sensowny.
Mariusz S.

Mariusz S. Dyrektor Sprzedaży
/National Field
Manager OTC /
FMCG/Kos...

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Zgadzam się z Andrzejem . Podczas studiów w Niemczech rzeczywiście przewyższałem kolezanki i kolegów z różnych krajów zachodnich wiedzą ogólną w stylu,że ja wiem co jest stolicą Ekwadoru , a oni nie wiedzieli na jakiej półkuli znalezć ten kraj. Mieli za to zdecydowana przewagę w bardzo konkretnych obszarach wiedzy i relatywnie wąskich dziedzinach. Tego sie od nich uczyłem. Reasume: optymalnie studiować w Polsce a nastepnie pogłębić konkretne obszary za granicą ......

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Wojciech Lipiak:
To fakt. Chociaż akurat z aeronautyką i kierunkami lotniczymi nie trafiłeś :)

Mhm... To przy produkcji jakiego samolotu ma praktyki polski absolwent?

Wojciech Lipiak:
Wszystko też zależy od tego co i gdzie się chce robić. Prawnik, który...

Zaczales na temat kierunkow technicznych.
Humanisci rozwiazuja problemy, ktore sami tworza, wartosci dodanej w tym brak.

---------------------------------
Jan D.:
Panie Przemku czy ich, tych którzy wyjechali, dyplomy zostały potraktowane poważnie ?

Nie. Nikt nie traktuje powaznie inzynierow bez praktyki.
Cos jak nazywanie zolnierzami ludzi, ktorzy nigdy nie byli na wojnie.

---------------------------------
Andrzej Pieniazek:
Ja nie miałem problemu z uznaniem dyplomu PG i to w Bawarii, gdzie jest najtrudniej. Praktykę zdobyłem w firmie, która mnie zatrudniła chyba na podstawie dyplomu bo doświadczenia raczej nie miałem.

Praca od razu zgodna z dyplomowymi kwalifikacjami, czy pierwsze miesiace z doglebnym przygladaniem sie czy to co robisz ma sens?

Tak to rozwiazuja na polnocy, ok... masz dyplom z Polski, czyli teorie znasz... to teraz popracujesz na podlodze, i dopiero wrocisz do "inzynierowania".

To tak w ramach absolwentow PG, spawalnikow nieumiejacych spawac.

----------------------------------

Sugeruje porownac mediane zarobkow po polskich uczelniach z Dania, Szwecja, Norwegia... Wyniki sa udezajace... poniewaz wiekszosci absolwentow z Polski nikt nie zatrudnia.

Zarobki po polskich uczelniach sa na poziomie zawodowek w tamtych krajach, i taka tez jest wartosc zarowno tego ksztalcenia jak i wykladowcow.
W ciagu ostatnich dziesieciu lat ludzkosc zdobyla wiecej wiedzy niz w pozostalej histori gatunku, a w Polsce nauczanie jest ciagle z majacych wiele dekad skryptow.
Zeby miec nowe tematy wykladow trzeba miec wysycenie badaniami, produkcja, praktyka.
Praktyki nie zdobywa sie prowadzac przez wiele dekad wyklady o czasach minionych.
Traktowanie tych studiow powaznie przez absolwentow to kolko wzajemnej adoracji.
Wyniki finansowe sa w tej kwesti jasne.Przemyslaw Kowalski edytował(a) ten post dnia 13.01.12 o godzinie 14:37
Agnieszka D.

Agnieszka D. Personnel
Development &
Recruitment
Specialist

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Studiowałam zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii i powiem tak: jasne, można całe elaboraty pisać na temat tego, jaka jest wyższość kształcenia za granicą. Sama mogę wymienić przynajmniej dziesięć rzeczy, które chętnie wprowadziłabym w Polsce, ale jak się temu bliżej przyjrzeć okazuje się, że jest tylko jedna zasadnicza różnica, mianowicie podejście do studenta.
Tam - robi się wszystko, żeby mu pomóc, żeby wyniósł z procesu nauczania jak najwięcej, co pośrednio wynika z tego, że tam student jest klientem, a u nas petentem.

Niemniej jednak, w życiu nie zamieniłabym ukończonych przeze mnie studiów humanistycznych na żadne inne. Kieruję swoje słowa do Przemysława i każdego, kto myśli, że humaniści nic wartościowego nie wnoszą do nauki i rozwoju społeczeństwa. Ano wnoszą: otwartość umysłu i umiejętność krytycznego ocenienia danego obszaru rzeczywistości, co przydaje się prawie w każdej profesji, ale na szczeblu wyższym niż wykonawczy; tam gdzie liczy się wizja;

Nie chcę nikogo urazić, znam dobrze kilku inżynierów, praktyków biznesu, przyjaźnię się z biotechnologami, ale nigdzie nie poznałam tylu inteligentnych ludzi, co na filozofii i socjologii.

Filozofowie, choć o tym mało się mówi, świetnie odnajdują się w biznesie i bankowości. Charakteryzują się tym czymś, w co ścisłe umysły są niestety ubogie - podejściem holistycznym, przyjęciem kilku perspektyw i umiejętnością wyabstrahowania istoty problemu.

Pozdrawiam,
Jan D.

Jan D. nie wszystko na raz
- mam ochotę na
zmiany

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

jak wczesniej napisałem uogólnienia są dobre gdy mówimy o globalnych rzeczach. Gdy przchodzimy do konkretnych poszczególnych zdarzeń to się nie sprawdza. każdy z nas ma różne doświadczenie.
Wcześniej wskazałem przykłady dyletantów i profesjonalistów.
Dlatego Pani Agnieszko D. i Panie Przemku K. wrzucanie wszystkiego do jednego wora jest łatwe i trywialne.

Panie Przemku to jest pańskie zadanie i je szanuję, ale nikt za darmo tytułu profesora nie daje :-)) i nie trzyma na uczelni - muszą na siebie zarobic np. liczbą dokorantów czy nowych pomysłów dających się sprzedać np. do przemysłu.

Polemika na temat jaki jest %% udział ludzi inteligentnych na wydziale filozofii a jaki jest na wydziale mechanicznym technologicznym (nie mylić z teologicznym) nie ma u mnie większego zrozumienia.
Dla mnie wazni sa ludzie, ich pasje, dokonania.

Jest takie stare chińskie przysłowie, które sparafrazuję do sytuacji
Studiowanie na wydziale filozofii mędrcem nie czyni Pani Agnieszko, a doświadczenie Panie Przemku nie chroni przed głupota.

A w temacie jeżeli ludzie chcą studiować za granicą to dobrze, jeżeli chcą studiować w Polsce to też dobrze. To jest ich wybór i ich życie i to ich będzie doświadczenie. Nie ma jednego prostego rozwiązania i recepty na sukces. Odwieczny problem mieć czy być - o tym każdy decyduje sam. Nie ma jednej ścieżki kariery, nie ma gotowca i nie da się go ściągnąć.
Agnieszka D.

Agnieszka D. Personnel
Development &
Recruitment
Specialist

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Moi celem nie było uogólnianie, a pokazanie innej perspektywy - tej mi bliższej.

Nie twierdzę , że humaniści są super, w przeciwieństwie do ścisłowców. I chcę to mocno podkreślić. (Ba! Moim bliskim współpracownikiem jest dr fizyki i bardzo cenię sobie jego uwagi).

Zupełnie inna sprawa, że nie zaczęłam polemiki na temat procentowego udziału ludzi inteligentnych na poszczególnych wydziałach. (??) to absolutnie nie ma sensu.

Chodzi mi o to, że każda nauka rządzi się swoimi prawami, specjalista w każdej dyscyplinie ma coś do zaoferowania, coś unikatowego i skreślanie go tylko dlatego, że ma to, a nie inne wykształcenie jest błędem.

Przyszłością są interdyscyplinarne zespoły projektowe. Tyle w temacie.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Polski absolwent kierunków lotniczych wbrew pozorom ma spore możliwości - powstaje, a właściwie rozwija się park lotniczy na południu, jest cały czas Świdnik, gdzie z produkcją nie najgorzej, są WZLe, w których robi się remonty, powstają prywatne firmy (jak choćby projekt pana Margańskiego), że nie wspomnę o zapotrzebowaniu na mechaników i techników. Do tego osobiście znam 3 osoby, które są mocno zaangażowane w projekty samolotów bezzałogowych, a są to dwa niezależne przedsięwzięcia. Także trochę tego jest.

Co do tego, że humaniści tworzą problemy, które sami tworzą, to jest to straszliwa bzdura. Potrzebni są jedni i drudzy, w różnych okresach w różnych proporcjach, to prawda, ale marginalizowanie roli społecznej jednych lub drugich według mnie po prostu absurdalne.

Tak jak napisała Agnieszka, humaniści wnoszą bardzo dużo do społeczeństwa, czy nawet górnolotnie napiszę do cywilizacji. Tak samo jak umysły ścisłe, dzięki którym np. mogę w tej chwili podzielić się moimi przemyśleniami tutaj.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Janie Dudzinski
"Panie Przemku to jest pańskie zadanie i je szanuję, ale nikt za darmo tytułu profesora nie daje :-)) "

Za darmo nie.
Za poparcie w wyborach.

Nazwiska popierajacych publikuje kancelaria wybieranego :)

"nie trzyma na uczelni - muszą na siebie zarobic np. liczbą dokorantów czy nowych pomysłów dających się sprzedać np. do przemysłu."

Kolega zarty sobie robi?
W Polsce nie ma przemyslu, to kraj agralny.
Manufaktury to nie fabryki.
Montownie to nie produkcja.

"Dla mnie wazni sa ludzie, ich pasje, dokonania."

Dla mnie przy takim watku istotne sa wartosci dodane.

"Studiowanie na wydziale filozofii mędrcem nie czyni Pani Agnieszko, a doświadczenie Panie Przemku nie chroni przed głupota."

Filozofow trzymajmy glodnych i bosych, bez dachu.
Praktycy sie najedza, szalasy pobuduja, cos do zarcia zlapia... bo maja w tym praktyke :)

A do filozofowania zabierzemy sie syci.
Byc to mozna jak juz sie ma.

"Odwieczny problem mieć czy być - o tym każdy decyduje sam. Nie ma jednej ścieżki kariery, nie ma gotowca i nie da się go ściągnąć. "

Jest taka recepta.
I znamy imiona tych, ktorzy probowali.
Imion ofiar i tak nikt nie pamieta.

------------------------

Wojciechu Lipiak
Z tym polskim przemyslem lotniczym, o ktorym piszesz...
Nie robmy sobie jaj z pogrzebu.
Saddam majac pod butem ulamek ludnosci Polski, majac embarga, prowadzac dzialanie wojenne mial wiekszy park maszyn latajacych, w duzo lepszym stanie niz obecnie Przenajswietsza Rzeczpospolita.
Wspomne przynajmniej 10 krotna roznice w samych nowoczesnych mysliwcach.

Mozemy oczywiscie konkurowac z Czadem, Bangladeszem.
Do RPA juz ciezko byloby startowac.

Ale jesli juz porownujemy sie do sasiadow, to polskie lotnictwo w calosci odpowiada jednej dzielnicy Berlina.

Na mapie produkcji, zaopatrzenia w energia, elektrowni jadrowych jest na mapie Europy dziura...
Ta dziura to Polska.

Ale za to jakich mamy humanistow...
Az sie milo jezdzi po tych filozoficznie prostych trzymajacych jakosc drogach.
Filozoficzne sa tez terminale lotnicze.

Normalny czlowiek, mieszkajacy w 100 tysiecznym miescie, majacycm dwa pierscienie obwodnic, wlasna fabryke samolotow, stocznie, fabryke samochodow, hute... wsiada prrzez rekaw do samolotu i leci do Polski.

Gdzie wysaida w najwiekszym okregu przemyslowym i... po afrykansku zamiast trafic na terminal, to trafia do autobusu... bo przeciez w Polsce nie da sie wyprodukowac rekawow do samolotow.
Nastepnie jedzie wertepami, ktore na mapie sa oznacozne jako "droga".
Dojezdza do miasta i zapoznaje sie z arcyciekawym zjawiskiem... korki poza godzinami szczytu.

Ale filozofow jakich za to mamy :)

------------------------

Od gory do dolu.
Poziom kraju zapewniaja ludzie inteligentni.
Jak inteligentni-widac po poziomie cywilizacyjnym.
Jesli ktos zamierza uczyc sie bankowosci od obdartusow, motoryzacji od pieszych, to musi byc twardy z filozofi.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Mimo wszystko nie do końca. A brak rękawów to nie kwestia nieumiejętności ich wyprodukowania tylko braku zapotrzebowania. Korzystanie z rękawów jest po prostu droższe. A Polacy chcą latać jak najtaniej.

Oczywiście nie twierdzę, że przemysł lotniczy mamy jak w USA, ale też sprawiedliwie oddajmy, że po latach zastoju, coś się wreszcie zaczyna dziać i to właśnie dzięki zwiększeniu ilości miejsc na kierunkach typu aeronautyka.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Wojciech Lipiak:
A Polacy chcą latać jak najtaniej.
Nie wszyscy.

konto usunięte

Temat: Czemu ludzie wolą studiowac za granicą , a polskie...

Mówię o ogólnych trendach na rynku, a nie o jednostkach. Oczywiście, że jest pewna grupa, która stawia na wygodę, ale w Polsce jest to zdecydowana mniejszość.

Następna dyskusja:

"...Dlaczego inteligentni l...




Wyślij zaproszenie do