konto usunięte
Temat: Czemu firmy nie chcą się uczyć?
Mirosław S.:
Dlaczego nagle zaczęliśmy mówić o innowacyjności? Temat naszej dyskucji dotyczył powodów, dlaczego ludzie (firmy) się nie uczą, lub uczą się wolno. Ja twierdzę, że jednym z elementów jest brak dyscypliny.
Już to kiedyś pisałem ale napisze jeszcze raz problem tkwi w nieprawidłowej konfiguracji psychofizjologicznej osobnika X lub Y.
Metaforycznie - takiemu Jasiowi w dzieciństwie podobnie jak kasecie magnetofonowej wyrwali na stałe klapkę i nie ma jej jak zakleić by dopisać nowe dane do kasety ;))
Reasumując Jasiu został upośledzony.
Stało się tak dlatego, że w dzieciństwie zamiast być kształtowany wszechstronnie - został ukierunkowany w niewłaściwym kierunku - czyli fizjologia weszła w stan patologii zachowawczej.
Stało się tak dlatego, że nauczyciel i rodzice nie byli jasnowidzami tylko im się wydawało jacy to są mądrzy ;) dlatego Jasiu uczył się głupot.
Czyli za pomocą głupot kształtował swoją osobowość - rozumianą jako pewien stopień konfiguracji biochemicznej organizmu na poziomie komórkowym
Przypominam, że profesorowie przed wojenni byli interdyscyplinarni a ta interdyscyplinarność to biologiczna zdolność mózgu a nie świadomości do obróbki dowolnie zakodowanych danych for ex:
- matematyka
- muzyka
- język obcy
a dodatkowo zdolność kompilacji i dekompilacji sygnałów pomiędzy tymi językami a zapisywana w języku biochemicznym mózgu - czyli języku maszynowym mózgu.
No tak na początek tyle ;))
Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa