GoldenLine
Zaloguj się
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Budowanie autorytetu...

Ciekawi mnie kwestia budowania autorytetu właśnie.
Wiem jest mnóstwo szkoleń które pokazują jak to robić. Pytanie jak robicie to faktycznie w życiu codziennym? Nie tylko autorytet jako przełożony ale też budowanie autorytetu wśród ludzi na stanowiskach na tym samym poziomie?
Może jakieś ciekawe doświdczenia?
Jak to jest np z utraconym autorytetem? da się go odbudować?
Albo druga sytuacja: budowanie autorytetu po jakimś czasie pracy w danej firmie (czyli nie zdobyliśmy autorytetu na początku ale zauważyliśmy że to bardzo ważne i trzeba by o to zadbać :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

ostatnio się spotkałem z metodą budowy autorytetu pt. "moje doświadczenie jest ogromne i nie podlega żadnej dyskusji" :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Dariusz G.:
ostatnio się spotkałem z metodą budowy autorytetu pt. "moje doświadczenie jest ogromne i nie podlega żadnej dyskusji" :)

LOL, mam podobne doświadczenia.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Jeżeli chodzi o autorytet sprawa jest prosta. Należy robić tylko rzeczy słuszne i prawe. Reszta przyjdzie samo. Nasi ojcowie, dla przykładu, w większości ludzie "zwyczajni", poprzez swoją prawą postawę, są dla nas autorytetami, mimo, że nic nadzwyczajnego nie robili. Po prostu robią to co trzeba.

W teorii jest to rzecz prosta, ale tylko w teorii. Dziwne czasy, w których żyjemy powodują, że mimo ogromnego zapotrzebowania a autorytety i przywódców, opór materii jest tak ogromny, że im po prostu nie daje się dochodzić do głosu i działania.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Jestem świeżo po lekturze książki "Wilk - przywódca i jego strategie przetrwania w konkurencyjnym otoczeniu".

Książka zrobiła na ogromne wrażenie. Wilk alfa potrafi zbudować autorytet w sposób naturalny. Na polowaniu biegnie pierwszy, a nie ostatni - a wszyscy podążają za nim. Nie musi nikogo kontrolować. Bardzo starannie dobiera członków watahy biorąc pod uwagę jakich kompetencji brakuje mu w zespole. Potrafi rozwiązywać konflikty.

W książce można znaleźć bardzo ciekawe wskazówki dla liderów. Polecam.
Link do wypowiedziLink
Marcin M.

Marcin M. Coach Wizjoner Lider
Społecznik Innowator

Temat: Budowanie autorytetu...

Polecam luknąć na listę cech, postaw i zachowań autorytetów i anty autorytetów, jakie wypracowaliśmy na jednym ze szkoleń Szkoły Liderów. Jak to na szkoleniu bywa przy fasylitowaniu, nie są jakoś pokategoryzowane specjalnie, ale może znajdą się tam jakieś przydatne wskazówki dla Ciebie Marcinie.


Obrazek


Strzałki oznaczają tam przeciwne cechy. Czyli jak w "antyautorytetach" jest brak konsekwencji, to idąc po strzałce do "autorytetów" zmieniamy to na konsekwencję w działaniu itp itd :)

Wersja pełnowymiarowa jest pod tym linkiem.
http://img32.imageshack.us/img32/9816/img5013.jpg

Za najważniejszą cechę uznaliśmy, z czym osobiście się zgadzam, - SPÓJNOŚĆ i dawanie przykładu :)

To też jest w przykładzie Artura. Przywódca jeśli chce by inni przychodzili punktualnie do pracy, to sam też powinien, tak samo wilk alfa powinien dawać przykład, jeśli chce by i inne wilki dały z siebie wszystko.Marcin Maserak edytował(a) ten post dnia 08.07.09 o godzinie 09:34
Link do wypowiedziLink
Marcin Tarka

Marcin Tarka Przedsiębiorca....
ciągle jeszcze w
Polsce...

Temat: Budowanie autorytetu...

Chyba nie da się sparametryzować sposobu na bycie autorytetem. Do wszystkich wymienionych powyżej, dochodzi jeszcze aspekt pokoleniowy. Inaczej jest być autorytetem dla starszego pokolenia i inaczej dla pokolenia "Y".

Poniżej link z grupy "pokolenie Y"

http://www.e-mentor.edu.pl/artykul_v2.php?numer=25&id=549

MT
Link do wypowiedziLink
Piotr Golczyk

Piotr Golczyk Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT

Temat: Budowanie autorytetu...

Mirosław S.:
Jeżeli chodzi o autorytet sprawa jest prosta. Należy robić tylko rzeczy słuszne i prawe. Reszta przyjdzie samo. Nasi ojcowie, dla przykładu, w większości ludzie "zwyczajni", poprzez swoją prawą postawę, są dla nas autorytetami, mimo, że nic nadzwyczajnego nie robili. Po prostu robią to co trzeba.

Chciałbym powiedzieć, że "robienie tego co trzeba" to wszystko co trzeba by osiągnąć sukces :)). Problem w tym, że większość z nas wie doskonale co trzeba robić, tylko że tego nie robi a książki i poradniki które czyta służą jedynie poszukiwaniu 'magicznej formuly' która umożliwi robienie tego co trzeba BEZWYSIŁKOWO. Problem w tym, że takiej formuły nie ma, za to w coraz to nowych książkach i kursach powtarza się ciągle to samo w inny sposób, dając nadzieję szukającym leniom na znalezienie wyjścia z sytuacji bez wyjścia - czyli lenistwa stosowanego :). Jednym zdaniem "robienie tego co trzeba" to wielka rzecz, więc jeśli faktycznie ojcowi robią co trzeba - to spokojnie można ich uznać za autorystet.

W teorii jest to rzecz prosta, ale tylko w teorii. Dziwne czasy, w których żyjemy powodują, że mimo ogromnego zapotrzebowania a autorytety i przywódców, opór materii jest tak ogromny, że im
po prostu nie daje się dochodzić do głosu i działania.

Skąd się to bierze? Może dlatego tak jest, że większość "fałszywych proroków" czyli autorytetów którzy nie tyle są osobowościami co sprzedawcami samych siebie - robi niezłą kasę - czyli osiąga to co w naszym społeczeńśtwie ma bardzo wysokie notowania. Taka okazja budzi szakale :-) które chętnie wykorzystują okazję i na chwile choć dają się poznać jako autorystety, potem upadają - dając dowód ludziom - że prawdziwych autorytetów nie ma.
Link do wypowiedziLink
Piotr Golczyk

Piotr Golczyk Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT

Temat: Budowanie autorytetu...

Marcin Maserak:
Polecam luknąć na listę cech, postaw i zachowań autorytetów i anty autorytetów, jakie wypracowaliśmy na jednym ze szkoleń Szkoły Liderów. Jak to na szkoleniu bywa przy fasylitowaniu, nie są jakoś pokategoryzowane specjalnie, ale może znajdą się tam jakieś przydatne wskazówki dla Ciebie Marcinie.


Obrazek


Strzałki oznaczają tam przeciwne cechy. Czyli jak w "antyautorytetach" jest brak konsekwencji, to idąc po strzałce do "autorytetów" zmieniamy to na konsekwencję w działaniu itp itd :)

Wersja pełnowymiarowa jest pod tym linkiem.
http://img32.imageshack.us/img32/9816/img5013.jpg

Za najważniejszą cechę uznaliśmy, z czym osobiście się zgadzam, - SPÓJNOŚĆ i dawanie przykładu :)

To też jest w przykładzie Artura. Przywódca jeśli chce by inni przychodzili punktualnie do pracy, to sam też powinien, tak samo wilk alfa powinien dawać przykład, jeśli chce by i inne wilki dały z siebie wszystko.

Dokładnie tak:
- odwaga
- uczciwość
- życzliwość
- wiedza
- dawanie przykładu

To powinno wystarczyć.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Piotr Golczyk:

Dokładnie tak:
- odwaga
- uczciwość
- życzliwość
- wiedza
- dawanie przykładu

To powinno wystarczyć.

Jeszcze to trzeba z naszego na polskie przetłumaczyć :). Czyli...

- odwaga -> co za idota przed szereg wyskakuje?
- uczciwość -> co za frajer, brak słow!
- życzliwość -> podlizuch jakiś, ciepłe kluchy!
- wiedza -> znowu jakiś nadęty bufon!
- dawanie przykładu -> patrzcie no jaki społecznik się znalazł!

z przymrużeniem oka oczywiście, ale dość częsty sposób postrzegania tychże idealnych cech autorytetu ;)
Link do wypowiedziLink
Piotr Golczyk

Piotr Golczyk Marketing Management
Expert, founder at
MKTOUT

Temat: Budowanie autorytetu...

Dariusz G.:
Piotr Golczyk:

Dokładnie tak:
- odwaga
- uczciwość
- życzliwość
- wiedza
- dawanie przykładu

To powinno wystarczyć.

Jeszcze to trzeba z naszego na polskie przetłumaczyć :). Czyli...

- odwaga -> co za idota przed szereg wyskakuje?
- uczciwość -> co za frajer, brak słow!
- życzliwość -> podlizuch jakiś, ciepłe kluchy!
- wiedza -> znowu jakiś nadęty bufon!
- dawanie przykładu -> patrzcie no jaki społecznik się znalazł!

z przymrużeniem oka oczywiście, ale dość częsty sposób postrzegania tychże idealnych cech autorytetu ;)

Dodałbym więc konsekwencję. Wyskakuejesz przed szereg, wiesz, że dostaniesz po łbie, ale idziesz do przodu i robisz oficjalnie i spokojnie to co chcesz. Przekonujesz tych których musisz, dla reszty jesteś po prostu grzeczny. Powinno się udać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Problem w tym, że dzisiejsze czasy bogate są w menadżerów, lepszych i gorszych. Biedne w autorytety i liderów, prawdziwych przywódców.

Ludzie skupili się na teorii agencji bardziej niż na systemie wartości. Nie jestem przekanany, czy to słuszna droga.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Michał Piątek

Krzysztof Michał Piątek Specjalista ds. PR

Temat: Budowanie autorytetu...

Jedną z podstaw budowy autorytetu jest budowa kompetencji. Bycie fachowcem w danej dziedzinie jest dobrym fundamentem do budowy autorytetu. Podwładni nie szanują szefa, który nie wie o czym mówi.

Drugą kwestią jest umiejętność panowania nad swoimi emocjami, zwłaszcza w kryzysie. Szef nie może biegać po gabinecie i krzyczeć "co my teraz zrobimy?". Ma wiedzieć co trzeba robić i przekazywać swoją wizję podwładnym. Odbijanie na podwładnych swoich lęków i robienie połajanek w związku z ciężką sytuacją na rynku podkopuje zaufanie.

Po trzecie: swój autorytet budujesz podejmując każdą, nawet najmniejszą decyzję. Możesz go również burzyć, jeżeli na przykład poświęcisz trzy dni swojego czasu na znalezienie taniego papieru do drukarki, a nie zlecisz tego podwładnym.

Sprawa jest ogólnie skomplikowana, jest to proces, który trwa latami sekunda po sekundzie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Budowanie autorytetu...

Krzysztof Michał Piątek:
Jedną z podstaw budowy autorytetu jest budowa kompetencji. Bycie fachowcem w danej dziedzinie jest dobrym fundamentem do budowy autorytetu. Podwładni nie szanują szefa, który nie wie o czym mówi.
Drugą kwestią jest umiejętność panowania nad swoimi emocjami, zwłaszcza w kryzysie. Szef nie może biegać po gabinecie i krzyczeć "co my teraz zrobimy?". Ma wiedzieć co trzeba robić i przekazywać swoją wizję podwładnym. Odbijanie na podwładnych swoich lęków i robienie połajanek w związku z ciężką sytuacją na rynku podkopuje zaufanie.

Po trzecie: swój autorytet budujesz podejmując każdą, nawet najmniejszą decyzję. Możesz go również burzyć, jeżeli na przykład poświęcisz trzy dni swojego czasu na znalezienie taniego papieru do drukarki, a nie zlecisz tego podwładnym.

Sprawa jest ogólnie skomplikowana, jest to proces, który trwa latami sekunda po sekundzie.

Amen.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj