Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Witam,

Ostatnio podczas rozmowy z kolegą dowiedziałem się, że jego szef stosuje wobec niego słowne ataki, przytyki czy wręcz szykany przy innych pracownikach firmy.

Nie uważam, żeby wnikać w to, czy słusznie czy nie słusznie.

Pytanie brzmi, co zrobić, aby takie sytuacje się nie powtarzały. Zastanawiałem się z kumplem, co ma zrobić i jak zareagować, aby wyraźnie w sposób dojrzały i asertywny dać mu do zrozumienia, że nie życzymy sobie takiego zachowania?

Jakich słów kluczy, należałoby użyć?

Pozdrawiam

Damian
Anna K.

Anna K. Doktor Nauk Prawnych
/ Prawnik/ Kierownik
Studiów Podyplo...

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Damian H.:
Witam,

Ostatnio podczas rozmowy z kolegą dowiedziałem się, że jego szef stosuje wobec niego słowne ataki, przytyki czy wręcz szykany przy innych pracownikach firmy.

Nie uważam, żeby wnikać w to, czy słusznie czy nie słusznie.

ojjj a jednak trzeba tu wniknac;)


Pytanie brzmi, co zrobić, aby takie sytuacje się nie powtarzały. Zastanawiałem się z kumplem, co ma zrobić i jak zareagować, aby wyraźnie w sposób dojrzały i asertywny dać mu do zrozumienia, że nie życzymy sobie takiego zachowania?

Jakich słów kluczy, należałoby użyć?

opcja nr1 -jesli slusznie:
-- nadstaw drugi policzek;)

opcja nr2 - jesli nie slusznie:
---nadstaw drugi policzek;)
:)

a tak powaznie-- nie ma to jak poprawna dyplomacja, ktorej nieodlaczna cecha jest nie dac sie wyprowadzic z rownowagi i atakowac "spokojem" -- to jest ten klucz;)
ak
Marcin Kępka

Marcin Kępka Branded
Entertainment,
Product Placement,
TV Production.

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Damian H.:
Jakich słów kluczy, należałoby użyć?


"Szefie, to jest moje podanie o rozwiazanie stosunku pracy ze skutkiem natychmiastowym bez okresu wypowiedzenia z powodu mobbingu w stosunku do mojej osoby."

Problem polega na tym, ze jezeli tzw. "szef" dopuszcza sie szykan w stosunku do pracownika w obecnosci innych pracownikow (co jest nagannym czynem, kwalifikuje sie jako mobbing) to niestety nie zrozumie jakiejkolwiek formy wypowiedzi pracownika majacej na celu zwrocenie mu uwagi, ze dzieje sie cos niewlasciwego w mniemaniu pracownika. Bedzie to powod do dalszych lub powazniejszych szykan.

Niestety, znam takowa sytuacje z autopsji - opor i zwracanie uwagi mija sie z celem. Mozna wziac to na "humor", zignorowac i robic swoje albo poszukac nowej pracy.

A co ja robilem? Patrzylem sie "szefowi" w takich chwilach bardzo gleboko w oczy i z duzym spokojem. Odpuszczal albo i nie. Wchodzenie w utarczki slowne bylo bezsensowne.

Wiele nie pomoglem :)Marcin Kępka edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 14:46
Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Witam,
"Szefie, to jest moje podanie o rozwiazanie stosunku pracy ze skutkiem natychmiastowym bez okresu wypowiedzenia z powodu mobbingu w stosunku do mojej osoby."

Może szef na to tylko czeka?
Problem polega na tym, ze jezeli tzw. "szef" dopuszcza sie szykan > w stosunku do pracownika w obecnosci innych pracownikow (co jest nagannym czynem, kwalifikuje sie jako mobbing) to niestety nie zrozumie jakiejkolwiek formy wypowiedzi pracownika majacej na celu zwrocenie mu uwagi, ze dzieje sie cos niewlasciwego w mniemaniu pracownika. Bedzie to powod do dalszych lub powazniejszych szykan.

No niestety, podobno szef się czuje się bardzo pewnie i nieomylnie.
Mozna wziac to na "humor", zignorowac i robic swoje albo poszukac nowej pracy.

Koledze nic innego nie pozostaje... jak czekać i szukać.
Wiele nie pomoglem :)

Kolega śledzi ten wątek. Niech sam oceni.

Pozdrawiam

Damian
Agata Marczewska

Agata Marczewska Key Account Manager,
Bluerank Sp. z o.o.

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Niestety takie sytuacje zdarzają się częściej niż rzadziej. A co można zrobić aby sytuacja się zmieniła? Spokojna, rzeczowa rozmowa, pełna argumentów niewiele wniesie...sytuacja się powtórzy.

Może rozwiązaniem jest rozwiązać umowę o pracę i powiedzieć bez obwijania w bawełnę, jaki jest powód odejścia?Agata Marczewska edytował(a) ten post dnia 06.10.08 o godzinie 14:48
Marcin Kowalski

Marcin Kowalski Sales Manager

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Z tym dopiskiem o mobbingu na rezygnacji niezła myśl, jak będzie miał zastrzeżenia możemy się wtedy ładnie odgryźć w stylu "albo odchodzę dzisiaj w spokoju albo zostaje na wypowiedzeniu i wnoszę proces o mobbing" - ciekawe co wtedy powie.Skoro większość porad jako końcowe rozwiązanie całej sytuacji wskazuje zmianę pracy nie zaszkodziłoby spróbować jakiegoś dialogu. Często agresja (zwłaszcza słowna) jest przejawem jakiejś słabości i człowiek gdy sobie pokrzyczy na innych czuje się lepiej(upraszczając). Może sprawdźmy to więc (czy naprawdę jaest taki mocny) i w następnej sytuacji, przy innych pracownikach, na jego krzyki odpowiedzmy stanowczo i zdecydowanie ale maksymalnie spokojnie, że nie życzymy sobie takiego traktowania...
Może poskutkuje:)
Może nie...
Ale skoro mamy już odejść zróbmy to w dobrym stylu:)

konto usunięte

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

http://www.goldenline.pl/forum/top-manager/260944

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. trzeba zacząć go mobingować ;)
Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Witam,

Mój znajomy nie chcąc ujawniać swojego nazwiska i firmy gdzie pracuje (jego szef też jest tu zalogowany i udziela się na różnych forach - dobrze, że mnie nie zna) obserwuje wątek.

Wasze uwagi są słuszne. Nie ma co dyskutować. Trzeba albo:

a) zmienić pracę
b) zmienić pracę :)

Tylko trochę czasu potrzeba, aby znaleźć coś, co będzie mu odpowiadało. Dobry jest, to sobie poradzi.

Pozdrawiam i oczywiście czekam na dalsze uwagi

Damian
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

No to ja nic z tego nie rozumiem: jedyne rady to "nadstaw policzek" "obróć to w żart" albo "zwolnij się".
A gdzie zasada akcja = reakcja ?
No ja bardzo przepraszam, ale jeśli ktoś jest taki kozak, żeby publicznie mieszać kogoś z błotem to musi sie liczyć z tym , że w zamian dostanie dokładnie to samo.
To metoda numer jeden - polecam, ale tylko odważnym.
Metoda numer 2 : przecież szef to taki sam człowiek. Idziesz do niego i mówisz : "Drogi szefie. Nie odpowiada mi sposób w jaki się do mnie odnosisz. Nie czuję się z tym dobrze. Będę wdzięczny jeśli się nad tym zastanowisz."Słowa klucze ? Kolega mówi o tym co czuje a nie zarzuca szefowi, że jest burasem.
Ja nie bardzo rozumiem, jakim cudem jeden mężczyzna może mieć taki problem z drugim mężczyzną. Czy nigdy nie słyszeli o solówie ? HALO - może przestać trząść się jak osika i sprawę załatwić jak facet z facetem ? Może nie trzeba mu od razu dać w pysk, ale chociaż nie podwijać ogona ?
Nie widzę powodu, żeby się zwalniać, bo szef jest gnojem. Może warto zwolnić szefa ?
Chyba nie mam instynktu samozachowawczego, ale nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek (czy szef czy znajomy czy papież) mnie publicznie znieważaył i pozostał bezkarny.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 18:49

konto usunięte

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Metoda numer 2 : przecież szef to taki sam człowiek. Idziesz do niego i mówisz : "Drogi szefie. Nie odpowiada mi sposób w jaki się do mnie odnosisz. Nie czuję się z tym dobrze. Będę wdzięczny jeśli się nad tym zastanowisz."Słowa klucze ? Kolega mówi o tym co czuje a nie zarzuca szefowi, że jest burasem.
Ja nie bardzo rozumiem, jakim cudem jeden mężczyzna może mieć taki problem z drugim mężczyzną. Czy nigdy nie słyszeli o solówie ? HALO - może przestać trząść się jak osika i sprawę załatwić jak facet z facetem ? Może nie trzeba mu od razu dać w pysk, ale chociaż nie podwijać ogona ?
Nie widzę powodu, żeby się zwalniać, bo szef jest gnojem. Może warto zwolnić szefa ?
Chyba nie mam instynktu samozachowawczego,
Właśnie tak. To znam ..:) Wszyscy (no 99%) kulą ogony, i boją się odezwać poważniej a cierpią za plecami szefa. A mi rybka - znam swoja wartość i mówię o co biega.... A ponieważ "szef" dopieka wielu osobom (taki ma charakter) - niewykluczone, że może też tak się stać, ze to on zmieni pracę....
Ludzie ceńcie się trochę.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Dorzucę jeszcze jeden drobiazg - jesli nie powie się takiemu komuś "dość" to będzie gnoił nastepnych i następnych. I każdy będzie się poddawał? No ,wybaczcie, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Jesli nie dla zachowania własnego honoru to dla dobra innych ludzi - warto powiedzieć "dość". Jesli kolega chce się zwolnić to niech chociaż na koniec zrobi dobrze tym, co przyjda dawać się gnoić po nim. Czyli polecam zwolnienie sie z hukiem i ułańską fantazją. Niech to ma jakiś sens oprócz tego, że nie jest się zbyt dużym bhaterem (oględnie mówiąc).

konto usunięte

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Dagmara D.:
Dorzucę jeszcze jeden drobiazg - jesli nie powie się takiemu komuś "dość" to będzie gnoił nastepnych i następnych. I każdy będzie się poddawał? No ,wybaczcie, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Jesli nie dla zachowania własnego honoru to dla dobra innych ludzi - warto powiedzieć "dość". Jesli kolega chce się zwolnić to niech chociaż na koniec zrobi dobrze tym, co przyjda dawać się gnoić po nim. Czyli polecam zwolnienie sie z hukiem i ułańską fantazją. Niech to ma jakiś sens oprócz tego, że nie jest się zbyt dużym bhaterem (oględnie mówiąc).
Popieram.
Marcin Kępka

Marcin Kępka Branded
Entertainment,
Product Placement,
TV Production.

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Dagmara D.:
Nie widzę powodu, żeby się zwalniać, bo szef jest gnojem. Może warto zwolnić szefa ?


Z szefem w korporacji nie ma problemu. Taki szef ma swoich przelozonych, wieksze Firmy maja inne mechanizmy i przelozenia. Jest sie komu poskarzyc.

Jezeli masz do czynienia z wlascicielem Firmy pozostaje Ci wymowienie albo Sad pracy.

Oczywiscie, "szef" bedzie tak dlugo sobie pozwalal dopoki nie trafi na mur - ktos go nie pozwie do Sadu Pracy albo mu posle publiczna wiazanke w odpowiedzi albo mu nie da w morde ;)

Wybor nalezy do Panstwa...

konto usunięte

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Damian H.:
Witam,

Mój znajomy nie chcąc ujawniać swojego nazwiska i firmy gdzie pracuje (jego szef też jest tu zalogowany i udziela się na różnych forach - dobrze, że mnie nie zna) obserwuje wątek.

Wasze uwagi są słuszne. Nie ma co dyskutować. Trzeba albo:

a) zmienić pracę
b) zmienić pracę :)

Tylko trochę czasu potrzeba, aby znaleźć coś, co będzie mu odpowiadało. Dobry jest, to sobie poradzi.

Pozdrawiam i oczywiście czekam na dalsze uwagi

Damian


Trzeba pomóc szefowi chyba, że twój kolega to niedorajda i trzeba go albo doszkolić albo do edukować ;)

Zatem napisz nam tutaj imię i nazwisko tego szefa porozmawiamy z nim o przyczynach konfliktów z twoim kolegą ;)

Pozdrawiam
Cieśla z Krakowa

ps. tam w tym Szczecinie to jakieś ciągle są kłopoty na tym tle ;) mieliśmy już tutaj takie problemy i podobne i zawsze jakoś ze Szczecina :)
Wojciech Reszka

Wojciech Reszka właściciel -
Relacje,

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Cześć,

Metody książkowe - zna Dagmara. Zapewne sprawdzą się w przypadku pewnych sytuacji i rysów osobowościowych "szefów".
Ja polecę rozważyć inny sposób. Znajdź x, kogoś kto z "szefem" jest w dobrych stosunkach. Poproś go o wsparcie, x poczuje się ważny. Daj mu na piwo, niech zafunduje "szefowi" i powie że tak nie można i że "szefowi" "szefa" się to nie podoba.

Pozdrawim
Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Witam,

Kolega dziękuje za rady i (teraz cytat z jego e-maila do mnie):

"a) nie wyjawię nazwiska przełożonego :)
b) nie kulę ogona
c) łatwo powiedzieć dość, gorzej zrobić
d) próbowałem powiedzieć dość, ale szef wie, że mi zależy na pracy i wykorzystuje to
e) wcześniejsze relacje z szefem były wzorowe, byliśmy wręcz w kumplowskich stosunkach
f) zaczęło się dziać źle, kiedy zwierzyłem mu się, że być może planuje odejść - prosił, abym był z nim szczery i poinformował go (LOJALNOŚĆ - teraz to nazwę głupotą)
g)prawdopodobnie został oskarżony o to, że mnie faworyzuje (trochę przemykał oczy na parę rzeczy) - z racji kumplowskich stosunków

Mój szef ma oczywiście przełożonych nad sobą. Natomiast wie, że nie odejdę tak sobie z pracy. Za dużo zarabiam.

Są oczywiście i plusy sytuacji, jak zawsze.... ale..."

Jak widzicie sprawa nie jest prosta. Szef stara się działać profesjonalnie, pewnie ja sam o wielu rzeczach nie wiem. Natomiast jak kumpel mi mówi, że słyszy teksty "Jak ci się nie podoba, to się zwolnij", albo przy innych słyszy, że "No bo ... jest taki i taki, co się dziwicie", to poziom motywacji spada o 100%!

No cóż. Podobno ów szef był kiedyś zupełnie inny. Ludzie się zmieniają.

Pozdrawiam

D
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Damianie, jesli ktoś jest kamikaze to niestety, może mieć pretensję do samego siebie.
Punkt b i c wzajmnie sobie przeczy.
NIE JEST trudno zrobić jesli się nie KULI OGONA.

Kolega najpierw opowiada szefowi, że chyba odejdzie. PO CO ? Jak rozumiem nie zamierzał tego zrobić ?
Jeśli nie zamierzał odejść (bo mu zależy na pracy, dużo zarabia - mam dysonans poznawczy) to zakładam, że zrobił to bo :
1. chciał odejść , ale mu się zmieniło
2. chciał zaszantażować szefa.

No to uzyskał to co chciał :):)

Jeśli się wyciąga pistolet, to po to by go użyć. Jeśli go nie zamierzasz użyc, to odbierze Ci go przeciwnik i on go użyje.
I to jest właśnie klasyczny przykład.

P.S. metody szefa są mało finezyjne, ale mówiąc między nami - wcale mu się nie dziwię :):)
Po prostu kolega spróbował kozaczyć i trafił na większego kozaka :):)

W tej sytuacji złożłabym wypowiedzenie nie dlatego, że mnie ktoś "mobbinguje" tylko dlatego, że się ośmieszyłam :):)

Obawiam sie , że tu szef był szantażowany i się broni. Otóż szefowie też mogą być mobbingowani przez pracowników jak widać :)

Ja myślę, że ludzie częśto popełniają jeden bład : nie zaczynają "do siebie" tylko szukają winy w innych (może to nie szef sie zmienił tylko kolega, lub jego pozycja w układach z szefem ?)
Niestety, czy sie to komuś podoba czy nie to prawda jest taka : nie podoba się, to się zwolnij. Dopiero co szef był kumplem, a jak wypowiada takie zdanie to już nim nie jest ? Ano jakby to był kolega z którym się pija piwo, to nikomu by nie przeszkadzało. A teraz nagle przeszkadza ? Warto poczytać taki jeden wątek o tym czy szef może być kumplem. To jest doskonały przykład, że szef może być. Ale czy pracowanik to pojmie ? I nie wykorzysta?
Myślę, że wielu rzeczy nie wiemy w kwestii kolegi :):)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 00:42
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Wojtek Reszka:
Cześć,

Metody książkowe - zna Dagmara. Zapewne sprawdzą się w przypadku pewnych sytuacji i rysów osobowościowych "szefów".
Ja polecę rozważyć inny sposób. Znajdź x, kogoś kto z "szefem" jest w dobrych stosunkach. Poproś go o wsparcie, x poczuje się ważny. Daj mu na piwo, niech zafunduje "szefowi" i powie że tak nie można i że "szefowi" "szefa" się to nie podoba.

Pozdrawim
Nie daj Boże jak sprawa wyjdzie. Gdyby ktokolwiek zrobił mi taki numer długo by nie popracował :):)
P.S. to nie metody książkowe, tylko to co znam z własnego doświadczenia :) Ale jeśli ktoś o tym pisze książki, to ja chyba tez powinnam cos napisac :):)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 00:41

konto usunięte

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Nie przeczytałam wszyskich wypowiedzi - zastanawia mnie jedno: dlaczego wszyscy omijacie problem? skupiając sie na bocznych tematach - do diagnozy problemu ok - sluszna droga, ale to rozwiązania?

Postawa pracownika powinna być w tym przypadku: jednoznaczna i szczera wobec samego siebie: nie zgadza się na "metody" szefa - informuje go o tym....
gdy zgadza się i daje przyzwolenie - pracuje dalej.

wiem ze w relacji: szef-pracownik trudno o poprawny przeplyw informacji, szczery i wlasciwy sposob komunikowania nie wspominajac o zachowaniach asertywnych.

Niekiedy zachowania asertywne - moge uczynic wiecej szkody niz pozytku....tez bywa - wszystko zalezy od obdiorcy zachowania / w tym przypadku bedzie to szef/

Warto sie zastanowic czy mam sie zachowac asertywnie czyli zgodnie z wlasnymi pogladami, opiniami, sadami i uczuciami - szanujac prawa, opinie szefa.....czy zachowac sie w sposob ulegly.....

zapraszam zainteresowanego kolega do kontaktu na priv

pozdrJoanna C. edytował(a) ten post dnia 03.04.08 o godzinie 08:52
Damian H.

Damian H. Niszczyciel
Konwencji, Bloger

Temat: ASERTYWNOŚĆ Jak zwrócić uwagę szefowi, że przegina.

Witam,

Kolega najpierw opowiada szefowi, że chyba odejdzie. PO CO ? Jak rozumiem nie zamierzał tego zrobić ?
Jeśli nie zamierzał odejść (bo mu zależy na pracy, dużo zarabia - mam dysonans poznawczy) to zakładam, że zrobił to bo :
1. chciał odejść , ale mu się zmieniło
2. chciał zaszantażować szefa.

No to uzyskał to co chciał :):)

No właśnie nie bardzo. Bo on chcąc być lojalny i myśląc o odejściu powiedział szefowi: słuchaj stary, chcę odejść, popracuję z pół roku, chcę pracować, angażować się, mam dużo projektów, chcę zarobić kasę i odejść, bo mam inną wizję życia. Mniej więc tak to wyglądało.

Szef w tym momencie (podejrzewam) stwierdził, że po co ma się przejmować, inwestować w gościa itp. Jego zachowanie (tak sobie myślę - Kamil, sory że to napiszę) miało być formą kary. Tyle że sam powiedział, że ceni lojalność i prosi o info, jakby ktoś miał inne plany na życie.

Kamil się zawiódł!
W tej sytuacji złożłabym wypowiedzenie nie dlatego, że mnie ktoś "mobbinguje" tylko dlatego, że się ośmieszyłam :):)

On nie sądzi, że się ośmieszył. Nie był to szantaż. Chciał być lojalny.
Ja myślę, że ludzie częśto popełniają jeden bład : nie zaczynają "do siebie" tylko szukają winy w innych (może to nie szef sie zmienił tylko kolega, lub jego pozycja w układach z szefem ?)

On właśnie próbuje znaleźć winę i widzi, że popełnił błąd chcąc być 'w porządku'.
Myślę, że wielu rzeczy nie wiemy w kwestii kolegi

Ja też. Po prostu poruszyłem dyskusję.

pozdrawiam

D



Wyślij zaproszenie do