Temat: Aroganccy, butni, bez szacunku dla doświadczenia i pokory...
Dzień dobry Panie Prezesie,
pozwolę sobie odpowiedzieć na Pana wypowiedź.
"Czy Państwo również macie takie wrażenie, czy jestem po prostu przewrażliwiony na pewne zachowania? :) "
- wydaje mi się, że jest Pan jednak trochę przewrażliwiony. Wynika to jednak z tego, że jest Pan Prezesem i jednoznacznie stoi po jednej stronie (jesli w ogóle są dwie strony...ale to nie ten temat). Czy jednak nie ma Pan racji? trochę tak, bo rzeczwywiście pojawiają się rózne dziwne wypowiedzi i wszystkie te elementy, które Pan wymienił.
"Czy może faktycznie jest tak, że jakiekolwiek autorytety dzisiaj są niemile widziane?"
- autorytety? czy Prezes, dyrektor === autorytet. Chyba nie!!! za duże słowo Panie Darku. Można mieć szacunek do danej osoby, doceniać pracę, wiedzę, osiągnięcia itd...ale nie mówmy o autorytetach (nie twierdzę oczywiście, że niemożliwym jest znalezienie takiego autorytetu wśród w/w osób).
Ja na szczęście miałem taką osobę, wśród głównych zarządzających, która nauczyła mnie wiele, którą popdatrywałem, od której uczyłem się wielu rzeczy...można powiedzieć..."mentor biznesowy"...ma on oczywiście wady i rzeczy, które mi się nie podobają. Niemniej jednak w pewnych kwestiacj naprawdę jest wys. klasy profesjonalistą. Czy jest autorytetem? raczej nie...
"Ale nader często obserwuję tutaj w dyskusjach jak osoby młode i niedoświadczone, głównie absolwenci i studenci ostatnich lat są strasznie aroganccy i agresywni wobec osób z doświadczeniem i praktyką, na stanowiskach, osób zarządzających, czy właścicieli firm."
- to z kolei bardzo mentorska wypowiedź i niestety często spotykana w ustach prezesów. Tak jak pisałem wcześniej - rzeczywiście takie wypowiedzi się zdarzają, postawy roszczeniowe, arogancja itd... Nie gloryfikowałbym natomiast tak osób z doświadczeniem, praktyką itd. Niech mi Pan uwierzy, ale znam mnóstwo takich osób, które doświadczenie nauczyło jedynie kombinowania, pozerstwa, nieuczciwości itd... Na co komu taki pracownik z ... dużym doświadczeniem? w tym czasie osoba młoda zrobi daną rzecz 4 razy lepiej, 4 razy szybciej, dokładniej, rzetelniej i na wyższym poziomie.
Zastrzegam od razu, że znam również gro młodych osób, których też bym "nigdy" nie zatrudnił, lub takich, które jak Pan podkreślił są aroganccy, butni, "roszczeniowu" itd...
"To tendencja ogólna czy przypadki sporadyczne?"
- Nie generalizowałbym. Są takie i takie przypadki.
pozdrawiam