Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Romeczku, właśnie do tego zmierzam i krok po kroku realizuję :-).


Roman W.:
Iwona K.:Romku zgodzę sie z Tobą. Uwazam jednak, że trzeba i "zaliczyć" ogon tygrysa, aby móc docenic i wiedzieć jak potem grać jako głowa myszy. :-)



Iwonko, całkowicie zgadzam się z Tobą.

Ponieważ ogonem tygrysa byłem przez okres 11 lat (stanowiska menedżerskie w korporacjach i centralnej administracji państwa), dlatego spokojnie już od 18 lat mogę być mózgiem w głowie myszy (w tym od 16 lat wyłącznie mózgiem w głowie myszy).

To jest naprawdę wielka frajda.
Zdecydowanie polecam wszystkim, bardzo ambitnym ogonom tygrysa. :-)



Rafał Markiewicz

Rafał Markiewicz Doświadczony
menedżer w tworzeniu
i zarządzaniu
sieciami ...

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Olgierd L.:
ja chyba wole glowe myszy. firma w ktorej pracuje w ciagu ostatnich lat przeszla z fazy duzej myszy do tygrysa w swoim sektorze. stopniowo, wraz z rozwojem stopniowo coraz wiecej czasu managerow zajmuje "polityka" czyli, kto z kim, jak i dlaczego, a coraz mniej kreatywne myslenie o przyszlosci firmy...

pozdrawiam
olgierd

Pozwólcie, że przyłącze się do tej dyskusji. Moje pierwsze menedżerskie doświadczenia zacząłem od ogona myszy i w tej właśnie myszy zostałem po kilku latach jej głową. Bardzo dobre doświadczenie, choć wtedy uznałem, że to mnie ogranicza. Spróbowałem więc znowu ogona ale tym razem rodzimego tygrysa. Czkawką mi się to odbija do dziś.

Popieram więc większość moich przedmówców. Głowa myszy ze wskazaniem na jej mózg

pozdrawiam

Rafał

konto usunięte

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

A co myślicie o mózgu tygrysa?
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Michale to zalezy jak duży ten tygrys ma być.
Ja przyznaję jestem teraz drugim kręgiem w szyi dość dużego tygrysa i widzę co to znaczy, jakie kompetencje trzeba posiadać i ile kosztuje.Iwona Koptewicz edytował(a) ten post dnia 23.03.07 o godzinie 12:23

konto usunięte

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Mózg tygrysa z reguły ma wieloosobową reprezentację i drugie oczy w postaci rady nadzorczej ;-)
Iwona K.

Iwona K. Zarządzanie ofertą
produktową

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Paweł N.:
Mózg tygrysa z reguły ma wieloosobową reprezentację i drugie oczy w postaci rady nadzorczej ;-)

taki to już czasami bywa słoń ...

konto usunięte

Temat: Głowa myszy czy ogon tygrysa.

Szczerze mówiąc czytam ten temat i przychodzą mi na myśl pewne konkluzje. Nie byłem nigdy co prawda częścią tygrysa ale byłem głową myszy ;-) Wszyscy tu pytaja czy mozna z głowy myszy trafić w jakąś tam część tygrysa. Ja znów byłem świadkiem paru zajść - osoby z głów myszy świetnie się sprawdzały w tygrysie, ale osoby nawet z głów tygrysa nie dawały sobie w myszkach rady - nie to podejście, większe wbrew pozorom wymagania co do efektów, większa odpowiedzialność (na poziomie zawodowym). Co uważacie na ten temat?? Jestem bardzo ciekaw.



Wyślij zaproszenie do