konto usunięte

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Koleżanki i Koledzy,

chciałbym zainicjowac temat: jak przekonać właściciela będącego jednoczesnie szefem duzej firmy do delegowania i empowerementu. Każdy pomysł jest dobry...

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Najlepsza metoda to przekonac wlasciciela, ze myslisz i dzialasz przedsiebiorczo z perspektywa dlugoterminowa (na korzysc firmy!). Ale jest to oczywiscie tylko pierwszy krok.

konto usunięte

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

drugi krok to zewnetrzny, niezalezny konsultant doradztwa strategicznego.

Projekt strategicznego rozwoju firmy, czyli papier kreuje rzeczywistosc.

i po krzyku ;-)

konto usunięte

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Najlepiej jest udowodnić, że firma jest na takim stadium rozwoju, że poprzez delegowanie zwiększy się jej efektywność i konkurencyjność. A poprzez budowanie zaufania na linii pracodawca-pracownik poprawi się kultura organizacyjna, a także jakość wykonywanej pracy oraz poziom zaangażowania pracowników w sprawy firmy. Niby oczywiste, ale oddanie kompetencji to jednak trudna decyzja.

konto usunięte

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Panowie,

dzieki za podpowiedzi. Przepraszam, ze tak długo milczałem ale nie miałem okazji wejsci na forum.

do watku dodam, że jak blizej przedstawiłem detale współpracy z bossem znajomymj HH to najczęsciej słyszałem pomysły w stylu - zaproponuj właścicielowi executive coaching:-)

pozdrawiam
Hubert Skrzypkowski

Hubert Skrzypkowski Zarządzanie
kontraktowe, Audity
organizacyjne i
personaln...

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Chyba najlepsza metoda to prosta matematyka :-)

Pokaż właścicielowi/om, ile mają czasu do dyspozycji na dobę, ile zadań do wykonania, co zrobią sami, a ile mogą wykonać delegując zadania na zewnętrz.

Tłumaczenie wprost, do wielu tych ludzi nie trafia.
Są trzy rodzaje osób:

- dobrze wykształceni, którzy uważają że ich wiedza to panaceum

- kiepsko wykształceni, którzy umieją tylko ręcznie sterować firmą

- rozumiejący zalety delegowania zadań, którzy władzę wypuścili z rąk (i tu większe znaczenie ma doświadczenie niż w/w przymioty)

Pozdrawiam,
Piotr K.

Piotr K. Prodziekan ds.
Studentów na
Wydziale Nauk o
Zdrowiu UMW

Temat: Brak rozdziału własności i zarządu

Problem właściciela - szefa jest bardzo powszechny wśród moich klientów. Mam całą rzeszę specjalistów w dziedzinie medycyny, informatyki, prawa, którzy totalnie nie orientują się w sprawach zarządzania własną firmą. Żeby było tragiczniej - nie przyjmują do wiadomości że popełniają błędy.
W takim przypadku naprawdę nie ma sensu zachęcać ich do delegowania uprawnień, bo i tak to nie zadziała. Już w kilku miejscach próbowałem, zawsze wychodziło potem na wierzch dążenie do ochrony "własnej" kasy.

Myślę że delegując zadania z zakresu zarządzania czy to w formie outsourcingu czy wewnętrznej delegacji na pracownika konieczne jest przekonanie szefa, że sam nie daje rady rozwijać firmy. Nie ma czasu lub mu się nie chce. Motywacja w tym miejscu nieważna, ważne żeby skutkiem tego było oddanie zarządzania w ręce fachowca. A potem tego fachowca rozliczanie z wyników.
Innej drogi nie widzę, ale zaznaczam - działa ona tylko w większych organizacjach. W małych właściciele nie są na tyle odważni (a może właśnie są i lubią ryzykować własny majątek własną nieudolnością...)



Wyślij zaproszenie do