Temat: lokalizowanie użytkowników telefonów
Grzegorz S.:
Marek Hoć:
To fakt - malo jest rzeczy niemozliwych, zwlaszcza przy odpowiednich zasobach.
Ja probowalem kiedys wyciagnac info o stacjach na Windows Mobile. O ile z jedna stacja nie bylo problemu, to wyciagniecie informacji o kilku bez problemu dzialalo na kilku modelach telefonow, ale na reszcie juz nie. Znalazlem program wykorzystujacy nieco inna technike, ktory z kolei nie dzialal na 'moich' modelach, a dzialal na innych. Chcialo sie tylko powiedziec: niech zyja standardy ;-)
Heh... Dlatego też byłbym jednak za wyciąganiem info od operatora.
Zalety:
- zminimalizowanie kosztów po stronie użytkowników (będą płacili za coś innego ;)
Polemizowałbym.
Żeby biznes się opłacił jednak musi wyjść na +. Użytkownicy, ostatecznie, zapłacą dużo drożej niż za transmisję danych. W obecnej chwili transmisja danych to grosze (dosłownie) za 1MB, w dodatku rozliczanie odbywa się z dużą dokładnością.
- mniejsze problemy z systemami, modelami telefonów, itp.
:)
To jest jednorazowy koszt.
- brak potrzeby posiadania włączonego cały czas oprogramowania do lokalizacji, czyli większa "dostępność" użytkowników.
W chwili obecnej, w części (jeśli nie większości) telefonów mogą pracować aplikacje w formie "uśpionej", lub "w tle". I to nie tylko w tel. z systemem operacyjnym(Symbian, WM, BB), lecz także w zwykłych telefonach (używany przeze mnie SE posiada już od platformy bodajże 5 taką funkcjonalność, obecna to 8 lub 9). Czyli aplikacja pracuje "w tle", od czasu do czasu budzi się by wykonać czynność i przechodzi znowu do stanu uśpienia. Można to połączyć z technologią "push" (aktywacja programu pod wpływem określonych "bodźców": SMS, połączenie... etc.)
Wady:
- dużo większe koszty po stronie serwisu.
Radykalnie, znacząco większe. :) Co za tym idzie, użytkownik dostanie rachunek.
- większe koszty oprogramowania do analizy położenia telefonów (tu proszę o weryfikację ;)
Pytania:
- Czy operatorzy się zgodzą na takie rozwiązanie?
- Jakie byłyby koszty takiego rozwiązania?
- Od czego są one uzależnione (liczba telefonów do "monitorowania"? powierzchnia objęta "monitorowaniem"?)
Dla mnie jednak zalety są większe od wad (biorąc pod uwagę cel, jakim jest płatna usługa).
Robienie obydwu metod na raz (aby użytkownik miał do wyboru jak chce przekazywać swoje położenie soft, czy op) chyba mija się z celem.
Na podstawie wcześniejszych informacji stwierdzam, że jest cokolwiek bez sensu obciążać użytkownika za treści reklamowe. Nie wiem jak inni, ale ja, jeśli korzystam z "darmowego" warunkowo godzę się na reklamy. Jeśli korzystam z płatnego to żadnych reklam nie chcę. To po pierwsze.
Po drugie: lokalizacja w oparciu o BTS jest wyjątkowo zgrubna. (min. granica to koło o promieniu ok. 200m, a nawet i więcej). A chyba nie o to twórcy chodziło, prawda? :)
Karol Z. edytował(a) ten post dnia 15.10.09 o godzinie 11:12