Krzysztof Galus CEO, Happy13
Temat: Developing gry komputerowej plus czasopimo jak stworzyć...
Szanowni Państwo,Jestem twórcą nowoczesnej i nietuzinkowej gry komputerowej przeznaczonej na platformę Windows.
Gra ma charakter FPS (widok z oczu bohatera). Nie ma być to kolejna strzelanka z punktu A do punktu B. W dzisiejszych grach
przeważają nowinki technologiczne, wodotryski, a grywalność zależy przecież od ciekawego scenariusza wciągającego gracza
w wirtualne światy na długie godziny. Tak więc pragnę stworzyć grę nietuzinkową, która zaciekawi gracza i utkwi w jego pamięci.
Demo technologiczne gry (tutaj pokazałem najnowsze efekty w mojej grze - grafika jak w najnowszych produkcjach skali hitu Bioshock)
pl.tinypic.com/r/2ezkbav/6
Za kilka dni mogę również przygotować link ukazujący działanie broni (są oryginalne) i animacje postaci (również nietuzinkowych).
Oczywiście pomagają mi artyści z całego świata (od Nowej Zelandii po Chile).
Osobiście jestem mieszkańcem Torunia, pracuję w Toruniu (grafik komputerowy)
i w wolnych chwilach tworzę grę Insomnia is coming.
Roboczo utworzyłem dwie strony internetowe:
http://insomnia-is-coming.unl.pl (ruchoma lupka, pokaz zdjęć w aparacie)
http://insomnia-game.unl.pl (klimatyczna strona)
Jako, iż gra będzie non-commercial w przeciągu paru dni ma szansę trafić do miliarda graczy na całym świecie... Więc i reklama dotrze na cały glob.
Cytując za Wikipedią:
Zalety reklam w grach komputerowych
Nieinwazyjna forma reklamy – dużo lepiej odbierana przez potencjalnych odbiorców niż reklama tradycyjna;
Wirtualny test produktu – w grze widzimy zastosowanie i działanie konkretnych produktów ze świata rzeczywistego;
Efekt Pull vs. Push – to konsument decyduje o kontakcie z marką;
Baza dla marketingu szeptanego – promocja produktu przez promocję gry;
Trendsetting – bohaterowie gier jako trendsetterzy, czyli postacie promujące nowe trendy, modę, style zachowania, na używanie określonych produktów.
Do zaoferowania mam markę produktu lub firmy podczas loadingu gry (ekran powitalny), product placement (umieszczenie produktów w grze jako banery lub związane z fabułą gry) za dużo mniejsze pieniądze niż reklamy telewizyjne.
Osobnym tematem byłaby ewentualna sprzedaż praw do gry lub podział zysków w przypadku wersji commercial.
Druga propozycja (nowum na światową skalę)
Korzystając z ewentualnej popularności gry, niejako „na fali”
stworzyć nowe czasopismo dla Czytelników traktujące od A do Z jak stworzyć w prosty
sposób taką grę, jak Insomnia. Powtarzam w prosty sposób dzięki narzędziom, które
dostarczę gracz bez znajomości ton kodu języków programowania nawet w przeciągu
10 minut jest w stanie stworzyć i zagrać w gotowy element gry (np. chodzić już w
pierwszym pomieszczeniu)!
Dzięki temu targetem może być już nawet 12 latek, który taką grą
może pochwalić się chociażby u „cioci na imieninach”:-)
Takie podejście do tematu nie odstraszy młodych ludzi, którzy
ustawicznie grają w gry, a teraz mogą wreszcie stworzyć i zagrać w swoją grę.
Czasopism o grach jest jak Państwo wiecie dużo, natomiast o tym
jak stworzyć własną grę od A do Z zwyczajnie nie ma na całym świecie.
Tak więc proszę się zastanowić, czy nie byłaby to szansa dla Państwa,
aby zapełnić tą lukę na ogólnoświatowym rynku.
Do każdego wydania możnaby oczywiście dołączać płytę z projektami i
pomocami do konkretnych artykułów.
Ciekawym pomysłem byłoby też zamieszczanie bądź na kolejnych wydaniach
bądź poprzez stronę www
projektów stworzonych przez Czytelników, co również podniosłoby
czytelnictwo.
Poza tym młody człowiek miałby jakieś ciekawe zajęcie, hobby,
pobudziłby i rozwinął swoją wyobraźnię i zdolności pracy na wielu aplikacjach komputerowych.
Dodatkowym atutem jest również to, iż pracując zawodowo na pakiecie
Adobe mógłbym opcjonalnie oprócz pisania artykułów zająć się szatą graficzną i składem
czasopisma. Mam też kontakt z profesjonalną kadrą korektorską.
Nie znając oczywiście do końca prawideł funkcjonowania tego typu
wydawnictwoptymistycznie zakładam, iż przy nakładzie 100 000 sztuk po przykładowo
10 zł dochód ze sprzedaży mógłby osiągnąc nawet 1 mln zł. Oczywiście
skorektują mnie prawa popytu i podaży, niemniej przy dużej sprzedaży nakładu i tak
zysk byłby spory (zawsze też znajdą się reklamodawcy). Mają tez
Państwo system dystrybucji i uznaną markę na rynku.
Jestem aktywnym forumowiczem serwisów twórców gier na rynkach
anglojęzycznych, rosyjskim, francuskim i niemieckim, wobec czego
magazyn mógłby mieć zasięg ogólnoświatowy.
Swego czasu myślałem tez o utworzeniu kursów lub szkoły tworzenia
gier komputerowych dla młodzieży (też oryginalny pomysł w naszej części świata).
Dziękuję za czas poświęcony na zaznajomienie się z moimi pomysłami
i jednocześnie życzę samych sukcesów w kierowaniu firmą w 2010 roku.
Pozdrawiam
Krzysztof Galus