Łukasz Łuczaj

Łukasz Łuczaj etnobotanik i ekolog

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Nie interesuje mnie survival zimowy :)
Niedługo już - bo pewnie w marcu popłynie sok brzozowy.
Wrzuciłem na youtube filmik jak się to robi z zeszłej wiosny.
http://www.youtube.com/watch?v=ozqm3ueR9N0

A u mnie - zmiany. Wyprowadziłem się z Rzepnika do Pietruszej Woli, do nowej chaty. A na stronę wrzuciłem masę nowych fotek z ostatnich kilku warsztatów http://luczaj.com/warsztaty.htm

W Pietruszej Woli jest też fajny kawałek ziemi do sprzedania koło mnie - prawie 3 ha, południowy stok ze starą zrujnowaną łemkowską chatą (miejsce nie jest na zup. odludziu - najlbiższy dom ok .100 m- chyba gdzieś po 40 tys. Kontakt do sprzedawcy - Pani Szczurek w Łączkach Jagiellońskich 0134385469
Piotr Karpowicz

Piotr Karpowicz "Czasem siedzę
spokojnie. Słuchając
dźwięku spadających
l...

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Ja również w zeszłym roku zebrałem parę litrów tak z ciekawości. Wierciłem jednak otwór o średnicy ok 0,5cm i wbijałem odpowiednio wyprofilowaną rurkę. Mam pytanie. Z niektórych drzew miałem w ciągu doby nieraz prawie litr czy pół a z niektórych tylko parę łyków. Od czego to zależy?
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

No to gratuluję Łukaszu nowego domku.
Będziesz miał teraz bliżej do szałasów. :-)

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

a mi się nie podoba takie niszczenie drzewa :P

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Sprawa skaleczenia drzewa i zebrania soku jest jeszcze stosunkowo łatwa. Ciekawi mnie bardziej, czy są jakieś sprawdzone sposoby zatrzymania wycieku?

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

przy tej metodzie to chyba tylko pozostaje nalożenie plastra na ranę, czyli zaklejenie gliną...
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Przemysław F.:
przy tej metodzie to chyba tylko pozostaje nalożenie plastra na ranę, czyli zaklejenie gliną...
nie działa - jakem ogrodnik - sok wypłukuje glinę itp ustrojstwa- zabliźni się samo , ale w ranę mogą wdać się choroby i pasożyty - a drzewo mocno poranione nie uzyska tego roku takiego przyrostu jak by mogło.W sytuacji gdzie jest 1000000000 brzóz i kilku ludzi - nie szkodzi , ale tam gdzie jest odwrotnie .......
Łukasz Łuczaj

Łukasz Łuczaj etnobotanik i ekolog

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Piotr Karpowicz:
Ja również w zeszłym roku zebrałem parę litrów tak z ciekawości. Wierciłem jednak otwór o średnicy ok 0,5cm i wbijałem odpowiednio wyprofilowaną rurkę. Mam pytanie. Z niektórych drzew miałem w ciągu doby nieraz prawie litr czy pół a z niektórych tylko parę łyków. Od czego to zależy?

to zależy od pory, temperatury i grubości drzewa;
z grubych drzew z tej samej dziury idzie dużo dużo wiecej
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Wahania ponoć są też zależne od kwadry księżyca - od nowiu do pełni sok intensywniej się przemieszcza z korzeni do gałęzi , od pełni do nowiu raczej słabo ! Nie wiem takowych badań nie prowadziłem ale niektórzy zielarze i ogrodnicy dadzą się za to pokroić !
Łukasz Łuczaj

Łukasz Łuczaj etnobotanik i ekolog

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Dariusz Lermer:
Przemysław F.:
przy tej metodzie to chyba tylko pozostaje nalożenie plastra na ranę, czyli zaklejenie gliną...
nie działa - jakem ogrodnik - sok wypłukuje glinę itp ustrojstwa- zabliźni się samo , ale w ranę mogą wdać się choroby i pasożyty - a drzewo mocno poranione nie uzyska tego roku takiego przyrostu jak by mogło.W sytuacji gdzie jest 1000000000 brzóz i kilku ludzi - nie szkodzi , ale tam gdzie jest odwrotnie .......

Brzozy bardzo łatwe zabliźniają rany. Po 3 dniach zasycha i nie kapie, jak ktoś chce dłużej brać sok musi odnowić ranę. Natomiast jawory są wrażliwe na zranienia - jak się go natnie to cieknie pnad tydzień.
Żadne z dziesiątków drzew które ponacinałem w lesie nigdy nie uschło, niektóre były nacinane 5 razy.
Łukasz Łuczaj

Łukasz Łuczaj etnobotanik i ekolog

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Dariusz Lermer:
Wahania ponoć są też zależne od kwadry księżyca - od nowiu do pełni sok intensywniej się przemieszcza z korzeni do gałęzi , od pełni do nowiu raczej słabo ! Nie wiem takowych badań nie prowadziłem ale niektórzy zielarze i ogrodnicy dadzą się za to pokroić !

Zgadzam się z tym!
Z mojego doświadczenia najwięcej soku płynie na początku Wielkiego Tygodnia. Jako że pełnia zawsze wypada między Niedzielą Palmową i WIelkanocą, to by się zgadzało.

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Uważam że wpływ faz księżyca na kwitnienie i owocowanie roślin nie ma wielkiego wpływu.
Co do pozyskiwania soku brzozowego to raczej pokusił bym się o ucięcie gałązki i nałożenie na nią butelki.
Jak już ktoś musi poharatać swoje drzewo to polecam sztuczną korę...

Obrazek

Intensywność puszczania soków zależy od temperatury powietrza i gleby oraz nasłonecznienia. Właśnie na wiosnę często w wielkim tygodniu czyli "święcie życia"-budzeniu się przyrody po zimie parcie korzeniowe jest największe...

Przez dziwną pogodę i anomalie pogodowe może być różnie...Widziałem wczoraj kwitnącą forscyję...Marek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 11.12.09 o godzinie 13:26
Piotr Karpowicz

Piotr Karpowicz "Czasem siedzę
spokojnie. Słuchając
dźwięku spadających
l...

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Marek Bronisław Hubert:
Uważam że wpływ faz księżyca na kwitnienie i owocowanie roślin nie ma wielkiego wpływu.

Rudolf Sztajner przewraca się w grobie. BIODYNAMIKA
Zbigniew A.

Zbigniew A. elektryk
przemyslowy, MBF

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Najintensywniej sok bedzie plynal gdy temperatura w nocy spadnie ponizej zera a w dzien bedzie slonecznie, cieplutko (powyzej zera),
oczywiscie wczesna wiosna.

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Piotr Karpowicz:
Marek Bronisław Hubert:
Uważam że wpływ faz księżyca na kwitnienie i owocowanie roślin nie ma wielkiego wpływu.

Rudolf Sztajner przewraca się w grobie. BIODYNAMIKA

Nie widzę przesłanek aby uwierzyć w horoskopy i wpływ faz księżyca...

Jeśli ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak księżyc wpływa na rośliny i podeprzeć fizjologicznymi argumentami to chętnie posłucham...
Jacek Straszak

Jacek Straszak Szef działu HR

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Marek Bronisław Hubert:

Nie widzę przesłanek aby uwierzyć w horoskopy i wpływ faz księżyca...

Jeśli ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak księżyc wpływa na rośliny i podeprzeć fizjologicznymi argumentami to chętnie posłucham...

Zupełnie nie moja bajka... ale Marek zadaje pytania prowokujące... a ja lubię być intelektualnie prowokowany ;)

Proszę co na to pierwszy lepszy wynik z googla...

http://www.panacea.pl/articles.php?id=149

We fragmencie:

"...badano wzajemną korelację takich czynników fizycznych, jak fazy Księżyca, pole elektromagnetyczne Ziemi, międzyplanetarne pole magnetyczne, pole wyładowania koronowego i wpływ tych czynników na kiełkowanie nasion pszenicy. Analizowano siłę kiełkowania nasion, wigor nasion, udział nasion porażonych przez patogeny, średnią masę i długość siewek. Najintensywniejszy wzrost siewek pszenicy, obserwowany 7 dni po wysiewie nasion, stwierdzono przy Księżycu rosnącym, od nowiu do pełni (Kamenir i Kirillov 1995)."

A na pytanie "jak księżyc to robi?" znajduję odpowiedź - tak samo jak wpływa na pływy oceanów, zwyczaje i fizjologię zwierząt i człowieka (niektórzy badacze wskazują na duży wpływ księżyca na kształt cyklu owulacyjnego u naszych "samic")...

...a bardziej szczegółowo - podejrzewam że chodzi o większą ilość światła, grawitację, zmiany pola magnetycznego ziemi.Jacek Straszak edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 16:16
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Marek Bronisław Hubert:
Piotr Karpowicz:
Marek Bronisław Hubert:
Uważam że wpływ faz księżyca na kwitnienie i owocowanie roślin nie ma wielkiego wpływu.

Rudolf Sztajner przewraca się w grobie. BIODYNAMIKA

Nie widzę przesłanek aby uwierzyć w horoskopy i wpływ faz księżyca...

Jeśli ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak księżyc wpływa na rośliny i podeprzeć fizjologicznymi argumentami to chętnie posłucham...
podobnie jak wpływa na pływy morza - pogadaj z naukowcami!
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82ywy_morskie
jak wpływa na oceany - to może jednak ma jakiś wpływ na ludzi /ponad 80% woda/ oraz rośliny.
oczywiście nikt nie każe wierzyć . Kiedyś w akupunkturę też nie wierzono - teraz lekarze się oficjalnie przeprosili. Tak to już jest że jeśli człowiek nie ma narzędzi do mierzenia czegoś - to uważa że - tego nie ma. Na tej zasadzie - Trzmiel nie ma prawa latać - ino że on to p....li i lata:-)Dariusz Lermer edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 17:34

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Dariusz Lermer:
Marek Bronisław Hubert:
Piotr Karpowicz:
Marek Bronisław Hubert:
Uważam że wpływ faz księżyca na kwitnienie i owocowanie roślin nie ma wielkiego wpływu.

Rudolf Sztajner przewraca się w grobie. BIODYNAMIKA

Nie widzę przesłanek aby uwierzyć w horoskopy i wpływ faz księżyca...

Jeśli ktoś potrafi mi wytłumaczyć jak księżyc wpływa na rośliny i podeprzeć fizjologicznymi argumentami to chętnie posłucham...
podobnie jak wpływa na pływy morza - pogadaj z naukowcami!
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82ywy_morskie
jak wpływa na oceany - to może jednak ma jakiś wpływ na ludzi /ponad 80% woda/ oraz rośliny.
oczywiście nikt nie każe wierzyć . Kiedyś w akupunkturę też nie wierzono - teraz lekarze się oficjalnie przeprosili. Tak to już jest że jeśli człowiek nie ma narzędzi do mierzenia czegoś - to uważa że - tego nie ma. Na tej zasadzie - Trzmiel nie ma prawa latać - ino że on to p....li i lata:-)

Może źle się wyraziłem...Wierzę i wiem że księżyc ma wpływ na człowieka i rośliny...Jednak nie wierzę w kalendarze biodynamiczne
bo pomijają wiele innych czynników...Wiara jednak czyni cuda...
Jak ktoś wierzy że mu lepiej wyrośnie jak posieje w pełni to na tyle mu się chce że całkiem prawdopodobne iż lepiej mu wyrośnie...

Sam kiedyś robiłem takie badania i niestety nie było pozytywnych wyników...Zresztą nie trudno je przeprowadzić...Może to każdy...
Wystarczy rzeżucha i waga...Może w oczekiwaniu na wiosnę zrobimy survivalowe badania nad przyrostem masy liści rzeżuchy w zależności od fazy księżyca...

Kiedyś robiono badania na temat wpływu muzyki na wzrost roślin...
Okazało się że w szklarniach w których puszczano jakąś ładną muzę
rośliny rosły bujniej i lepiej owocowały niż w tych w których muzyki nie było...Okazało się że tam gdzie była muzyka lepiej się pracowało i ogrodnicy bardziej się przykładali...

Co do trzmiela....To jak widzę paralotnię albo Jumbo Jet'a to myślę sobie że to nie może latać...

Co do właściwości leczniczych akupunktury...W leczeniu i zdrowiu bardzo dużą rolę odgrywa siła sugestii...Dlatego świńska grypa ma powodzenie...Też leczy się ją akupunkturą (szczepionki) -często działa...

Obrazek


Siła sugestii...
Bardzo lubię ten horoskop -lubię drzewa

http://www.eioba.pl/a75832/horoskop_celtycki_drzewaMarek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 18:24
Dariusz Lermer

Dariusz Lermer Właściciel firmy,
Mad Dariusz Lermer

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Jeśli chodzi o biodynamikę - raczej chodziło mi / wracając do tematu/ o przemieszczanie się soków w roślinach. Ale nie jestem tu autorytetem a i badań raczej robił w tej materii nie będę! A co do autosugestii - to jak widziałem operację nerek u pacjentki znieczulonej akupunkturą / znieczulenie klasyczne nie wchodziło w grę ze względu na stan zdrowia/ - to powiem tak ; WALI mnie co jak działa , ważne że DZIAŁA !! I jak ,,szaman" mnie uzdrowi bez ,,udziału chemi " to wolę szamana a nie lekarza i jego tablicę Mendelejewa.
A co do lekarzy to mam wyrobione zdanie!!
Jest naprawdę sporo technik pozwalających na leczenie wiele chorób w prosty sposób ale są one utrącane i krytykowane przez światek lekarski i farmaceutyczny. Dlaczego - no to chyba proste !! Kilka lat temu sporo się mówiło na temat odkrycia ,, szczepionki" na próchnicę ! UUUUUUUUUUUUUUUUU- jakoś cicho do dziś , już widzę tych wszystkich dentystów idących paść krowy :-)Dariusz Lermer edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 18:38

konto usunięte

Temat: Wiosna Idzie / Czekając na Wiosnę / Różniste

Też jestem zwolennikiem alternatywnych metod leczenia...Zachłysnęliśmy się chyba prochami...Na przeziębienie polecam prysznic...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Vincent_PriessnitzMarek Bronisław Hubert edytował(a) ten post dnia 13.12.09 o godzinie 18:53

Następna dyskusja:

Idzie zima...




Wyślij zaproszenie do