Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Survival dla wielu stal sie pewnego rodzaju hobby, dla innych zabawa dla odreagowania, czy tez pewna swego rodzaju "szpanersko-elitarna" rozrywka.
Jak w takim razie okreslic zycie malo znanego, zapomnianego ludu z Dalekiej Polnocy zyjacego w ekstremalnie trudnych warunkach? Ludu, ktory chociaz zapomniany, eksterminowany nawet dzis trwa od tysiacleci?
Jakze nie brac przykladu, nie czerpac z ich doswiadczen i madrosci?
Zyja w warunkach, w ktorych wielu "wspolczesnym survivalowcom" nie daje szans na przetrwanie...
Na prosbe zalozyciela grupy dorzucam ten watek. Jesli kogos zainteresowalem zapraszam do grupy:
http://www.goldenline.pl/forum/samerna-indianie-europy
gdzie zamiescilem troszke informacji o Sapmi.
A tu
Samieana
troszke rdzennej muzyki w zimowej scenerii mojej wioski.

A moze chetni i odwazni sprobowac zycia Saami?
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Północna Skandynawia to mój ulubiony region Europy.

Co więc proponujesz Poszukiwaczu Przygód ? :-)
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

sprobowac przezyc zime u Samow?
obawiam sie totalnego blamazu, niestety :(
przy nich stechnicyzowany czlowiek wymieka, a wszystko jest proste i oczywiste.
a np. przysmak ich dzieci... z krwi renifera....
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Na tak długie ferie (całą zimę) to niestety nie mogę sobie pozwolić. Praca. :-( Ale jakiś tydzień, może dwa ... :-)
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

a moze cos sprobujeny skrzyknac?
niezle wyzwanie, prawda?
konfrontacja z zywa praktyka...
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Musisz podać więcej detali tego "zimowania" np.
- nocleg w namiocie własnym / w domku Samów / skonstruowanym przez siebie szałasie itp.
- wyżywienie własne czy u Samów - zjadając kupione u nich renifery
- pomagamy Samom w pracy czy tylko się przyglądamy
- koszty
- i tak dalej :-)

konto usunięte

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Staszku... znowu mi przemykasz pod łokciem i meldujesz się jako pierwszy... Na Ciebie trzeba nieustannie uważać (zwłaszcza, żeby się podczepić... ;))

Witam Cię Szwedzie!
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

przeciez to survival, prawda?
wiec jaki plan?
umawiamy sie w Szwecji, jedziemy na polnoc...
i pelna improwizacja...
poki rece zdrowe to zawsze idzie sie utrzymac i przezyc...
tak ja rozumiem "przetrwanie".
coz to za wyzwanie pojechac gdzies z masa wszelkiego sprzetu i pomieszkac w sniegu?

konto usunięte

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Emilu niezrozumiałeś Staszka, On właśnie chciałby uniknąć noszenia niepotrzebnego sprzętu...
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

w moim profilu mam link "wycieczka"...
pewnego piatkowego wakacyjnego popoludnia rzucilem haslo do 14-letniego wowczas syna i nastoletniego dziewczecia "przejedziemy sie gdzies?". wyszlismy z domu, wsiedlismy w auto /zwyczajna osobowke/ i pojechalismy. wrocilismy po 5-ciu dniach. nie nocowalismy w zadnym hotelu, campongu, a jesli chodzi o lokale gastronomiczne to bywalo to jedynie zatrzymywanie sie na kawe.
wiem, ze odbiega to od pojecia survivalu w sensie zaszycia sie w gluszy, ale czyz tylko o to chodzi? czy umiejetnosc poradzenia sobie we wszelkich zaskakujacych i niezaplanowanych sytuacjach nie jest sztuka przezycia?
moze takie troche nietypowe pytanie:
znalezlismy sie na jakims zad...u, wokol las i mala wioska. jestesmy glodni. Ty idziesz do lasu w celu znalezienia czegos jadalnego. ja wstepuje do jakies chatki i mieszkajacej tam babci proponuje narabac drewna, w zamian za co ona zaprasza mnie do stolu. powiesz to juz nie survival. a w takim razie co? umiejetnosc przetrwania... alternatywna, ale jednak.
w moim pojeciu chyba nawet istotniejsza w dniu dzisejszym, bo jednak zyjemy na codzien wsrod ludzi, a wielu sprawia trudnosc wlasnie umiejetnosc odnalezienia sie posrod innych. poza tym z obserwacji i doswiadczen powiem, ze wlasnie w nieprzewidywalnych sytuacjach ludzie sie dopiero w grupie sprawdzaja.

wracajac do wyprawy do Samow byloby to dla mnie tez nie lada wyzwanie:
- jezyk niszowy, ktorego oprocz nich samych nikt nie rozumie;
- krancowa odmiennosc kulturowa;
- co innego zjedzenie robala w celu wygrania jakiejs nagrody w "Nieustraszonych", ale jak zachowac sie jak sympatyczny gospodarz uzyczajacy miejsca przy ognisku chce uhonorowac czestujac najwiekszym przysmakiem w postaci krwi rena gotowanej w takimze mleku???

konto usunięte

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Jeśli chodzi o poznawanie świata, to zawsze miałem tendencje - gdziekolwiek byłem - że lazłem tam, gdzie "porządny turysta" na pewno nie pójdzie oraz poznawałem ów świat każdym zmysłem. Nie wyobrażałem sobie nie zjeść czegoś lokalnego.

No i... kosztowałem tego i tamtego. Mam zresztą dobry przykład, kiedy (namawiałem wtedy ludzi do spróbowania obiadu z czegoś, co w lesie rośnie) okazywało się, że "dobre to, co z ogródka". I nie dawało się przekonać, że liść to liść.

Myśle, że nie miałbym problemów wśród Samów.
Emil S.

Emil S. Król, poszukiwacz
przygod, dawca...

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

generalnie co do calego pomyslu, to np. wyzwanie typu: O.K. VISA w kieszeni, ale dac rade, by jej nie uzyc...

co do lasu, to Krzysztofie obawiam sie, ze i latem moglby byc problem... - lasu tez brak...


Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek


mam nadzieje, ze nie przesadzilem...Emil S. edytował(a) ten post dnia 18.10.08 o godzinie 20:48

konto usunięte

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Moze to troche dziwne ale widze duzo podobienstwa do tutejszych (Borneo) plemion. Las tropikalny teoretycznie oferuje nieskonczone ilosci jedzenia i wszystkiego co potrzebne. Tylko ze jak sie czlowiek na tym niezna to komary, weze, pajaki, choroby, temperatura, ciagly deszcz itd itp potrafia czlowieka w ciagu tygonia albo szybciej wykonczyc. Chociaz zimowa wycieczka na polnoc skandynawii moze sie skonczyc po kilkunastu godzinach jak ktos nieostrozny...
Staszek K.

Staszek K. m. in. geograf

Temat: Saami, Sapmi - sztuka przezycia nie dla rozrywki

Emilu wysłałem Ci parę dni temu prywatną wiadomość. Czy ją odebrałeś ?

Następna dyskusja:

Pierwszy post z cyklu "dla ...




Wyślij zaproszenie do