Temat: Małe żółte ludziki ....

.... dostarczają rury na nasz rynek - tylko papiery mają dobre. Spotkałem się niestety z tym wyrobem - skończyło się na reklamacji :(

Wogóle to Ukraina bardzo mocno jest związana z Centrostalem Bydgoszcz - chyba, ze sie myle ?
Joanna Borek-Martys

Joanna Borek-Martys Specjalista ds.
Handlu - BOWIM S.A.

Temat: Małe żółte ludziki ....

z tego, co mi wiadomo -to się nie mylisz ......

dlatego, żeby uniknąć takich przykrych sytuacji CENTROSTAL S.A. KIELCE handluje głównie materiałami krajowymi, zero "chinszczyzny"

zapraszam do złożenia zapytania i zapoznania się z naszą ofertą
http://centrostal-kielce.pl
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Małe żółte ludziki ....

Tomku, Tomku
owszem, jesteśmy finansowo powiązani ze wschodem, jednakże swoich dostawców posiadamy nie tylko na Ukrainie.
Określ mi konkretnie, jaki towar Cię interesuje, a my jako firma handlowa, spróbujemy Ci taki znaleźć.
Jeżeli wykluczysz pochodzenie "rosyjskie" materiału, to skorzystamy ze źródeł np. polskich, niemieckich węgierskich, włoskich, a na życzenie klienta nawet chińskich, i sprowadzimy produkt zgodny z Twoimi wytycznymi.

Dodatkowo zawsze przy pierwszym zakupie zalecam klientom zamówienie próbnej, mniejszej partii towaru, aby uniknąć mogących pojawiać się rozczarowań, a w konsekwencji kłopotów związanych z reklamacją.

Powiedzcie mi jednak jak to zatem jest, że echem odbijają się głosy na temat "różnej" jakości materiału rosyjskiego, a zazwyczaj jest on już sprzedany nawet nim wjedzie na magazyn? Skąd więc wynika stałe zainteresowanie?

Temat: Małe żółte ludziki ....

Angelika Z.:
Tomku, Tomku
owszem, jesteśmy finansowo powiązani ze wschodem, jednakże swoich dostawców posiadamy nie tylko na Ukrainie.
Określ mi konkretnie, jaki towar Cię interesuje, a my jako firma handlowa, spróbujemy Ci taki znaleźć.
Jeżeli wykluczysz pochodzenie "rosyjskie" materiału, to skorzystamy ze źródeł np. polskich, niemieckich węgierskich, włoskich, a na życzenie klienta nawet chińskich, i sprowadzimy produkt zgodny z Twoimi wytycznymi.

Dodatkowo zawsze przy pierwszym zakupie zalecam klientom zamówienie próbnej, mniejszej partii towaru, aby uniknąć mogących pojawiać się rozczarowań, a w konsekwencji kłopotów związanych z reklamacją.

Powiedzcie mi jednak jak to zatem jest, że echem odbijają się głosy na temat "różnej" jakości materiału rosyjskiego, a zazwyczaj jest on już sprzedany nawet nim wjedzie na magazyn? Skąd więc wynika stałe zainteresowanie?

ja omijam ukraińską szerokim łukiem ze względu na reklamację, którą mieliśmy na jednym z obiektów.

Co do zainteresowania to wydaje mi sie, ze jednak cena jest tym determinującym zakupy czynnkiem.

konto usunięte

Temat: Małe żółte ludziki ....

Wedle uznania.
Mam klientów, którzy tylko czekają np. na Magnitogorsk, ale mam również takich, którzy na dźwięk słów "zagraniczna, ale nie zachodnia" bledną.

Na czym polegała reklamacja, która miała miejsce na wspomnianym obiekcie? Pisałeś jakiś czas temu, że chodziło o rury? Czyżby jakiś problem z próbą szczelności?

A co do ceny - owszem, jest kusząca i moim zdaniem warto zaryzykować z partią próbną - zwłaszcza z blachą, bo reklamacji nie ma zbyt wiele.
Tomasz Skupiński

Tomasz Skupiński Wolny Strzelec

Temat: Małe żółte ludziki ....

Podziwiam Angeliko twoje zaangażowanie (tak po nocach przy kompie)...:)
Słowo komentarza: rur ze wschodu się nie kupuje ze względu na brak papierów m.in. na szczelność i ich raczej średnie wykonanie... Ale blachy jak najbardziej ! Z tym, że liczy się tutaj świadomość klienta - kupuję taki towar jaki mi odpowiada. Chcę super blaszkę, prostą, ładnie zapakowaną - bardzo proszę: Mittal, Koszyce, Dunaferr. A gdy potrzebna najzwyklejsza, ale całkiem dobra: Ilyich, Magnitogorsk czy nawet Zaporożstal...Do wyboru, do koloru....Z tym, że stali ze wschodu Polacy kupują b.dużo.

konto usunięte

Temat: Małe żółte ludziki ....

Kolejny Tomasz, witam (w tym miejscu pozdrawiam: tatę, szwagra, brata i kolegów).
Poangażujmy się, to przynajmniej forum ożywimy.

Rozumiem. Stosunkowo niedługo pracuję w branży, zatem będę zadawała wiele pytań - o ile pozwolicie - i liczę, że jako druga strona, zamawiająca, będziecie cierpliwie mi wyjaśniać, co czasami macie na myśli krytykując dany asortyment.
Wiem, że sprowadzaliśmy rury ze wschodu, które na atestach miały próbę szczelności. Jaka była jakość towaru - nie wiem. Jestem bardziej uświadomiona w temacie blach.
A powiedz Tomku, co powiesz o wyrobach huty Częstochowa? Chyba nie odbiegają jakościowo od towarów producentów wymienionych przez Ciebie?

Temat: Małe żółte ludziki ....

jako Tomasz zabiore głos :)

Jeśli chodzi o huty to bezpośrednio miałem przyjemność pracować z "Pokojem" - mają nawet dobre wsparcie techniczne. Byli bardzo uprzejmi i profesjonalni. Zamawiałem 7 samochodów 24 tonowych IKSa 400 - oni jedyni podjeli sie tematu w Polsce.

Ogólnie bazuje na dystrybutorach, ze względu na warunki płatności - huty proponują mi w maksie tylko 45 dni przelewu a dla mnie normą jest przedział 90-120 dni.



Wyślij zaproszenie do