Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Premia od sprzedaży

Temat pewnie ograny ale jak uważacie czy premia motywująca handlowca zawsze powinna być skonstruowana procentowo?
Daniel Błażejewski

Daniel Błażejewski www.proadviser.pl

Temat: Premia od sprzedaży

Oczywiście. Dobra podstawa to jedno ale motywacja w postaci dodatkowej kasy za wyniki do drugie. Handlowiec czym więcej sprzedaje tym więcej zarabia, korzystają obie strony, z tym że muszą być jasne zasady. Najlepiej ustalone pisemnie na początku współpracy.

Osobiście spotkałem się z kilkoma wersjami premii.

1. 1,5% od planu sprzedaży (netto), pomniejszonego o koszty operacyjne (czynsz, media, kurier, art. biurowe, eksploatacja itp - wg mnie najgorsza z możliwych opcja premiowania.

2. 5% od planu sprzedaży (netto) wypłacana po zaksięgowaniu wpłaty od klienta - całkiem normalna opcja do przyjęcia

3. 10% od sprzedaży (netto) + kolejne 2% po przekroczeniu planu - najlepsza premia jaką miałem przyjemność przyjmować

4. Premia uznaniowa - wyzysk. Kolejna opcja wg mnie krzywdząca.

5. Premia kwotowa w zależności od sprzedaży danego produktu / usługi z góry ustalona - w sumie też opcja do przyjęcia.

Pozdrawiam
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Premia od sprzedaży

Ja spotkałem się kiedyś z następującą propozycją: Handlowcy mieli limit do hurtowni 15%, który mogli udzielać zależnie od wielkości zamówienia czy też stosunków handlowych. Zaproponowano im że wszystko poniżej 15% będzie dla nich. W ten sposób chciano zmobilizować handlowców i nauczyć ich pracować i pozyskiwać klientów nie tylko na podstawie rabatów.

Wynika z powyższego iż dobry negocjator mógł zyskać nawet do 15% :-)

Co o tym myślicie?

Mnie osobiście się podoba.

konto usunięte

Temat: Premia od sprzedaży

Sebastian Kielecki:
Ja spotkałem się kiedyś z następującą propozycją: Handlowcy mieli limit do hurtowni 15%, który mogli udzielać zależnie od wielkości zamówienia czy też stosunków handlowych. Zaproponowano im że wszystko poniżej 15% będzie dla nich. W ten sposób chciano zmobilizować handlowców i nauczyć ich pracować i pozyskiwać klientów nie tylko na podstawie rabatów.

Wynika z powyższego iż dobry negocjator mógł zyskać nawet do 15% :-)

Co o tym myślicie?

Mnie osobiście się podoba.


...to wygląda pozornie "fajnie" , ale wszystko zależy od dobrej konfiguracji ceny wyjściowej dla hurtowni, jeżeli cena już na " bramie" jest wysoka, to trudno będzie zarobić...i utrzymać pełne 15 %...już wielu handlowców sięprzejechało na pozornie wysokiej proowizji, która okazała się zaporowa!

Pzdr Dario

konto usunięte

Temat: Premia od sprzedaży

Sebastian Kielecki:
[...] Zaproponowano im że wszystko poniżej 15% będzie dla nich. W ten
sposób chciano zmobilizować handlowców i nauczyć ich pracować i pozyskiwać klientów nie tylko na podstawie rabatów.

Wynika z powyższego iż dobry negocjator mógł zyskać nawet do 15% :-)

W niektórych sytuacjach - racja - można sprzedać "po cenniku".
Zwłaszcza jeśli jest to klient "jednorazowy".

Czasem jednak można spodziewać się informacji (tzw. smród), który idzie "w miasto": "ale mnie tam k...wa orżnęli, u was taniej, nie pójdę więcej do nich!"".

W tym przypadku handlowiec również zadziałał dla dobra hurtowni?

pozdrawiam
jz
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Premia od sprzedaży

wszystko zależy jak to rozegra handlowiec :-)
Filip Kamizela

Filip Kamizela trener sprzedaży,
handlowiec

Temat: Premia od sprzedaży

Daniel B.:
Oczywiście. Dobra podstawa to jedno ale motywacja w postaci dodatkowej kasy za wyniki do drugie. Handlowiec czym więcej sprzedaje tym więcej zarabia, korzystają obie strony, z tym że muszą być jasne zasady. Najlepiej ustalone pisemnie na początku współpracy.

Osobiście spotkałem się z kilkoma wersjami premii.

1. 1,5% od planu sprzedaży (netto), pomniejszonego o koszty operacyjne (czynsz, media, kurier, art. biurowe, eksploatacja itp - wg mnie najgorsza z możliwych opcja premiowania.

2. 5% od planu sprzedaży (netto) wypłacana po zaksięgowaniu wpłaty od klienta - całkiem normalna opcja do przyjęcia

3. 10% od sprzedaży (netto) + kolejne 2% po przekroczeniu planu - najlepsza premia jaką miałem przyjemność przyjmować

4. Premia uznaniowa - wyzysk. Kolejna opcja wg mnie krzywdząca.

5. Premia kwotowa w zależności od sprzedaży danego produktu / usługi z góry ustalona - w sumie też opcja do przyjęcia.

Pozdrawiam

Ja mam przyjemność pracować na prowizji procentowej od konkretnej transakcji, a nie od planu sprzedaży. I według mnie to jest najrozsądniejsze tyle, że nie można tego zastosować w każdej branży.
Ja akurat działam w branży maszyn i tutaj za każdą sprzedaną maszynę mam stały procent od jej wartości, plus oczywiście stała podstawa.
Istotne jest, aby procent od kontraktu nie był zależny od wysokości udzielonego rabatu. Sprzedaż bowiem po cenniku zdarza się niezwykle rzadko.
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Premia od sprzedaży

Filip Kamizela:
Daniel B.:
Oczywiście. Dobra podstawa to jedno ale motywacja w postaci dodatkowej kasy za wyniki do drugie. Handlowiec czym więcej sprzedaje tym więcej zarabia, korzystają obie strony, z tym że muszą być jasne zasady. Najlepiej ustalone pisemnie na początku współpracy.

Osobiście spotkałem się z kilkoma wersjami premii.

1. 1,5% od planu sprzedaży (netto), pomniejszonego o koszty operacyjne (czynsz, media, kurier, art. biurowe, eksploatacja itp - wg mnie najgorsza z możliwych opcja premiowania.

2. 5% od planu sprzedaży (netto) wypłacana po zaksięgowaniu wpłaty od klienta - całkiem normalna opcja do przyjęcia

3. 10% od sprzedaży (netto) + kolejne 2% po przekroczeniu planu - najlepsza premia jaką miałem przyjemność przyjmować

4. Premia uznaniowa - wyzysk. Kolejna opcja wg mnie krzywdząca.

5. Premia kwotowa w zależności od sprzedaży danego produktu / usługi z góry ustalona - w sumie też opcja do przyjęcia.

Pozdrawiam

Ja mam przyjemność pracować na prowizji procentowej od konkretnej transakcji, a nie od planu sprzedaży. I według mnie to jest najrozsądniejsze tyle, że nie można tego zastosować w każdej branży.
Ja akurat działam w branży maszyn i tutaj za każdą sprzedaną maszynę mam stały procent od jej wartości, plus oczywiście stała podstawa.
Istotne jest, aby procent od kontraktu nie był zależny od wysokości udzielonego rabatu. Sprzedaż bowiem po cenniku zdarza się niezwykle rzadko.

specyficzna sprzedaż to i określony sposób premiowy :-) Tylko nie rozumiem jednego: czym różni się prowizja procentowa od konkretnej transakcji vs prowizji od planu sprzedaży?? Czyż określony plan sprzedaży nie jest w tym przypadku targetem na wykonanie jakiejś tam transakcji? Bo sie pogubiłem :-)

Następna dyskusja:

Pogadajmy o skutecznych kol...




Wyślij zaproszenie do