Temat: Jak prawidłowo przywitać się z klientem i rozpocząć rozmowę?
ETAP II dla handlowców zaawansowanych i odważnych oraz lubiących przejmować inicjatywę na spotkaniu, czyli prawdziwych HUNTERÓW:
Po wejściu do gabinetu dyrektora szybko robimy rozeznanie sytuacyjne gabinetu, czyli szukamy, gdzie jest
SPAD i gdzie jest biurko dyrektora i
SEDES następnie witamy się z nim/tak jak podałem we wcześniejszym poście/ i teraz zaczynamy kontrolować sytuację i czekamy, co zrobi klient/dyrektor?
UWAGA ważne:
jeżeli zaczyna Nas dyrektor/klient prowadzić do SEDESU...to niedobrze...dlatago błyskawicznie i niby przypadkowo szybko idziemy w kierynku SPADU[ stolika płaczu], jeżeli dyrektor/klient ti zauważy to już mu nie będzie wypadało posadzić na na SEDESIE [ krzesło na przeciwko biurka dyrektora]...w tym momencie jak siadamy przy SPADZIE razem z klientem jesteśmy PARTNERAMI.
Ale, ale...niestety dyrektorzy/klienci/kupcy też się szkolą i ci przeszkoleni nie pozwolą handlowcowi usiąść przy SPADZIE, gdyż wtedy tracą swoją pozorną przewagę, rangę i władczą rolę szefa...
Najgorsza sytuacja jest wtedy, gdy w pokoju/gabinecie dyrektora nie ma SPADU, tylko jeden SEDES umieszczony na przeciwko biurka klienta w postaci starego zapadającego się i bijacego handlowca w tyłek sprężyną fotela......ale co wtedy robić też pogadamy...
Dlaczego SPAD jest taki ważny dla handlowca? Ważny jest dlatego między innymi, że:
1/ w rozmowie z klientem stajemy się partnerem
2/ czujemy się swobodniej i luźniej
3/ nie jesteśmy dokładnie obserwowani przez klienta, gdyż siedzimy w pozycji bocznej
4/ możemy wygodniej podać ofertę
5/ możemy wygodniej prezentwać produkt z prospektu
typowy SPAD:
A to SEDES ze SPADEM w postać kompletu "wypoczynkowego"
W takim przypadku staramy się działać w taki sposób , aby razem z dyrektorem usiąść na SPADZIE wypoczynkowym...tym w głebi gabinetu!
Jak prawidłowo rozpocząć rozmowę napiszę później...
na razie tyle...dwa badyle
Pzdr Dario