Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

http://www.youtube.com/watch?v=AZ4Cdb3v9pw

Pogadajmy jak wygrać podwyżkę?

Dario

Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

Pogadajmy jak wygrać podwyżkę?

Dario

Jako pierwszy zaproponuję wnioskowanie o podwyżkę po DOBRZE WYKONANYM PROJEKCIE, z którego szef jest naprawdę zadowolony, np. wygrany duży kontrakt.

Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

Moim zdaniem przed każdą tego typu rozmową należy "urobic grunt" jeśli szef jest dobrym szefem (zna się na rzeczy) to po dużym projekcie przekaże premię uznaniową, chociaż sama prowizja sprzedażowa powinna być zadowalająca.

Urabiać grunt? zapytać szefa: " czy jest zadowolony z mojej pracy " - uniwersalne pytanie w momencie kiedy wiesz że dobrze pracujesz, starasz się i jest to dostrzegane, na reakcje spodziewaj się raczej zaskoczenia szefa lub potwierdzenia, potem pytasz czy móglbyś coś robić lepiej, w jakiś dziedzinach poprawić się, na co szef zaatakowany w ten sposób nie będzie miał możliwośći reakcji obronnej :). Dzień, dwa dni póxniej idziesz i mówisz ; skoro jest Pan (jesteś) zadowolony to dawaj kasę :) heheh

A druga metoda? jeśli dobrze pracujesz i wiesz że łatwo nie będzie Cię zastąpić, najlepiej dla Ciebie (chwyt trochę poniżej pasa) jak jesteś zaangażowany w duży indywidualny projekt - powiedzieć że dostałeś dobrą ofertę pracy i się wahasz... ryzykowny sposób dla odważnych, którzy znają swoją ugruntowaną pozycje w firmie

Pozdro!Grzegorz S. edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 19:31

Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

Kiedy?
podzielam zdanie - najlepiej po jakimś spektakularnym sukcesie, lub pozytywnym zakończeniu jakiegoś projektu.

Jak?
prośba o podwyżkę jest jakby zmianą warunków umowy o pracę.
Chcąc uzyskać podwyżkę należy się liczyć ze zmianą obowiązków.
W związku z tym trzeba przygotować sobie odpowiednią argumentację co robię, lub co mogę zrobić więcej dla firmy, aby uzyskać większe wynagrodzenie. Najlepiej samemu to zaproponować, aby zdobyć na starcie przewagę negocjacyjną.

Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

Piotr K.:

Chcąc uzyskać podwyżkę należy się liczyć ze zmianą obowiązków.

Nie zgadzam się, ponieważ podwyżka jako taka może dotyczyć wzrostu wydajności pracy pracownika. Co innego awans, w wyniku którego pracownik awansuje w hierarchii firmy, powierza mu się nowe obowiązki i zwiększa odpowiedzialność oraz pensum.

W związku z tym trzeba przygotować sobie odpowiednią argumentację co robię, lub co mogę zrobić więcej dla firmy, aby uzyskać większe wynagrodzenie. Najlepiej samemu to zaproponować, aby zdobyć na starcie przewagę negocjacyjną.

Ciekawy pogląd w dobie kryzysu... - przewaga negocjacyjna, bez przesady. Wkurzony szef, któremu spadły obroty, który musiał odchudzić marże, któremu zyski same się odchudziły zapewne potraktuje rzekoma przewagę negocjacyjna pracownika słowami: WYPAD! SIEDMIU CZEKA NA TWOJE MIEJSCE, wydzwaniają od półtora roku w sprawie pracy.

Temat: Jak i kiedy poprosić szefa o podwyżkę?

Mariusz Czerwiński:
Nie zgadzam się, ponieważ podwyżka jako taka może dotyczyć wzrostu wydajności pracy pracownika.

Może, ale czy zmiana normy wydajności nie jest też narzuceniem dodatkowego obowiązku? (Rób więcej)

Pracodawca może jednak nie chcieć proponowanych zmian, bo nie leżą one w jego interesie i z tym też trzeba się liczyć.
Przykładowo: co z tego że np pracownik produkcji obieca zwiększenie wydajności, skoro produkcja sterowana indywidualnymi zamówieniami?
Produkcja na magazyn w takim przypadku jest bez sensu.

Ciekawy pogląd w dobie kryzysu...

jaki kryzys..? Ja żadnego kryzysu nie widzę.

>- przewaga negocjacyjna, bez

przesady. Wkurzony szef, któremu spadły obroty, który musiał odchudzić marże, któremu zyski same się odchudziły zapewne potraktuje rzekoma przewagę negocjacyjna pracownika słowami: WYPAD! SIEDMIU CZEKA NA TWOJE MIEJSCE, wydzwaniają od półtora roku w sprawie pracy.

Dlatego ważne jest też wyczucie czasu, kiedy można prosić o podwyżkę.
Zawsze trzeba się liczyć także z odmową podwyżki, trzeba mieć więc scenariusz także na taką ewentualność.
Np. "Ok, rozumiem, że w tej chwili podwyżka nie jest możliwa. Proszę mi zatem powiedzieć, co musiałbym zrobić aby dostać podwyżkę i kiedy możemy powrócić do rozmowy"
Jasny czytelny sygnał i wyjście z twarzą.

W każdym przypadku, jeżeli szef tak by powiedział "WYPAD! SIEDMIU CZEKA NA TWOJE MIEJSCE", to by jedynie udowodnił jakim jest kretynem i że się kompletnie nie nadaje do zarządzania firmą. Na miejscu pracownika złożyłbym po takich słowach wypowiedzenie i zaproponował szefowi zatrudnić tych siedmiu wspaniałych.
Taki scenariusz też trzeba jednak rozważyć zanim się pójdzie po podwyżkę. A przede wszystkim znać znać swojego przełożonego i umieć przewidywać jego reakcje.