konto usunięte

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Jak przygotować pracodawcę, czy informować wcześniej, czy z zaskoczenia i co robić w czasie ostatnich dni w obecnej pracy?

Zapraszam do dyskursu w wolnym czasie!

Dario
Marek C.

Marek C. Specjalista ds.
sprzedaży. Account
Manager

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Wszystko zależy od pracodawcy.
Jeśli mamy bardzo dobre relacje z pracodawcą warto go poinformować na tyle wcześnie żeby mógł znaleźć inną osobę na zastępstwo ,a po drugie nie ma co palić mostów za sobą bo w życiu nic nie wiadomy.
Natomiast jeśli pracuje się w firmie gdzie jesteśmy ciśnięci z każdej strony i wykorzystywani na maxa oraz wiemy że już nigdy do niej nie wrócimy to nie ma zmiłuj informujemy w ostatniej chwili przed odejściem.
Gdy już mamy złożone wypowiedzenie to jeśli się uda to idzie na zasłużony urlop, a jak go nie dostajemy to robimy swoje.

konto usunięte

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Jestem świeżo w tym temacie obyta :) choć właściwie z wszystkich dotychczasowych firm odchodziłam sama. Nie ma złotego środka. Zgadzam się z przedmówcą, choć i w tym przypadku są wyjątki.
Dla mnie istotne było aby zachować się w zgodzie ze sobą samym. Zanim podjęłam decyzję,że opuszczam ukochaną firmę ( było mi tam na prawdę dobrze ) napisałam do szefowej podanie o podwyżkę. Umotywowałam to oczywiście tabelką z progresem wyniku sprzedażowego w porównaniu do zeszłego roku, ilością "przywleczonych" do firmy nowych klientów oraz rocznym obrotem na bardzo przyzwoitym poziomie. Dopiero po odmownej decyzji podjęłam decyzję o zmianie pracodawcy, który właśnie tym argumentem zachęcił mnie do zmiany barw. W kwestii lojalnościowej zawsze można ominąć ten zapis :)
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Dla mnie sprawa jest dość prosta. Kiedy stwierdzam iż w jakiś sposób praca/pracodawca nie spełnia moich oczekiwań to po prostu zaczynam szukać pracy i następnie informuje o tym szefa/pracodawcę. Praca to układ działający w obie strony. Ja daje swoje kwalifikacje i kompetencje a firma za nie płaci. Jeżeli przestajesz odpowiadać pracodawcy to cię o tym informuje a potem zwalnia :-) w druga stronę powinno to działać podobnie :-) Szanujmy siebie i swój kapitał wiedzy i doświadczenia!! Nikt nie jest niewolnikiem i nie jest zobowiązany lub przymuszany.

Pozdrawiam,
Dr Inż Grzegorz Kaczmarczyk

Dr Inż Grzegorz Kaczmarczyk Współwłaściciel
GLOBALGUN

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Każdy dobry handlowiec/pracownik zna swoją cenę.
Ten kto da więcej i "lepiej" zawsze wygra.

Niektórzy pracodawcy nie rozumieją, iż pracownik jest jak żona tj. nie będziesz dbał to odejdzie !!! I ... każdy kij ma dwa końce, to się dotyczy pracownika.

pozdrawiam
Grzegorz

Paweł L.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Pawel L.:
1 Pracownik to nie niewolnik
2 Pracodawca to nie teściowa - nie trzeba do śmierci karmić
3 Kasa to nie wszystko
4 Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie
5 Przy rozwodzie zawsze jest wina obustronna, przy zmianie pracy winien jest pracodawca
6 Każdy jest warty tyle ile za niego płacą - jeśli konkurencja więcej płaci to bardziej docenia
7 Honor każe pogadać honorowo wcześniej niż ostatniego dnia pracy :)
8 Życie pokazuje z jakimi burakami ma się do czynienia więc też życie pisze scenariusze rozstania z Zarobasami po Zawodówkach mówiącymi na siebie BOSS
w sumie wszystko okay poza punktem nr 5 :-)

konto usunięte

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

W mojej byłej pracy było ciekawe rozwiązanie. Premia była wypłacana z opóźnieniem mniej więcej dwumiesięcznym a jej wysokość zależała od wyniku aktualnego. Odchodząc z pracy traciło się spory kawałek dochodów.

konto usunięte

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Artur Zarwalski:
W mojej byłej pracy było ciekawe rozwiązanie. Premia była wypłacana z opóźnieniem mniej więcej dwumiesięcznym a jej wysokość zależała od wyniku aktualnego. Odchodząc z pracy traciło się spory kawałek dochodów.

...sprytnie...ale nie etycznie!

Pzdr Dario
Robert Smug

Robert Smug Inwestor, Trader,
Doradca Inwestycyjny
(740), MBA

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Ta piosenka skojarzyła mi się idealnie z tym tematem:

Kiedy powiem sobie dość
A ja wiem, że to już niedługo
Kiedy odejść zechcę stąd
Wtedy wiem, że oczy mi nie mrugną

Proponuję zadedykować ją wszystkim zmieniającym pracę handlowcom z własnej woli ;)

http://www.youtube.com/watch?v=Q-03ePM1GM8Robert S. edytował(a) ten post dnia 25.11.10 o godzinie 13:20
Marcin S.

Marcin S.
Optometrystabialysto
k@gmail.com

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Uważam że kwestia informowania Firmy o odejściu zalezy od relacji. Jezeli są dobre, i wiem że ostatnie dni w Firmie spędzę miło, (pożegnanie, przekazanie obowiązków, prowadzonych spraw)to poinformuje o tym pracodawcę. Zgodnie z zasadą "niepalenia mostów". Chociaż odejście do konkurecji może być "klopotliwe" dla obecnego pracodawcy. Ale cóż jak mawiała moja babcia "kochajmy się jak bracia, liczmy się jak żydzi".
Natomiast jezeli odejście z Firmy oznacza dla Mnie "wyzwolenie się" i przejscie do konkurencji na bardzo dobrych warunkach, z przeświadczeniem "docenienia" wówczas z przyjemnością zlożę rezygnację na biurku przelożonego ostatniego dnia. Jeżeli umowa i prawo pracy wiąże mnie z pewnymi okresami wypowiedzenia wówczas oprócz wypowiedzenia z zachowanym okresem, polożylbym rownież L4 na "odpowiedni" okres.

konto usunięte

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Najlepiej nie odchodzić do konkurencji.
Wtedy się na serio nie pali mostów ani u klientów ani u pracodawcy.

Przykładowo człowiek który pracował w branży budowlanej i jest obeznany z rynkiem budowy hal, dostarczał na budowy mocowania X.
Może iść do mocowań Y
albo znaleźć robotę w blachach obudowach, dociepleniach, papach, konstrukcjach a i tak jego grupą docelową będą Ci sami klienci.
Plusy tego są takie że,

konkurencja nie robi Ci pod górę = dźwignia bo nowy kolega z poprzedniej firmy jak mu się ciut pomoże to się odwdzięczy informacjami

klient nie traci zaufania, bowiem trzeba mu logicznie objawić DLACZEGO się zmyłem z firmy X do przykładowo obróbek blacharskich, a jak poprzednia firma X miała lepszą jakość niż teraz Y to się robi problem ;)

My wyglądamy o niebo lepiej w oczach branży.

P.S. A prawda jest taka, jeśli ktoś jest bardzo dobrym handlowcem to szybko trafia do firmy gdzie go doceniają i tyle.Piotr Wajszczak edytował(a) ten post dnia 26.11.10 o godzinie 09:15
Marcin S.

Marcin S.
Optometrystabialysto
k@gmail.com

Temat: Handlowiec odchodzi z firmy do konkurencji...

Zgadzam się z Piotrem "że najlepiej nie odchodzić o konkurencji". Również przytoczone argumenty są bardzo dobre w przypadku przejścia tylko "dla kasy".
Natomiast gdy powody przejścia są inne (np. relacje w firmie, zmiana miejsca zamieszkania itp.)wówczas nie widzę problemu z przestawieniem klienta na inny produkt.
Najlepsi klienci kupują od Nas czesto z uwagi na wypracowane relacje (oczywiście w granicach rozsądku, nie przepłacą 100%ceny tylko z uwagi na relacje), często są to klienci którzy awaryjnie pomagają zrealizować plan (kupują, chociaż z zakupem mogliby poczekać do następnego miesiąca). Pozostali klienci (czyli ok80%) kupują od nas ponieważ ... ich przekonalismy do naszych produktów, mieliśmy świetne promocje, argumenty itd.
I tutaj rzecz polega na wyjasnieniu sprawy dlaczego przyjeżdzamy do "starego" klienta z nowych (dotychczas konkurencyjnym) produktem.
Kazdy kto decyduje się na taki krok, powinien wczesniej zrobić analizę zysków i strat, opracować strategię działania, tak by móc odpowiedziec na pytanie
- czy przejście do konkurecji będzie opłacalne? Jeżeli tak w jakim okresie czasu?

Następna dyskusja:

ATAK & AGRESYWNE przejmowan...




Wyślij zaproszenie do