konto usunięte
Temat: Handlowca - kosmitę poszukuję
Już nieaktualne -:)Już znalazłem -:)
Od niepamiętnych czasów byłem przekonany ze handlowiec to człowiek twardo stąpający po ziemi , sam swoja przygodę z biznesem zaczynałem do pracy handlowca i dopiero kiedy firmy z których brałem towar zaczęły się nie wyrabiać to wtedy zacząłem być producentem.
Handlowiec to człowiek który nie robi z gęby cholewy , słowny , rzetelny .
Takiego handlowca cenią nie tylko pracodawcy ale i klienci .
Ostatnio miałem ( wątpliwą ) przyjemność poznać nie tylko kłamcę ale i człowieka oderwanego nie tylko od ziemi ale zupełnie od rzeczywistości można by powiedzieć lewitującego w kosmosie .
I gdyby to był tylko jeden ale nie , całe stado kosmitów
Poznałem ich na pewnym forum którego nazwy nie wymienię ( bo musiałbym uzyć słów wulgarnych powszechnie uznanych za obraźliwe -:))
Nazwijmy je Zabzdziałe Forum
(Ten temat wiąze się czesciowo z tematem ,,Ile powinien zarabiać handlowiec”)
założyłem tam temat o poszukiwaniu handlowca , podkreślam handlowca a nie jelenia ( to wazne jak się pozniej okaze )
w negocjacjach mailowych ( widac w sprawie pracy nie uwazał kandydat za wskazane uzyć telefon ,ale nich mu tam ) przedstawiłem swoją ofertę a w zasadzie kilka wariantów miedzy innymi taki :
- 10 000zł miesięcznie
-samochód
- PŁATNE Z GÓRY !!!!!!!!!!!!!! bo koleś się obawiał czy mu wypłace !!!!
Płatne depozytem dla ścisłości a nie do reki , depozytem u notariusza , tak żebym się nie mógł wycofać z obietnicy -:)
Czy taka oferte można uznac za SZUKANIE JELENIA ?
MAŁO TEGO , kiedy po blisko 4 godzinach wymiany maili koles nadal rządał wiecej
Wróciłem na forum i co widzę ?
Koles założył 3 godziny wczesniej temat jaki to on biedny i ze ostrzega przedemną bo SZUKAM JELENI
Ze niby nie chcę płacic podstawy ( no 10 000zł to żadna podstawa , to ochłapy -:))
Ze nie chce płacic za jego NOCLEGI !!!! miał być przedstawicielem na Bydgoszcz i tylko na Bydgoszcz , nie mam pojecia gdzie chciał jeździć i nocowac BYŁ Z BUDGOSZCZY
Ze samochodu mu nie daję – Tranzit to oczywiście poznizej jego oczekiwań
No i kilka innych ….
Ale to by było nic , ma prawo rzadac wiecej
Tylko czy z etycznego punktu widzenia jest dopuszczalne ujawnienie takich negocjacji ?
Nie wiem czy innym osobom przedstawię te same warunki
Nie wiem czy płaczliwy ton i narzekania jaki on biedny i jakie słabe warunki dostał to dobre świadectwo dla handlowca
No i czy etyczne jest przedstawianie nie faktycznych ( jeśli już ) warunków a całkowicie wyssane z palca , to działanie moralne i etyczne ?
A gdyby tego było mało to zadziwiła mnie reakcja innych ,,handlowców” ( słowo handlowiec pisze to w cudzysłowie bo nie wiem czy tak powinno się ich określać )
Otóż kiedy chciałem sprostować kłamstwa i przedstawić prawdziwe warunki jaki mu przedstawiłem , to zostałem pouczony ze pisze nie po ,,polskiemu”
To był koronny argument ze nie mam racji bo słowo ,,tobie” ( jak zwróciłem się do jednego z zabierających głos ) napisałem z małej litery
,,NO TEGO SIĘ NIE DA CZYTAC I ZROZUMIEĆ” padło jako argument
Zadziwiła mnie także reakcja moderatora który dał mi ostrzeżenia ,,za niepotrzebne dyskusje”
Na forum na którym są 3-5 postów dziennie !!!!!!!!
Wyjaśnienie pomówień jest NIEPOTRZEBNĄ DYSKUSJĄ
To w takim razie moje pytanie jest takie : może ktoś powiedzieć ze ma płacone z góry i do tego 10 000zł miesięcznie ?
Może to ja nie mam racji i powinienem płacić więcej ?
Może płacić za 2 miesiące z góry i dawać nie Transita a Mercedesa ?
Stąd mój wniosek ze spotkałem nie handlowca a kosmitę oderwanego od rzeczywistość