konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Historia zaczęła się niby banalnie, był zwykły poniedziałkowy sierpniowy poranek. Krzysztof rutynowo po przyjściu do pracy poszedł do kuchenki firmowej zrobił sobie kawki z mleczkiem zjadł firmowego biszkopcika, następnie zadowolony i uśmiechnięty usiadł za biurkiem zapuścił kompa i wlazł do swojej bazy danych, aby uzupełnić "forkast"...nagle do pokoju wszedł szef i mówi poniesionym głosem przy wszystkich kumplach z działu:

...dziś znów nic Pan nie sprzedał?

Jak reagujecie na takie pytanie od szefa?

Zapraszam do dyskusji w wolnym czasie!Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:35

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Ten szef to już chyba robi w portki ze strachu przed utratą pracy.

a ten koleś pracuje w jakimś obozie koncentracyjnym czy się mylę?Beata B. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:37

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Beata B.:
ten szef to już chyba robi w portki ze strachu przed utratą pracy:-)

a ten koleś pracuje w jakimś obozie koncentracyjnym czy się mylę?

...historia jest prawdziwa Beato

szef nie tylko rano, ale i wieczorem przed końcem dnia pracy podchodzi do biurka handlowca i pyta się : noooo jaaak tam coś Pan dzisiaj sprzedał ?
Warto dodać, że handlowiec pracuje dopiero miesiąc...w tej firmie.

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:40

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

to, że pracuje miesiąc to go nie zwalnia od odpowiedzi

to, że na koniec dnia pada pytanie, to też jestem w stanie przyjąć

ale rano???????
jakiś chory ten szef

A innych też się pytał o to tak od rana do wieczora, czy tylko tego nowego? Bo może sprawdzał jego anielską cierpliwość?:-)Beata B. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:45
Rafał Kajdan

Rafał Kajdan Fleet Sales Manager

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

...dlaczego Pani/Pan nic nie sprzedał?

Moja odpowiedź na takie pytanie byłaby następująca: "miesiąc się jeszcze nie skończył"

Rafał

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

ale co ma miesiąc do tego?
nie bardzo rozumiem?

no chyba, ze reszta zespołu już wszystko wyszarpała z rynku i biedak rzeźbi...
wtedy za pół roku też nic nie odpowieBeata B. edytował(a) ten post dnia 18.08.10 o godzinie 23:51
Rafał Kajdan

Rafał Kajdan Fleet Sales Manager

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Beata B.:
ale co ma miesiąc do tego?
nie bardzo rozumiem?

żeby odpocząć skoro jest się "wypalonym"

no chyba, ze reszta zespołu już wszystko wyszarpała z rynku i biedak rzeźbi...


moim zdaniem nie ma takiego produktu/usługi, ktora przesycił się rynek telefony nadal się sprzedają, ochrona również tylko trzeba znaleźć ciekawe rozwiązanie i pomysł na znalezienie nowych klientów.

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Rafał K.:
Beata B.:
ale co ma miesiąc do tego?
nie bardzo rozumiem?

żeby odpocząć skoro jest się "wypalonym"

jak się jest wypalonym, to się nie idzie do nowej pracy, ale na zwolnienie od psychiatry


no chyba, ze reszta zespołu już wszystko wyszarpała z rynku i biedak rzeźbi...


moim zdaniem nie ma takiego produktu/usługi, ktora przesycił się rynek telefony nadal się sprzedają, ochrona również tylko trzeba znaleźć ciekawe rozwiązanie i pomysł na znalezienie nowych klientów.

ok, ale baza może być rozszarpana i co wtedy ma biedak zrobić? Reszta nic z tym nie robi, a on nie ma na czym pracować.
W tym temacie nie ma mowy o konkretnej branży, prawda?
I nie wiemy co on tam ma w tej swojej bazie:-)Beata B. edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 00:04
Jurek Woźniak

Jurek Woźniak Key Account Manager,
Komputronik Biznes
Sp. z o.o.

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

W tej sytuacji jedyną rozsądna opcją jest napisanie planu, ogarnięcie jego realnych ram, osadzenie go w czasie i próba jego realizacji. Najlepiej zgłosić się do szefa z prośbą o zaopiniowanie. Musi poczuć się jak mentor... A poza tym będzie mu (szefowi)
lepiej wiedząc, że ktoś kto tak sobie siedzi przy biureczku poważnie traktuje pracę a nie przychodzi na (przepraszam za określenie) pupogodziny. Że nie jest jak dziecko we mgle tylko ma pomysł..

Najlepszą obrona jest atak :)Jurek Woźniak edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 08:11
Sebastian Kielecki

Sebastian Kielecki Profesjonalizm,
profesjonalizm,
profesjonalizm

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Pytanie szefa jak najbardziej na miejscu z merytorycznego punktu widzenia. Natomiast sposób, forma, czas i miejsce raczej już mniej profesjonalnie. Zresztą to raczej nie było pytanie tylko stwierdzenie :-) Ja bym zapytał szefa jaki ma problem (oczywiście w odpowiedniej formie). Zazwyczaj każdy handlowiec ma jakieś plany sprzedażowe, budżet itp więc nie jest chyba trudno poradzić sobie z odpowiedzią na tego typu sugestie. Najlepiej aby nie podkręcać jeszcze bardziej jak widać sfrustrowanego szefa powiedzieć: Czy możemy wrócić do tematu na koniec tygodnia, miesiąca, kwartału - zależnie od czasu rozliczeniowego budżetu

Pozdrawiam,
Łukasz Kiełbasa

Łukasz Kiełbasa Wiceprezes zarządu

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Większość handlowców ma w swoim CV "dobrze radzę sobie ze stresem" a pytanie szefa o wynik to sytuacja stresogenna ale sytuacja opisana przez Darka to trochę pachnie terrorem czy też mobbingiem w pracy i raczej dobre radzenie sobie ze stresem nic tu nie pomoże. Moim zdaniem szef to pierdoła, która nie ma pojęcia o zarządzaniu i motywowaniu pracowników. Nie sztuka pytać ile sprzedałeś tylko znaleźć powód i rozwiązanie dlaczego się nie sprzedaje lub sprzedaje się zbyt mało. Z jednym z moich poprzednich szefów robiliśmy co miesięczne analizy pracy na których wychodziły problemy, plusy i minusy, generalnie cały miesiąc przedyskutowany i plan naprawczy na przyszły jeśli coś było nie tak.
A tak na marginesie jak ktoś jest zestresowany tym, że zaraz szef znów się spyta "ile dziś" a ja jeszcze nic to raczej przestaje być efektywny. Jak ktoś się za bardzo stara, nalega o mało prawdopodobne że sprzeda (pomijając branżę i produkt)Łukasz Kiełbasa edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 14:58

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Szefie bo deszcz padał :-)
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Bo ludzie nie mają pieniędzy, wszak jest sierpień i ludzie wysłali dzieci na kolonie. We wrześniu też nie mają pieniędzy, bo rok szkolny się zaczyna i trzeba kupić podręczniki, zeszyty, kredki ... W październiku, miesiącu oszczędzania odkładają do skarbonki. W listopadzie wydali na znicze i wyjazd na cmentarz. W grudniu - wiadomo, Święta to duże wydatki. W styczniu nie maja, bo na sylwestra wydali. Luty miesiąc krótki, to mniej zarobili. W marcu wiosenne wydatki na ogród i zakup letnich ciuchów. W kwietniu wielkanoc a szynka i wódka drogie. W maju dwa długie weekendy a wczerwcu przyjęcia. W lipcu na wczasy pojechali i nad morzem wydali. SZEFIE ... LUDZIE NIE MAJĄ PIENIĘDZY!!!

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

taaaaaak, nie zgadzam się z tym, że ludzie nie mają pieniędzy. To nieodpowiedni ludzie na stanowiskach nie mają parcia na sprzedaż! :-)
Agnieszka Dwornicka

Agnieszka Dwornicka Doradca Klienta

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Pewnie firma ma wysokie miesięczne plany, szef widzi że miesiąc sie konczy, a tu lwedwo 50% wykonanego planu i znów dostanie mu się od wyższej kadry zarządzającej więc ma ciśnienie.

lub

Handlowiec znalazł sobie pracę na chwilę i nie zależy mu na sprzedaży. Bo każdy Polak przez pierwszy miesiąc w nowej pracy daje z siebie 1000% i robi wszystko aby sprzedać jak najwięcej. Temu najwyraźniej nie zależy na pracy bo skoro szef codziennie rano i wieczorem oczekuje wyników, a on nie sprzedaje nic to znaczy ze ma to gdzieś.

Fakt, że szef trochę nieudolnie mobilizuje, ale skoro taka sytuacja występowała od pierwszego dnia pracy ,to albo akceptuje sie taki stan rzeczy i wywiązuje się ze swoich obowiązków, albo wręcza się szefowi wypowiedzenie, bo przecież nic na siłę. :)

Takie jest moje skromne zdanie
pozdrawiam
Aga
Agnieszka Dwornicka

Agnieszka Dwornicka Doradca Klienta

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

A jak ja bym zareagowała - wzięła się do roboty, a nie rozpoczynała dzień od kawy i śniadania.

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Miałam takiego szefa w poprzedniej firmie jakiś idiota kazał sobie codziennie pisać sprawozdanie co robiłam z podziałem na godziny i wysyłać e-mailem po koniec pracy.Po 10 dniach szlag mnie trafił bo jak ciulowi napisałam że od 9.oo do 9.15 byłam w toalecie to powiedział że to za długo tego nie wytrzymałam i się wyniosłam a potem okazało się że na moim miejscu było już kilkanaście dziewczyn które wyleciały na własną prośbę i tak palant wykorzystywał dziewczyny i nie płacił.

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Pytanie jaka branża :)
bo w branży budowlanej/ budowy obiektów przemysłowych... takie codzienne pytanie to żart ;)
no a w hurtowni wody mineralnej to takich pytań nie zadają... jak ktoś nie sprzeda to papa ;))))

Dlaczego Pan nic nie sprzedał dzisiaj?
Bez ciasteczka i kawy nic nie sprzedam... Panie dyrektorze.
Zupełnie jak Pan bez przejścia do biura nie możne mi zadać tego pytania.
Apropo's kawy może i pogadajmy co mam dzisiaj sprzedać, żeby Pan miał dobry dzień?

rozwałka dyrektora na 100% ;))
Agnieszka Dwornicka

Agnieszka Dwornicka Doradca Klienta

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Sandra Bonin:
Miałam takiego szefa w poprzedniej firmie jakiś idiota kazał sobie codziennie pisać sprawozdanie co robiłam z podziałem na godziny i wysyłać e-mailem po koniec pracy.Po 10 dniach szlag mnie trafił bo jak ciulowi napisałam że od 9.oo do 9.15 byłam w toalecie to powiedział że to za długo tego nie wytrzymałam i się wyniosłam a potem okazało się że na moim miejscu było już kilkanaście dziewczyn które wyleciały na własną prośbę i tak palant wykorzystywał dziewczyny i nie płacił.

Mam nadzieje, że oddałaś sprawę do sądu
pozdrawiam
Aga

konto usunięte

Temat: Dlaczego Pan/Pani dzisiaj nic nie sprzedał/a ?

Sandra Bonin:
Miałam takiego szefa w poprzedniej firmie jakiś idiota kazał sobie codziennie pisać sprawozdanie co robiłam z podziałem na godziny i wysyłać e-mailem po koniec pracy.Po 10 dniach szlag mnie trafił bo jak ciulowi napisałam że od 9.oo do 9.15 byłam w toalecie to powiedział że to za długo tego nie wytrzymałam i się wyniosłam a potem okazało się że na moim miejscu było już kilkanaście dziewczyn które wyleciały na własną prośbę i tak palant wykorzystywał dziewczyny i nie płacił.

Koleżanka napisała, że miała fantazje erotyczne od 9-9.45
;)) serio

i .... dał jej spokój

Następna dyskusja:

Dlaczego Pan/Pani nic dzisi...




Wyślij zaproszenie do