Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

To fakt, dlatego na takie przejęcia stać tylko firmy bogate.

Pytanie w takim razie - po co te przejęcia, skoro przynoszą stratę?

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Piotr M.:

To fakt, dlatego na takie przejęcia stać tylko firmy bogate.

Pytanie w takim razie - po co te przejęcia, skoro przynoszą stratę?

Pamiętaj Piotrze

W biznesie przychodzi taki moment, że trzeba dać krok do tyłu, aby zdrobić dwa kroki w przód!

Pzdr Dario

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Dariusz Szul:

Piotr M.:

To zależy Piotrze,

jeżeli chcesz przejąć klienta firmy konkurencyjnej jakim jest
np, bank, który posiada 400 oddziałów w całej Polsce, to warto
obniżyć cenę kopiarek/drukarek nawet poniżej kosztów, aby doskonale zarobić na materiałach eksploatacyjnych i serwisowaniu.
Tu są oczywiście różne szkoły działania.
Ważne, aby owcę przejąć, by potem ją ciągle strzyc!

Pytanie jak głęboko należy zejść pod wodę aby być głębiej od pozostałych, można nie mieć sił się już wynurzyć.

Dario, poza tym od czterech lat nie siedzę w kopiarkach i drukarkach A3 więc ciężko mi podejmować dyskusję o tym jak jest teraz, mówmy ogólnie nie o kopiarkach bo ani ja ani chyba 99,5% osób w tej grupie się tym nie zajmuje.

To słuszna uwaga, ale te techniki " brylowania" ceną można zsstosować do działania przejmującego w zakresie różnych produktów i usług.

Dario ja nie wierzę co Ty piszesz? Cena w produktach? Znaczy co? Jedziesz pod wodą sprzedając? Po co? To jedno pytanie. Kogo stać? To drugie. I jak długo stać? To trzecie.

Pzdr Dario

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Andrzej Szulęcki:

Dariusz Szul:

Piotr M.:

To zależy Piotrze,

jeżeli chcesz przejąć klienta firmy konkurencyjnej jakim jest
np, bank, który posiada 400 oddziałów w całej Polsce, to warto
obniżyć cenę kopiarek/drukarek nawet poniżej kosztów, aby doskonale zarobić na materiałach eksploatacyjnych i serwisowaniu.
Tu są oczywiście różne szkoły działania.
Ważne, aby owcę przejąć, by potem ją ciągle strzyc!

Pytanie jak głęboko należy zejść pod wodę aby być głębiej od pozostałych, można nie mieć sił się już wynurzyć.

Dario, poza tym od czterech lat nie siedzę w kopiarkach i drukarkach A3 więc ciężko mi podejmować dyskusję o tym jak jest teraz, mówmy ogólnie nie o kopiarkach bo ani ja ani chyba 99,5% osób w tej grupie się tym nie zajmuje.

To słuszna uwaga, ale te techniki " brylowania" ceną można zsstosować do działania przejmującego w zakresie różnych produktów i usług.

Dario ja nie wierzę co Ty piszesz? Cena w produktach? Znaczy co? Jedziesz pod wodą sprzedając? Po co? To jedno pytanie. Kogo stać? To drugie. I jak długo stać? To trzecie.

Pzdr Dario

Andrzeju

Już śpieszę z odpowiedzią:

cena jest odzwierciedleniem jakości oferowanego produktu
Jeżeli produkt jest świetny, to cena tego produktu jest wysoka.
Ale tak bywa w biznesie, że od czasu do czasu trzeba zaryzykować, aby sparawdzić swoje siły. Takim sprawdzeniem SIŁY i FORMY FIRMY i jej MOCNEJ POZYCJI jest "brylowanie ceną", czyli raz podwyższaniem jej do granić przyzwoitości i sensu transakcyjnego a potem obniżając do granić wytrzymałości.
To tak jak z ciężarowcem, podnosi spokojnie 160 kg, ale na olipiadzie te 160 kg ważą jak 200kg, dlatego warto rozpocząć walkę od 140 kg...mam nadzieję, że kumasz bazkę...

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 19:16

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Darku, ja tam tego nie rozumiem, bo ja prosty człowiek jestem. Mam prowizje od zysku, więc sprzedaję najdrożej jak sie tylko da. Dzięki temu nie muszę sprawdzać siły firmy. Jedynie w jednej sieci toczymy zacięty bój na wyniszczenie z jednym z konkurentów. Dla mnie jest to jedna z sieci, dla nich jedyny istotny klient w tym kraju. Wojna polega na tym że sprzedajemy bez zysku... ale i bez straty.

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

A po co od razu myśleć o przejmowaniu klienta poprzez niższą cenę.

Średnio 1/4 klientów jest nie zadowolona ze swojego dostawcy i tutaj moim zdaniem tkwi potencjał.

Wcale nie zmniejszając ceny ale odpowiednio przygotowując ofertę oraz cały proces sprzedaży można tu tak przejmować klientów konkurencji.

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Robert Smug:
A po co od razu myśleć o przejmowaniu klienta poprzez niższą cenę.

Średnio 1/4 klientów jest nie zadowolona ze swojego dostawcy i tutaj moim zdaniem tkwi potencjał.

Wcale nie zmniejszając ceny ale odpowiednio przygotowując ofertę oraz cały proces sprzedaży można tu tak przejmować klientów konkurencji.

Programy lojalnościowe? Marketing perswazyjny?
Co np.: kiedy handlowcy producenta chcą przejąć klientów (małych dealerów) swoich głównych dealerów (producent – duży dealer – mały dealer)? Klientów, którzy są związani długoletnią współpracą ze wspomnianymi głównymi dealerami i na dodatek produkt producenta sprzedawany przez głównych dealerów jest dla małych dealerów produktem uzupełniającym?
Pozdrawiam

Temat: ATAK & AGRESYWNE przejmowanie klientów...

Witam wszystkich serdecznie!

Ciekawe tematy tu macie;-)

"
jeżeli chcesz przejąć klienta firmy konkurencyjnej jakim jest np, bank, który posiada 400 oddziałów w całej Polsce, to warto obniżyć cenę kopiarek/drukarek nawet poniżej kosztów, aby doskonale zarobić na materiałach eksploatacyjnych i serwisowaniu.
Tu są oczywiście różne szkoły działania.
Ważne, aby owcę przejąć, by potem ją ciągle strzyc!"

Idąc tym tropem spytam co po przejęciu "owcy"?

Stopniowo podnosić ceny?By nasz biznes generował zyski?Szykować inne promocje?

Obniżyć ceny w celu przejęcia klientów konkurencji łatwo(no prawie) ale w drugą stronę...