Grzegorz O.

Grzegorz O. TRENER / DORADCA +48
666 300 037

Temat: aukcje elektroniczne

Aniu zgadzam się z tym co napisałaś a dla jasności coś jeszcze dodam te jabłka i gruszki mnie zaciekawiły, pomimo,że kupuje je tylko na własny użytek :).

Jeśli klient wewnętrzny nie jest w stanie dostatecznie sprecyzować swoich wymagań czy chce dzisiaj zjeść jabłko czy gruszkę wystarczy rozesłać niewiążącą stron formę zapytania, czyli RFI, (Request For Information-Zapytanie o Informacje)

Po uzyskaniu odpowiedzi w zależności od ich poziomu i tego czy nasz klient wewnętrzny dokonał wyboru (w tym przypadku mogliśmy dla niego nawet zorganizować warsztaty, podczas których miał okazję zapoznać się z produktem lub omówić go dokładniej) możemy przygotować RFP lub RFQ

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

i ja się z Tobą zgadzam
z RFI lubię korzystać, bo sama wtedy mogę się czegoś nowego nauczyć - oczywiście w granicach rozsądku, bo przecież nie można tylko biegać na prezentacje :)
Lech Buchelt

Lech Buchelt Zakupy IT, Bank
Pekao SA

Temat: aukcje elektroniczne

Marcin B.:
Napisz coś więcej jak obiektywnie oceniasz jakość, bo ja zawsze mam z tym problem. Preferuję jeśli jakość jest odzwierciedlona w mierzalnych składnikach np. gwarancja, koszty serwisu. Osobiście wszystko przeliczam na pieniądze a nie punkty.

Ja się przyłączam do prośby: jak spełnić prośbę (postaram się być bardzo ogólny) klienta wewnętrznego który chciałby produkt wysokiej jakości (producent nieważny), a na rynku jest identyczny produkt, który jest tańszy i oferowany na identycznych warunkach ... W mojej firmie po prostu ustalamy sobie listę możliwych dostawców, natomiast jak to zrobić pod rządami PZP? Jakości nie zmierzymy ilością reklamacji czy szybkością zużycia bo takich informacji nie ma i nie będzie ...

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Witam,

Uważam, że właściwie zorganizowana aukcja jest na tyle przejrzysta dla strony sprzedającej, że nawet jeśli zwycięska oferta jest wyjątkowo "ciężka do przełknięcia" dla dostawców, to ufają oni temu narzędziu i są w stanie taki wynik zaakceptować.

Słyszałem o praktykach pewnego zagranicznego organizatora e-aukcji, który, w imię przejrzystości, informuje uczestników o zwycięzcy przetargu. Co myślicie o takiej praktyce?

Pozdrawiam,
Marcin

Temat: aukcje elektroniczne

Marcin P.:
Witam,

Uważam, że właściwie zorganizowana aukcja jest na tyle przejrzysta dla strony sprzedającej, że nawet jeśli zwycięska oferta jest wyjątkowo "ciężka do przełknięcia" dla dostawców, to ufają oni temu narzędziu i są w stanie taki wynik zaakceptować.

Słyszałem o praktykach pewnego zagranicznego organizatora e-aukcji, który, w imię przejrzystości, informuje uczestników o zwycięzcy przetargu. Co myślicie o takiej praktyce?

Pozdrawiam,
Marcin

Najczesciej swiat jest zbyt maly zeby "ukryc" kto wygral kontrakt, a w wielu branzach gracze sie znaja na tyle ze w kilka tygodni/ miesiecy wszystko jest jasne. Wg mnie dobrym rozwiazaniem jest ogloszenie zwyciezcy i zostawienie "czystej" sytuacji bez koniecznosci domyslow.

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Sebastian L.:
Marcin Przeszłowski:
Witam,

Uważam, że właściwie zorganizowana aukcja jest na tyle przejrzysta dla strony sprzedającej, że nawet jeśli zwycięska oferta jest wyjątkowo "ciężka do przełknięcia" dla dostawców, to ufają oni temu narzędziu i są w stanie taki wynik zaakceptować.

Słyszałem o praktykach pewnego zagranicznego organizatora e-aukcji, który, w imię przejrzystości, informuje uczestników o zwycięzcy przetargu. Co myślicie o takiej praktyce?

Pozdrawiam,
Marcin

Najczesciej swiat jest zbyt maly zeby "ukryc" kto wygral kontrakt, a w wielu branzach gracze sie znaja na tyle ze w kilka tygodni/ miesiecy wszystko jest jasne. Wg mnie dobrym rozwiazaniem jest ogloszenie zwyciezcy i zostawienie "czystej" sytuacji bez koniecznosci domyslow.

A propos małego świata, znajoma, która swojego czasu też zajmowała się organizowaniem e-aukcji opowiedziała mi ciekawą anegdote -- podczas jednej z aukcji, zadzwonił uczestnik z firmy X i stwierdził, że chyba coś u niego się zepsuło, bo widzi na ekranie coś innego niż uczestnik z firmy Y. :D

Temat: aukcje elektroniczne

W imieniu naszych partnerów firmy Opti-Buy przekazujemy informacje o organizowanych przez tę firmę bezpłatnych szkoleniach z aukcji elektronicznych. Dalsze szczegóły na stronie Opti-BuyAndrzej P. edytował(a) ten post dnia 30.03.07 o godzinie 15:13

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Marcin P.:
Sebastian Leszczynski:
Marcin P.:
Witam,

Uważam, że właściwie zorganizowana aukcja jest na tyle przejrzysta dla strony sprzedającej, że nawet jeśli zwycięska oferta jest wyjątkowo "ciężka do przełknięcia" dla dostawców, to ufają oni temu narzędziu i są w stanie taki wynik zaakceptować.

Słyszałem o praktykach pewnego zagranicznego organizatora e-aukcji, który, w imię przejrzystości, informuje uczestników o zwycięzcy przetargu. Co myślicie o takiej praktyce?

Pozdrawiam,
Marcin

Najczesciej swiat jest zbyt maly zeby "ukryc" kto wygral kontrakt, a w wielu branzach gracze sie znaja na tyle ze w kilka tygodni/ miesiecy wszystko jest jasne. Wg mnie dobrym rozwiazaniem jest ogloszenie zwyciezcy i zostawienie "czystej" sytuacji bez koniecznosci domyslow.

A propos małego świata, znajoma, która swojego czasu też zajmowała się organizowaniem e-aukcji opowiedziała mi ciekawą anegdote -- podczas jednej z aukcji, zadzwonił uczestnik z firmy X i stwierdził, że chyba coś u niego się zepsuło, bo widzi na ekranie coś innego niż uczestnik z firmy Y. :D

Marcinie, Agentrics ogarnia już współczynniki w ten sposób, że nie tylko możesz poinformować dostawców o tym, że są, ale możesz im je pokazać (każdy dostawca widzi swój), a poza tym jest dowolność w ustalaniu na poziomie produktu i dostawcy (teoretycznie każdy dostawca może mieć inny współczynnik i w dodatku różne na każdym produkcie).
Lech Buchelt

Lech Buchelt Zakupy IT, Bank
Pekao SA

Temat: aukcje elektroniczne

Jacek J.:
A każdy dostawca musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie czy stać go na dostawy spod wody i na ile moze to być stała strategia sprzedaży.

Jest jedno zagrożenie, które nie daje mi spokoju przy każdej aukcji, w której biorę udział.

Załóżmy hipotetyczną sytuację. Sprzedawca, podobnie jak i jego konkurenci, obniża w aukcji cenę bo zależy mu na kontrakcie. Cena zbliża się niebezpiecznie do poziomu 0% marży.
Ciśnienie jest już tak duże, że sprzedawca nie wytrzymuje, nie chce oddać kontraktu konkurencji i zchodzi pod wodę.
Następnego dnia gdy trzeźwieje przypomina mu się, że przecież można wykorzystać tańsze odpowiedniki jego surowców i obniżyć koszty.
W niektórych branżach ryzyko wykrycia u klienta zmiany jest większe w innych mniejsze.

Albo założył sobie marże na poziomie 10% bo jest dobry i wie, że przekona do tego swojego potencjalnego klienta.
Aukcja kończy zwycięstwem na poziomie np. 2% marży - wciąż zarabia, ugryzł konkurencji kawałek grosza ale jakoś plan sprzedaży mu się nie zamyka.

Ponownie pokusa obniżenia jakości jest ogromna. Wiadomo, że podpisał specyfikację, umowę i zobligował się do czego innego.
Tylko komu będzie się chciało sprawdzać i włóczyć po sądach skoro różnica jest prawie niezauważalna.

Takiej nie uczciwości wobec klienta i konkurencji zawsze się obawiam.
Krzywa cena-jakość wydaje się być nieśmiertelna. Bardzo proszę o komentarz i ewentualne doświadczenia związane z tym zagrożeniem.

A jak tego unikniesz przy rozmowach bezpośrednich? Przecież dostawca nie położy na stole swojej marży i groźby że jak nie kupimy z "godziwą" dla niego marżą to będzie obniżał jakość ... I jak udowodnić że zakup u konkurencji taniej (tzn. z jeszcze mniejszą marżą) na pewno spowoduje obniżenie jakości?
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: aukcje elektroniczne

Lech B.:


A jak tego unikniesz przy rozmowach bezpośrednich? Przecież dostawca nie położy na stole swojej marży i groźby że jak nie kupimy z "godziwą" dla niego marżą to będzie obniżał jakość ... I jak udowodnić że zakup u konkurencji taniej (tzn. z jeszcze mniejszą marżą) na pewno spowoduje obniżenie jakości?

Myślałem trochę o tym w trakcie mojej edukacji kupieckiej i doszedłem do następujących wniosków:

Narzędzie "aukcji elektronicznej" jest generalnie skuteczniejsze w obniżaniu cen niż "rozmowa bezpośrednia".

Rolą kupca nie jest tylko obniżanie ceny ale dbanie o odpowiednie relacje z dostawcami. Należy wytworzyć u dostawców wizję mnie jako klienta solidnego, rzetelnego, którego nie chcą stracić, z którym chcą handlować jeszcze przez bardzo długo. Po prostu być jego najlepszym klientem, nawet jeśli nie zarabia na mnie tyle ile przed e-aukcją.

Kiedy Napoleon wycofywał się spod Moskwy, przyszedł do niego Generał i powiedział, że ziarna starczy jedynie dla połowy wojska. Napoleon odpowiedział: "Dajcie jeść koniom, ludziom się wytłumaczy"

Co wy na to? ;)
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: aukcje elektroniczne

Otóż ja myśle, że jedno nie wyklucza drugiego... Aukcja elektroniczna może być tylko jednym z elementów procesu sourcingowego/ zakupowego etc. i wcale nie musi wykluczać zachowania z dostawcą dobrych relacji. Spotkałem się z przypadkami, gdzie aukcje wykorzystywana do preselekcji dostawców, odsiewając mało poważne lub niepewne firmy. z ponad 20 firm, zostały 3-4 z którymi spotkano się przy stole negocjacyjnym i doprecyzowano warunki, dbajac jednoczesnie o dobre relacje:) Zaletą w tym przypadku jest ogromna oszczędność czasu i zasobów, gdyby z każdą z 20 firm spotkać się osbiście... Nie tylko cena może być przedmiotem aukcji, można więc już na tym etapie orekślić termin płątności, gwarancji, a nawet uwzględnić w aukcji jakośc produktów. Dodatkowo dostawca, na relacjach z którym najbardziej nam zależy może dostać dodtakowe punkty i mimo troche gorszej oferty np. cenowej plasowac sie rankingu wyżej (właśnie ze względu na dodatkowe punkty np. za wieloletnią rzetelną współpracę, czy po prostu większa wiarygodność). Nie jest to częsta praktyka, niemniej jednak spotykana.

Podsumowująć- aukcja elektroniczna nie wyklucza zachowania dobrych relacji z dostawcami. Jako element procesu może za to odciążyć pracowników.

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

chwilę człowieka nie było, a Wy tu takie rzeczy wypisujecie
absolutnie nie popieram !
a gdzie przejrzystość procesu?
po co robić aukcję, jeśli później i tak trzeba negocjować?
jeżeli już jakieś uściślenia czy doprecyzowanie warunków, o których pisze p. Piotr muszą się odbyć, to bezwzględnie przed aukcją, a nie po niej, bo tym sposobem wychodzi na to, że każdy z oferentów podczas aukcji licytował sprzedaż innego produktu czy usługi.
A jeżeli oferenci wiedzą, że wybierzemy trzech, czterech, to wystarczy być trzecim, po co wygrywać?
jaką mam mieć z tego korzyść jako kupujący?
wolę żeby dostawcy szanowali mnie za transparentność procesów i na tym wolę budować dobre relacje.
Jacek Jarmuszczak

Jacek Jarmuszczak Global Category
Expert, Prof
Services & IT

Temat: aukcje elektroniczne

Anna B.:
A jeżeli oferenci wiedzą, że wybierzemy trzech, czterech, to wystarczy być trzecim, po co wygrywać?
jaką mam mieć z tego korzyść jako kupujący?
wolę żeby dostawcy szanowali mnie za transparentność procesów i na tym wolę budować dobre relacje.

Zgodzisz się Aniu, że są sytuacje w których nie można pozwolić sobie na komfort jednego dostawcy w danej kategorii. W zaproszeniu do przetargu można ustalić np. że zwycięsca dostaje 70% puli a druga firma 30% i wtedy też w większości przypadków wolą wygrać.
Przemysław Woźniak

Przemysław Woźniak Atnahs Pharma Ltd

Temat: aukcje elektroniczne

Jacek masz rację. W farmacji w ramach GMP koniecznym jest posiadanie co najmniej dwóch dostawców. Ponadto należy zwracać uwagę, aby obroty z dostawcami mieściły się pomiędzy 1-10% jego obrotów. Zbyt mały udział wiadomo konieczność płacenia wyższych cen, odwrotnie zbyt duży wówczas silne uzależnienie np. w sytuacji pożaru, innej klęski, a także zbyt duża pokusa na nagłe podniesienie cen.

Co do aukcji to w przemyśle farmaceutycznym nie do końca się sprawdzają. Obniżka cen często przekłada się na obniżenie jakości. Znanym mi jest przypadek, kiedy wybrano dostawcę opakowań na leki bo zaproponował najniższe ceny i najkorzystniejsze warunki dostaw ( gwarancja utrzymania przez trzy lata ceny), a opakowania nie sprawdziły się przy seryjnej produkcji na maszynach pakujących i powstały gigantyczne straty. Dotychczasowy dostawca wiedząc wcześniej, że przegrał aukcję usztywnił się i zaproponowal bardziej niekorzystne warunki.

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Przemysław W.:
Jacek masz rację. W farmacji w ramach GMP koniecznym jest posiadanie co najmniej dwóch dostawców. Ponadto należy zwracać uwagę, aby obroty z dostawcami mieściły się pomiędzy 1-10% jego obrotów. Zbyt mały udział wiadomo konieczność płacenia wyższych cen, odwrotnie zbyt duży wówczas silne uzależnienie np. w sytuacji pożaru, innej klęski, a także zbyt duża pokusa na nagłe podniesienie cen.

Co do aukcji to w przemyśle farmaceutycznym nie do końca się sprawdzają. Obniżka cen często przekłada się na obniżenie jakości. Znanym mi jest przypadek, kiedy wybrano dostawcę opakowań na leki bo zaproponował najniższe ceny i najkorzystniejsze warunki dostaw ( gwarancja utrzymania przez trzy lata ceny), a opakowania nie sprawdziły się przy seryjnej produkcji na maszynach pakujących i powstały gigantyczne straty. Dotychczasowy dostawca wiedząc wcześniej, że przegrał aukcję usztywnił się i zaproponowal bardziej niekorzystne warunki.

pytanie wciąż aktualne - co robiła Kontrola Jakości przed aukcją?? Kto pozwolił na zrobienie aukcji na niesprawdzone towary??
Przemysław Woźniak

Przemysław Woźniak Atnahs Pharma Ltd

Temat: aukcje elektroniczne

Kontrola Jakości badała produkty i potwierdzała ich zgodność wykonania ze specyfikacją. Dostawca od lat już był obecny w firmie, ale jedynie w niewielkim zakresie. Prawdopodobnie po aukcji chcąc sprostać kosztom dokonano oszczędności które spowodowały spadek jakości. Rolę kontroli przejęły wówczas maszyny i powiedziały stanowcze nie. Wcześniej automaty pracowały prawidłowo.
Problem dotyczył światowego koncernu, dla którego rozwój oparto na strategii cięcia kosztów.Przemysław Woźniak edytował(a) ten post dnia 22.05.07 o godzinie 07:46
Jacek M.

Jacek M. Likwiduję swój
profil na
Goldenline.

Temat: aukcje elektroniczne

Wszyscy macie rację.
Aukcje elektroniczne bywają zarówno korzystne jak i niekorzystne dla kupującego.
Oszczędzają czas, ale również odhumanizowują proces zakupów.
Umożliwiają selekcję dostawców ale pozbawiają możliwości poznania dostawców, którzy nie potrafią lub wręcz nie chcą uczestniczyć w aukcjach.
kierując się zasadą (najczęściej) najniższej ceny narażają często na wybranie dostawcy, który nie zagwarantuje ciągłości dostaw i ich stałej jakości.
Kilka znanych sieci sprzedaży wielkopowierzchniowej już się na aukcjach przejechało i teraz równolegle z aukcją odbywa się normalny proces sourcingowy wedle zasady - znajdź, poznaj, dogadaj się, podpisz.

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Przemysław W.:
Kontrola Jakości badała produkty i potwierdzała ich zgodność wykonania ze specyfikacją. Dostawca od lat już był obecny w firmie, ale jedynie w niewielkim zakresie. Prawdopodobnie po aukcji chcąc sprostać kosztom dokonano oszczędności które spowodowały spadek jakości. Rolę kontroli przejęły wówczas maszyny i powiedziały stanowcze nie. Wcześniej automaty pracowały prawidłowo.
Problem dotyczył światowego koncernu, dla którego rozwój oparto na strategii cięcia kosztów.Przemysław Woźniak edytował(a) ten post dnia 22.05.07 o godzinie 07:46

no ale jak to się ma do wad aukcji elektronicznych??

kupujący został oszukany przez sprzedającego, za co w warunkach cywilizowanych puszcza się oszukującego w skarpetkach.

bycie oszukanym przez sprzedającego zdarza się w historii handlu od kilku tysięcy lat, nie wińmy za to aukcji elektronicznych! :)

i jaki wniosek tego światowego koncernu? jeśli:
- powinniśmy wziąć na siebie większą odpowiedzialność za proces zakupów, czyli wiedzieć LEPIEJ i WIĘCEJ o naszych dostawcach - popieram w pełni

jeśli zaś:

nie kupujmy taniej, tylko drożej, bo wówczas rzadziej zdarza się, że jesteśmy oszukiwani, to... nie wymaga komentarza ;)

konto usunięte

Temat: aukcje elektroniczne

Jacek M.:
kierując się zasadą (najczęściej) najniższej ceny narażają często na wybranie dostawcy, który nie zagwarantuje ciągłości
dostaw i ich stałej jakości.
to nie jest problem aukcji elektronicznych tylko niekompetencji kupującego
Kilka znanych sieci sprzedaży wielkopowierzchniowej już się na
aukcjach przejechało i teraz równolegle z aukcją odbywa się normalny proces sourcingowy wedle zasady - znajdź, poznaj, dogadaj się, podpisz.

1. wszystkie sieci z pierwszej dziesiątki, które stosują e-aukcje zwiększają ich ilość (porównanie rok do roku).
2. zrobienie aukcji z dostawcami, których się nie zweryfikowało to błąd.
3. Dwa główne powody, dla których niektóre JEDNOSTKI w sieciach handlowych lobbują za ograniczeniem/rezygnacją z e-aukcji to:
a) niekompetencja;
b) znacznie trudniejsze wyłonienie "tego właściwego" dostawcy przez skorumpowanego kupca w przypadku zastosowania aukcji elektronicznej.
Z tytułu prowadzonej profesji mógłbym kontynuować dyskusję na poziomie nazwisk, ale chyba się zgodzimy, że to nie o to chodzi?

Podsumowując: sieci nie przejechały się na aukcjach internetowych, ale na 'przecwaniakowaniu'.
Przemysław Woźniak

Przemysław Woźniak Atnahs Pharma Ltd

Temat: aukcje elektroniczne

W przedstawionym przeze mnie przykładzie decyzje odnośnie zakupów poprzez e-aukcje zapadały w Los Angeles USA. Kryterium wyboru dostawców miała być li wyłącznie cena. Krajowi kupcy nie mieli nic do gadania, tylko realizować globalną strategię dostaw. Frendly speaking, jak nie ty to kto inny.
Mając ten przykład na uwadze sugeruje ostrożność przy podejmowaniu decyzji jedynie na bazie najkorzystniejszej ceny, a emocje u mojego przedmówcy wyraźnie są bliskie temu co słyszeliśmy przed aukcją od właścicieli firmy z USA

Następna dyskusja:

Bezplatne szkolenie w Warsz...




Wyślij zaproszenie do