Alicja Elżbieta Samol mgr ekonomii
Temat: Globalne zadłużenie
Rządy na całym świecie są zadłużone na 33 biliony euro. W tym roku Europa musi spłacić aż 19 proc. długów.Ubiegłoroczny kryzys w całej rozciągłości obnażył stan światowych finansów. Powszechne były problemy ze sprzedażą kolejnych transz obligacji, zwłaszcza przez najbardziej zadłużone kraje Europy, ale też takie potęgi jak Niemcy. Niestety, wszystko wskazuje na to, że spirala zadłużenia będzie się nakręcać jeszcze bardziej.
Rządy na całym świecie zadłużone są obecnie na około 33 biliony euro. Z tej kwoty ponad jedna trzecia to dług krajów europejskich. W tym roku będą one musiały wykupić obligacje i bony skarbowe za ponad 1,9 biliona euro.
Oznacza to, że w 2012 roku w Europie trzeba spłacić ponad 19 proc. wszystkich długów. Niemal 60 proc. tej kwoty przypada na trzy największe państwa: Niemcy, Francję i Włochy. W Polsce w tym roku do wykupu będą obligacje i bony za niespełna 27 mld euro. Ten współczynnik (14,4 proc.) jest na jednym z niższych poziomów w Europie.
– Tak potężnych długów jeszcze nie było – przyznaje Mirosław Gronicki, były minister finansów. Ale natychmiast dodaje: – Aktywa finansowe całego systemu światowego są ponad 100 razy wyższe.
Jego zdaniem dług w świecie narósł między innymi z powodu zbyt rozbudowanych systemów świadczeń społecznych.
Wykup długów w praktyce odbywa się na zasadzie tzw. rolowania. Rządy emitują kolejne obligacje na wykup starych. Problem w tym, że w obecnych warunkach rynkowych ta zamiana będzie bardzo droga. Można szacować, że z powodu wzrostu rentowności papierów skarbowych w Europie zamiana starych obligacji na nowe będzie kosztować około 100 mld euro. Największy problem będą miały peryferyjne kraje strefy euro, gdzie rentowność papierów skarbowych wzrosła najbardziej.
Na to, że poziom zadłużenia światowego znacznie przekroczył granice rozsądku, zwraca uwagę prof. Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP: – Kończy się czas modelu rozwoju gospodarczego opartego na corocznym wzroście długu. Czeka nas cała dekada powolnego zmniejszania zadłużenia w poszczególnych krajach – przewiduje ekonomista i zwraca uwagę, że oznacza to spore cięcia w wydatkach publicznych. Chodzi tu m.in. o wydatki socjalne czy wydłużanie wieku emerytalnego. Poważne reformy strukturalne wprowadzają lub zapowiedziały Portugalia, Włochy czy Hiszpania.