konto usunięte

Temat: przedsiębioca a fiskus

ostatnio usłyszałam, że przeciętny przedsiębiorca w Polsce spędza 418 godzin rocznie wypełniając druki podatkowe, tj. prawie 7 dni.
Trochę mnie to przeraziło.

Co o tym myślicie, jakie są wasze doświadczenia?
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: przedsiębioca a fiskus

ja to moze lepiej taktownie zamilcze :)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: przedsiębioca a fiskus

ile warta jest wasza godzina pracy ?

liczmy skromniuteńko.. 40 zł

to daje 16720 rocznie czyli c.a. 1400 miesięcznie za samo wypełnianie druków.

a tu wszyscy chca za dwie stówki mieć obsługę księgową i to pewnie jeszcze z doradztwem :)))))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 20:23

konto usunięte

Temat: przedsiębioca a fiskus

Robert Adam Okulski:
ile warta jest wasza godzina pracy ?

liczmy skromniuteńko.. 40 zł

to daje 16720 rocznie czyli c.a. 1400 miesięcznie za samo wypełnianie druków.

a tu wszyscy chca za dwie stówki mieć obsługę księgową i to pewnie jeszcze z doradztwem :)))))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 20:23

Stopień skomplikowania i rozbudowania jakichkolwiek przepisów powoduje zwiększone zapotrzebowanie na usługi specjalistów (np. prawników, księgowych itd.). Nie taki chyba jednak zamiar przyświecał prawodawcy.

Rozmawiałam ostatnio ze znajomą (Polką), która od niedawna prowadzi działalność jednoosobową w Anglii i mówiła, że sama bez problemów rozlicza się z fiskusem (a jest 100% humanistką).
Gdybyśmy mniej czasu poświęcali na wypełnianie druków, więcej moglibyśmy poświęcić na zarabianie pieniędzy, a przez to płacilibyśmy wyższe podatki:)
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: przedsiębioca a fiskus

Tylko czy robi to dobrze?

Temat: przedsiębioca a fiskus

Anna Wolny Zawodowiec:
Robert Adam Okulski:
ile warta jest wasza godzina pracy ?

liczmy skromniuteńko.. 40 zł

to daje 16720 rocznie czyli c.a. 1400 miesięcznie za samo wypełnianie druków.

a tu wszyscy chca za dwie stówki mieć obsługę księgową i to pewnie jeszcze z doradztwem :)))))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 19.02.10 o godzinie 20:23

Stopień skomplikowania i rozbudowania jakichkolwiek przepisów powoduje zwiększone zapotrzebowanie na usługi specjalistów (np. prawników, księgowych itd.). Nie taki chyba jednak zamiar przyświecał prawodawcy.

Rozmawiałam ostatnio ze znajomą (Polką), która od niedawna prowadzi działalność jednoosobową w Anglii i mówiła, że sama bez problemów rozlicza się z fiskusem (a jest 100% humanistką).
Gdybyśmy mniej czasu poświęcali na wypełnianie druków, więcej moglibyśmy poświęcić na zarabianie pieniędzy, a przez to płacilibyśmy wyższe podatki:)

I mimo że w Wielkiej Brytani przepisy podatkowe są prostsze to i tak zapotrzebowanie na usługi prawne jest większe niż w Polsce.
Wniosek:
1/ Tam bardziej ufa się specjalistom
2/ Tam ludzie mają większość świadomość swoich praw

Potwierdzają to badania przeprowadzone w polskim społeczeństwie - patrz Diagnoza Społeczna 2009 / ankieta przeprowadzona przez Krajową Izbę Radców Prawnych.

Nie wiem jak jest w przypadku usług księgowych więc się nie wypowiadam ;)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: przedsiębioca a fiskus

W społeczeństwach rozwiniętych w przypadku każdej usługi kalkulacja jest podobna.

1. zrobię sam, i zajmie mi to w przypadku spraw prostych co najmniej 2 razy więcej czasu niż specjaliście, na dodatek nie mając żadnej gwarancji że zrobiłem dobrze.
Za sprawy skomplikowane będe musiał zapłacić specjaliście, ale po stawce klienta "okazjonalnego" czyli znacznie wyższej.

albo :

2. Zlecę obsługę specjaliście, mając pewność poprawnego wykonania usługi i zapłacę za jednostke czasu (cene stałego klienta niezależnie od wagi problemu), dzięki czemu wolne 2 jednostki czasu poświęcę na rozwój własnego biznesu (czy po prostu na pracę etatową).
Dochód z pierwszej jednostki czasu płacę za usługę, z drugiej - zostaje w kieszeni, co daje czysty zysk.

Nauczył mnie tego jakieś ćwierć wieku temu polak (robotnik) mieszkający w szwajcarii.Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 21.02.10 o godzinie 11:09

Temat: przedsiębioca a fiskus

Paradoksalnie im szybciej zdecydujesz się na korzystanie z usług specjalistów tym taniej gdyż:

1/ długa współpraca to możliwość uzyskania upustów w przyszłości, lub tego że część pracy zostanie wykonana dla Ciebie po kosztach

2/ to że ktoś w danej chwili taniej wykona dla ciebie robotę, nie znaczy że tak będzie zawsze. Po pewnym czasie może po prostu zerwać współpracę, gdy będzie czuł że się wkopał w nieopłacalny interes.

Generalnie chodzi mi o to by doceniać - również finansowo - pracę innych bo w ten sposób jesteś w stanie nawiązać dobre relacje z kontrahentem a i sam sprzedasz mu swoje usługi w korzystnej cenie gdy on będzie chciał z nich skorzystać.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: przedsiębioca a fiskus

bingo !!!

a szczególnie zwróćcie uwagę na :
Krzysztof Zdankiewicz:
... a i sam sprzedasz mu swoje usługi w korzystnej cenie gdy on będzie chciał z nich skorzystać.

konto usunięte

Temat: przedsiębioca a fiskus

Robert Adam Okulski:
bingo !!!

a szczególnie zwróćcie uwagę na :
Krzysztof Zdankiewicz:
... a i sam sprzedasz mu swoje usługi w korzystnej cenie gdy on będzie chciał z nich skorzystać.

i koło się zamyka, jednym słowem traktujmy kontrahenta, tak jak sami byśmy chcieli być traktowani.

Przy okazji uproszczenie systemu podatkowego nikomu bym nie zaszkodziło :)
Tomasz Z.

Tomasz Z. Freelancer

Temat: przedsiębioca a fiskus

Ta "dyskusja" to chyba jest marketing szeptany.. Ponad 80% księgowych i doradców podatkowych *z którymi miałem kontakt* (być może to jakiś pech) to byli partacze których praca kosztowała dużo więcej niż ta przysłowiowa "stówka" czy "dwie stówki". Pierwsze czynności sprawdzające i mit profesjonalisty się walił, o kontroli nie wspominając.

Oczywiście przeciętny "nagoniony" przedsiębiorca o tym nie ma szans wiedzieć, i potem przy kontroli wkurza się na kontrolerów zamiast na swojego "fachowca".Tomasz Zieliński edytował(a) ten post dnia 27.02.10 o godzinie 10:10

Temat: przedsiębioca a fiskus

Tomaszu,

na temat księgowych się nie wypowiadam, ale doradców chyba oceniasz zbyt surowo. Znam ich sporo i żadnego nie posądziłbym o partaczenie (mogą się zdarzyć błędy, ale to jednak inna kategoria.

Może masz na myśli "księgowe", które zdobyły uprawnienia doradców podatkowych? Takie osoby to jednak trochę inna liga niż "tylko" doradcy. Dla nich punktem wyjściowym jest świadczenie usług księgowych a tytuł doradcy jako "dodatek marketingowy", więc też na polu doradztwa mogą wystąpić przypadki partaczenia.

Co do ceny - spróbuj się zmierzyć z polskimi i europejskimi przepisami podatkowymi i wziąć odpowiedzialność za wielomilionowe transakcje za przysłowiową stówkę czy dwie. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek poważnie zajmujący się doradztwem oferował swoje usługi za taką cenę.
Tomasz Z.

Tomasz Z. Freelancer

Temat: przedsiębioca a fiskus

Jan Leuenberger:
Tomaszu,

na temat księgowych się nie wypowiadam, ale doradców chyba oceniasz zbyt surowo. Znam ich sporo i żadnego nie posądziłbym o partaczenie (mogą się zdarzyć błędy, ale to jednak inna kategoria.

Może masz na myśli "księgowe", które zdobyły uprawnienia doradców podatkowych?

Szczerze mówiąc tego nie wiem - ale wiem że jeden doradca spiepszył (i to dosłownie) mi papiery, część z nich gubiąc.. Drugi miał sprawdził poprawki które sam zrobiłem, w trybie przyśpieszonej nauki, wziął sporą kwotę za opinię która nic nie wniosła do sprawy i nie wiedział kilku podstawowych spraw, w tym jak udowodnić kontroli niepodleganie usług pod polski VAT (art. 27 ust. 3/4 uptu w brzmieniu do 31/ grudnia 2009) - mimo że było to założenie audytu. Na szczęście, po przygodach, w końcu trafiłem na kompetentnego doradcę, ale jestem od tej pory cięty na wszelkie teksty typu "zostaw księgowość fachowcom".
Takie osoby to jednak trochę inna liga niż "tylko" doradcy. Dla nich punktem wyjściowym jest świadczenie usług księgowych a tytuł doradcy jako "dodatek marketingowy", więc też na polu doradztwa mogą wystąpić przypadki partaczenia.

O księgowych "za stówkę" mógłbym napisać jeszcze więcej, w tym o podżeganiu do popełniania przestępstw pospolitych przeciwko dokumentom - "bo wszyscy tak robią" - ale może lepiej nie wywoływać fali zawałów na GoldenLine.

Co do ceny - spróbuj się zmierzyć z polskimi i europejskimi przepisami podatkowymi i wziąć odpowiedzialność za wielomilionowe transakcje za przysłowiową stówkę czy dwie. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek poważnie zajmujący się doradztwem oferował swoje usługi za taką cenę.
>

Ja się na wielomilionowych transakcjach nie znam, mój pułap ma dwa-trzy zera mniej.Tomasz Zieliński edytował(a) ten post dnia 28.02.10 o godzinie 22:40

Temat: przedsiębioca a fiskus

O księgowych "za stówkę" mógłbym napisać jeszcze więcej, w tym o podżeganiu do popełniania przestępstw pospolitych przeciwko dokumentom - "bo wszyscy tak robią" - ale może lepiej nie wywoływać fali zawałów na GoldenLine.

Co do ceny - spróbuj się zmierzyć z polskimi i europejskimi przepisami podatkowymi i wziąć odpowiedzialność za wielomilionowe transakcje za przysłowiową stówkę czy dwie. Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek poważnie zajmujący się doradztwem oferował swoje usługi za taką cenę.
>

Ja się na wielomilionowych transakcjach nie znam, mój pułap ma dwa-trzy zera mniej.Tomasz Zieliński edytował(a) ten post dnia 28.02.10 o godzinie 22:40

Ano widzisz, jak już pisałem jest to dość istotne rozróżnienie, czy ktoś naprawdę zajmuje się doradztwem czy to tylko dodatek do prowadzenia księgowości.

Co do przestępstw - nie wiem co masz na myśli mówiąc o nich, ale szczerze wątpię, żeby księgowi podżegali do popełniania czynów, które mogą być uznane za przestępstwa. Jednak księgowy to nie doradca podatkowy.

Nawet przy mniejszych kwotach - nie wyobrażam sobie doradztwa podatkowego za "stówkę".
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: przedsiębioca a fiskus

Tomasz Zieliński:
Ta "dyskusja" to chyba jest marketing szeptany.. Ponad 80% księgowych i doradców podatkowych *z którymi miałem kontakt* (być może to jakiś pech) to byli partacze których praca kosztowała dużo więcej niż ta przysłowiowa "stówka" czy "dwie stówki". Pierwsze czynności sprawdzające i mit profesjonalisty się walił, o kontroli nie wspominając.

Oczywiście przeciętny "nagoniony" przedsiębiorca o tym nie ma szans wiedzieć, i potem przy kontroli wkurza się na kontrolerów zamiast na swojego "fachowca".

Tomku, ponad 80% zapytań o usługę z którymi mam kontakt wyobraża sobie ceny właśnie w okolicy stówki czy dwóch stówek. Nie wiem jakie były kryteria kierujące tobą przy doborze
ksiegowych/doradców i jaki biznes prowadzisz, ale jeśli w znacznej
mierze była to cena (piszesz o doświadczeniach z ksiegowymi za stówke..)to się nie dziw że trafiał ci się chłam.

Jeśli były inne - to po prostu popełniłeś jakieś błędy, na dodatek - skoro mowa o %-tach - to jak rozumiem "zwiedziłeś" reprezentatywną próbę tego zawodu, a więc skoro non stop błędy to raczej coś jest nie w porządku w twoich procedurach doboru tych
kryteriów. Pech to mógł byc za pierwszym, czy drugim razem...

Reasumując - przetestowałeś najgorszych, choc nikt cie do tego nie zmuszał, a my właśnie dyskutowalismy o najlepszych. Przykro mi - nie wstrzeliłeś się w temat :))))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 01.03.10 o godzinie 19:29



Wyślij zaproszenie do