konto usunięte
Temat: Czy dobrze broniliśmy swoich produktów w chwili wejścia...
Gdzieś natknąłem się na słowa prezesa jednej z firm produkującej miód, w których ostrzegał:"Pamiętajcie, jak wejdziecie do Unii, to brońcie się, bo tego czego na początku nie wywalczycie, nigdy później nie odzyskacie."
Słowa te dotyczyły polskiego miodu, którego oryginalnych cech oraz zasad produkcji i sprzedaży polscy pszczelarze mieli bronić w chwili wejścia do unii, by uniknąć totalnej unifikacji. M.in. nie udało się wywalczyć, aby na polskich miodach eksportowanych za granicę umieścić na etykiecie napis „produkt polski”, a nie „produkt unijny”.
Czy uważacie, że podobne historie osłabiają eksport i marketing innych polskich produktów, zwłaszcza tych, w wytwarzaniu których mamy wielowiekowe tradycje?
A tak na marginesie... to muszę powiedzieć, że każdy gość zagraniczny, który do mnie przyjeżdża dostaje najczęściej "dwójniaczka, albo "trójniaczka" jako "suvenir" i ... są zachwyceni, niezależnie od szerokości geograficznej, z której przybyli...Bartosz Stasiak edytował(a) ten post dnia 28.11.07 o godzinie 20:13