Temat: Wymagania płacowe absolwenta w branży automatyka

Witam,

Niebawem obronię się i zdobędę tytuł magistra inżyniera automatyki (studiowałem dziennie na Politechnice). Moje doświadczenie jest 10 miesięczne (staż w zawodzie).

Nie będę nikogo oszukiwać, że nie znam się na zawodzie. Coś tam wiem ale nie mam doświadczenia.

Na rozmowach rekrutacyjnych na pytaniu o zarobki odpowiadam, że najważniejsze dla mnie jest zdobyć doświadczenie i dodaję, że zarobki są dla mnie drugorzędną kwestią. Mówię też, że mieszkam z rodzicami którzy mnie utrzymują i tak naprawdę chcę pracować, żeby mieć doświadczenie a płaca jest drugorzędną sprawą - będzie to dla mnie kieszonkowe (podaję widełki od zera złotch w górę). Jednym słowem ile mi zapłacą tyle wezmę z uśmiechem.

Znam język angielski płynnie (Advanced certificate / C1). Studiwałem rok po angielsku.

Mam zdane wszystkie egzaminy, muszę się tylko obronić. Dodaję, że na uczelni muszę się pojawiać tylko na konsultacje z promotorem które są w weekendy ponieważ mój promotor wykłada dodatkowo na studiach zaocznych.

Szukam pracy ,,w zawodzie" od miesiąca. Byłem na trzech rozmowach kwalifikacyjnych. Dodatkowo rozmawiałem z trzema rekruterami telefonicznie.

Po pierwszej rozmowe telefonicznej lub osobistej kontakt się urywa.

Zastanawiam się czy nie jest to spowodowane tym, że ,,wyceniam" swoją wiedzę na zero złotych? Być może mam pecha i firmy z którymi prowadzę negocjacje rezygnują ze mnie po rozmowie? Może nie umiem się ,,sprzedać"? Jak sądzicie?