Adam Dariusz
Świderski
Deputy Sales
Director, HBO POLSKA
Temat: temat stary jak świat - jakie CV wysyłają kandydaci
Witamwątek w sumie na bieżąco, bo jestem zaangażowany w projekt rekrutacyjny - właściwie to sam go teraz prowadzę.
Rzadko rekrutujemy, bo głównie inwestujemy w ludzi.
Nie jestem rekruterem, nie pracuję w agencji HH, ciekawi mnie czy faktycznie macie podobne statystyki, czy też to wyjątkowa sytuacja...
Część CV które otrzymuję są bardzo fajnie, profesjonalnie napisane i bardzo mnie to cieszy.
Niestety znaczna ilość, a właściwie przeważająca , bo ok. 65% to CV ,co do których chyba ich twórcy nie zastanowili się w ogóle po co te Swoje CV wysyłają.
Po pierwsze dokumenty są np. zatytuowane CVwersja28, albo tosiek , xxxl co brzmi niepoważnie.
Po drugie CV są wysyłane z adresów pocztowych, co do których od razu nabiera się dystansu (przecież to zupełnie niepotrzebne, ale tak jest jeśli ktoś sobie strzela w kolano), przykładowe adresy to: prosiaczek@.... twojarybka@...., mordeczka@.... itp.
Po trzecie, zastanawiające również, przyszło fajne CV, bardzo dobrego kandydata, ale po 2 dniach przyszdł od tego samego kandydata mail treści mniej więcej o treści: < co jest ? nie otrzymałem potwierdzenia otrzymania mojego maila!!! proszę odpisać czy żeście otrzymali moją aplikację !!! >
... i jak ja mam sobie pomyśleć o takim kandydacie ?
pozytwnie ? już raczej nie za bardzo....
Po czwarte sporo CV jest absolutnie nie na temat, tzn. kandydaci piszą wyraźnie , że chodzi im o zupełnie inne stanowisko lub inną pracę...
Po piate - odnosze wrażenie, że większość nie zastanawia się nad co wpisuje w CV i do kogo je wysyła, bo np. w liście motywacyjnym i w cv podawane jest np. duże doświadczenie kandydata na polu grafika komputerowego, albo spedytora, co w ogóle nie ma żadnego związku z profilem stanowiska na które rekrutujemy.
Teraz ja się pytam - co jest grane ?
:-)
Kiedyś zasłyszałem taką statystyczną informację, że aby zdobyć pracę, trzeba wysłać ok. 10 tys. CV.
W przypadkach takich jak wyżej opisane, , to moim zdaniem pewnie trzeba wysłać nawet i 50 tysięcy. A wystarczy trochę pomyśleć i nie odwalać roboty dla uspokojenia swojego sumienia, tylko naprawdę przyłożyć się do CV, bo to przecież dokument , który reprezentuje kandydata.
Ciekawe , czy macie podobne doświadczenia ?Adam Dariusz Świderski edytował(a) ten post dnia 23.01.09 o godzinie 11:31