Michał Urbaniak

Michał Urbaniak Sprzedaje pomysły,
realizuje Twoje
marzenia...

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Witam.
Od jakiegoś miesiąca szukam pracy w handlu, najlepiej na stanowisku managerskim...
Wysłałem około 200 aplikacji i miałem tylko 4 spotkania, choć uważam się za osobę posiadającą bogate doświadczenie, otwartość na edukacje itd.
Zastanawia mnie jedna rzecz:
W jaki sposób firmy rekrutacyjne wybierają kandydatow na rozmowy skoro podczas spotkań żadna z 4 firm nie znala mojego cv, i listu motywacyjnego, a wrecz otwarcie powiedzieli, ze ich nie czytali...
Byly to dwie znane firmy z Warszawy, jedna z Poznania i jedna z Bydgoszczy.
Czy o dostaniu sie na rozmowę, nie mowiąc juz o przyjęciu do pracy decyduje tylko kolejność zgloszen?

Proszę o wyrażenie swojej opinii. Z góry dzięki.
Michał
Małgorzata S.

Małgorzata S. Psycholog społeczny

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Moim zdaniem duży wpływ ma na to teraźniejsza sytuacja gospodarcza czyli dobrze nam juz wszystkim znany kryzys. Firmy publikują ogłoszenia rekrutacyjne czasem tylko po to, żeby nie zniknąć z rynku w oczach konkurencji, a w rzeczywistości rekrutacje są zamrożone. Kolejna sprawa jest taka, że pojawia się o wiele mniej ogłoszeń niz dawniej, firmy zwalniają, a co za tym idzie, na dane ogłoszenie odpowiada o wiele więcej kandydatów, konkurencja jest wysoka - to może tłumaczyć to dlaczego zostałeś zaproszony tylko na 4 rozmowy. Trzecia rzecz - nastał znowu rynek pracodawcy, stąd być może to olewcze nastawienie do Ciebie firm, w których byłeś na rozmowach.
Barbara Seidler

Barbara Seidler "Statek w porcie
jest bezpieczny, ale
nie po to buduje
si...

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Michał U.:
Witam.
Od jakiegoś miesiąca szukam pracy w handlu, najlepiej na stanowisku managerskim...
Wysłałem około 200 aplikacji i miałem tylko 4 spotkania, choć uważam się za osobę posiadającą bogate doświadczenie, otwartość na edukacje itd.
Zastanawia mnie jedna rzecz:
W jaki sposób firmy rekrutacyjne wybierają kandydatow na rozmowy skoro podczas spotkań żadna z 4 firm nie znala mojego cv, i listu motywacyjnego, a wrecz otwarcie powiedzieli, ze ich nie czytali...
Byly to dwie znane firmy z Warszawy, jedna z Poznania i jedna z Bydgoszczy.
Czy o dostaniu sie na rozmowę, nie mowiąc juz o przyjęciu do pracy decyduje tylko kolejność zgloszen?

Proszę o wyrażenie swojej opinii. Z góry dzięki.
Michał


Panie Michale,
bardzo przykro czytać taką opinię .... a z drugiej strony to tylko obrazuje, to jaka kadra pracuje omawianych przez Pana agencjach.
Porządny rekruter wczytuje się w dokumenty, proponuje na spotkaniu zmiany w samym CV i LM, robi wszystko, by dobrze kandydata poznać i wesprzeć w tym procesie. Wielkość i logo agencji nie gwarantują niestety [a może na szczęście] profesjonalnej obsługi.

Pani Małgorzato – wszystko teraz zrzuca się na karb kryzysu – w wiadomości Pana Michała widać, że to ludzie zawodzą – dlaczego sytuacja rynkowa ma nas zwalniać z obowiązku profesjonalnego podejścia do obowiązków? Czy nie jest tak, że ta właśnie sytuacja zweryfikuje umiejętności i kompetencje niesolidnych pracowników o wątpliwych chęciach wykonywania zawodu rekrutera?

Powinien się Pan uzbroić w cierpliwość. Miesiąc, to naprawdę niewiele, a procesy potrafią się ciągnąć długo przez wzgląd na zachowania asekuracyjne firm.

Ja oceniam dość wysoko Pańską osobę - i robię to jedynie na podstawie profilu na GL. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nieprzygotowana siadam do rozmów z Panem na temat pańskiej przyszłości zawodowej.
Na chwilę obecną nie mogę zaoferować Panu żadnego stanowiska, ale jeśli zechciałby Pan pojawić się w Toruniu i bliżej przedstawić swoją osobę, to proszę czuć się zaproszonym.

pozdrawiam
bs

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Michał U.:
W jaki sposób firmy rekrutacyjne wybierają kandydatow na rozmowy skoro podczas spotkań żadna z 4 firm nie znala mojego cv, i listu motywacyjnego, a wrecz otwarcie powiedzieli, ze ich nie czytali...

Nieco sie dziwie, zarowno firmie rekrutacyjnej jak i pracodawcy. Normalny pracodawca uzgadnia z firma rekrutacyjna, ktorych kandydatow chcialby zobaczyc.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Psycholog społeczny

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Pani Barbaro,w swojej odpowiedzi napisałam prawdopodobne uzasadnienie do tego, że na 200 wysłanych aplikacji, tylko 4 firmy zaprosiły Michała na rozmowę, w żaden sposób nie usprawiedliwiam kryzysem braku profesjonalizu ze strony firm.
Barbara Seidler

Barbara Seidler "Statek w porcie
jest bezpieczny, ale
nie po to buduje
si...

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Małgorzata Spoz:
Pani Barbaro,w swojej odpowiedzi napisałam prawdopodobne uzasadnienie do tego, że na 200 wysłanych aplikacji, tylko 4 firmy zaprosiły Michała na rozmowę, w żaden sposób nie usprawiedliwiam kryzysem braku profesjonalizu ze strony firm.


Pani Małgorzato, ja chyba mocniej skupiłam się na "nie czytaniu dokumentów" niż liczbie zaproszeń.
Poza tym, 200 zgłoszeń w miesiącu do bardzo dużo. Domyślam się, że Pan Michał nie ogranicza się terytorialnie do swojego regionu zamieszkania. Nie chce mi się wierzyć, że aż tyle ogłoszeń [regionalnych] było spójnych z profilem Kandydata.
Trudno też ustosunkować się mocniej do sytuacji - ponieważ nie znamy anonsów na które Pan Michał odpowiedział. Być może błąd po części polegał na doborze niewłaściwych adresatów [potencjalnych pracodawców].

Staram się być obiektywna i chciałabym jeszcze raz podkreślić, że sytuacja jest o tyle wygodna, że od jakiegoś czasu wszystko zrzucić da się na "kryzys".
Nie od dziś wiadomo, że najłatwiej szukać przyczyn zewnętrznych.
Małgorzata S.

Małgorzata S. Psycholog społeczny

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Nie chciałam analizować osoby pana Michała ani też wnikać w motywy składania przez niego tych 200 apliakcji, chciałam go tylko prywatnie pocieszyć, że nie koniecznie jest to jego wina. Osobiście uważam,że kryzys robi swoje i każdy to zauważa, o tym sie publicznie mówi. Znam wiele osób, które odczuły jego skutki. Zgadzam się, że najłatwiej jest szukać przyczyn zewnętrznych, lecz w tereźniejszej sytuacji jest to chyba uzasadnione i zrozumiałe. Uważam, że dyskusja na temat kryzysu nie ma tu żadnego sensu, ze względu na to, że każdy ma do tego inny stosunek, choćby dlatego, że jedych kryzys dotknął w większym, drugich w mniejszym stopniu a innych wcale. I mam nadzieję, że tych ostatnich jest jednak najwięcej:)

konto usunięte

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Kolejny przykład na rekrutację proforma:
Wydawało mi się, że spełniam wymagania stawiane w
tym ogłoszeniu...Agnieszka Melania Szymkowiak edytował(a) ten post dnia 17.04.09 o godzinie 15:38
Michał Urbaniak

Michał Urbaniak Sprzedaje pomysły,
realizuje Twoje
marzenia...

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Witam, chciałem sprostować moją wypowiedź tzn. około 200 aplikacji. Składałem je na stanowiska managerskie tzn.:
- SM
- RSM
- BM
- KAM
a pod koniec także na stanowiska niższe tzn:
- KA
- specjalista ds. sprzedaży
gdyż uważam, że lepiej dać krok w tył by móc znów skierować swoją karierę do przodu. Jeśli chodzi o ograniczenia terytorialne: Gdańsk, Szczecin, Poznań, Bydgoszcz, Olsztyn, także teren działania dość obszerny. Jednak moim zdaniem nie ma różnicy gdzie pracuję, wiadomo jak to w sprzedaży, a tym bardziej na szczeblach managerskich, terenem pracy jest najczęściej cała Polska.

Szanowna Pani Barbaro. Z wielką chęcią odezwę się do Pani via priv celem umówienia się na spotkanie.

Dziękuję za obiektywne wypowiedzi i życzę samych sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym.Michał U. edytował(a) ten post dnia 18.04.09 o godzinie 12:17

konto usunięte

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Witam,
kwestię nieczytania dokumentów przed spotkaniem pominę - po prostu szkoda dłuższego komentarza :-/

Natomiast odnośnie ogłoszeń - często nie wszystko się w nich znajduje, więc o zaproszeniu na spotkanie mogą decydować inne czynniki (np. branża w jakiej pracowała dana osoba, albo lista "białych" i "czarnych" firm itp. itd.).

Ze swojej strony mogę dodać z kolei, że mam obawy przed zapraszaniem osób, które pracowały krótko w różnych firmach - wg mnie istnieje po prostu większe prawdopodobieństwo (i ryzyko), że po zatrudnieniu sytuacja się powtórzy (powody mogą być różne... jak zawsze ze zmianą pracy).
W takim przypadku jeżeli dana osoba spełnia wymagania, to po prostu zwracam większą uwagę na przyczyny zmiany pracy.

Ogłoszenie to nie wszystko. Ale radzę ciągle próbować, w końcu się uda znaleźć ciekawą pracę :-)
Pozdrawiam!
Michał Urbaniak

Michał Urbaniak Sprzedaje pomysły,
realizuje Twoje
marzenia...

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Małgorzata F.:
Ze swojej strony mogę dodać z kolei, że mam obawy przed zapraszaniem osób, które pracowały krótko w różnych firmach - wg mnie istnieje po prostu większe prawdopodobieństwo (i ryzyko), że po zatrudnieniu sytuacja się powtórzy (powody mogą być różne... jak zawsze ze zmianą pracy).
W takim przypadku jeżeli dana osoba spełnia wymagania, to po prostu zwracam większą uwagę na przyczyny zmiany pracy.

Pani Małgorzato, fakt w moim CV istnieje tzw. jumping, o ktorym Pani wspomniała. W tym przypadku pojawia się moje pytanie:

Czy jeżeli jumping potwierdzony jest sukcesami pionowymi i poziomymi (dążenie danej osoby w kierunku rozwoju zawodowego i intelektualnego) oraz listami referencyjnymi, to taka osoba jest od razu "skreslona"?

Czy tez np. ja, obralem sobie cel, stanowisko managerskie do 25 roku zycia, pozniej stagnacja, drzewo, dom, rodzina itd. to teraz mam uznac moj wybor kariery jako male faux pas?

Pytanie kolejne: Jak można w CV zawrzec informacje o tym co było powodem zmiany pracy itd..., no i czy takie rzeczy wogole się wpisuje, czy też taka notka była by kolejnym błędem?
Joanna S.

Joanna S. HR Manager

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Witam Panie Michale,

zajrzałam do Pana profilu i przyznaję się szczerze, że mając inne aplikacje do wyboru, odrzuciłabym Pana cv właśnie ze względu na fakt, że tak krótko pracował Pan w poszczególnych firmach. Kilka miesięcy to mało,żeby mówić o znaczących sukcesach, a skoro już były sukcesy, to dlaczego zmiana pracy?
Pracodawca widząc częste zmiany obawia się, że za pół roku będzie musiał powtórzyć rekrutację, co związane jest z kosztami samej rekrutacji, a następnie wdrożenia do pracy nowej osoby.
Po co ryzykować, skoro można wybrać kogoś bardziej stabilnego?
Chwali się, że jest Pan tak ambitny i do 25 roku życia chciał Pan być menedżerem, ale może być tak, że żadna firma nie będzie mogła umożliwić Panu takiego tempa rozwoju.
Życzę powodzenia w szukania pracy.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Podpisuję się pod opinią Joanny.
3 miesiące to za krótko żeby mówić o sukcesach; szczególnie w handlu, który nie jest nastawiony na sprzedaj-zapomnij o kliencie, lecz na dłuższe relacje.
koszty ponownej rekrutacji - oczywista sprawa.
Proszę spojrzeć na swoją kandydaturę oczami pracodawcy...

Panie Michale, może warto przemyśleć jeszcze raz plany i cele zawodowe? Bo każdy kolejny "skok" będzie coraz trudniejszy, proszę o tym pamiętać. Szczególnie przy wyższych stanowiskach (bardziej odpowiedzialnych), oczekuje się też pewnej stabilności od pracownika. Może warto popracować w 1 firmie chociaż rok-dwa? To już bardziej ułatwi potem zmianę pracy niż doświadczenie w kilku firmach przez ten sam czas.
Życzę powodzenia,
MF
Agata Qanadilo

Agata Qanadilo Rekruter / Executive
Search Consultant

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

Michał U.:

Pytanie kolejne: Jak można w CV zawrzec informacje o tym co było powodem zmiany pracy itd..., no i czy takie rzeczy wogole się wpisuje, czy też taka notka była by kolejnym błędem?

Może Pan umieścić krótkie wzmianki o powodach zmiany pracy, zdarzają mi się takie aplikacje i jeśli informacje są skrótowe i b.konkretne to nic w tym złego, CV nadal jest czytelne dla zytającego
Jarosław B.

Jarosław B. Specjalista ds
Zakupów

Temat: Jak działają osoby szukające pracowników...

No cóż, wydaję się ze Pan Michał w ocenie firm rekrutacyjnych lub bezpośrednio rekrutujących ma opinie "job jumper-a" patrząc jak krótko pracował na poszczególnych stanowiskach w roznych firmach. I stad tylko 4 zaproszenia. Po prostu boja się zaryzykować.
pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do