Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Witam Grupowiczów,

Napisałem aplikację w Excelu (na bazie języka VBA) służącą do zoptymalizowania rozkroju i zakupu stali. Jakkolwiek dziedzina biznesu może wydawać się nieco abstrakcyjna tak sam program jest stosunkowo prosty i moim zdaniem ma bardzo dużą wartość użytkową. Grupa docelowa jest bardzo konkretna - firmy handlujące stalą. Dopiero zaczynam pracę nad reklamą, marketingiem tego produktu, i w związku z tym prosiłbym Was o kilka porad.

1. Czy informacje dotyczące programu zawarte w moim profilu zachęcają do odwiedzenia strony z ofertą handlową, obejrzenia filmów? Jeżeli tak, to dlaczego? Jeżeli nie, to jakie informacje powinienem dodać/usunąć?

2. Jakie jest Wasze ogólne wrażenie dotyczące oferty handlowej?

3. W jaki sposób dotrzeć do potencjalnych Klientów. Informacja mailingowa na pewno nie będzie skutecznym rozwiązaniem. Tym bardziej dzwonienie do firm. Chociaż może się mylę....Program dużo zyskuje gdy pokazuje się jego działanie bezpośrednio, zatem celem będzie dążenie do spotkania w biurze Klienta.

Za wszystkie wartościowe porady bardzo dziękuję.

Pozdrawiam
Mariusz JankowskiMariusz Jankowski edytował(a) ten post dnia 27.04.11 o godzinie 23:00
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

1. Szukanie KLientów na Gl jest chyba pomyłką - więc Twoje informacje w profilu nie mają wiele wspólnego z opracowaniem strategii marketingowej dla Twojego produktu.
Napiszę jeszcze raz : opracowaniem strategii marketingowej, bo chyba tego szukasz.

2. Zanim zjadę zakładkę do której zrobiłeś link miną wieki. Twoje strona główna promuje Ciebie, a nie Twój produkt dla tej branży. Tam jest wszystko- czyli nic. Strona jako taka ciekawa dla pasjonata Excela, ale nie dla szefa firmy handlującej stalą. Np. Formuły go nie oczarują.

3. Produkty sprzedaje się w różny sposób. Warto poczytać trochę na ten temat. Na temat docierania do KLientów napisano tomy, powiedziano całe referaty. Poszukaj trochę -nawet tu. Ja nie mam pojęcia o branży hadlującej stalą - a Ty zapewne wiesz o nich wszystko, skoro masz dla nich narzędzia. A więc wiesz jak najlepiej do nich dotrzeć.

4. Produkt ma być dostosowany do potrzeb klientów. Czy jest dostosowany? Ma być obiektem pożądania Twoich Klientów, ma być czymś, bez czego nie mogą żyć.
Fakt, że uważasz, że ma dużą wartość jest zapewne powodem do dumy - ale nic więcej.
Szczerze ? Zadziwia mnie ta kolejność : coś zrobiłem/wyprodukowałem a teraz nie wiem jak to sprzedać. Zadziwia mnie dlaczego nie odwrotnie ?Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 27.04.11 o godzinie 23:12
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Dagmara,

Ad1.
Ja na to patrzę trochę inaczej. Przemyślana strategia marketingowa jak najbardziej, ale jako rozwiązanie docelowe, za jakiś czas. To jest jednak produkt specyficzny, odnoszący się do konkretnej grupy Klientów, w zasadzie nie posiadający konkurencji na rynku. I to jest duży plus moim zdaniem. Do czego zmierzam... Chodzi mi o to, żeby ten program zaistniał w świadomości ludzi z branży (gdy zobaczą, że coś takiego istnieje jest bardzo duża szansa, że się nim zainteresują i kupią) jak i ludzi nie związanych z branżą (promocja siebie jako Autora w drugiej kolejności). Stąd promocja programu w moim profilu na GL - myślę, że wbrew pozorom można znaleźć Klientów lub pośredników na konkretnych grupach. Na pewno nie jest to jednak strategia marketingowa - ona wymagałaby już utworzenia oddzielnej strony z profesjonalną obsługą klienta, może nawet założenia firmy. Tutaj się zgadzam. Wszystko zależy od tego jakie będą początki.

Ad2.
Pełna zgoda. Narazie programowi poświęcona jest osobna zakładka w menu - ale myślę, że na dobrą sprawę to wystarczy na sam początek. Wartość użytkowa programu spokojnie to rekompensuje. Własna strona internetowa to jednak byłby duży krok do przodu i wartość dodana.

Ad3.
Myślę, że to ruszy lawinowo - potrzebna jest iskra zapalna, zaistnienie produktu w świadomości Klientów z branży :-).

Ad4.
Produkt jest już bardzo dostosowany pod potrzeby klienta, ale całe zagadnienie jest dosyć złożone. Klient może sobie dodatkowo zażyczyć jakiegoś spersonalizowania programu (dodanie nowej pozycji w menu, rozbudowanie bazy o nowe profile), może mieć własne uwagi. Program w obecnym kształcie to taki solidny punkt wyjścia.
Z tą kolejnością to jest tak. Najpierw pojawiło się zapotrzebowanie konkretnej firmy + informacja, że można na takim programie dobrze zarobić bo takie rzeczy zazwyczaj liczy się ręcznie na kartce lub w Excelu w jakiś sposób.
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Z tych filmów które masz zrób jeszcze jeden, krótki i treściwy, który pokazuje najwżniejsze atuty Twojego programu. Pooglądaj na YT jak niektórzy robią prezentację systemów operacyjnych. Skoro większość osób liczy na kartkach, to podkreśl, że jest to oszczędność czasu, większa efektywność itp.

I potem wrzuć to na główną stronę, na której prezentujesz ten konkretny program. Dodaj tekst, screenshota, może jakieś referencje, czy wypowiedź klienta. To tak na szybko mi do łowy przyszło.
Poszperaj po stronach internetowych różnych producentów oprogramowania i zobacz, jak można zaprezentować program, żeby była jasne co, po co i dla kogo, przy okazji nie zawalając ludzi natłokiem informacji.

Ogólnie rzez ujmując: http://www.excelekspert.pl/projekty.html
nie chce mi się tego czytać. Sama forma zaprezentowania treści jest niewygodna. Widzę tam bardziej instrukcję obsługi, a nie reklamę.

Może jakaś branżowa baza adresów e-mail by się przydała?

Strona www też mogła by się doczekać liftingu. Kup sobie templatkę za 70 USD, będzie na początek ładniej, a jak się dorobisz, to wynajmiesz grafika, który Ci trzepnie layout, że wszystkim kapcie spadną :)

edit: możesz jeszcze rozważyc podpięcie osobnej domeny z nazwą tego programu i stworzenie ministrony tylko jemu poświęconej.Dominik Szewior edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 00:12
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Dominik,
Bardzo fajnie to opisałeś
Dominik Szewior:
Z tych filmów które masz zrób jeszcze jeden, krótki i treściwy, który pokazuje najwżniejsze atuty Twojego programu. Pooglądaj na YT jak niektórzy robią prezentację systemów operacyjnych. Skoro większość osób liczy na kartkach, to podkreśl, że jest to oszczędność czasu, większa efektywność itp.

Otóż to. Tym bardziej, że mamy tutaj do czynienia z dwoma ogromnymi atutami: czas (szybkość) i pieniądze (optymalizacja).
Mam sporo filmów instruktażowych na stronie, ale masz rację - przydałby się taki jeden krótki reklamowy, od razu pokazujący korzyści z zakupu/użytkowania programu. Nawet jeżeli odbiorcą nie jest klient masowy to jednak i tutaj musi być jakiś afekt np. "zoptymalizuj rozkrój stali i zaoszczędź na dostawie nawet do .... % ceny". Pokazanie liczenia ręcznego, żmudnego, wielogodzinnego i nieefektywnego to może być taka świetna przeciwwaga dla tego programu. Mi się taka forma reklamy kojarzy z zakupami Mango :-)), ale na dobrą sprawę komunikat musi być bardzo prosty, porównawczy.

Dodaj tekst, screenshota, może jakieś referencje, czy wypowiedź klienta. To tak na szybko mi do łowy przyszło.

Wypowiedzi Klientów to świetny pomysł! W ogóle o tym nie pomyślałem, a przecież większość aukcji na allegro ma przytoczone komentarze zadowolonych Klientów....

Ogólnie rzez ujmując: http://www.excelekspert.pl/projekty.html
nie chce mi się tego czytać. Sama forma zaprezentowania treści jest niewygodna. Widzę tam bardziej instrukcję obsługi, a nie reklamę.

Zgadza się. Jest to ciężkostrawne dla osób spoza tej branży. Jak najbardziej filmiki mają na celu pokazanie obsługi programu, praktycznie nie ma tam reklamy. Założyłem, że już pokazanie sposobu działania programu będzie jego świetną reklamą (np. utworzenie raportu w sekundę + szybki wydruk)
Strona www też mogła by się doczekać liftingu. Kup sobie templatkę za 70 USD, będzie na początek ładniej, a jak się dorobisz, to wynajmiesz grafika, który Ci trzepnie layout, że wszystkim kapcie spadną :)

Zgadzam się. Niestety mam ograniczone pole manewru bo nie jestem tam adminem. Ale tak czy siak mam wykupioną domenę http://optistal.com i myślę, że nowa strona to będzie ogromna wartość dodana dla programu. Będzie to wyglądać o wiele bardziej profesjonalnie. Inwestycja, która szybko się zwróci.

Reasumując.
Cieszę się, że założyłem ten temat :-))
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariusz Jankowski:
Dagmara,

Ad1.
Ja na to patrzę trochę inaczej. Przemyślana strategia marketingowa jak najbardziej, ale jako rozwiązanie docelowe, za jakiś czas.
Dlaczego ? Bo groźnie się nazywa ? Masz produkt, chcesz go wypromować, chcesz zbudować markę - chyba to wystarczający powód, żeby to zrobić z głową czyli według strategii. Konkretnej.
To jest jednak produkt specyficzny, odnoszący się do konkretnej grupy Klientów, w zasadzie nie posiadający konkurencji na rynku. I to jest duży plus moim zdaniem.
I duży minus - widać żyli bez tego i dawali sobie radę - wracamy do strategii. Zastanów się jakie masz bariery wejścia. Ja rozumiem, że jesteś zachwycony swoim produktem, ale dopóki nie znasz jego ograniczeń masz problem :):) Przestać wsłuchiwać się w cudowne brzmienie swojego głosu :):)
Do czego zmierzam... Chodzi mi o to, żeby ten program zaistniał w świadomości ludzi z branży (gdy zobaczą, że coś takiego istnieje jest bardzo duża szansa, że się nim zainteresują i kupią) jak i ludzi nie związanych z branżą (promocja siebie jako Autora w drugiej kolejności). Stąd promocja programu w moim profilu na GL - myślę, że wbrew pozorom można znaleźć Klientów lub pośredników na konkretnych grupach.
Nie wiem jak wiele jest tu firm z interesującej Cię branży -wątpię,żeby było ich dużo.
Zastanów się nad miejscami w sieci gdzie ich znajdziesz (branżowe portale) i np. prasie branżowej, stowarzyszeniach, konferencjach - tam też możesz zaistnieć. Prezentacja Twojego rozwiązania na konferencji branżowej to chyba ciekawe rozwiązanie ? A często szukają prelegentów...
Dlaczego nie Gl ? Bo jest tu masa ludzi, ktorych Twój produkt nie interesuje, nudzi, jest pomijalny (wybacz, ale tak to jest)
Na pewno nie jest to jednak strategia marketingowa - ona wymagałaby już utworzenia oddzielnej strony z profesjonalną obsługą klienta, może nawet założenia firmy. Tutaj się zgadzam. Wszystko zależy od tego jakie będą początki.
Wiesz, że im mniejsze masz marzenia tym mniej osiągniesz ? A dlaczego nie zrobisz oddzielnej strony, dedykowanej tylko do tego produktu ?
Mam wrażenie, że tracisz z oczu cel. Albo jest to zajebiaszczy produkt albo chcesz promować siebie. Zastanów się czego chcesz.
A dedykowana strona to żadne wielkie halo. I kontakt mailowy- come on....Dlaczego się tego boisz ?
Ad2.
Pełna zgoda. Narazie programowi poświęcona jest osobna zakładka w menu - ale myślę, że na dobrą sprawę to wystarczy na sam początek. Wartość użytkowa programu spokojnie to rekompensuje.
Jesteś zarozumiały - a to położyło nawet zupę Campbell w Polsce -więcej pokory.
Własna strona internetowa to jednak byłby duży krok do przodu i wartość dodana.
I co Cię przed tym powstrzymuje ? Teraz Twoja stron a dla mnie jest totalnie nieinteresująca - sorry. Może to i dobrze. Ale tam czuję się jak na bazarze przed łóżkiem polowym Ukrainki - jest wszystko i nic co może mi się przydać. Jest po prostu burdel. Od zaokrąglana do 50 groszy po badania lekarskie pracowników. Zdecyduj się, bo polegniesz.

Ad3.
Myślę, że to ruszy lawinowo - potrzebna jest iskra zapalna, zaistnienie produktu w świadomości Klientów z branży :-).

Hahahahhaa :) Zamierzasz ich wszystkich zebrać w jednym miejscu i zahipnotyzować ? Prasa branżowa, konferencje, stowarzyszenia, imprezy, targi i bezpośredni kontakt. Boisz się dedykowanej strony a nie boisz się dotarcia do firm w całej Polsce ? Chyba nie tego się boisz co trzeba :)

Ad4.
Produkt jest już bardzo dostosowany pod potrzeby klienta, ale całe zagadnienie jest dosyć złożone. Klient może sobie dodatkowo zażyczyć jakiegoś spersonalizowania programu (dodanie nowej pozycji w menu, rozbudowanie bazy o nowe profile), może mieć własne uwagi. Program w obecnym kształcie to taki solidny punkt wyjścia.
Super - czyli nie jest dostosowany.
Z tą kolejnością to jest tak. Najpierw pojawiło się zapotrzebowanie konkretnej firmy + informacja, że można na takim programie dobrze zarobić bo takie rzeczy zazwyczaj liczy się ręcznie na kartce lub w Excelu w jakiś sposób.
Super - tylko N=1 to nieco za mało by opierać o to biznes plan.

Wybacz - ja szukam dziur w całym - lepiej, żeby zabolało teraz niż jak umoczysz kupę kasy.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 00:47
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Dagmara,
Masz produkt, chcesz go wypromować, chcesz zbudować markę - chyba to wystarczający powód, żeby to zrobić z głową czyli według strategii. Konkretnej.

Ok - zgoda. Moje założenie było takie, że ponieważ nie jest to produkt masowy to nie wymaga on kampanii promocyjnej. Sprzeda się z tego względu, że sam szybko na siebie zarobi i znacznie ułatwi Klientowi pracę.

I duży minus - widać żyli bez tego i dawali sobie radę - wracamy do strategii. Zastanów się jakie masz bariery wejścia.

I jakoś dalej dają sobie radę. Pytanie tylko czy opłaca im się tracić dwa dni na ręczne utworzenie kombinacji, które w większości przypadków daje średnie wyniki jeżeli chodzi o odpad. Moim zdaniem nie, bo firma w ten sposób traci i czas i pieniądze. Poza tym jest to bardzo żmudne i nielubiane zajęcie, a praca w programie jest komfortowa - całość sprowadza się właściwie do wklepania danych :-).
Nie wiem jak wiele jest tu firm z interesującej Cię branży -wątpię,żeby było ich dużo.
Dlaczego nie Gl ? Bo jest tu masa ludzi, ktorych Twój produkt nie interesuje, nudzi, jest pomijalny (wybacz, ale tak to jest)

Właśnie sęk w tym, że ja nie chcę trafić do masy. Poprosiłem Was o zdanie jako speców od marketingu, ale to nie jest program przeznaczony dla Was tylko dla zaopatrzeniowców, którzy chcą zaoszczędzić na zakupie stali (raport zakupu) lub optymalnie pociąć to co już mają (raport rozkroju). Wiem, że statystyczny Kowalski nie będzie wnikał w niuanse, ale to też jest forma promocji mnie jako Autora programu - taki Kowalski może mi np. zlecić napisanie podobnego lub zupełnie innego programu.

Mam wrażenie, że tracisz z oczu cel. Albo jest to zajebiaszczy produkt albo chcesz promować siebie. Zastanów się czego chcesz.
A dedykowana strona to żadne wielkie halo. I kontakt mailowy- come on....Dlaczego się tego boisz ?

Cele są dwa i jasne :-)).
1. Promowanie programu (zaistnienie w świadomości Klientów) i sprzedaż.
2. Promowanie siebie jako Autora aplikacji (budowanie marki pt. "Mariusz Jankowski")
Moim zdaniem te cele się nie wykluczają. Jasne, że Klienta nie będzie interesował Autor ale myślę, że moje zdjęcie aż tak bardzo nie będzie mu przeszkadzać ;-).
Strategię traktowałem jako coś docelowego, przyszłego. Tutaj chodzi o czas. Dopiero miesiąc temu skończyłem pracę nad programem - a pracowałem nad nim 3 lata z przerwami. Na tym się skupiałem żeby ciągle go rozwijać, uatrakcyjniać. Promocja, marketing to już inny etap. Docelowo na pewno osobna strona utrzymana w kolorystyce branżowej z obsługą klienta -- tak myślałem. Ale widzę, że trzeba zając się tym teraz. Z drugiej strony, to nie będzie produkt sezonowy - bardziej stały przychód pasywny.

Jesteś zarozumiały - a to położyło nawet zupę Campbell w Polsce -więcej pokory.

Może to tak brzmieć, ale wiem, że ten program jest wartościowy bo dzięki niemu firma oszczędza czas i pieniądze. Czego chcieć więcej? :-)

I co Cię przed tym powstrzymuje ? Teraz Twoja stron a dla mnie jest totalnie nieinteresująca - sorry. Może to i dobrze. Ale tam czuję się jak na bazarze przed łóżkiem polowym Ukrainki - jest wszystko i nic co może mi się przydać. Jest po prostu burdel. Od zaokrąglana do 50 groszy po badania lekarskie pracowników. Zdecyduj się, bo polegniesz.

Myślę, że trochę przesadzasz. Zainteresowany Klient ma dedykowaną zakładkę OPTISTAL i tam ma wszystko co go interesuje. Reszta informacji na stronie to już nie jego brożka.

Boisz się dedykowanej strony a nie boisz się dotarcia do firm w całej Polsce ? Chyba nie tego się boisz co trzeba :)

Ja myślę, że Klienci sami będą mnie zapraszać na spotkania :-). Nie mówię tak dlatego, że jestem zarozumiały, ale dlatego, że myślę, że Oni będą widzieć w tym świetny interes dla swojej firmy. Bo koszt programu jest relatywnie niski biorąc pod uwagę oszczędność czasu i pieniędzy i stopę zwrotu z inwestycji.

Program w obecnym kształcie to taki solidny punkt wyjścia.
Super - czyli nie jest dostosowany.

Program sprzedawał się już wtedy gdy był zrobiony w 20%-30%. Po prostu dla Klienta najważniejszy był rozkrój - takie rzeczy jak menu, pasek narzędzi nie były dla niego aż takie ważne.

Wybacz - ja szukam dziur w całym - lepiej, żeby zabolało teraz niż jak umoczysz kupę kasy.

Spoko. Ja doceniam takie trzeźwe i krytyczne podejście. Najgorzej to spocząć na laurach.

Pozdrawiam
MariuszMariusz Jankowski edytował(a) ten post dnia 28.04.11 o godzinie 09:51
Zofia B.

Zofia B. strategia i
marketing, marketing
i strategia

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariuszu, strategia marketingowa =/= kampanii promocyjnej. W skrajnych przypadkach możesz się nawet spotkać ze strategią marketingową, w której w ogóle nie uwzględnia się kampanii promocyjnej.

Rozwijając produkt i zastanawiając się nad tym w jaki sposób ma być postrzegany przez klientów robisz rzeczy, które leżą w obszarze jaki obejmować powinna strategia marketingowa. Może "strategia" brzmi strasznie, ale w Twoim przypadku nie chodzi o napisanie opasłych ksiąg z planami na najbliższe 10 lat, a o nadanie Twojemu przedsięwzięciu jakichś ram.
W tej chwili jest bowiem tak, że podejmujesz decyzje w oparciu o założenia, które mogą być nieprawdziwe.

Ustalasz jakieś cele, ale są one między sobą sprzeczne. Piszesz, że masz dwa cele: promocję programu i siebie. Promocja jest celem? Promocja może być co najwyżej środkiem do celu. Jaki jest cel?
Zaraz obok piszesz jednak, że na promocję czas przyjdzie później. To ja już zupełnie nie rozumiem.
Jeszcze później zakładasz, że klienci sami do Ciebie przyjdą. Tylko jak mają przyjść skoro nie wiedzą o Twoim istnieniu??? Czyli co? Jednak promocja by się przydała.

Skoro jesteś programistą, to chyba powinieneś lubić porządek. Jak być sobie radził, gdybyś miał ciągły nieład w kodzie? Pewnie byłoby trudno. Tak samo trudno jest zrealizować jakiekolwiek przedsięwzięcie biznesowe (małe czy duże) działając w chaosie. Widziałam nie raz jak świetnie produkty się nie sprzedawały, bo gdzieś ktoś zapomniał o jasnym wytyczeniu ścieżki.

konto usunięte

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariusz Jankowski:
Dagmara,
Słuchaj Dagmary, bo mądrze prawi.
To, że coś jest super, nie oznacza, że ktoś, nawet po zobaczeniu prezentacji będzie przekonany o konieczności posiadania tegoż.
Skoro, tak jak mówisz potrzebna iskra, to strategia pomoże Ci tą iskrę wytworzyć.
To po pierwsze.
Po drugie - no niestety, mało rzeczy jest, które sprzedają się same.
Nawet chleb.

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariusz Jankowski:
Właśnie sęk w tym, że ja nie chcę trafić do masy. Poprosiłem Was o zdanie jako speców od marketingu, ale to nie jest program przeznaczony dla Was tylko dla zaopatrzeniowców, którzy chcą zaoszczędzić na zakupie stali (raport zakupu) lub optymalnie pociąć to co już mają (raport rozkroju).

No wiec te grupe docelowa znam niezle i nie zakladalbym z gory, ze nie wiedza jak zaoszczedzic bo na tym polega ich praca.

http://www.opti-buy.com/

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariusz Jankowski:
To jest jednak produkt specyficzny, odnoszący się do konkretnej grupy Klientów, w zasadzie nie posiadający konkurencji na rynku.

No nie zgadzam sie z tym i zwracam uwage na to co napisalem powyzej. Dzisiejsze zakupy to "nauka", odpowiednio dobre jest wyposazenie w narzedzia. Oczywiscie nei oznacza to, ze produkt jest skazany na porazke ale kokosow sie na tym raczej nie zarobi.

konto usunięte

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Widzę to tak:

1) Problem rozwiązany przez Mariusza za pomocą aplikacji OPTISTAL jest wysoce niebanalny i NAPRAWDĘ TRUDNY. Faktycznie korzystanie z dobrego algorytmu może przynieść spore oszczędości. Z matematycznej strony kwestia optymalizacji rozkroju stali, tafli szklanych itp. na z góry zadane kształty należy do klasy tzw. problemów np-zupełnych (tak jak problem komiwojażera). A to oznacza w skrócie, że jego trudność rośnie lawinowo już przy niedużej liczbie elementów.

Ergo: wierzę Mariuszowi, że to jest dobry produkt i ważne narzędzie dla jego grupy docelowej, ale:

2) Prezentacja jest nieprzekonująca. Optistal powinien mieć swoją stronę, niezależną od pozostałych usług i serwisów. Na głownej stronie powinno być napisane co ta aplikacja robi, dla kogo jest przeznaczona i ile można zaoszczędzić.

3) A co mamy?

Optistal to skrócona nazwa aplikacji napisanej w języku Visual Basic for Applications na bazie arkusza kalkulacyjnego Microsoft Excel. Pełna nazwa programu to Optymalizator rozkroju stali.

Na moją branżę to się tłumaczy tak:

Optisond to skrócona nazwa aplikacji napisanej w języku Visual Basic for Applications na bazie arkusza kalkulacyjnego Microsoft Excel. Pełna nazwa programu to Optymalizator sondaży.

I tak dalej, Optitel, Opticośtam.... Ten tekst nie tylko nie zachęca do kupna, nawet nie zachęca do czytania reszty.

4) Klienta absolutnie nie obchodzi, w czym napisano ten program. Interesuje go wyłącznie to, żeby był użyteczny i - uwaga - funkcjonalny.

A zatem - koniecznie demo (najlepiej video, jak się 100 kawałków samo układa na arkuszu. Albo łamigłówka dla klienta, niech spróbuje sam, a potem sprawdzi o ile program jest od niego lepszy).Agnieszka Górnicka edytował(a) ten post dnia 29.04.11 o godzinie 15:34
Bogusław K.

Bogusław K. kierownik serwisu,
Epsilon S.C.

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Andrzej Pieniazek:
Mariusz Jankowski:
To jest jednak produkt specyficzny, odnoszący się do konkretnej grupy Klientów, w zasadzie nie posiadający konkurencji na rynku.

No nie zgadzam sie z tym i zwracam uwage na to co napisalem powyzej. Dzisiejsze zakupy to "nauka", odpowiednio dobre jest wyposazenie w narzedzia. Oczywiscie nei oznacza to, ze produkt jest skazany na porazke ale kokosow sie na tym raczej nie zarobi.

Andrzej ma rację, to mi wygląda na kolejny produkt jaki powstał z myślą "klientom na pewno się spodoba" - jak nie zrobiłeś analizy rynku to nie wiesz czy się spodoba, przyda. Może jeden czy dwóch stwierdziło kiedyś, że coś takiego by się im przydało, ale to jeszcze nie klienci. Nie wiadomo czy jak im dasz gotowy produkt to będą chcieli za niego zapłacić. A nawet jeśli jeden czy dwóch go kupi to czy będą go używać.

Jak chcesz robić promocję to jej nie odkładaj na potem, jeśli produkt naprawdę jest dobry to nie pozwól sobie na dogonienie przez konkurencję, której właśnie otwartym tekstem dałeś znać - jest pusta nisza, można zarobić, piszcie swoje aplikacje, ja swojej jeszcze nie sprzedaję.

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Agnieszka Górnicka:
Ergo: wierzę Mariuszowi, że to jest dobry produkt i ważne narzędzie dla jego grupy docelowej, ale:

Ja z kolei widze pare problemow, tak jak juz zaznaczylem powyzej:

1) Rozwiazanie jest "wyspowe" i nie uwzglednia innych produktow, ktore stosuja nowoczesne firmy produkcyjne (MRP itd.) i intergracji produktu w juz posiadane (zakladajac, ze nie jest to juz uwzglednione co nie wcale wykluczone)

2) Grupa docelowa to niekoniecznie kupcy, raczej planisci produkcji, ktorzy sa "przed" kupcem w lancuchu wartosci i mzoe nawet inzynierowie procesu itd.
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Dzięki wszystkim za zaangażowanie w temacie :-).
Muszę trochę uporządkować, dodać kilka faktów. Będzie trochę prywaty…

1. Jaki jest mój cel związany z tym programem konkretnie? Nie jest nim sprzedaż jak największej ilości kopii za wszelką cenę, ani uczynienie z niego głównego źródła dochodu. Docelowo ma to być coś na kształt przychodu pasywnego, czegoś co generuje mi dodatkowy zarobek w perspektywie kilku następnych lat. Jaki konkretnie? Sprzedaż dwóch kopii programu w miesiącu da mi satysfakcję.

2. Drugim celem jest wypromowanie siebie od strony zawodowej. Wziąłem na tapetę bardzo trudne zadanie do zrobienia – jest to mój zdecydowanie najtrudniejszy i najbardziej czasochłonny projekt jaki wykonałem do tej pory w Excelu. Ale też zrobiłem go po to żeby się pochwalić, że potrafię coś takiego zaprojektować i oprogramować. Po to żeby otworzyć sobie furtkę na przyszłość, pokazać, że skoro jestem w stanie wykonać taką trudną aplikację (tak jak pisze Agnieszka optymalizacja jest naprawdę cięzkim kawałkiem chleba jeżeli chodzi o pisanie kodu, a problem rozkroju jest niebanalny i zarazem interesujący) to mogę wykonać dla Klienta bez problemu aplikację dużo prostszą. Chciałem też pokazać niedowiarkom, że w Excelu można pisać ciekawe i rozbudowane programu – wbrew opinii niektórych informatyków.

3. Skoro znany jest mój cel związany z tym programem to napiszę co jestem w stanie wykonać żeby dodatkowo go wypromować i uczynić ofertę bardziej profesjonalną, a tym samym zwiększyć zyski ze sprzedaży:
- mogę zlecić wykonanie strony www + wypozycjonować ją: później….
- mogę wysłać ofertę e`mailową do firm z branży
- mogę wynająć z dwie osoby do obdzwonienia wszystkich firm w Polsce w celu spotkania
- mogę umawiać się na spotkania face-to-face i pokazywać program
- mogę w sumie przejechać się na jakieś targi lub meeting jeżeli będzie konkretna chęć lub oferta zakupu

Po wykonaniu tych wszystkich rzeczy miałbym poczucie, że dałem z siebie maksa :-).
Strona z programem by funkcjonowała dalej – cel w postaci przychodu pasywnego i promocji siebie zostałby osiągnięty.

W tej chwili widzę ogromne rezerwy związane z promocją – czyli to co wypunktowałem powyżej. Chciałem się z tym wstrzymać bo uznałem, że program sprzeda się sam, ale faktycznie większe zaufanie Klienta będzie budzić osobna strona z bardzo konkretnym przekazem. Będzie to oferta na innym poziomie. Gdy taka strona będzie istniała łatwiej będzie umawiać się na spotkania, odzew będzie większy.

4. Nie podzielam pesymizmu związanego ze sprzedażą. Wręcz przeciwnie – myślę, że sprzedaż długofalowa jest całkiem realna. Z tego co zauważyłem firmy są zainteresowane takimi narzędziami nawet jeżeli korzystają już z podobnych (dla stali znam jeden dedykowany program i moi Klienci go mają). Po prostu takie programy najczęściej korzystają z różnych algorytmów, mocno się między sobą różnią. A dla firmy, która planuje zakupić stal na kwotę dziesiątek lub setek tysięcy takie porównanie wyników (raportów) jest bardzo pożądane. Zresztą to też kalkulacja. Jeżeli firma zatrudnia 50 osób i kosztuje ją to w sumie 170 000zł/mc to jakim kosztem jest wydanie 1 700 zł. na taki program? Jest to 1% - a właśnie takie średnie firmy to moja grupa docelowa.

Pzdr.
Mariusz JankowskiMariusz Jankowski edytował(a) ten post dnia 29.04.11 o godzinie 23:45
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Mariusz, mam dziwne wrażenie, że nadal słuchasz własnego głosu :):)
Dlatego jedynie mogę Ci życzyć szczęścia i osiągnięcia zakładanych celów :)
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

Okej - podbijam watek :-).

Strona poswiecona programowi dziala od wczorajszego wieczora, takze zapraszam do odwiedzin i ponownego dodawania komentarzy w tym temacie.

http://www.optistal.pl/

Zapraszam takze na nowa grupe poswiecona programowi - http://www.goldenline.pl/forum/optistal

Mozna tam m.in. otrzymac darmowy raport rozkroju i zakupu (nalezy podac wlasne zestawienie potrzebnych dlugosci wraz z dostepnymi dlugosciami handlowymi).

Pozdrawiam
Mariusz Jankowski
Stanisław Grabowski

Stanisław Grabowski Strategic Planning
Director

Temat: Wypromowanie aplikacji komputerowej dla konkretnej branży

dużo, dużo, duuuuużo lepiej!
jakbym kupował stal to bym się teraz poważnie zastanowił :)

Następna dyskusja:

Znaczenie reklamy w pozyski...




Wyślij zaproszenie do