Temat: T-Mobile (UK)

cyt: (doczytaj do końca)
"Błędna informacja na temat oferty zmusiła operatora telekomunikacyjnego do akceptacji niekorzystnych warunków umowy - pisze "Daily Mail"
Około 2 tys. osób zdecydowało się na roczną umowę z brytyjskim T-Mobile, która obejmowała 300 bezpłatnych minut i SMS-ów oraz brak opłaty abonamentowej przez cały rok. Promocja internetowa okazała się jednak pomyłką administratora serwisu. Prawdziwa oferta T-Mobile zakłada zwolnienie z opłat tylko w pierwszym miesiącu, za każdy następny klient powinien zapłacić 10,21 funta.

Kiedy koncern zauważył błąd, wysłał do zainteresowanych informację o pomyłce i komunikat o wycofaniu się z umowy. Na T-Mobile posypała się fala krytyki. Klienci za pośrednictwem portalu HotUKdeals.co.uk zagrozili nawet pozwem do sądu.

Ostatecznie operator zdecydował się zachować warunki umowy z błędnej promocji, czyli rok bez opłat. Rzecznik T-Mobile wyjaśnił bulwarówce "Daily Mail", że koncern zdał sobie po prostu sprawę z błędu, jaki popełnił."

A teraz (wybrane) komentarze:
"za 20 000 funtów mamy numer jeden w newsach w UK w telekomach. Moim zdaniem nawet jeśli to błąd to świetna reklama :). Powinno być też hasło: Oglądaj nasze oferty i wyłapuj okazje. "

"Dziekuje ci T-mobile oraz hotukdeals :-) Rok bez abonamentu ! Przeciez i tak wyjdzie im to na dobre (tylko 2000 szczesliwcow) - co tak za koszt dla takiego kolosa. Jaka tania reklama! Pozostaja jedynie polaczenia do Polski ale za 1p na stacjonarne i 3p na komorki za minute to nie mam co narzekac ;-) "

Jak myślicie - celowe działanie, czy faktycznie >przypadek<.
Osobiście skłaniałbym się ku planowanym działaniom, ale ciekawy jestem Waszych opinii.

Temat: T-Mobile (UK)

Do celowego działania nie pasuje mi wzmianka o informacji dot. pomyłki i wycofywania się z umowy.

Gdyby było celowe to raczej poszeptaliby do mediów, a potem zrobili z siebie wielkich uczciwych darczyńców + szopka w deseń nasz błąd nasza strata.

Temat: T-Mobile (UK)

Dla mnie też wpadka, choć dziwi mnie to, że tak duża firma chciała się wycofywać... przecież wiadomo było, jaka będzie reakcja klientów...

Temat: T-Mobile (UK)

Warianty i efekty reakcji można przewidzieć w każdej możliwej opcji :). Włącznie z pozorną próbą wypowiedzenia umów. Maluje się takie ładne diagramy przyczynowo-skutkowe :). Jeżeli pójdzie nie tak, jak planowaliśmy (brak szumu), to się wycofujemy i nic nie tracimy. Jeżeli pójdzie tak, jak zaplanowaliśmy (jest szum), to udajemy że pomyłka, bla bla bla i też nic nie tracimy, a nawet zyskujemy :). Może błąd, ale może też planowanie i antycypacja najwyższch lotów. 50/50. Największe ryzyko przy takich akcjach, to że ktoś chlapnie na boku, o co tak naprawdę chodziło :).