konto usunięte

Temat: Marketing zmysłów(aromamarketing, audiomarketing....etc)

Na forum pojawił się temat dotyczący kolorów.
Przytoczę cytat z książki "Brand sense" Martina Lindstroma

dotychczasowe oddziaływanie 2D na klientów (obraz i dźwięk) zastępowany jest poprzez zastosowanie działania 5D (obraz, dźwięk, zapach, dotyk i test)

Ogólnie można nazwać takie działania MARKETINGIEM ZMYSŁÓW. Z racji branży w jakiej działa moja firma chciałbym zapytać Was właśnie o marketing zmysłów(z naciskiem na aromamarketing), jakie jest wasze zdanie na ten temat, co sądzicie o zasadności stosowania tego typu dość niekonwencjonalnych metod budowania wizerunku i tożsamości firmy w oparciu o doznania.

Celowo nie przytaczam na początku swojej opinii, doświadczeń i wiedzy na ten temat, nie chcę również przedstawiać oferty swojej firmy ponieważ nie o to mi chodzi. Interesuje mnie bardzo mocno opinia Was jako ekspertów. Dziękuję i zapraszam do dyskusji.
Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Marketing zmysłów(aromamarketing, audiomarketing....etc)

O marketingu zapachowym rozmawialiśmy przy okazji dyskusji o kolorach (pojawiły się też smaki itp.).

Generalnie konkluzja jest taka: nie przesadzać. Jasne, że jeśli traktujemy to jako nowość, może przyciągnąć ludzi. Jeśli dokłada się do wizerunku -- chwała mu za to :) Ale jeśli marketing zapachowy próbujemy "upchnąć" wszędzie (taka "sztuka dla sztuki") to traci swoją siłę. Jak wszystko :)

Takie moje 3 grosze.
Iza Żerek

Iza Żerek Koordynator
projektów

Temat: Marketing zmysłów(aromamarketing, audiomarketing....etc)

Podobno to tylko w naszym kraju marketing zmysłow (szczegolnie aromamarketing) jest tak mało popularny - a co mało popularne, a tym samym jeszcze nie do końca sprawdzone - jest bardziej podatne na krytykę. W ostatnim nr Briefa albo Prokreacji jest dobry artykuł na ten temat. Mi się osobiście podoba ten "nowy" rodzaj komuikacji. To tak jak z mężczyzną i kobietą - zapachy, które emitujemy oddziaływują bardzo na płeć przeciwną. Więc w przypadku budowania wizerunku marki to też może działać. Jest to taki dodatkowy przyjemny aspekt:) Sama chcę ten pomysł wdrożyć do strategii budowania wizerunku festiwalu, który współorganizuję. Kartki okolicznościowe, ulotki, zresztą wszelkie wydawnictwa powinny być w to włączone. Ciekawe jak wykorzystanie aromamarketingu sprawdzi się w działaniach piarowych?:) Kwestia pozostaje kosztów. Wszystko do sprawdzenia. Jak narazie jestem za:)

Następna dyskusja:

Aromamarketing w Hotelu




Wyślij zaproszenie do