Temat: 129 900
Piotr Giermasinski:
Michał S.:
Jak potrzebujesz upustu przy zakupie marki premium, to Cię na nią nie stać - proste ;)
A czy premium to juz dobro luksusowe? Nie. Bogaci sa bogaci z reguly dlatego, ze potrafia liczyc i dostaja upusty przy zakupach.
Bogaci sie bogaca, biedni ubozeja...
Swiete slowa. Zamozni ludzie (nie przed dziedziczenie...) maja z reguly duuuuzy szacunek do pieniedzy.
Z zdaniem ze w segmencie "premium" nie powinno byc metek tez sie nie zgadzam. Jak czlowiek spojrzy dookola to zobaczy np ze aby oszczedzac, trzeba miec duzo pieniedzy. Oszczedne Diesle sa drogie jak cholera. Konta bankowe "premium" kusza brakiem oplat za przelewy czy prowadzenie konta. Luksusowe butiki czy perfumerie kusza kartami stalego klienta i rabatami.
Wydaje mi sie ze w miare wzbogacania sie przesuwa sie nam bariera ponizej ktorej faktycznie nie patrzymy na metki. Zarabiamy malo - patrzymy na ceny zywnosci. Zarabiamy wiecej - przestajemy, ale nadal krzywimy sie w restaracji. W koncu przestajemy sie krzywic w restauracji, ale nadal uwaznie studiujejmy ceny aut itd itp...
Poza tym - u Lexusa to wbrew pozorom nic nowego.
Juz w latach (bodaj) osiemdziesiatych Lexus mial reklame:
"po raz pierwszy przesiadke z samochodu za 50 000$ na taki za 30 000$ mozesz nazwac awansem"
Naturalnie nie pamietam kwot, ale sens tak.
Byl to okres bezposredniej konkurencji przede wszystkim z Mercedesem.