Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1516290,1,pozwy-zz...
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

Oczywiście, że się da. Trzeba tylko konsekwentnie stosować przepisy :)

Nie rozumiem dlaczego w tych przypadkach nie zastosowano art. 109 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który nakazuje sądowi odmówić zwolnienia od kosztów w sytuacji oczywistej bezzasadności dochodzonego roszczenia. Roszczenie uważa się za oczywiście bezzasadne, gdy każdy prawnik jest w stanie na pierwszy rzut oka stwierdzić, że roszczenie nie ma podstaw. W mojej ocenie większość opisanych w artykule pozwów mieściła się w tej kategorii, więc spokojnie można było tę falę zdusić w zarodku.

Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

Sądzę, że sądy przyznają pomoc prawną z urzędu dla świętego spokoju, unikając w ten sposób milionów zażaleń, pism i skarg. Zapewne wychodzą z założenia, że lepiej, żeby postępowanie się rozpoczęło - co umożliwi wydanie wyroku w przewidywalnym czasie, zapewne oddalającego, który delikwent może dalej skarżyć.

Ja również miałam przyjemność reprezentować więźnia J. :-)Kalina Jarosławska edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 22:50
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

Trochę nie rozumiem takiej polityki, przecież w ten sposób nie unika się milionów zażaleń, pism i skarg, bo i tak one będą - tyle że tym razem na rozstrzygnięcie merytoryczne sądu. Dużo lepiej pozbywać się sprawy już na początku - przynajmniej Skarb Państwa nie będzie musiał płacić za pełnomocników z urzędu. W gruncie rzeczy więc świadome niekorzystanie z możliwości odmowy zwolnienia od kosztów jest działaniem na szkodę Skarbu Państwa.
Paweł Kowalski

Paweł Kowalski radca prawny,
Kancelaria Radcowska

Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

Paweł Judek:
Trochę nie rozumiem takiej polityki, przecież w ten sposób nie unika się milionów zażaleń, pism i skarg, bo i tak one będą - tyle że tym razem na rozstrzygnięcie merytoryczne sądu. Dużo lepiej pozbywać się sprawy już na początku - przynajmniej Skarb Państwa nie będzie musiał płacić za pełnomocników z urzędu. W gruncie rzeczy więc świadome niekorzystanie z możliwości odmowy zwolnienia od kosztów jest działaniem na szkodę Skarbu Państwa.

Nie zgodzę się zupełnie. Oczywiście pieniactwo sądowe ma u nas się dobrze, to fakt. Z dtugiej jednak strony prawo do sądu ma rangę konstytucyjną, a jego dalszym skutkiem jest m.in. możliwośc zwolnienia od kosztów. Rozstrzyganie na etapie analizy pozwu o "oczywistej bezzasadności roszczenia" musi być więc stosowane wyjątkowo. Raczej należałoby zmienić procedurę i nastawienie sądów, żeby szybciej tego typu pozwy oddalać. Zamykanie drogi do sądu osobie - bądź co bądź - nie mającej mozliwości jego opłacenia nie jest odpowiednią drogą.
Paweł Judek

Paweł Judek Partner, Działyński
i Judek Spółka
Partnerska Radców
Praw...

Temat: Mucha w celi czyli serio nic się nie da?

Jestem pierwszy, żeby bronić prawa do sądu i jestem za jak najszerszym dostępem do wymiaru sprawiedliwości, ale te przypadki to są właśnie te wyjątki, które ustawodawca przewidział. Jeśli roszczenie o zadośćuczynienie z powodu latającej muchy, braku kompotu czy braku świeżej prasy nie może być uznane przez sąd za oczywiście bezzasadne, to zastanawiam się, jakie pozwy na takie miano zasługują.



Wyślij zaproszenie do