Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Brat napisał do Rzecznika Praw Obywatelskich Pana Dr Janusza Kochanowskiego pismo w sprawie zmiany obowiazujących przepisów dotyczących psów.
Chcielibyśmy utworzyć stronę internetową, która by zbierała głosy przeciwko przepisom, dyskryminujacych całkowicie psy i ich włascicieli, poniżej fragmenty listu (czekamy na odpowiedź):
Nie bardzo potrafimy to zrobić,gdyż nie mamy serwera, czy ktoś chiałby się włączyć w tą akcję?

"Zwracam się do Pana z prośbą o rozpatrzenie zgodności przepisów ogólnych Ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku (ogłoszona w Dz. U. z dnia 23 września 1997 r.) z nowelizacją Prawa Łowieckiego, które od stycznia 2009 r. uznaje psy i koty za szkodniki łowieckie i ponownie zezwala myśliwym na odstał wałęsających się psów i kotów – co w praktyce oznacza zabijanie wszystkich psów bez smyczy przebywających na teranie łowisk – lasów i łąk.

Jako jeden z bodajże 3 krajów w Unii Europejskiej w praktyce zezwalamy na odstrzał psów przebywających w lesie lub na polu, i nie są to psy widziane kilka razy w łowisku, polujące na dziką zwierzynę, ale w większości przebywające tam na spacerze wraz z opiekunem będące w pełni pod kontrolą właściciela. Jednakże ogólne sformułowanie przepisów pozwala na ich nadinterpretację i de facto stanowi, iż każdy pies przebywający bez smyczy może bezkarnie zostać w bestialski sposób uśmiercony przez myśliwego.

Czy aby w XXI wieku nie jest to anachroniczny przepis wyjęty żywcem z XIX wieku, oczywiście sytuacje ewentualnego kłusownictwa występujące najczęściej wśród psów żyjących na wsiach są jak najbardziej naganne i powinny być ścigane z urzędu i karane. Tak samo jak trzymanie psów w nagannych warunkach bytowych, jednakże czy chroniąc rzekomo zwierzęta dziko nie skazuje się setek tysięcy posiadaczy psów zaocznie jako potencjalnych kłusowników.


Czy nie łamie się tu elementarnych ludzkich odruchów zabijając najlepszego przyjaciela człowieka na oczach właściciela, dla przykładu podam kilka stron internetowych na których można znaleźć przykłady takiego działania:
http://forum.stopodstrzalom.pl
http://zabilimipsa.pl

Proszę o odpowiedź czy przepisy rozporządzenia o Prawie Łowickim są zgodne z przepisami Prawa o Ochronie Zwierząt oraz czy jest to zgodne z przepisami ogólnymi o równym traktowaniu wobec prawa. Moim zdaniem do momentu popełnienia przestępstwa uznaje się każdego za niewinnego, dlaczego więc płacąc podatki i będąc praworządnym obywatelem jestem we własnym kraju, w lesie traktowany jak kłusownik, a moje zwierzęta mogą być bezkarnie zabijane?

Uprzejmie proszę również o wykładnię związaną z tzw. puszczaniem psów luzem, gdyż obwiązujące przepisy również wydają mi się nieprecyzyjne i mają wyłącznie charakter restrykcyjny. Sam jestem właścicielem 2 psów i władze porządkowe interpretują powyższe przepisy jako całkowity zakaz puszczania psów luzem. Nie ważne czy jest to nieużytek nocą, tereny rekreacyjne, czy odludne pole. De facto w Polsce nie ma miejsca – poza własnym terenem (ogrodzonym) – gdzie mógłbym puścić psa swobodnie nie narażając się na konsekwencję administracyjne.

Zgodnie ze wspomnianą Ustawą o ochronie zwierząt, traktującą zwierzęta nie jako rzeczy, trzeba pamiętać o ich naturalnych potrzebach związanych z normalnym rozwojem, czyli ruchem tzw. swobodnym. Nie jestem jednak ignorantem i bynajmniej nie chodzi mi o stwarzanie ewentualnego zagrożenia dla ludzi wynikającego z puszczania psów bez kontroli, a jedynie odpowiedź, gdzie i kiedy można takie czynności przeprowadzić. Chcąc postępować zgodnie z wykładnią przepisów przez całe życie psa nie można go puszczać wolno! Takie zachowanie we wszystkich krajach Unii Europejskiej byłoby uznane za znęcanie się nad zwierzęciem oraz brak zapewnienia mu niezbędnych potrzeb związanych z jego życiem.

Panująca psychoza strachu związaną z doniesieniami o pogryzieniach przez tzw. psy agresywne np. AST’fy (które nie są umieszczone na liście psów agresywnych), a nie wyłącznie osoby dopuszczające się czynów zabronionych powodujących zagrożenie dla innych osób. Prewencyjnie kara się wszystkich właścicieli psów niezależnie czy psy są właściwie wychowane oraz czy właściciel spełnia swoje obowiązki (płacą podatki, itp.). Nieprecyzyjność i bezpodstawność przepisów pozwala na ich dowolną interpretację nie pozostawiając alternatywy właścicielom psów, którzy chcą postępować zgodnie z prawem."
Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Chętnych do podpisania petycji do Rzecznika Praw Obywatelskich dr Janusza Kochanowskiego w sprawie zmiany Prawa Łowieckiego, które uznaje psy i koty za szkodniki łowieckie zezwalając myśliwym na ich odstrzał zapraszam na stronę:

http://www.petycje.pl/petycja/3865/zakaz_zabijania_pso...

proszę o podpisy
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

podpisalam
:)
Roman M.

Roman M. codziennie od nowa

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

jestem za.
Monika F.

Monika F. Inżynier budownictwa

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Podpisane i przekazane na inne forum :)

konto usunięte

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

podpisałam
(link do tej petycji powinien się znaleźć na stronach http://zabilimipsa.pl i http://stopodstrzalom.pl )

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Nawet nie zdawałam sobie sprawy z takiego zagrożenia bawiąc się ze swoim psem w lesie. Oczywiście podpisałam i ślę dalej.Ania Dąbska edytował(a) ten post dnia 13.03.09 o godzinie 14:43

konto usunięte

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

też podpisałem to ohydne
Bożena Sobieszek

Bożena Sobieszek Im bardziej poznaję
ludzi, tym bardziej
kocham zwierzęta.

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Magdalena Tuszyńska:
podpisałam
(link do tej petycji powinien się znaleźć na stronach http://zabilimipsa.pl i http://stopodstrzalom.pl )

też jest
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Cholewcia! Ja, akurat, mam bardzo poważne wątpliwości.

Wydajecie się zapominać, że psy potrafią stanowić istotne zagrożenie dla ludzi, ale także, a nawet przede wszystkim - dla zwierzyny w lesie. W naszych lasach jedynie niedźwiedź jest w stanie skutecznie obronić się przed watahą psów, pozostałe zwierzęta bardzo często padają ofiarą psich kłów, i nawet jeśli nie zginą, to bywają poważnie poranione.
Żądacie prawnej swobody dla psich morderców? Chyba nieco przesadzacie.
Widziałem zagryzione przez psy młode sarenki, łoszaki, zające, wiewiórki, kuropatwy i przepiórki. Widziałem nawet żywego jeszcze jeża z wygryzioną dziurą w brzuchu, i NIE JESTEM zwolennikiem psich "zabaw" w lesie. Nie i już! Las jest naturalnym środowiskiem dla wielu innych zwierząt, i każdy pies jest tam wyłącznie potencjalnie bardzo niebezpiecznym szkodnikiem, kto tego nie jest w stanie zrozumieć, zdecydowanie nie jest, ani przyjacielem zwierząt, ani przyjacielem przyrody.
I wprawdzie przepis o odstrzale uważam za nazbyt drastyczną, ale niezbędną formę ochrony dzikich mieszkańców lasu, to uważam, że znacznie skuteczniejszą metodą byłoby wyłapywanie takich psów i ściąganie z ich właścicieli bardzo, ale to bardzo wysokich kar pieniężnych.

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Do czego to doszło, psom już nic nie wolno !!! Biegać w parku - NIE, biegać po łące - NIE, biegać w lesie – NIE. W myśl polskich przepisów NIGDZIE nie wolno spuścić psa. To gdzie psy mają się wybawić ? No tak, w ogrodzie właściciela bądź na długiej smyczy – paranoja. Nie raz się słyszy, że myśliwi, leśniczy czy pracownicy leśni „patrolując” lasy puszczają w samopas swoje psy, no tak bo przecież im wolno, czyżby uprzywilejowani ??? Oni mają wyszkolone i nieagresywne psy – taką dzisiaj odpowiedź usłyszałam dzwoniąc do leśniczówki. To niespuszczanie psów ze smyczy jest jedną z przyczyn agresji, taki niewybiegany pies spuszczony na „minutkę” może więcej szkody zrobić ciesząc się chwilową wolnością – ciekawski życia wszędzie pobiegnie. Moje zdanie jest takie – Ci którzy nie mieli bądź nie mają psa ( a co za tym idzie, nie znają psich potrzeb ) w dużym stopniu jest prawdopodobieństwo, że będą za prawem odstrzeliwania psów w lesie.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Psy bywają agresywne i leży to w ich naturze, mają także instynkt łowiecki i nawet bardzo zdyscyplinowany pies rzuci się w pogoń za zającem, czy bezbronnym stadkiem młodych przepiórek, niejednokrotnie robiąc niepotrzebną rzeź.
Właściciele nie są w stanie zapanować nad tym instynktem. Zatem co? Mamy na to pozwalać, godzić się z tym że corocznie setki tysięcy młodych zajęcy, jeży, i innych leśnych zwierząt pada ofiarą psich kłów?
Prawdziwym problemem są wiejskie psy puszczane samopas na całe noce, to one dokonują największych spustoszeń, a zdarza się także, że atakują także ludzi - głównie dzieci. No i? Mamy dać się terroryzować jakiemuś psu, który osacza nas w lesie na grzybach, i jego właścicielowi, który nawet nie zwraca na to uwagi? Pół biedy jeśli pchlarz tylko hałasuje, ale jeśli przechodzi do konkretów?
Moim zdaniem każdy właściciel psa musi mieć na uwadze, że może go stracić, jeśli nie sprawuje nad nim bezpośredniej kontroli.
Kiedyś kilka kilometrów od mojej działki w lesie, pewien gospodarz nigdy nie zamykał swojej bramy, bo i po co? Efekt był taki, że ludzie musieli nadrabiać ze trzy kilometry, żeby tylko nie przechodzić drogą obok jego zabudowań, bo zawsze wypadały wtedy z podwórka dwa agresywne owczarki alzackie. Kilka osób było pogryzionych. Ktoś w końcu wpadł na pomysł i otruł te psy. Zapanował spokój.
Słowem, ludzie nie potrafią w cywilizowany sposób korzystać z dobrodziejstw przyrody bez naruszania spokoju i bezpieczeństwa innych. A skoro nie potrafią, to niech ponoszą konsekwencje szkód.
A rozczulające opisy słodkich Fafików które padły w lesie z kulą we łbie są dla mnie jedynie dowodem zakłamania ich właścicieli. Żaden pies nie powinien się bezpańsko wałęsać po lasach, czy łąkach, bo one nie chodzą tam, po to żeby wąchać kwiatki.

konto usunięte

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Zbyszek S.:
Psy bywają agresywne i leży to w ich naturze, mają także instynkt łowiecki i nawet bardzo zdyscyplinowany pies rzuci się w pogoń za zającem, czy bezbronnym stadkiem młodych przepiórek, niejednokrotnie robiąc niepotrzebną rzeź.
Właściciele nie są w stanie zapanować nad tym instynktem. Zatem co? Mamy na to pozwalać, godzić się z tym że corocznie setki tysięcy młodych zajęcy, jeży, i innych leśnych zwierząt pada ofiarą psich kłów?
Prawdziwym problemem są wiejskie psy puszczane samopas na całe noce, to one dokonują największych spustoszeń, a zdarza się także, że atakują także ludzi - głównie dzieci. No i? Mamy dać się terroryzować jakiemuś psu, który osacza nas w lesie na grzybach, i jego właścicielowi, który nawet nie zwraca na to uwagi? Pół biedy jeśli pchlarz tylko hałasuje, ale jeśli przechodzi do konkretów?
Moim zdaniem każdy właściciel psa musi mieć na uwadze, że może go stracić, jeśli nie sprawuje nad nim bezpośredniej kontroli.
Kiedyś kilka kilometrów od mojej działki w lesie, pewien gospodarz nigdy nie zamykał swojej bramy, bo i po co? Efekt był taki, że ludzie musieli nadrabiać ze trzy kilometry, żeby tylko nie przechodzić drogą obok jego zabudowań, bo zawsze wypadały wtedy z podwórka dwa agresywne owczarki alzackie. Kilka osób było pogryzionych. Ktoś w końcu wpadł na pomysł i otruł te psy. Zapanował spokój.
Słowem, ludzie nie potrafią w cywilizowany sposób korzystać z dobrodziejstw przyrody bez naruszania spokoju i bezpieczeństwa innych. A skoro nie potrafią, to niech ponoszą konsekwencje szkód.
A rozczulające opisy słodkich Fafików które padły w lesie z kulą we łbie są dla mnie jedynie dowodem zakłamania ich właścicieli. Żaden pies nie powinien się bezpańsko wałęsać po lasach, czy łąkach, bo one nie chodzą tam, po to żeby wąchać kwiatki.

eee, marna prowokacja, ale plus za checi hehe

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Zbyszek S.:
Pół biedy jeśli pchlarz tylko hałasuje

Pchlarz ??? To już świadczy Zbyszku o Twoim negatywnym nastawieniu do psów. Warto czasami szerzej otworzyć oczy i spojrzeć trochę inaczej. Pozdrawiam.
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Pchlarz, albo Futrzak :) Nie doszukuj się podtekstu tam gdzie go nie ma. Znam i lubię psy, one mnie także. Ale dokumentnie obesrane chodniki w Warszawie, czy pogryzione wszystko co się rusza w lesie, to zła rekomendacja dla właścicieli psów i słuszny powód żeby zaostrzać przepisy.

konto usunięte

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Zbyszek S.:
Pchlarz, albo Futrzak :) Nie doszukuj się podtekstu tam gdzie go nie ma. Znam i lubię psy, one mnie także. Ale dokumentnie obesrane chodniki w Warszawie, czy pogryzione wszystko co się rusza w lesie, to zła rekomendacja dla właścicieli psów i słuszny powód żeby zaostrzać przepisy.

i to pogryzione w lesie to przez psy, tak?

nie no, gratuluje podejscia hehe

masz psa?
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Patryk Sielewicz:
Zbyszek S.:
Pchlarz, albo Futrzak :) Nie doszukuj się podtekstu tam gdzie go nie ma. Znam i lubię psy, one mnie także. Ale dokumentnie obesrane chodniki w Warszawie, czy pogryzione wszystko co się rusza w lesie, to zła rekomendacja dla właścicieli psów i słuszny powód żeby zaostrzać przepisy.

i to pogryzione w lesie to przez psy, tak?

nie no, gratuluje podejscia hehe

masz psa?

Aktualnie nie /roczna przerwa/ ale wkrótce już będzie :) Zawsze miałem jakiegoś psa...
Taida Tarabuła

Taida Tarabuła dwa w jednym:
fotograf i
nauczyciel
akademicki

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Zbyszek S.:
Psy bywają agresywne i leży to w ich naturze,

Sądząc po Twoim liście, niektórzy ludzie też...
Kiedyś kilka kilometrów od mojej działki w lesie

i nie wstyd Ci, że swoją leśną działką zabierasz miejsce zającom i innym leśnym zwierzętom? Przecież naturą człowieka nie jest mieszkanie w lesie, tylko w mieście, a budowanie domków w lasach to po prostu plaga i zabieranie domu zwierzętom

konto usunięte

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

cut

Aktualnie nie /roczna przerwa/ ale wkrótce już będzie :) Zawsze miałem jakiegoś psa...


wiesz, wybacz ale strasznie smiac (!!!! naprawde strasznie) mi sie chce z tego co piszesz

psy mordercy...

ehh. niby piszesz ze zawsze miales psa, i co, widziales zeby Twoj pies ot tak nagle, gdy widzial cos co sie rusza, golab czy kot momentalnie rzucal sie na to cos i urzadzal jesien sredniowiecza?

i na innych ludzi tez?

nie? hmm, a moze dlatego ze jednak cos takiego jak wychowanie psa ma znaczenie hmm?

mialem kilka psow, glownie pomieszane z terierami, i naprawde mialy silny instynkt, ale jakos nigdy (tak, nigdy) nie musialem wycierac im krwii z pyska
tak, wiem, ciezko Ci pewnie w to uwierzyc, ale tak naprawde bylo

co do otruwania psow... tego naprawde nie chce sie komentowac...
lepiej psa otruc, czy zastrzelic, ale zeby zglosic to np na policje? nieee, bo po co, przeciez to pies morderca, trzeba jak najszybciej zapobiec tragedii
Zbyszek Stell

Zbyszek Stell poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych

Temat: Zmiana przepisów dotyczących możliwości odstrzału psów w...

Taida Tarabuła:
Sądząc po Twoim liście, niektórzy ludzie też...
A! powołałaś się na nieśmiertelny przykład, że każdy pijak to złodziej :)
i nie wstyd Ci, że swoją leśną działką zabierasz miejsce zającom i innym leśnym zwierzętom? Przecież naturą człowieka nie jest mieszkanie w lesie, tylko w mieście, a budowanie domków w lasach to po prostu plaga i zabieranie domu zwierzętom

Nie wstyd ! Kocham swoją leśną chałupkę :)



Wyślij zaproszenie do