konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Gdzie jest mederator? :(

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Maciej Jędrzejowski:
Gdzie jest mederator? :(
,.. Ty weź Maciej już nic nie mów i nie prowokuj "trola" - widzisz, że "coś" wzięła i się wycisza :)

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Zaryzykuję powrót do tematu ;)

Zmian na rynku, jak wiadomo, czeka nas całkiem sporo. Czy w ich kontekście praca PM/PF zmieni się od 2012 roku?

Może macie jakieś pomysły w kwestii pracy ze szpitalami, zwłaszcza tymi prywatyzującymi się?

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Jeżeli słyszycie w radio tę "reklamę" o tańszych zamiennikach, które może polecić pacjentowi aptekarz, tzn. że edukacja pacjenta już się zaczęła. Teraz sobie pacjent zadecyduje, czy chce oryginał przepisany przez lekarza, czy zamiennik. Inna rzecz, że w drugim dnem tej reklamy jest wyraźna sugestia, że oryginalne w niczym nie jest lepsze od generyku, co się akurat w 100% nie sprawdzi, choćby z uwagi na to, że często wchłanialność substancji czynnej zależy od szeregu dodatkowych składników leku i że tylko oryginał gwarantuje dotarcie właściwej dawki do miejsca przeznaczenia. Ludzie ulotek zazwyczaj jednak nie czytują, ,mami ich cena, więc z pewnością przyda się jakaś kontrofensywa uświadamiająca pacjenta, że warto dopłacić za właściwy działanie niż mieć tanio brak działania :)
Marcin Makarski

Marcin Makarski rozglądam się wokół

Temat: Zmiany w 2012

Drugie dno jest takie, ze reklamę tę opłaca firma produkujaca generyki.
Moim zdaniem w tego typu kampaniach nie powinny padac nazwy producentow, poniewaz nie ma to nic wspolnego z 'edukacja spoleczna'. Reklama Tevy budzi we mnie jedynie niesmak. Jednak szara masa bedzie na nia bardzo podatna.Marcin M. edytował(a) ten post dnia 20.12.11 o godzinie 20:23
Marcin Makarski

Marcin Makarski rozglądam się wokół

Temat: Zmiany w 2012

dubel do usunieciaMarcin M. edytował(a) ten post dnia 20.12.11 o godzinie 20:22

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Sylwia Juchniewicz:
Panie Pawle ! postanowiłam spoważnieć (?) i nie wdawać się w bezsensowną dyskusję.

Pozdrawiam
Jak już wspomniałem Pani na priv- w przypadkach realnych, np. w kontakcie z klientem Edit jest niemożliwy, więc to, co raz się napisze lub wypowie może mocno zaciążyć i wywołać opłakane skutki. Tak jak wysoki poziom IQ nie wyklucza życiowej głupoty i bezradności, ani nie wskazuje na mądrość nosiciela, tak i dla Pani udział w tej dyskusji w rzeczy samej nie ma sensu, bo, jak już również zaznaczyłem, nie ma Pani bladego pojęcia o tym fachu. Rozwój jest formą postępową- człowiek przecież nie potrzebuje ani różowego, ani ekologicznego papieru toaletowego- może się równie dobrze podcierać liśćmi, mchem lub sianem, sęk w tym, że niektórzy, a może nawet wszyscy chcą zarobić szybko, bez wysiłku i jak najmniejszymi kosztami własnymi, a klienci chcą kupić jak najtaniej i mieć święty spokój- gdyby to wszystko było takie proste i do pogodzenia, nie wynaleziono by handlu, prawa, monet, metale szlachetne były by bezwartościowe etc. Istniejemy, ponieważ TO jest trudne, a od 2012 dla wielu będzie trudniejsze, bo ma wejść w życie ustawa, która w sposób zupełnie nienaturalny chce dać możliwość klientowi kupienia tanio i utrzymania spokoju sumienia, klient w tym wypadku jest dość szczególny, bo jest pacjentem, laikiem i niestety może stać się ofiarą nie stając przed wyborem rodzaju materiału do podcierania tyłka, tylko leku, który ma mu pomóc, a może zaszkodzić. Nikt nie bierze się za zrównanie cen kosmetyków, obuwia, podpasek itd., ale majestat prawa zabiera się do podważania badań klinicznych, składu leku a nawet jego farmakokinetyki, zastanawiam się, kto odpowie za wynikłe ofiary?

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Sylwia jestem z tobą masz rację.

Nie dajmy się wykorzystywać korporacjom!!
Zawalczmy o lepszy byt !!!
Bądźmy mniej zastraszeni i sympatyczniejsi!!!

Stop marketingowi i korporacjom.
Odrzućmy każdy papier toaletowy nawet ekologiczny, tyłek możemy podetrzeć ręką. Masz rację po co wydawać kasę.

Życzę smacznego.

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

:P Sylwia J. edytował(a) ten post dnia 04.05.12 o godzinie 12:57
Anna C.

Anna C. Trener biznesu,
przedstawiciel
medyczny, kosmetolog
z lu...

Temat: Zmiany w 2012

Panie Pawle. Nie byłabym tak czarna albo biała w ocenie działania generyków i oryginałów. Pracuję w "fachu" ładnych parę lat, mam doświadczenie i z lekami oryginalnymi i z generykami. Jedne i drugie mogą działać tak samo - dobrze leczyć pacjenta, jak i wywoływać skutki niepożądane. Różnica na pewno jest taka, że firma produkująca lek oryginalny zrobiła go po prostu pierwsza i opatentowanie kosztowało ją sporo. Dlatego też leki oryginalne są dużo droższe niż generyki. Do tych drugich nie dolicza się kosztów patentu.Kategoryzowanie, i to tak zasadnicze, ze wszystkie generyki są ułomne i tylko oryginał jest the best chyba nie jest najlepszą drogą. A co do czytania ulotek przez pacjentów, to akurat uwielbiają je czytać od deski do deski. Dochodzi wręcz do tego, ze przychodzą do lekarza ze wszystkimi możliwymi skutkami niepożądanymi, jaki są wymienione w ulotce. Takie są moje doświadczenia na tym polu.
Tomasz L.

Tomasz L. ortopedia,
traumatologia i
neurochirurgia

Temat: Zmiany w 2012

Wracając do Naszych rozważań na temat zmian w 2012 i dalekiej przyszłości, wgryzłem się w materiał, jak w Stanach - po restrykcyjnych zmianach prawnych wobec firm farmaceutycznych, korporacje skupiły na kanale dotarcia - PIELĘGNIARKACH.

Wydaje się że Nursing Advisor - udział pielęgniarek w różnych programach, terapiach a nawet badaniach klinicznych - jest łącznikiem pomiędzy pacjentem a firmą farmaceutyczną.

Hej Przedstawiciele Medyczni zakładamy czepek pielęgniarski:)))
Tomasz L.

Tomasz L. ortopedia,
traumatologia i
neurochirurgia

Temat: Zmiany w 2012

Aniu

Z całym szacunkiem do Twojej wypowiedzi a wąski indeks teraputyczny?

Anna C.:
Panie Pawle. Nie byłabym tak czarna albo biała w ocenie działania generyków i oryginałów. Pracuję w "fachu" ładnych parę lat, mam doświadczenie i z lekami oryginalnymi i z generykami. Jedne i drugie mogą działać tak samo - dobrze leczyć pacjenta, jak i wywoływać skutki niepożądane. Różnica na pewno jest taka, że firma produkująca lek oryginalny zrobiła go po prostu pierwsza i opatentowanie kosztowało ją sporo. Dlatego też leki oryginalne są dużo droższe niż generyki. Do tych drugich nie dolicza się kosztów patentu.Kategoryzowanie, i to tak zasadnicze, ze wszystkie generyki są ułomne i tylko oryginał jest the best chyba nie jest najlepszą drogą. A co do czytania ulotek przez pacjentów, to akurat uwielbiają je czytać od deski do deski. Dochodzi wręcz do tego, ze przychodzą do lekarza ze wszystkimi możliwymi skutkami niepożądanymi, jaki są wymienione w ulotce. Takie są moje doświadczenia na tym polu.
Anna C.

Anna C. Trener biznesu,
przedstawiciel
medyczny, kosmetolog
z lu...

Temat: Zmiany w 2012

Nie ma tu znaczenia żaden indeks terapeutyczny, ponieważ żeby stać się lekiem i być wpisanym na listę leków dostępnych i zaakceptowanych w Polsce substancja musi przejść szereg kontroli. Musimy przyjąć, że leki dopuszczone do obrotu i wpisane na taka listę w Polsce spełniają wszelkie kryteria bezpieczeństwa. A poza tym Z całym szacunkiem, Tomku, ale Twoje wypowiedzi są dla mnie jakby oderwane od tematu i trochę z kosmosu.
Zmiany od 2012 roku mnie raczej napawają lekkim niepokojem. Czuć w powietrzu, chociaż rześkim, bo zimowym, zbliżające się "coś"i nie jest to nic przyjemnego. Zauważam obawę moich znajomych w innych firmach medycznych, wymieniamy się informacjami, co się dzieje. I niestety wcale nie jest różowo. A tak naprawdę, nikt nie jest w stanie powiedzieć, co będzie o nowym roku.
Tomasz L.

Tomasz L. ortopedia,
traumatologia i
neurochirurgia

Temat: Zmiany w 2012

Myślę że indeks teraputyczny jest szczególnie istotny - przeszczepy ( min. zamiana w trakcie terapii).

Zmiany będą i życzę aby każdy z Nas w nich się odnalazł.

Zimowo to prawda,
ale taka pora roku.

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Anna C.:
Panie Pawle. Nie byłabym tak czarna albo biała w ocenie działania generyków i oryginałów. Pracuję w "fachu" ładnych parę lat, mam doświadczenie i z lekami oryginalnymi i z generykami.
Zauważyłem :) Podejrzewam nawet, że w równoległym czasie Pani je sprzedawała, a ja je podawałem pacjentom wyrabiając sobie zdanie praktyczne na temat ich działania.
Teraz odwiedzam lekarzy i częstokroć docierają do mnie informacje, jak to w aptece pacjentowi lek zamienili, bo substancja czynna ta sama, ale inny czas uwalniania -oczywiście rodzina za powikłania ma pretensję do tego, co receptę wystawił a nie zrealizował.
Jedne i drugie mogą działać tak samo - dobrze leczyć pacjenta, jak i wywoływać skutki niepożądane. Różnica na pewno jest taka, że firma produkująca lek oryginalny zrobiła go po prostu pierwsza i opatentowanie kosztowało ją sporo.
Dlatego też leki oryginalne są dużo droższe niż generyki
...które się na nie powołują- nieprawdaż?
Do tych drugich nie dolicza się kosztów patentu.
Proszę rozwinąć " koszty patentu", zdać sobie sprawę z tego jakie są koszty samego oczekiwania oryginału do wejścia na rynek, odpowiedzieć sobie na pytanie gdzie tu równość i wtedy wybrać to, co dla Pani najlepsze :)
Kategoryzowanie, i to tak zasadnicze, ze wszystkie generyki są ułomne i tylko oryginał jest the best chyba nie jest najlepszą drogą.
Nie wydaje mi się, bym kategoryzował, ja nawet nie sprzedaję leków :) Oryginały są najlepiej i najszerzej przebadane, a jak już zachoruję, to wolę mieć większą pewność, że przyjmuję lek niż mniejszą i wolałbym, by mi tą pewność zapewniła odnośna nauka, a nie prawo, które częstokroć za długo bywa ślepe.
A co do czytania ulotek przez pacjentów, to akurat uwielbiają je czytać od deski do deski. Dochodzi wręcz do tego, ze przychodzą do lekarza ze wszystkimi możliwymi skutkami niepożądanymi, jaki są wymienione w ulotce.
A może właśnie skupiają się od deski do deski na samym uboczu? ;)
Takie są moje doświadczenia na tym polu.

Zatem zmierzamy do sedna- trzeba zacząć pracować nad użytkownikiem bezpośrednim, jak czyni to już wspomniana przeze mnie reklama uderzająca w "instynkt oszczędności" który tu akurat nijak się ma do instynktu samozachowawczego:)

Mimo wszystko, biorąc pod uwagę moje skromne doświadczenie praktyczne na tym polu, jeżeli będę musiał przyjąć lek, to nie wybiorę zamiennika, bo nie jestem mądrzejszy od lekarza do którego chcę mieć zaufanie i w przypadku własnego zdrowia wolę opierać się na tym, co najlepiej sprawdzone. Wiem, że przemawia tu przeze mnie potworny egoizm, ale jakoś tak osobiście wolę być zdrowy, albo wyzdrowieć ;)
Anna C.

Anna C. Trener biznesu,
przedstawiciel
medyczny, kosmetolog
z lu...

Temat: Zmiany w 2012

Zgadzam się, że to co oryginalne często bywa najlepsze, ale zamiennik może wcale nie być gorszy i jeszcze częściej, w naszej szarej, ubogiej rzeczywistości ratuje komuś zdrowie lub życie. Niestety większość pacjentów nie stać na leki oryginalne i chcąc, nie chcąc wybierają generyk. Uważam też, że ewentualne efekty niepożądane po generykach są niewspółmiernie mniejsze niż nie zażywanie ich wogóle.
Pisząc o kosztach patentu miałam na myśli opłatę, którą musi uiścić firma starająca się o tenże, aby móc korzystać z patentu leku przez choćby pierwszy okres jego ochrony od daty zgłoszenia.
Firmy generyczne korzystają z podstawy receptury leku oryginalnego, po wygaśnięciu czasu ochrony patentowej, ale tak sie dzieje we wszystkich dziedzinach przemysłu. Ze wszystkim jest tak, że ktoś pierwszy wymyśli, a ktoś inny powieli, czyż nie? mamy nawet takie powiedzenie, że "uczeń przerósł mistrza" - a takie mądrości skądś się przecież biorą:-)
Nie sprzedaję leków :-). Przedstawiam lekarzom możliwości zastosowania konkretnych substancji w konkretnych jednostkach chorobowych. Opisuję i przybliżam ich działanie koncentrując się na pozytywnych aspektach zastosowania poszczególnych leków.
Pisząc o tym wszystkim, mam przed oczami często swoje osobiste doświadczenia związane z przyjmowaniem leków tak oryginalnych, jak i generycznych. Są one bardzo różne i w kilku przypadkach rzeczywiście oryginał sprawdził się najlepiej, ale w wielu, choćby w antybiotykoterapii, generyki niczym nie ustępowały lekom oryginalnym. Chcę tylko napisać, że warto korzystać i sprawdzać różne możliwości, bo czasem taniej wcale nie znaczy gorzej. na pewno wielu ludzi, w tym ja także, zgodzi się z panem, że lepiej mieć większą pewność czym się leczymy, tylko w czasach, kiedy ludzie wybierają pomiędzy chlebem a tabletką, takie filozoficzne rozważania schodzą na dalszy plan.

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Paweł Z.:
leków :) Oryginały są najlepiej i najszerzej przebadane, a jak już zachoruję, to wolę mieć większą pewność, że przyjmuję lek niż mniejszą i wolałbym, by mi tą pewność zapewniła odnośna nauka, a nie prawo, które częstokroć za długo bywa ślepe.

I to ślepe prawo powinno zabronić wprowadzania generyków? Bo nie bardzo rozumiem.Tomasz Ługowski edytował(a) ten post dnia 22.12.11 o godzinie 22:52

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Anna C.:
Nie sprzedaję leków :-). Przedstawiam lekarzom możliwości zastosowania konkretnych substancji w konkretnych jednostkach chorobowych. Opisuję i przybliżam ich działanie koncentrując się na pozytywnych aspektach zastosowania poszczególnych leków.
Pisząc o tym wszystkim, mam przed oczami często swoje osobiste doświadczenia związane z przyjmowaniem leków tak oryginalnych, jak i generycznych. Są one bardzo różne i w kilku przypadkach rzeczywiście oryginał sprawdził się najlepiej, ale w wielu, choćby w antybiotykoterapii, generyki niczym nie ustępowały lekom oryginalnym. Chcę tylko napisać, że warto korzystać i sprawdzać różne możliwości, bo czasem taniej wcale nie znaczy gorzej. na pewno wielu ludzi, w tym ja także, zgodzi się z panem, że lepiej mieć większą pewność czym się leczymy, tylko w czasach, kiedy ludzie wybierają pomiędzy chlebem a tabletką, takie filozoficzne rozważania schodzą na dalszy plan.
,... Aniu, będzie konstruktywna krytyka - biorąc pod uwagę Twoje poprzednie posty, plączesz się w zeznaniach :) ale co tam, mamy okres przedświąteczny nie będę czepiał się szczegółów, natomiast kilka uwag - co prawda oderwanych od głównego tematu czyli ZMIAN W 2012, ale chyba na tyle istotnych aby o nich wspomnieć. Dziwi mnie, że posiadając doświadczenie w ff ignorujesz takie pojęcia jak np. indeks terapeutyczny, a chcąc udowodnić swoje tezy dotyczące preparatów generycznych, nie operujesz pojęciami biorównoważności czy farmakokinetyki substancji czynnej ,.. czy chociażby zależności farmakodynamiki od układu w którym rozważamy działanie farmakologiczne cząsteczki - np. czy układ jest jedno czy wielokomparmentowy,... stąd też nie wspominasz także o tym, że sama cząsteczka czynna to jeszcze nie "lek" - co prawda firma w której pracujesz ma nieco odmienne podejscie do kwestii medycyny tradycyjnej, allopatycznej a z tego co wiem homotoksykologia i antyhomotoksykologia stoi na drugim biegunie bliżej homeopatii czy teorii kompleksowej Reckewega a opartej w swoim kanonie o medycynę steinerowską i hannemanowską - to jednak jak sama napisałaś " nie sprzedajesz leków" - no to ja mam pytanie co właściwie sprzedajesz - bo jak dla mnie z taką wiedzą,"merytorycznie" - 99-ciu % swoich klientów nie jesteś w stanie sprzedać raczej nic :( Ja wiem, że wiekszą część sprzedaży HEEL-a w Polsce stanowią preparaty do sprzedaży odręcznej typu Euphorbium, Traumel, Zeel itd, a aktywności ograniczają się w dużej mierze do pakietownia aptek, ale jest to dla mnie tym bardziej szokujące, że w czasach mojej młodości współpracowałem z firmą HEEL i jej przedstawiciele byli to ludzie o ponad przeciętnej wiedzy merytorycznej,... kończąc chciałem powiedzieć tylko jedno - sporo osób i to nie tylko na tym forum wyraża się autorytatywnie w sprawach o których nie ma pojęcia, dlatego proponuję zmienić konwencję - mówią ci którzy wiedzą a inni może niech się pytają lub najpierw doczytają ;)

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Tomasz Ługowski:
I to ślepe prawo powinno zabronić wprowadzania generyków? Bo nie bardzo rozumiem.
:) Było by cudownie, gdyby otworzyło oczy i wymagało dla generyku przebycia tej samej drogi jaką przebył oryginał przed wejściem na rynek- to by było sprawiedliwie kosztowne dla obu stron. Miast tego pragnie nas oświecić, że nie ma sensu się starać- wystarczy się uprawdopodobnić, co jest osiągalne bardzo tanim kosztem :)

konto usunięte

Temat: Zmiany w 2012

Paweł Z.:
Tomasz Ługowski:
I to ślepe prawo powinno zabronić wprowadzania generyków? Bo nie bardzo rozumiem.
:) Było by cudownie, gdyby otworzyło oczy i wymagało dla generyku przebycia tej samej drogi jaką przebył oryginał przed wejściem na rynek- to by było sprawiedliwie kosztowne dla obu stron. Miast tego pragnie nas oświecić, że nie ma sensu się starać- wystarczy się uprawdopodobnić, co jest osiągalne bardzo tanim kosztem :)

Idealista ;) W takim przypadku cała idea obniżania cen leków bierze w łeb. Przy ponoszonych podobnych kosztach generyki wchodziłyby z niewiele niższą ceną.



Wyślij zaproszenie do