Temat: Własny biznes

Chciałbyś zarabiać, ale ciągle natrafiasz na biznesy z obietnicami bez pokrycia ??? Z NAMI <<< W GRUPIE SIŁA>>> rozwiążemy Twoje wszystkie problemy i nauczymy Cię jak zarabiać w internecie. Jeśli jesteś gotowy zaangażować się, poświecić czas i włożyć wysiłek to pokażemy Ci jak My to robimy, a współpracując z Nami dostaniesz dostęp do naszych szkoleń i wsparcie naszej grupy. Bez ryzyka utraty własnych pieniędzy!!! Zobacz w jaki sposób i ile możesz zarabiać współpracując z nami.
Obejrzyj proszę film: https://www.youtube.com/watch?v=YRhEPA5lAV4
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, wypełnij formularz poniżej i po wypełnieniu ankiety potwierdź przyciskiem "PRZEŚLIJ": http://bit.ly/daro_GVO

Temat: Własny biznes

Dariusz I.:
Chciałbyś zarabiać, ale ciągle natrafiasz na biznesy z obietnicami bez pokrycia ???

Właśnie trafiłem na taki nowy

Z NAMI <<< W GRUPIE

> SIŁA>>> rozwiążemy Twoje wszystkie problemy i nauczymy Cię

jak zarabiać w internecie. Jeśli jesteś gotowy zaangażować się, poświecić czas i włożyć wysiłek to pokażemy Ci jak My to robimy, a współpracując z Nami dostaniesz dostęp do naszych szkoleń i wsparcie naszej grupy. Bez ryzyka utraty własnych pieniędzy!!!

Bez ryzyka utraty pieniędzy, ale czasu.

Zobacz w jaki sposób i ile możesz zarabiać współpracując z nami.
Obejrzyj proszę film: https://www.youtube.com/watch?v=YRhEPA5lAV4

Bardzo biedny film, a to przecież Wasza wizytówka.

Temat: Własny biznes

Dariusz I.:
Chciałbyś zarabiać, ale ciągle natrafiasz na biznesy z obietnicami bez pokrycia ??? Z NAMI <<< W GRUPIE

> SIŁA>>> rozwiążemy Twoje wszystkie problemy i nauczymy Cię

jak zarabiać w internecie. Jeśli jesteś gotowy zaangażować się, poświecić czas i włożyć wysiłek to pokażemy Ci jak My to robimy, a współpracując z Nami dostaniesz dostęp do naszych szkoleń i wsparcie naszej grupy. Bez ryzyka utraty własnych pieniędzy!!! Zobacz w jaki sposób i ile możesz zarabiać współpracując z nami.
Obejrzyj proszę film: https://www.youtube.com/watch?v=YRhEPA5lAV4
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, wypełnij formularz poniżej i po wypełnieniu ankiety potwierdź przyciskiem "PRZEŚLIJ": http://bit.ly/daro_GVO

Mam Pytanie: w filmiku jest informacja o gwarancji na zarobek w internecie.
Chciałem uzyskać dodatkowe informacje:
- kto poręcza ( pełna nazwa podmiotu wraz z nr NIP )
- jakie sam poręczyciel ma zabezpieczenia
- jaka forma gwarancji ? Weksel, zastaw bankowy ?
- jakiej wysokości zarobki gwarantujecie miesięcznie.

Jeśli uzyskam info jak wyżej rozważę porzucenie dotychczasowego zajęcia i przyjmę wasza ofertę z gwarancją.

Temat: Własny biznes

Artur B.:

Takich i duzo lepszych programow partnerskich jest setki w sieci

Jak ładnie nazwane...programow partnerskich
Zwykłych naciągaczy, którzy żyją z naiwności innych, a nie programow partnerskichTen post został edytowany przez Autora dnia 23.09.14 o godzinie 19:50

Temat: Własny biznes

Czeslaw K.:

Jacek Ź.:

Artur B.:

Takich i duzo lepszych programow partnerskich jest setki w sieci

Jak ładnie nazwane...programow partnerskich
Zwykłych naciągaczy, którzy żyją z naiwności innych, a nie programow partnerskich

a to u gory, to moze nie program partnerski? :) prowizje z polecen. I nie wszyscy sa tam naciagaczami. Znam ludzi, co zarabiaja na tym ok. 1000 Euro miesiecznie i wiecej. Ale to juz nie dla amatorow, poczatkujacych

Znasz ludzi ? Bo pokazali Ci się autem z wypożyczalni ? Znasz, czy ich widziałeś ?
Każdy taki program działa jak MLM - zarabia góra, a dół dostaje ułamki + pranie mózgu, że jak się postarają, będzie więcej.
Każdy, kto zaczyna to i dał się omamić z reguły patrzy na to z nadzieją na godny zarobek, a tak naprawdę ma sprany mózg i niestety tyra na tych co się z nich śmieją. Propagandy nie musisz uprawiać w ich obronie, wystarczy popatrzeć na marnej jakości filmiki propagandowe, obiecanki złotych gór. Zauważ, że z reguły są to ludzie w bardzo złej sytuacji, łapią się tego jak tonący koła... A góra z tego żyje...

Temat: Własny biznes

Czeslaw K.:

Jacek Ź.:
Każdy taki program działa jak MLM

nie kazdy, nie masz widze bladego pojecia - nie kazdy program partnerski to MLM i naciaganie. Sam zamierzam jako autor, zaoferowac moj ebook z amazon, w programie partnerskim (prowizje za polecenie)
http://amzn.com/B00JDNQP04

Nie każdy, ale niestety większość - a na pewno takie jak ten wyżej, z kiepskim filmikiem ...
Przedstawiony filmik świadczy o firmie, a ta niestety nie popisała się z jego jakością i przekazem w nim...

Temat: Własny biznes

Każdy taki program działa jak MLM - zarabia góra, a dół dostaje ułamki + pranie mózgu, że jak się postarają, będzie więcej.
Każdy, kto zaczyna to i dał się omamić z reguły patrzy na to z nadzieją na godny zarobek, a tak naprawdę ma sprany mózg i niestety tyra na tych co się z nich śmieją. Propagandy nie musisz uprawiać w ich obronie, wystarczy popatrzeć na marnej jakości filmiki propagandowe, obiecanki złotych gór. Zauważ, że z reguły są to ludzie w bardzo złej sytuacji, łapią się tego jak tonący koła... A góra z tego żyje...

Generalnie, to jest tak, ze zarabia "góra":
https://www.facebook.com/FanpageOliZulawinskiej/posts/1...

A tak już całkiem na poważnie - to strasznie Was, panowie, emocje tu roznoszą.

Poruszyliście kilka spraw, do których chciałabym się odnieść.

- Nie każdy PP jest MLM. Są też programy jednopoziomowe. Zarabia się w nich prowizję za polecenie klienta. I to jest jak najbardziej uczciwe podejście. Podsyłam ci klienta - a ty mi odpalasz część swojego zysku.

- W programach partnerskich można zarobić. W MLM też można. Tyle, że większość osób które zabierają się za tą działalność zakłada, że to się ma "samo zrobić". Wyjaśniono to już w 18 wieku - patrz prawo Pareto. 20% osób zarabia 80% puli - reszta dostaje ochłapy. Ale wynika to też z tego, że te 20% robi 80 % roboty.
Zaryzykowałabym stwierdzenie, że w pp rozkład jest jak 10/90.

W obronie założyciela tematu powiem, że GVO to firma, która ma bardzo użyteczne narzędzia dla osób zajmujących się marketingiem internetowym. Stabilny hosting z którego strony dobrze pozycjonują się w USA. W Polsce też - ale to jest akurat mniej problematyczne. Przyzwoity wideohosting z narzędziem do prostego montażu. Autoresponder - który bywa upierdliwy, ale nie bardziej niż usługi konkurencji. I pokój konferencyjny online.
To są usługi, których po prostu można normalnie używać. I które można spokojnie polecać. Ale trudno powiedzieć, żeby to był biznes "dla każdego"

Temat: Własny biznes

Aleksandra Ola Ż.:

Każdy taki program działa jak MLM - zarabia góra, a dół dostaje ułamki + pranie mózgu, że jak się postarają, będzie więcej.
Każdy, kto zaczyna to i dał się omamić z reguły patrzy na to z nadzieją na godny zarobek, a tak naprawdę ma sprany mózg i niestety tyra na tych co się z nich śmieją. Propagandy nie musisz uprawiać w ich obronie, wystarczy popatrzeć na marnej jakości filmiki propagandowe, obiecanki złotych gór. Zauważ, że z reguły są to ludzie w bardzo złej sytuacji, łapią się tego jak tonący koła... A góra z tego żyje...

Generalnie, to jest tak, ze zarabia "góra":
https://www.facebook.com/FanpageOliZulawinskiej/posts/1...

A tak już całkiem na poważnie - to strasznie Was, panowie, emocje tu roznoszą.

Poruszyliście kilka spraw, do których chciałabym się odnieść.

- Nie każdy PP jest MLM. Są też programy jednopoziomowe. Zarabia się w nich prowizję za polecenie klienta. I to jest jak najbardziej uczciwe podejście. Podsyłam ci klienta - a ty mi odpalasz część swojego zysku.

- W programach partnerskich można zarobić. W MLM też można. Tyle, że większość osób które zabierają się za tą działalność zakłada, że to się ma "samo zrobić". Wyjaśniono to już w 18 wieku - patrz prawo Pareto. 20% osób zarabia 80% puli - reszta dostaje ochłapy. Ale wynika to też z tego, że te 20% robi 80 % roboty.
Zaryzykowałabym stwierdzenie, że w pp rozkład jest jak 10/90.

W obronie założyciela tematu powiem, że GVO to firma, która ma bardzo użyteczne narzędzia dla osób zajmujących się marketingiem internetowym. Stabilny hosting z którego strony dobrze pozycjonują się w USA. W Polsce też - ale to jest akurat mniej problematyczne. Przyzwoity wideohosting z narzędziem do prostego montażu. Autoresponder - który bywa upierdliwy, ale nie bardziej niż usługi konkurencji. I pokój konferencyjny online.
To są usługi, których po prostu można normalnie używać. I które można spokojnie polecać. Ale trudno powiedzieć, żeby to był biznes "dla każdego"

Jedną wielką bzdurą jest GWARANCJA ZAROBKÓW. Ktoś kto tak pisze, pisze bzdury - bo nikt nie jest w stanie dzisiaj zagwarantować zarobków na 100%.

Temat: Własny biznes

Jedną wielką bzdurą jest GWARANCJA ZAROBKÓW. Ktoś kto tak pisze, pisze bzdury - bo nikt nie jest w stanie dzisiaj zagwarantować zarobków na 100%.

Jacek Ż,

Aż sobie ten film obejrzałam. :D

W filmie jest napisane:
"Pokażemy Ci, że każdy bez wyjątku może z Nami zarabiać pieniądze w internecie i co najważniejsze dajemy na to Naszą Gwarancję" I rysunek: 100% satysfakcja gwarantowana. (wytłuszczenie moje).

Powiedz mi proszę, gdzie tu jest napisane, że ktoś Ci gwarantuje, że na 100% zarobisz pieniądze?

Ja powiem więcej: mogę ci dać gwarancję. Stuprocentową. Albo nawet dwustu. Gwarantuję, ci na 200%, że jeśli nie ruszysz doopska, to nie zarobisz - ani w MLM, ani w innym biznesie.

Są szkolenia. To fajnie. W moim teamie też są. Co nie zmienia faktu, że 80% ludzi nawet ich nie obejrzy. A z tych co obejrzą 80% - nie kiwnie palcem, żeby to wprowadzić w życie.

MLM nie różni się tak bardzo od zwykłego biznesu.
- Budowanie "teamu" wszędzie się opłaca. Ułatwia networking, ułatwia transfer wiedzy.

Dla mnie istotna różnica jest tylko jedna: relatywnie niska bariera wejścia. Co powoduje, że wejść może każdy. Jeśli zainwestujesz 40, 200, 500 zł - to masz znacznie mniejsze parcie na sukces niż przy zainwestowaniu powiedzmy 100 tys. zł.
Przepadnie, to przepadnie.

Patologie biznesowe też są wszędzie. Jedni sprzedają pakiety hostingowe z obietnicą pasywnego dochodu przewodniczącej koła gospodyń, a inni zatrudniają podwykonawców do wożenia żwiru na autostrady, którym nawet nie zamierzają zapłacić.

Ale o gwarancji chciałam na poważnie napisać: W przypadku GVO możemy mówić o gwarancji zwrotu pieniędzy - jeśli kupujesz pakiet to masz 30-dniową gwarancję satysfakcji. Jeśli się nie spodobają usługi to możesz się rozmyślić i wtedy firma oddaje ci pieniądze.

Temat: Własny biznes

Aleksandra Ola Ż.:

Jedną wielką bzdurą jest GWARANCJA ZAROBKÓW. Ktoś kto tak pisze, pisze bzdury - bo nikt nie jest w stanie dzisiaj zagwarantować zarobków na 100%.

Jacek Ż,

Aż sobie ten film obejrzałam. :D

W filmie jest napisane:
"Pokażemy Ci, że każdy bez wyjątku może z Nami zarabiać pieniądze w internecie i co najważniejsze dajemy na to Naszą Gwarancję" I rysunek: 100% satysfakcja gwarantowana. (wytłuszczenie moje).

Powiedz mi proszę, gdzie tu jest napisane, że ktoś Ci gwarantuje, że na 100% zarobisz pieniądze?

Ja powiem więcej: mogę ci dać gwarancję. Stuprocentową. Albo nawet dwustu. Gwarantuję, ci na 200%, że jeśli nie ruszysz doopska, to nie zarobisz - ani w MLM, ani w innym biznesie.

Są szkolenia. To fajnie. W moim teamie też są. Co nie zmienia faktu, że 80% ludzi nawet ich nie obejrzy. A z tych co obejrzą 80% - nie kiwnie palcem, żeby to wprowadzić w życie.

MLM nie różni się tak bardzo od zwykłego biznesu.
- Budowanie "teamu" wszędzie się opłaca. Ułatwia networking, ułatwia transfer wiedzy.

Dla mnie istotna różnica jest tylko jedna: relatywnie niska bariera wejścia. Co powoduje, że wejść może każdy. Jeśli zainwestujesz 40, 200, 500 zł - to masz znacznie mniejsze parcie na sukces niż przy zainwestowaniu powiedzmy 100 tys. zł.
Przepadnie, to przepadnie.

Patologie biznesowe też są wszędzie. Jedni sprzedają pakiety hostingowe z obietnicą pasywnego dochodu przewodniczącej koła gospodyń, a inni zatrudniają podwykonawców do wożenia żwiru na autostrady, którym nawet nie zamierzają zapłacić.

Ale o gwarancji chciałam na poważnie napisać: W przypadku GVO możemy mówić o gwarancji zwrotu pieniędzy - jeśli kupujesz pakiet to masz 30-dniową gwarancję satysfakcji. Jeśli się nie spodobają usługi to możesz się rozmyślić i wtedy firma oddaje ci pieniądze.

No właśnie, głupota na głupocie w tym filmiku i tyle. Mnóstwo paplaniny i prania mózgu, sieczka i pierdoły za przeproszeniem. Miłego uczestnictwa w tym czymś.
Wszędzie, w każdym biznesie w którym trzeba zapłacić za szkolenie, aby móc w niego wejść śmierdzi na odległość przekrętem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.14 o godzinie 16:27

Temat: Własny biznes

Jacek Ż.
>Wszędzie, w każdym biznesie w którym trzeba zapłacić za szkolenie, aby móc w niego wejść śmierdzi na odległość >przekrętem.

W Twoim biznesie ktoś wyszkolił Cię za darmo? Daj namiary kto, bardzo lubię darmowe szkolenia... ;-)

Temat: Własny biznes

Aleksandra Ola Ż.:
Jacek Ż.
>Wszędzie, w każdym biznesie w którym trzeba zapłacić za szkolenie, aby móc w niego wejść śmierdzi na odległość >przekrętem.

W Twoim biznesie ktoś wyszkolił Cię za darmo? Daj namiary kto, bardzo lubię darmowe szkolenia... ;-)

Jeśli ktoś szuka pracownika ( a widzę, że tak jest w tym wypadku ), to zapewnia mu niezbędne materiały oraz wiedzę do pracy. To ktoś chce Cię wynająć do pracy..
a nie TY chcesz prowadzić te usługi sama - wtedy rozumiem, inwestujesz w swoja wiedzę, aby móc wykonywać dane zadanie.

Temat: Własny biznes

Jacek Ź.:

Jeśli ktoś szuka pracownika ( a widzę, że tak jest w tym wypadku ), to zapewnia mu niezbędne materiały oraz

wiedzę do pracy.
Z tą wiedzą to się nie zgodzę. Jak ktoś chce cię wynająć do pracy,
to oczekuje, że będziesz miał wiedzę i z grubsza zestaw umiejętności,
który pozwoli ci tę pracę wykonywać. Przynajmniej przy dzisiejszym rynku pracy.

Temat: Własny biznes

Aleksandra Ola Ż.:

Jacek Ź.:

Jeśli ktoś szuka pracownika ( a widzę, że tak jest w tym wypadku ), to zapewnia mu niezbędne materiały oraz

wiedzę do pracy.
Z tą wiedzą to się nie zgodzę. Jak ktoś chce cię wynająć do pracy,
to oczekuje, że będziesz miał wiedzę i z grubsza zestaw umiejętności,
który pozwoli ci tę pracę wykonywać. Przynajmniej przy dzisiejszym rynku pracy.

Sama się Pani wkopała. Oczywiście, przyszły pracodawca oczekuje od przyszłego pracownika chociaż minimalnej wiedzy w danym zakresie, resztę zapewnia bezpłatnym szkoleniem, daje materiały pomocne do pracy, a nie każe za to płacić.. A tu jest tak, że robi się łapankę w sieci, już "pracodawca" zapewnia sobie dochód w postaci sprzedaży "rzekomego" wkładu, a potem róbcie co chcecie, często nawet płaczcie, żeby cokolwiek zarobić.

P.S. Na Pani stronie jest ciekawa wzmianka: "W PP działam od 2006 roku.W niektórych nawet zarabiam..."

Kończę dyskusje w wątku, nie przekonam osoby, która sama w ten sposób próbuje działać. To jak wmówić ślepemu, że widzi.

P.S. rozumiem umożliwienie kanałów dodatkowego zarobku ( bo przecież sami dzięki temu, ze ktoś zarabia zarabiamy ), ale nie kosztem wykupienia wcześniej czegokolwiek. Bo albo dajesz komuś narzędzia, albo żerujesz już na starcie na jego wkładzie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.14 o godzinie 18:12

Temat: Własny biznes

Jacek Ź.:

Sama się Pani wkopała. Oczywiście, przyszły pracodawca oczekuje od przyszłego pracownika chociaż minimalnej wiedzy w danym zakresie, resztę zapewnia bezpłatnym szkoleniem, daje materiały pomocne do pracy, a nie każe za to płacić..

Jak kiedyś wymyśliłam sobie, że mi się chce etatu. I że chcę zostać księgową
to żeby ktokolwiek chciał ze mną rozmawiać to musiałam zrobić studia podyplomowe.
Kosztowało mnie to rok czasu i jakieś 5 tysięcy zł.

P.S. Na Pani stronie jest ciekawa wzmianka: "W PP działam od 2006 roku.W niektórych nawet zarabiam..."

Działam głównie w programach partnerskich jednopoziomowych.
Czyli bez struktury. I bez szkolenia kogokolwiek.
Szukam klientów moim klientom.
I świadczę usługi marketingowe dla firm.
Czyli j.w. tyle, że w mniej zautomatyzowany sposób.

Jestem bardzo dumna z tego, że moje strony www
w czasie gdy nic z nimi nie robię
dają mi co miesiąc 700.

Czyli mam jakieś 7 stówek mitycznego dochodu pasywnego co miesiąc.

Wtedy gdy działam aktywnie - potrafię w pp zarobić dużo więcej.

Jest wiele programów, w które zainwestowałam swój czas. I jakieś pieniądze. A na których nic nie zarobiłam.Podobnie nie zarobiłam na dwóch stacjonarnych biznesach, w które włożyłam duży czas i duże pieniądze.
Ale dały mi doświadczenie, które przekłada się na to, że mogę zarabiać dziś.

Nie jestem w grupie założyciela wątku. Jestem klientką GVO.

Ale wiem, że doświadczenie z programów partnerskich jednopoziomowych mogę przekuć w dochody MLM, niekoniecznie spamując fora.

Kończę dyskusje w wątku, nie przekonam osoby, która sama w ten sposób próbuje działać. To jak wmówić ślepemu, że widzi.

W sumie nie musi mnie Pan przekonywać.
Ale bardzo lubię bzdurne dyskusje z ludźmi, którzy nie czytają ze zrozumieniem.

P.S. rozumiem umożliwienie kanałów dodatkowego zarobku ( bo przecież sami dzięki temu, ze ktoś zarabia zarabiamy ), ale nie kosztem wykupienia wcześniej czegokolwiek. Bo albo dajesz komuś narzędzia, albo żerujesz już na starcie na jego wkładzie.

Temat: Własny biznes

Aleksandra Ola Ż.:

Jacek Ź.:

Sama się Pani wkopała. Oczywiście, przyszły pracodawca oczekuje od przyszłego pracownika chociaż minimalnej wiedzy w danym zakresie, resztę zapewnia bezpłatnym szkoleniem, daje materiały pomocne do pracy, a nie każe za to płacić..

Jak kiedyś wymyśliłam sobie, że mi się chce etatu. I że chcę zostać księgową
to żeby ktokolwiek chciał ze mną rozmawiać to musiałam zrobić studia podyplomowe.
Kosztowało mnie to rok czasu i jakieś 5 tysięcy zł.

P.S. Na Pani stronie jest ciekawa wzmianka: "W PP działam od 2006 roku.W niektórych nawet zarabiam..."

Działam głównie w programach partnerskich jednopoziomowych.
Czyli bez struktury. I bez szkolenia kogokolwiek.
Szukam klientów moim klientom.
I świadczę usługi marketingowe dla firm.
Czyli j.w. tyle, że w mniej zautomatyzowany sposób.

Jestem bardzo dumna z tego, że moje strony www
w czasie gdy nic z nimi nie robię
dają mi co miesiąc 700.

Czyli mam jakieś 7 stówek mitycznego dochodu pasywnego co miesiąc.

Wtedy gdy działam aktywnie - potrafię w pp zarobić dużo więcej.

Jest wiele programów, w które zainwestowałam swój czas. I jakieś pieniądze. A na których nic nie zarobiłam.Podobnie nie zarobiłam na dwóch stacjonarnych biznesach, w które włożyłam duży czas i duże pieniądze.
Ale dały mi doświadczenie, które przekłada się na to, że mogę zarabiać dziś.

Nie jestem w grupie założyciela wątku. Jestem klientką GVO.

Ale wiem, że doświadczenie z programów partnerskich jednopoziomowych mogę przekuć w dochody MLM, niekoniecznie spamując fora.

Kończę dyskusje w wątku, nie przekonam osoby, która sama w ten sposób próbuje działać. To jak wmówić ślepemu, że widzi.

W sumie nie musi mnie Pan przekonywać.
Ale bardzo lubię bzdurne dyskusje z ludźmi, którzy nie czytają ze zrozumieniem.

P.S. rozumiem umożliwienie kanałów dodatkowego zarobku ( bo przecież sami dzięki temu, ze ktoś zarabia zarabiamy ), ale nie kosztem wykupienia wcześniej czegokolwiek. Bo albo dajesz komuś narzędzia, albo żerujesz już na starcie na jego wkładzie.

Proszę Pani, nie mówimy o przygotowaniach do wybranego zawodu, pracy - mówimy już o zatrudnieniu, a w tym wypadku pobierać opłaty to żenada.
Ktoś chce nas wziąć do pracy, dorobienia - więc dlaczego chce abyśmy płacili za cokolwiek przed otrzymaniem wynagrodzenia. To nie osoby z zewnątrz proszą się o ten zarobek - to pracodawca się ogłasza.

Proszę nie pisać do mnie jak do naiwniaka - doskonale rozumiem, że aby mieć jakieś zajęcie trzeba być do niego przygotowanym, jednak tu jest sytuacja odwrotna: pracodawca szuka.

Jeszcze raz zaznaczam:to jest ogłoszenie pracodawcy, który obiecuje zarobek, ale... zapłać nam - typowe naciągactwo i to wszystko.
Albo zatrudnij, daj narzędzia i cytuje:

Dariusz I.:

>..a współpracując z Nami dostaniesz dostęp do naszych

szkoleń i wsparcie naszej grupy.

Albo spadaj... a nie każesz płacić za możliwość zarobienia.

Amem i żegnam kolejną omamioną cudownym biznesem ( ale nie ukrywam, że rozumiem - każdy by bronił - tak jak Pani, gdyby sam pobierał na wstępie nawet drobne za "umożliwienie zarobku" )

Apropo Pani siedmiu stówek - jakoś nikt z tych co mają cudowny dochód pasywny i tak go bronią nigdy jeszcze nie upublicznił wyciągu bankowego do wglądu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.14 o godzinie 19:52